Skocz do zawartości

YAMAHA R6 99' zaczelo klepac w silniku i nie da sie zapalic


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Jestem posiadaczem yamahy R6 z 99'.

 

Opis problemu:

 

motocykl normalnie chodził, wszystko funkcjonowało super.

 

Latałem , zrobiłem małą przerwe,,,, podchodze do motora i odpalam, podczas krecenia rozrusznikiem zaczelo cos trzaskac ( przypadkiem wpadl mi bieg ), i koniec. Nie dało sie odpalić ( choćby słaby akumulator, taki efekt ). Nawet na "popych sie nieda. cos blokło się. !!

 

Warto pokreślić ze delkatnie na wolnych obrotach bylo slychac lancuszek, ale to chyba nie mozliwe aby go urwac prz przebiegu 37 tyś km. ( choć zapewnie byl wymieniany kiedys )

 

Jest to mozliwe zeby padl rozrusznik ??, czy głowica ??

 

Niewiem co robić !!!

 

Np dziś podchodze do motora i probuje odpalac to ogromnie czaska w silniku, a po chwili znow efekt slabej bateri ( jest nowa ).

 

POMOCY !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez wydech wślizgnął się głodny ropuch, który zjadł Ci panewkę :icon_exclaim:

 

Obstawiam, że mogło się coś przepalić - te trzaski przy rozruchu by na to wskazywały. Kiedyś mi się właśnie tak efektownie skończył rozrusznik. Ale to było w 20-letniej Suzuki GS...

 

trazy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lagodniejszy scenariusz niestety nie wchodzi w gre - tego typu trzaski moga pojawic sie przy rozwalce sprzegla rozrusznika, ale wowczas motor dalby sie zapalic na pych.

Zablokowanie silnika przy probie pchniecia pokazuje ze lancuch rozrzadu przeskoczyl.

I nie sadze ze silnik ma 37 tys po 9 latach ostrego uzywania :)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, zobaczyłem lewą pokrywke ( od zaplonu ) sciąlem,,, rozrusznik jest ok. Wal się kreci ale tylko do pewnego momentui łapie. Jestem pewny ze coś z lancuszkiem poniważ bylo go slychać, ale teraz wyrazny szelest od glowicy przydelikatnym kreceniu.

 

Stało się to podczas zapalania !! Jest możliwość ze łoki, panewki obstały ??? tylko zawory, badz łąncuszek padł ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

szczerze to nie wiem co gorsze czy jak się tłok z zaworem spotka czy jak panewka zatrze.

Jak tłok spotkał się z zaworem to jest taka możliwość że wał mógł się odkształcić tak więc ciężka sprawa.

Jak rozbierzesz to ocenisz.Z resztą samo rzuci się w oczy co jest nie tak.

Pozdrawiam i powodzenia.

Edytowane przez Zbyszekm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dark nie porownuj spokojnej mulastej v ki to szybkobieznego silnika od sporta , jak by twoja Virago miala 150 koni i krecila 16 tys obr to tez by dlugo nie zyla . A Wojt jest sam sobie winny bo slyszal lancuszek , ale to olal , a teraz ma silnik do roboty.

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dark nie porownuj spokojnej mulastej v ki to szybkobieznego silnika od sporta , jak by twoja Virago miala 150 koni i krecila 16 tys obr to tez by dlugo nie zyla . A Wojt jest sam sobie winny bo slyszal lancuszek , ale to olal , a teraz ma silnik do roboty.

 

Taaa :cool:

 

Jaka jest różnica między spieprzonym silnikiem Virago, a spierzonym silnikiem sporta? Mniej wiecej taka jak róznica między pomarańczą, a mandarynką :icon_razz:

 

Jak się dba to się ma. Niezależnie od tego czym się jeździ. A autor postu najwyraźniej nie dojrzał do posiadania takiego motocykla i niemalże na swoje życzenie narobił sobie niemałych wydatków z wyłączeniem tego sezonu włącznie.

 

Pozdro

;)

 

dark nie porownuj spokojnej mulastej v ki to szybkobieznego silnika od sporta , jak by twoja Virago miala 150 koni i krecila 16 tys obr to tez by dlugo nie zyla . A Wojt jest sam sobie winny bo slyszal lancuszek , ale to olal , a teraz ma silnik do roboty.

 

Taaa :icon_eek:

 

Jaka jest różnica między spieprzonym silnikiem Virago, a spierzonym silnikiem sporta? Mniej wiecej taka jak róznica między pomarańczą, a mandarynką :buttrock:

 

Jak się dba to się ma. Niezależnie od tego czym się jeździ. A autor postu najwyraźniej nie dojrzał do posiadania takiego motocykla i niemalże na swoje życzenie narobił sobie niemałych wydatków z wyłączeniem tego sezonu włącznie.

 

Pozdro

:biggrin:

Edytowane przez dark_rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

Jest roznica taka, ze mniej wysilony motocykl Virazki bedzie trwalszy.

Czopki z reguly sa uzywane do powolnej lanserki, a plastiki do zapierdzielania ile fabryka dala. To jak myslisz - co sie szybciej sknonczy, czopek, czy plastik?

 

Jesli lancuszek przeskoczyl przy rozruchu to moze jakichs kolosalnych szkod nie bedzie. Ale z objawow wynika, ze zrzucenie glowicy (przynajmniej) Cie nie ominie.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...