Straż Miejska jak rasa Panów .....

[duch07]

Jade sobie spokojnie wąską ale z pierwszeństwem przejazdu ulica w Katowicach.Jade wolno,nawet 40 km/h nie przekraczam bo pełno puszek zaparkowanych a tu nagle z bocznej wyjeżdża pojazd marki Transit ze Straży Miejskiej.Gość sie popatrzył tylko i nawet nie zatrzymując poprostu sobie wyjechał i ledwo sie toczy.Przyhamowałem bo mi zablokował całkiem droge a w końcu z boku z lewej chce podjechać żeby mu grzecznie zwrócić uwage na jego jazde a ten gnojek widzi mnie w lusterku i specjalnie w lewo zjeżdza i dociska mnie do zaparkowanych puszek.Wq....em sie w tym momencie juz dokładnie i rycze na tego pacana czy ich żadne przepisy nie obowiązują.Na to ten pajac,straznik znaczy sie,ile to sie jezdzi w miescie :) No i tu jak dla mnie przegioł pałe juz całkiem.Czyli jak motocykl to już z zasady musi zapie**alaćStoje i dre ryja na niego czy ma radar w oczach,że jego zasranym obowiązkiem jest ustapienie pierwszeństwa jak wyjedża z podporządkowanej.Ludzie na ulicy mieli niezły ubaw :icon_mrgreen: szkoda że ja nie.

Wiąche jaka im wygarnołem nawet nie będe tu wstawiał a zakończyłem to wszystko fuckiem i odjechałem.

Jednak po przemysleniu zdecydowałem że rano ide ze skarga do Straży Miejskiej i jeżeli mnie spróbują spławić to ściągne policje.Nie popuszcze tym nieudacznikom życiowym,tym cierpiacym na przerost ambicji imbecylom :)

[Mizc]

I dobrze robisz. Mi się to jeszcze akurat nie zdarzyło, wręcz przeciwnie, suki w korku robiły mi miejsce. Jednak frajerzy znajdą się wszędzie, jeden z drugim dostaną kajdanki i straszaka i już się czują panami i władcami świata. Na pohybel cwaniakom!

[Batman]

3mam kciuki. Opisz wszysto co będzie się działo. Myślę, że wielu się przyda :biggrin:

[adrian44]

No w końcu straż miejska... Moga wszystko tak jak policja :biggrin: Ino lac takich lobuzów :icon_razz: Tak serio u nas w miejscowosci straz miejska zajmuje sie zbieraniem odchodów i "kajdankowaniem" bezdomnych psów :wink: Akurat straż miejska jest bardziej Ok niż smerfy.. by najmniej w naszej okolicy.

 

Dokładnie jak ktos pisał (dostają kajdanki, wyrecytują jakąs przysięge) i udają strazników texsasu .... zal , tak samo jak młodzi policjancji , jeden cwanszy od drugiego

Edytowane 5 Maja 2008 przez adrian44

[Pozytywnie Zakrecony Wariat]

Jade sobie spokojnie wąską ale z pierwszeństwem przejazdu ulica w Katowicach.Jade wolno,nawet 40 km/h nie przekraczam bo pełno puszek zaparkowanych a tu nagle z bocznej wyjeżdża pojazd marki Transit ze Straży Miejskiej.Gość sie popatrzył tylko i nawet nie zatrzymując poprostu sobie wyjechał i ledwo sie toczy.Przyhamowałem bo mi zablokował całkiem droge a w końcu z boku z lewej chce podjechać żeby mu grzecznie zwrócić uwage na jego jazde a ten gnojek widzi mnie w lusterku i specjalnie w lewo zjeżdza i dociska mnie do zaparkowanych puszek.Wq....em sie w tym momencie juz dokładnie i rycze na tego pacana czy ich żadne przepisy nie obowiązują.Na to ten pajac,straznik znaczy sie,ile to sie jezdzi w miescie :wink: No i tu jak dla mnie przegioł pałe juz całkiem.Czyli jak motocykl to już z zasady musi zapie**alaćStoje i dre ryja na niego czy ma radar w oczach,że jego zasranym obowiązkiem jest ustapienie pierwszeństwa jak wyjedża z podporządkowanej.Ludzie na ulicy mieli niezły ubaw :icon_razz: szkoda że ja nie.

