Skocz do zawartości

Uważajcie na kretynów na skuterach


Rekomendowane odpowiedzi

Nieciekawy przypadek ale nie mozna uogólniac ze wszyscy skuterowcy to debile. Bo tak patrząc to wszyscy jestesmy debilami bo zawsze wśród nas znajdzie sie jakas czarna owca.

pozdro

 

Dokladnie!!!

 

Co za glupota uogolniac?! Osobiscie moim zdaniem skutery czesto jezdza niebezpiecznie i bez znajomosci jakichkolwiek przepisow, i nie jest to stereotyp, ze na skuterach jezdza kretyni. Aczkolwiek sa to czarne owce, 80% skuterow wyprzedzam bezproblemowo poniewaz oni po prostu wolno jezdza. Wolno czyli bezpiecznie.

 

Jak kolega wyzej wspomnial, bardzo czesto widuje ludzi na scigach typu CBR1000 ktorzy na oko walą z grubej rury ponad 100km/h na drodze za moim domem gdzie duze skrzyzowanie, przejscie dla pieszych, wzmozony ruch przy sklepie spozywczym itp. a dlaczego? bo jest widownia! no i oczywiscie dluga prosta...

 

Co wcale nie znaczy, ze wszyscy kierowcy sportow to kretyni...

 

A na skutery powinien byc papierek typu prawo jazdy, bo skoro skuterem mozna jechac juz te 80km/h (w praktyce, bo wiekszosc jest odblokowana), czyli prawie tyle ile moja 125cm3 no to jest juz to za duzo na jakas karte motorowerowa dla 13-latka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...

Weźcie też pod uwagę motocyklistów z przymusu skuterowców :lalag:

Zeszły sezon śmigałem na CBX-e 750, bez prawka rzecz jasna, zmądrzałem trochę i kupiłem Majesty 125 (zar. na 50), teorie mam 9 czerwca i czekam na prawko zanim zakupie tym razem chyba bandita 600N :)

 

Różne są koleje losu, jasne mogłem kupić TZR, ale potrzebowałem transport na "wczoraj" :icon_eek:

 

Uważam się za ogarniętego skuterowca ;)

 

Zabawne jest tylko to że położyłem go już dwa razy, przez zas*any "deptak" stopki centralnej, często zahaczam ale już dwa razy nie udało sie ogarnąć niestety:) Nie będę go szlifował bo co powiem przyszłemu nabywcy... Na szczęście była to asfaltowa droga w lesie i jazda dla zabawy.

 

I oczywiście jestem za zaostrzeniem tych przepisów dla b. młodych ludzi, tylko żeby to nie wyglądało tak jak teraz wygląda, że na teorie czekam miesiąc, na praktykę pewnie niecały i dwa tygodnie na papier. To sporo, szczególnie kiedy noga sie powinie na praktyce.

Życzę wszystkim przyszłym i obecnym motocyklistom, żeby WORD na Was nie oszczędzał :rolleyes:

 

Ty sie nie wychylaj z tym zarejstrowaniem z 125 na 50 cm na forum bo licho wie kto to przeczyta i możesz mieć mały dym...A swoją drogą to śmierdzi to jakimś wałkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpoczęcie sezonu 2008-Białystok-Parada... Jedziemy sobie spokojnie ulicami z prędkością ok. 40km/h. Jadę lewym pasem 3 pasmowej jezdni który właśnie się kończył, więc włączam prawy kierunek, lekko przyspieszam (moje suzuki nie jest demonem prędkości) żeby przed skuterem przejechać. Kierowca tego otóż skutera zamiast jechać ze stałą prędkością lub trochę przyhamować nie dawał mi wjechać na środkowy pas, a mój pas coraz bardziej się zawężał ;/. Musiałem ostro dać po hamulcach żeby nie walnąć w krawężnik i jednak wjechać za nim. Wtedy ten kretyn zmienił swoją prędkość do żółwiego tępa jadąc 20km/h.

 

 

I jak takich 14 letnich kretynów można na skuter posadzić?? Przez swoje wybujane wyobrażenia o tym, że "mam skuter, jestem zaje*isty gość, cała jezdnia jest moja i nikt nie ma prawa mnie wyprzedzić" mało nie rozwaliłem swojego sprzęta i sie nie poobijałem. ;/

 

 

I dlatego wg. mnie poważniejszy egzamin na motorower jest potrzebny (może nie od razu taki jak na prawko kat. A). Bo część szkół nie mając motoroweru dają kartę tylko po zdaniu egzaminu teoretycznego który jest dziecinnie prosty.

