Patriko Opublikowano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2008 A Simsony ? Na Simsonie przeżyłem Swój "pierwszy raz" :biggrin: 1.Pierwszy raz zabiłem komara 2. Pierwszy raz zeszlifowałem gumę na podnóżkach 3. Pierwszy raz się wyglebiłem saltem przez kierownicę No i to by było na tyle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2008 (edytowane) zanudziłbym się bez was w pracy :rolleyes: nie lam sie, moj szef juz sie pyta czy przychodze do pracy aby moc swobodnie surfowac :rolleyes: :P Edytowane 20 Czerwca 2008 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żołnierz Opublikowano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2008 Witam. W marcu tego roku, w końcu zdecydowałem się kupić moto. Ze względu na finanse i praktykę( wcześniej jeździłem tylko na Romecie 205),postanowiłem że kupie enduro. Wybór padł na Honde Dominator NX 650. Po miesiącu stwierdziłem że … to pomylenie chu.a z ogórkiem. Nie zastanawiając się wiele kupiłem Suzuki gsxr 600. I powiem wam jedno: jeszcze żyje!! Rozwalają mnie teksty typu „ najpierw zacznij od 500 typu Gs żebyś się nie zabił” itp. Jeżeli na tym forum są idioci którzy wsiadając na jakiekolwiek moto i odkręcają manetkę na max, to owszem niech nie kupują żadnej 600 typu sport ani żadnej innej maszyny, bo nawet na jakieś zapiździałej 125- ce zrobią sobie krzywdę. Przesadzacie troszkę z tą ostrożnością, że niby nie da się uczyć na 600. Zapomnieliście że istnieje jeszcze coś takiego jak instynkt samozachowawczy! Jeżeli jest ktoś kto go nie posiada albo ma siekę zamiast mózgu to choćby zaczynał od motorynki kończąc na Gs 500 to i tak się rozwali. Jeszcze lepsze od tych porad typu „ zacznij do czegoś słabego „ są pytania czy dam okiełznać sporta jako pierwszą maszynę. Z własnego doświadczenia powiem że zaczynając od jakieś 500 typu Gs szybko się znudzisz. To tyle co chciałem przekazać szanownemu gronu forumowiczów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
personPILA Opublikowano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2008 (edytowane) ks-rider modz tego ci nie wybacze ;) a taki z ciebie obronca ortografii byl cwaniaczku ;) hehe skoro nie to cofam :P Edytowane 20 Czerwca 2008 przez personPILA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 20 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2008 (edytowane) tego ci nie wybacze ;) a taki z ciebie obronca ortografii byl cwaniaczku :P hehe Chyba ci sie cos po..... kickalo. Ja obronca ortografi, poczytaj dziecko ze zrozumieniem :icon_mrgreen: ale dzieki za zwrocenie uwagi, he, he :) Edytowane 20 Czerwca 2008 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2008 Witam. W marcu tego roku, w końcu zdecydowałem się kupić moto. Ze względu na finanse i praktykę( wcześniej jeździłem tylko na Romecie 205),postanowiłem że kupie enduro. Wybór padł na Honde Dominator NX 650. Po miesiącu stwierdziłem że … to pomylenie chu.a z ogórkiem. Nie zastanawiając się wiele kupiłem Suzuki gsxr 600. I powiem wam jedno: jeszcze żyje!! No gratulacje udało Ci się przeżyć od kwietnia :P Całe 2 miesiące :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2008 (edytowane) Witam. W marcu tego roku, w końcu zdecydowałem się kupić moto. Ze względu na finanse i praktykę( wcześniej jeździłem tylko na Romecie 205),postanowiłem że kupie enduro. Wybór padł na Honde Dominator NX 650. Po miesiącu stwierdziłem że … to pomylenie chu.a z ogórkiem. Nie zastanawiając się wiele kupiłem Suzuki gsxr 600. I powiem wam jedno: jeszcze żyje!! Wstaw prosze foty tylnej opony, potem pogadamy dalej :buttrock: Pochwal sie nam ile juz km nakreciles :P :) Edytowane 21 Czerwca 2008 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patriko Opublikowano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2008 nie lam sie, moj szef juz sie pyta czy przychodze do pracy aby moc swobodnie surfowac :smile: :wink: Trza być na swoim, Bogiem dla siebie :icon_mrgreen: :bigrazz: Wtedy nikt nie pilnuje :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2008 (edytowane) Trza być na swoim, Bogiem dla siebie :icon_mrgreen: :bigrazz: Wtedy nikt nie pilnuje :icon_mrgreen: Widzisz, po czesci to wina systemu jaki jest w PL, ze ktos konczy 3 miesieczny kurs i zostaje instruktorem. Pozniej taki swierzak idzie na swoje nie majac pojecia o niczym i dokladnie tak tez i uczy innych. ( Wypuszczony na kursantow ) U nas jest to mozliwe dopiero po trzech latach. Poza tam, wali mnie to czy mi marudzi czy nie, robie swoje, a on w miedzyczsie zdazyl sie przyzwyczaic :smile: :wink: Edytowane 21 Czerwca 2008 