Wiąche jaka im wygarnołem nawet nie będe tu wstawiał a zakończyłem to wszystko fuckiem i odjechałem.

Jednak po przemysleniu zdecydowałem że rano ide ze skarga do Straży Miejskiej i jeżeli mnie spróbują spławić to ściągne policje.Nie popuszcze tym nieudacznikom życiowym,tym cierpiacym na przerost ambicji imbecylom :biggrin:

 

Wiem ze zagraly emocje i nerwy...chociaz pamietasz jakies nr boczne ich pojazdu raz godzine?Mniemam ze to bedzie im niezbedne do ustalenia kto jechal ich pojazdem w danym momencie...oczywiscie jesli bedzie im sie chcialo kiwnac palcem :banghead:

Czekam na jakies informacje :banghead:

[Batman]

No w końcu straż miejska... Moga wszystko tak jak policja :) Ino lac takich lobuzów :P Tak serio u nas w miejscowosci straz miejska zajmuje sie zbieraniem odchodów i "kajdankowaniem" bezdomnych psów :) Akurat straż miejska jest bardziej Ok niż smerfy.. by najmniej w naszej okolicy.

 

Dokładnie jak ktos pisał (dostają kajdanki, wyrecytują jakąs przysięge) i udają strazników texsasu .... zal , tak samo jak młodzi policjancji , jeden cwanszy od drugiego

 

Sory za oftop ale muszę to potwierdzić... Policjant i strażnik chadzają po Pile w parach. No i pewien młody policjant usilnie chciał mi wlepić mandat a jak z nim zacząłem dyskutować to od cwaniaków mnie zaczął wyzywać. Strażnik oczywiście stał z tyłu i się z niego śmiał.... Mandat 20 pln :icon_evil:

[Patriko]

Jade sobie spokojnie wąską ale z pierwszeństwem przejazdu...

 

Dobrze, że Tobie nic się nie stało. Troszkę szybciej i mógłbyś zbadać jak twarde mają blachy z boku w tym Transicie...

[adrian44]

Co do zbadania blach to transit ma dosc mocne... :) wiec nie radze próbowac

Co do batmana to hamstwo zeby mandaty wlepiac pozadnym obywatelą:icon_evil: Niech lepiej kundle łapią co sie plączą pod kołami moto :/

[yoss]

skargę złożyć trzeba. pewnie i tak niewiele z tego będzie, ale w papierach będzie, że obywatel złożył skargę. Jak tych skarg będzie dużo to może ktoś, kiedyś jakis wniosek wyciągnie. W przeciwnym wypadku będą powtarzać, że oni są w porządku i żadnych skarg przecież na nich nie ma.

Moje doświadczenia są takie, że odkąd pojawiła się straż miejska to policjanci, szczególnie z drogówki wydają się być przy nich mistrzami intelektu i ludzkiego podejścia do ludzi. SM jest pełna wujków i znajomków, którzy do policji w życiu by się nie dostali. I takie właśnie "orły" dostają władzę niewiele mniejszą niż policja. Powinni ganiać właścicieli psów za psie kupy, a nie pojazdy zatrzymywać, tak jak to mogą robić teraz.

[foks]

No w końcu straż miejska... Moga wszystko tak jak policja

 

 

Sęk w tym, że mają całkiem inne uprawnienia. Dla mnie twór sztuczny i niepotrzebny - do likwidacji. Lepiej by było zwiększyć oddziały policji albo wprowadzić policje regionalną... A nie utrzymywać bandę pracowników których najbardziej wymagającym zadaniem jest spisywanie babć sprzedających czosnek oraz wlepianie mandatów za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.

[duch07]

Więc numeru nie pamiętam,za dużo nerwów ale wiem dokładnie o której to było.

Z prękością nie było problemu,spokojnie wychamowałem i miałem sporo zapasu,tylko złośliwość tej mendy była taka że jak juz zajechał to blokował droge a do tego zaczął mnie spychać jak chciałem podjechac i zwrócić mu uwage.W tym momencie zachował sie jak ormalny dresiarz :icon_razz:

Jeżeli zaczną sie jakiekolwiek wymigiwania to wzywam policje i koło dupy im narobie,co mam do stracenia - czas :D

Jak dalej sie beda okoniem stawiać top prasa będzie miała radoche.