Edytowane przez sQark
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha kretyństwo na skuterach, aż mi się przypomniała parada na zlocie w złocieńcu w 2005r, jechało kilka takich i to odziwo ''na przedzie'' całą szerokością i do tego jakimś dziwnym slalomem, za cholere nie można było tego qrestwa wyprzedzić. Baa nawet te gnojki chciały wyprzedzić organizatora jadącego na początku parady,

 

Doskonały przykład.Jakieś dwa miesiące później jeden z nich jadąc w zakręcie z odwróconą głową do tyłu :banghead: wjechał prosto pod koła CRX-a.Do dnia dzisiejszego w szpitalu czyta komiksy, będzie kulał do końca życia.Niestety tak to już chyba jest że w tym wieku mózg jest tylko wypełnieniem czaszki i niczym więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonały przykład.Jakieś dwa miesiące później jeden z nich jadąc w zakręcie z odwróconą głową do tyłu :cool: wjechał prosto pod koła CRX-a.Do dnia dzisiejszego w szpitalu czyta komiksy, będzie kulał do końca życia.Niestety tak to już chyba jest że w tym wieku mózg jest tylko wypełnieniem czaszki i niczym więcej.

 

Z tym się zgodzę. Widzę po małych szczylach jak jeżdżą to tylko zejść i przy*ebać takiemu w łeb. Niektórzy solidnie podnoszą ciśnienie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta a ja widziałem 21 letniego debila (na oko) co jechał po pile na CBR 1000 RR chyba ze 150 km/h, normalnie jakbym go dorwał to chyba bym mu nogi z dupy powyrywał. Najlepiej za*eb*ć wszystkich debili na cbr 1000 rr bo stwarzają tylko zagrożenie na drogach !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skutery ?! .... omijam szerokim łukiem, tyle razy jakiś łobuz mi się podwinął na takiej wyjącej kosiarce, że unikam, przepuszczam etc ...

 

jest ich coraz więcej, jeżdżą coraz młodsi. tak już wszystko sfiksowało, że w dzisiejszych czasach na komunię zamiast roweru to się skuter kupuje. tylko żaden z tych wspaniałomyślnych rodziców wspaniale nie myśli: młody człowiek nie ma z reguły zielonego pojęcia o zasadach w ruchu drogowym a skuter w kontakcie z kilkunastokrotnie cięższym pojazdem nie ma żadnych szans niezależnie od prędkości, z jaką się porusza. a te małolaty to zapier...ją pomiędzy puszkami, że aż się włos na głowie jeży.

 

rodzice - jeżeli kochacie swoje dzieci, to kupcie im lepiej dobry rower albo wypasiony komputer.

 

generalnie kolejność na wagę życia: najpierw nauka przepisów, potem nauka praktyczna pod okiem instruktora, a dopiero potem samodzielne poruszanie się jednośladem w ruchu ulicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta a ja widziałem 21 letniego debila (na oko) co jechał po pile na CBR 1000 RR chyba ze 150 km/h, normalnie jakbym go dorwał to chyba bym mu nogi z dupy powyrywał. Najlepiej za*eb*ć wszystkich debili na cbr 1000 rr bo stwarzają tylko zagrożenie na drogach !!!

 

A dlaczego na temat właścicieli CBR1000RR (przepiękny i kochany sprzęt) wypowiadasz się, że są debilami? Coś Cię gryzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

rodzice - jeżeli kochacie swoje dzieci, to kupcie im lepiej dobry rower albo wypasiony komputer.

 

 

Drodzy rodzice! Lepiej poczekajcie, aż wasze dziecko kupi w wieku 19 lat cbr 600 na pierwsze moto!

 

Moi rodzice kupili mi motorynkę w wieku 8 lat, żeby nie zabił sie jak kumpel da mi się przejechać pod blokiem np. Jawą 350. Lepiej zobaczyć jak dupa boli na skuterku, niż na cbr 600.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice kupili mi motorynkę w wieku 8 lat, żeby nie zabił sie jak kumpel da mi się przejechać pod blokiem np. Jawą 350. Lepiej zobaczyć jak dupa boli na skuterku, niż na cbr 600.