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rYs Opublikowano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2008 Do Zołnierz-super, tylko zauważ, że masz 26 lat a nie 17 ;-) Mimo wszystko to spora różnica-dwudziestoparolatek myśli i widzi Swiat w całkiem inny sposób od 17 latka.Ja tam Ci życzę żebyś jeździł jak najdłużej i jak najlepiej-mówię tylko że jest łatwiej zacząć od słabszego motocykla. Swoją drogą po tych 2 m-cach na szybkiej 600 to Ty pewnie majatek na slidery wydajesz...;-) pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patriko Opublikowano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2008 Widzisz, po czesci to wina systemu jaki jest w PL, ze ktos konczy 3 miesieczny kurs i zostaje instruktorem. Pozniej taki swierzak idzie na swoje nie majac pojecia o niczym i dokladnie tak tez i uczy innych. ( Wypuszczony na kursantow ) U nas jest to mozliwe dopiero po trzech latach. Poza tam, wali mnie to czy mi marudzi czy nie, robie swoje, a on w miedzyczsie zdazyl sie przyzwyczaic :icon_mrgreen: :flesje: A ja miałem na myśli tylko "być na swoim" a "być na etacie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2008 No ja tez ! Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żołnierz Opublikowano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2008 Wstaw prosze foty tylnej opony, potem pogadamy dalej :icon_biggrin: Pochwal sie nam ile juz km nakreciles :icon_razz: :crossy: Dla twojej wiadomości zrobiłem 1,5 tyś km. Jeżdże praktycznie codziennie. A jeżeli chodzi o tylną oponkę to byś się rozczarował. Poprzedni właściciel musiał kupić używkę z toru bo na brzegach jest mocno zużyta, a nie przypuszczam żeby sam ją tak zajechał. Swoją drogą to mam założone oponki z bardzo miękkiej mieszanki(tak mi powiedzieli znajomi) i dlatego tak dobrze trzymała się drogi. Napisałem trzymała bo po tych 1,5 tyś km tak się zużyła że nie wiele jej zostało. Często przy wychodzeniu z łuku łapie uślizgi, czego nie było wcześniej. Swoją drogą to ocenianie kogoś po tylniej oponie wydaje mi się lekko śmieszne. Proszę szanownego kolegi może powiesz mi gdzie Ty tak latasz na kolanie po drogach. Chyba tylko w Niemczech. Bo trudno mi uwierzyć że potrafisz tak dojechać oponę na brzegach latając po Polskich drogach, gdzie na 1 km-trze drogi jest kilka rodzajów asfaltu, gdzie zanieczyszczenie piaskiem i żwirem bardziej przypomina drogę szutrową niż asfaltową, no i chyba najważniejsze – gdzie drogi potrafią być tak dziurawe, że sprawiają wrażenie jak by ich nikt nigdy nie remontował. Nie wspomnę o rolnikach wyjeżdżających po pijanemu z pola z zapiętym pługiem bez najmniejszej uwagi. A Ty chcesz mi powiedzieć że miarą dobrego motocyklisty jest zużycie tylniej opony!! Bardzo chętnie zobaczyłbym tą Twoją jazdę na kolanie. Moim zdaniem w naszych warunkach gdzie musisz jeszcze brać pod uwagę to że za zakrętem(tzw. ślepym) może stać popsuty samochód albo inne ustrojstwo i natężeniu ruchu bo przecież nie jesteś sam na drodze nie można latać po zakrętach więcej niż na 50%. A zostawiając taki zapas nie zużyjesz tak opony. To tyle jeżeli chodzi o stawianie tez na temat motocyklisty miarą zużytych opon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość psikus89 Opublikowano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2008 Swoją drogą to ocenianie kogoś po tylniej oponie wydaje mi się lekko śmieszne. Proszę szanownego kolegi może powiesz mi gdzie Ty tak latasz na kolanie po drogach. Chyba tylko w Niemczech. Bo trudno mi uwierzyć że potrafisz tak dojechać oponę na brzegach latając po Polskich drogach, gdzie na 1 km-trze drogi jest kilka rodzajów asfaltu, gdzie zanieczyszczenie piaskiem i żwirem bardziej przypomina drogę szutrową niż asfaltową, no i chyba najważniejsze – gdzie drogi potrafią być tak dziurawe, że sprawiają wrażenie jak by ich nikt nigdy nie remontował.Dokladnie, nie kazdego stac na regularne wypady na tor. A tak szczerze to ks-rider juz gdzies tu na forum dawal link do swoich fotek, gdzie trze kolano, ale to wlasnie bylo na torze (tak mi sie przynajmniej wydaje, jesli jest inaczej to sorki). Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 21 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2008 (edytowane) Do zamknięcia opony nie trzeba na kolano ... Pozycja łokciowo-kolankowa :icon_biggrin: przydaje się na torze jak już wyczerpiesz wszystkie możliwości ... czyli ... zamykasz oponę i chcesz dalej, wtedy akrobacje z wysatwieniem kolana mają sens. Edytowane 21 Czerwca 2008 przez Zbycho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.