 

Tak na marginesie - gnojek szybko zajarzył swój błąd,dlatego sie wykazał jak prawdziwy straznik.W normalnej sytuacji to ja juz bym stał skuty i czekał na policje.

 

Z całej sytuacji najwięcej radochy miała publika na ulicy :rolleyes: chyba jeszcze nie widzieli nikogo kto straży pokazuje fucka i normalnie odjeżdża :)

[UFI]

Swego czasu zastanawiałem się jak to jest. Może ktoś wie i mnie oświeci ;-).

Na funkcjonariuszy (to jest służba mundurowa) Straży Pożarnej mówimy Strażacy.

Na funkcjonariuszy (to też służba mundurowa) Straży Miejskiej mówimy Strażnicy.

Ja od dłuższego czasu, tak dla zabawy, określam funkcjonariuszy Straży Miejskiej mianem "strażaków miejskich". Dzięki temu, od razu jakby ich ranga zdaje się być mniejsza. Czyż nie?

Dla mnie byt Straży Miejskiej jest totalnie absurdalny. Zgadzam się z przedmówcami, że w ramach ich budżetu możnaby zdziałać znacznie więcej i dużo bardziej pozytywnie.

Koledze duch07 będę kibicował i trzymał kciuki za jego sukces. "Chamstwo i drobnomieszczaństwo należy zwalczać siłom i godnościom osobistom..." :D

 

-UFI-

 

PS

Żeby była jasność - nie mam nic do Straży Pożarnej. To tylko taka zabawa słowami ;-)

Edytowane 6 Maja 2008 przez UFI

[Maciek PO]

Umówmy sie - skarga nic nie da ale chociaż ten debil stanie na dywaniku. Weźmy pod uwagę fakt że do Straży Miejskiej trafiają wtórni analfabeci itp. półgłówki. Często są to osoby które chciały zostać policjantem(ką) ale testy okazały się dla nich barierą nie do przejścia.

Sam kilka razy prosiłem o interwencję w różnych sprawach, oczywiście tak, owszem sraty traty i nic nie robili. Ich działanie ogranicza się do zakładania blokad, bo z tego mają kasę (łapówę) oczywiście.

Jak dla mnie poprosić Palikota o likwidację tworu jakim jest SM bo to jest kolejny absurd któy nikomu nie służy a ciągnie moje podatki. Lepiej za tą kasę doposażyc Policję.

Pozdr.

[Marten]

Umówmy sie - skarga nic nie da ale chociaż ten debil stanie na dywaniku. Weźmy pod uwagę fakt że do Straży Miejskiej trafiają wtórni analfabeci itp. półgłówki. Często są to osoby które chciały zostać policjantem(ką) ale testy okazały się dla nich barierą nie do przejścia.

Sam kilka razy prosiłem o interwencję w różnych sprawach, oczywiście tak, owszem sraty traty i nic nie robili. Ich działanie ogranicza się do zakładania blokad, bo z tego mają kasę (łapówę) oczywiście.

Jak dla mnie poprosić Palikota o likwidację tworu jakim jest SM bo to jest kolejny absurd któy nikomu nie służy a ciągnie moje podatki. Lepiej za tą kasę doposażyc Policję.

Pozdr.

 

skarga nie, ale zgloszenie na policje juz moze cos dac. Beda musieli ukarac sprawcow wymuszenia pierwszenstwa, a ustalenie, kto patrolowal wtedy okolice nie powinno byc problemem. Ja bym nie pisal skargi, tylko od razu policja, opis zdarzenia, nadanie formalnego biegu sprawy i juz. Nie popuscilbym ze wzgledu na to spychanie, to juz MEGA chamstwo!!!

A moze na tej ulicy byly kamery?

[yoss]

skarga nie, ale zgloszenie na policje juz moze cos dac. Beda musieli ukarac sprawcow wymuszenia pierwszenstwa...

musieli? to do ukarania sprawców wystarczy słowo motocyklisty przeciwko słowom min. dwóch zapewne strażników? wątpię. jedynie kamery mogłyby pomóc i to też pod warunkiem, że nagranie się nie "zagubi"