Ty GT 80 to chyba kompletnie nic nie rozumiesz z tego całego wątku. Równie dobrze mogłeś w wieku 8 lat poprosić rodziców, aby ci pół litra kupili w monopolowym i nauczyli pić, żebyś wiedział jak się (nie) urżnąć w towarzystwie starszych pijących kolegów, którzy przesiadują ciągle pod blokiem.

 

Motocykl czy alkohol = wszystko dla ludzi. Ale nie wszystko jest dla dzieci. Do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć, nabrać odpowiedzialności i wyobraźni. Aby jeździć na motocyklu trzeba się do tego przygotować: poznać przepisy, przejść szkolenie z instruktorem, a dopiero później wolno poważnie myśleć o sprzęcie typu cbr 600.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do picia alkoholu też trzeba mieć >18 lat, tylko kto się stosował do tego?

Gość który jeździł na motorynce będzie w stanie pojechać na Jawie 350 i na CBR600, ba nawet na 900 co zrobił mój kumpel po miesiącu jazdy na Pony. Będzie wiedział, że gazu daje się tylko troszkę, a sprzęgło puszcza się powoli i z wyczuciem. Totalnego świeżaka widziałbym w roli przyczepki wleczonej za motocyklem wyjącym i pędzącym na jednym kole prosto w płot.

 

To, że cudaków na skuterach nikt nie uczy jeździć nie jest ich winą. Widocznie nie mają odpowiedzialnych rodziców :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z pewnymi obawami przyjmuje pomysły mojej połowicy co by pierworodnemu nabyć skuter...

pomimo że chłop dość rozgarnięty i ostrożny w swoich poczynaniach to jednak obawiam się że słaba znajomość przepisów i żadna świadomość niebezpieczeństw na drodze spowodować może tragedię.,

 

obmyślam plan by wilk był syty i młody cały...

 

tym bardziej że młodsza latorośl zaraz będzie się też chciała dorwać do sprzęta i pewnie jeszcze powariować jak dzieci z ulicy obok co ujeżdżają na jednym kole po wiosce

CZ 175 '1961 -> Honda VT600c '1999 -> BMW F650GS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z pewnymi obawami przyjmuje pomysły mojej połowicy co by pierworodnemu nabyć skuter...

pomimo że chłop dość rozgarnięty i ostrożny w swoich poczynaniach to jednak obawiam się że słaba znajomość przepisów i żadna świadomość niebezpieczeństw na drodze spowodować może tragedię.,

 

obmyślam plan by wilk był syty i młody cały...

 

 

Może wystarczy jak go nauczysz przepisów, opowiesz o zagrożeniach na drodze.

Troche czasu temu poświęcisz a zaprocentuje na przyszłość :lapad:

A początki swojej przygody jazdy na dwóch kółkach może zacząć od wycieczek, On swoim skuterem Ty przed, lub z tyłu za nim na motorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dzisiaj spotkałem na swojej drodze idiotę na kiblu :icon_mrgreen:

 

Jadę sobie ubiegać się o prace sezonową mało uczęszczaną wąską drogą. Z naprzeciwka pojawia się jakieś gówno, keeway czy inne ustrojstwo które za 2,5k można kupić dziecku w Auchan. No i 10 metrów przede mną nagle wykonuje manewr i zjeżdża na moją stronę (ja tylko trochę przyhamowałem ale nadal jadę swoim pasem) bałwan na kiblu cały czas jedzie na mnie i w ostatniej chwili skręca (wyglądało to tak jak by chciał się w cykora pobawić) Pozdrowiłem tego debila środkowym palcem - chyba zrozumiał bo w lusterku widziałem jak coś przeszczepami wymachiwał.

 

No i jak tu takiemu idiocie dać 2oo. Małpa w cyrku jest mądrzejsza :icon_mrgreen: :icon_razz: :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zjeżdża na moją stronę bałwan na kiblu cały czas jedzie na mnie i w ostatniej chwili skręca (wyglądało to tak jak by chciał się w cykora pobawić)
Typowy sposób, w jaki dziady skręcają w lewo jadąc rowerem. Niesamowicie wkurzające. Z jednej strony nie chcą taranowac przejazdu tym z tyłu, ale w koncu powodują znacznie większe zagrożenie naprzeciwko. A ten wyżej robił to już całkiem z premedytacją :icon_arrow:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...