Skocz do zawartości

Głupota samochodziarzy jest bezkresna...


qurim
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe, kto się przyzna z kierujących moto i samochodem - ile razy się wam zdarzyło, że jadąc puszką, mimo zwracania uwagi na motocyklistów, jakaś maszyna faktycznie pojawiła się znikąd i zauważyliście ją, jak wam z rykiem śmignęła koło bocznego okna

 

Mi się zdarza często, ale nie mogę patrzeć cały czas w lusterko wsteczne! Najgorsze sytuacje jak auta jadą te 40-50 w mieście, a to i tak za wolno dla moto i zapierdzielają między sznurem aut. Generalnie jak jest korek i się leci wolno na dwójce to trzymam się blisko tej strony której jadę tak żeby ewentualne moto mogło sobie spokojnie przejechać. Ale już jak jadę szybciej to pas którym jadę jest cały mój (bo też chce dziury ominąć itp) i tutaj już delikwenta nie zawsze się zdążę zauważyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, kto się przyzna z kierujących moto i samochodem - ile razy się wam zdarzyło, że jadąc puszką, mimo zwracania uwagi na motocyklistów, jakaś maszyna faktycznie pojawiła się znikąd i zauważyliście ją, jak wam z rykiem śmignęła koło bocznego okna!

 

 

Ja się przyznam, zdarzyło się to nie raz. Po prostu stojąc lub wlokąc się w korku człowiek nie patrzy przez cały czas w lusterka wsteczne a przy włączonym radiu i zamkniętych oknach nadjeżdżającego motocykla po prostu nie słychać.

Najważniejsze jednak, żeby przy wykonywaniu manewru zmiany pasa, patrzeć w lusterka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lYsY masz sporo racji w tym co piszesz że każdy popełnia błędy i każdy może akurat ten pierwszy raz nie spojrzeć w lusterko ale ja narzekam na tych co biją poniżej pasa wg mnie, jak wyżej zacytowałem gościa który skręcił z prawego pasa w lewo na rondo pod prąd bez kierunku i lusterek przez co mój kumpel miał dzwona a ja ślizga i wcale nie lecieliśmy 150, ręce mi wtedy opadły i zastanawiam się jak taki koleś dostał prawojazdy bo wg mnie jest śmiertelnym zagrożeniem dla innych i siebie.

 

 

PS. bardzo mi się podobało to co napisałeś że wiele osób myśli że jak kupi 2oo to są panami drogi i każdy im musi zjeżdżać i ustepować żeby mogli leciec 150 po mieście. Znam kilka takich osób :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj urządziłem sobie wycieczkę na Mazury i z powrotem.

[...]

Wszystko przy niewielkich różnicach prędkości mojej i rzeczonych pojazdów, także nie było skrajnego zagrożenia wypadkiem. Tymniemniej nie mieli prawa nie widzieć, bo nie pojawiałem się "znikąd". Ot standard na drodze, dlatego nie latam 200 na normalnych drogach.

 

 

Bo moto masz Qbi nie takie :D ginie na jasnym tle, a teraz pełno słońca ... musisz go trochę ubłocić :biggrin: ... no i te bzyczki z wydechu ... ;)

 

Qurim ... wiem o czym mówisz, ja nie zostałem trafiony, ale było blisko parę razy. A Qbi na pewno potwierdzi i inni też, jak to fajnie czasem bywa na rondzie przy GalMoku w Wawie. Światło zielone dla zjeżdżających z ronda zapala się wcześniej, jak dla tych wjeżdżających. I co? I tak osioł jeden z drugim - jedyneczka i pakują się na czerwonym na skrzyżowanie. Pewnie, że to zmyła, ale kurczę, trzeba być przytomnym cały czas.

 

Pozdro,

 

&REW. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio jadac autem po miescie widzialem "ciekawa" sytuacje. Jechalem sobie srodkowym pasem. Lewy i srodkowy byly wjazdem na rondo, a prawy do jechania po prostej z ominieciem ronda. Przede mna jechalo krzeslo. Gosc z prawego ogarnal sie nagle, ze przydaloby sie wjechac na rodno i co zrobil ? Zaczal najezdzac na jadace krzeslo !! Noz jak to zobaczylem to mialem ochote wjechac w tego pacana. A najbardziej mnie zdziwil spokoj skuterzysty, po prostu zjechal w lewo i zatrzymal sie za tym typem, ktory go prawie nie staranowal... Doslownie zero reakcji z jego strony. Nie wiem czy on myslal, ze tak musi byc, ze jest kims gorszym na drodze, ze kierowca auta moze go spychac z pasa bo tak mu sie podoba ? :) A po takich akcjach tylko sie przyzwyczajaja kierowcy aut i postepuja tak samo przy kazdej nadarzajacej sie okazji...

 

Pzdr

Simson SR 50 > Honda Transcity NX 125 > Honda XL 600 RM > Honda CBR 1000f SC 25 > Suzuki GSX-R 750 K1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszsytko zalezy od pkt widzenia, auta wkurzaja ale siedzac w aucie tez czasem wkur...iam sie na motocyklistow mimo ze staram sie ulatwic jakso ten przejazd to nikt swiety nie jest. pomijam perfidne wymuszenia ale motocyklisci swieci nie sa :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak się składa że mam prawko tylko na motocykle, od 8 lat. Nie mam nawet pojęcia o prowadzeniu samochodu. :crossy:

 

Gurim i tu lezy pies pogrzebany. Ty widzisz ruch tylko i wylacznie z punktu widzenia motocyklisty, ktorzy nie sa jedynymi i wylocznymi uzytkownikami drog.

 

Gdybys czasem przejechal sie katamaranem a moze truck'iem to poznalbys uroki jakie spotykaja innych i jak czasami trzeba sie przestawic / spojrzec / zmienic punkt widzenia.

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem sam automatycznie chce ruszyć jak inni ruszają, ale jednak patrze na światła jakie są, ponieważ często np... AUTOBUSY zaczynają ruszac jeszcze na czerwonym ! I jak jest zielone to już sa w połowie skrzyżowania...

 

Co do zjeżdżania w korkach albo nawet zwyczajnie na jednopasmowych (w sensie jeden pas w jedną stronę :D ) drogach to uważam że się sporo poprawiło w ciągu ostatnich 4 lat..! W większości przypadków kierowcy ładnie zjeżdżają zanim jeszcze się zbliżę... Naprawdę w większości przypadków nie mogę narzekać !

 

Jak sam jeżdżę konserwą, to staram się też oczywiście zjeżdżać, a w korkach jechać przy krawędzi jezdni żeby można mnie objechać środkiem, ale czasem się zapomnę a w korkach nie patrzę cały czas w lusterko :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a w korkach jechać przy krawędzi jezdni żeby można mnie objechać środkiem, ale czasem się zapomnę a w korkach nie patrzę cały czas w lusterko :bigrazz:

nie mówiąc juz o tym, że nasze piekne drogi często uniemozliwiają jazdę przy krawędzi, bo można zgubić zawieszenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mówiąc juz o tym, że nasze piekne drogi często uniemozliwiają jazdę przy krawędzi, bo można zgubić zawieszenie :clap:

 

Masz rację... Na szczęście dla motocyklistów :clap: moja konserwa jest w miarę wąska (Skoda Felicia) więc nie muszę zjeżdżać na maksa żeby dało się średnio uzdolnionemu motowściekliście mnie wyprzedzić (ominąć) :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...