Gaśnie na ciepłym silniku

[Mario_90]

Witam!

Posiadam Honde cbr 125 i mam problem. Mianowicie były problemy z odpalaniem na ciepłym jak i zimnym silniku i także nie trzymał obrotów na biegu jałowym. Niedawno dałem go do serwisu zrobili czyszczenie gaźnika oraz regulacja, luzy zaworowe były ok , dziś go odebrałem. Motorek ładnie odpala bez ssania , obroty od razu wskakują na 2 tys ale po chwili opadają na 1,5. Wszystko ładnie dopóki silnik sie nie zagrzeje wtedy po prostu gaśnie nie trzyma obrotów. Z odpalaniem na ciepłym jest tak ze muszę lekko odkręcić manetkę żeby mi odpalił.

Co jest nie tak?

[kuba_195]

wg mnie niestety gaxnik jest źle ustawiony... zbyt bogata mieszanka na biegu jałowym, czy ssanie jest automatyczne czy mechaniczne?

[Mario_90]

Ssanie jest mechaniczne. Hmm śruba do regulacji mieszanki jest wykręcona 1,75 obrotu czyli wg ustawień fabrycznych

[JanuszK30]

Ssanie jest mechaniczne. Hmm śruba do regulacji mieszanki jest wykręcona 1,75 obrotu czyli wg ustawień fabrycznych

 

Witam

 

sprawdz filtr powietrza czy nie jest zapchany...

 

pozdrawiam

[Mario_90]

Filtr czysty

[kuba_195]

na ssaniu silnik powinien łapac około 3 tys, a na biegu jałowym około 1100, rozgrzej silnik i spróbuj wyregulowac gaźnik , możesz wspomóc sie delikatnie śrubą regulujacą położenie przepustnicy. na zimnym zzawsze na ssaniu, a reguluj motor zawsze na ciepłym. odnośnie1.75 obr, nie konieczniemusi byc ok, silnik zużywa sie, i potrzebuje regulacji i po to ta śruba jest.

[Piotr Dudek]

Zmień serwis a moto będzie pracowało poprawnie

[Adam M.]

No nie, ja bym zrobil wprost przeciwnie.

Pieniadze wzieli, moto odebrales i gasnie wiec wracaj do serwisu i niech poprawiaja.

A serwis i tak mozesz zmienic pozniej, ale naprawa musi byc wykonana bo wlasnie zostala zaplacona, nie ma lekko.

 

 

Adam M.

[Mario_90]

To jest oczywiste ze zwrócę do serwisu. W Nowym Sączu nie ma wielkiego wyboru w serwisach motocyklowych a najbliższe ASO Honda jest w Krakowie ( nie mam czasu by tam jechać) :/

Tylko zastanawiam sie co jest nie halo. Motorek ładnie odpala , ładnie przyspiesza nic nie muli.

Jesli podkrece obroty na biegu jałowym to znowuż nie gaśnie ale wskazówka obrotomierza strasznie faluje.

Myślałem ze sobie dziś małą przejażdżkę zrobię a tu dupa zbita ech...

[rybex]

Mam taki sam problem w mojej cbr 125 . Tylko u mnie zgasnie w czasie jazdy . Probuje odpalic i nic , poczekam z 3 minuty i wtedy zaczyna chodzic na ssaniu . Pochodzi z 1 minute na ssaniu i delikatntnie musze dodawac gazu , dopiero wtedy zaczyna wkrecac sie :P ale znowu po chwili jazdy gasnie.. Moze poradzicie coś>??

 

Pozdro

Edytowane 30 Czerwca 2008 przez rybex

[JanuszK30]

Mam taki sam problem w mojej cbr 125 . Tylko u mnie zgasnie w czasie jazdy . Probuje odpalic i nic , poczekam z 3 minuty i wtedy zaczyna chodzic na ssaniu . Pochodzi z 1 minute na ssaniu i delikatntnie musze dodawac gazu , dopiero wtedy zaczyna wkrecac sie :biggrin: ale znowu po chwili jazdy gasnie.. Moze poradzicie coś>??

 

Pozdro

 

Witam

 

W Twoim przypadku ewidentnie brakuje paliwa...

albo masz go rzeczywiscie za malo w baku, albo zapchany kranik, albo gazniki do czyszczenia...

pozdrawiam

[piterro]

Witam

 

W Twoim przypadku ewidentnie brakuje paliwa...

albo masz go rzeczywiscie za malo w baku, albo zapchany kranik, albo gazniki do czyszczenia...

pozdrawiam

Albo poprostu zatkane odpowietrzanie zbiornika paliwa :icon_idea:

[Piotr Dudek]

Albo po prostu zbyt ciasne zawory.

[Saltus]

No nie, ja bym zrobil wprost przeciwnie.

Pieniadze wzieli, moto odebrales i gasnie wiec wracaj do serwisu i niech poprawiaja.

A serwis i tak mozesz zmienic pozniej, ale naprawa musi byc wykonana bo wlasnie zostala zaplacona, nie ma lekko.

Adam M.

 

Pan Adam na zupełną rację. Jeśli powodem jest któryś z w.w. czynników to serwis nigdy w życiu nie powinien zainkasować dziengów. Regulacja napewno nie przebiegła poprawnie, jeśli układ łapie gdzieś lewe powietrze, bądź nie dostaje dostatecznej ilości mieszanki.

Niesamowicie wku**ia mnie fakt, że jeśli w naszym kraju masz ochotę używać jednośladu, musisz obsługiwać go sam. W innym wypadku jakiś partacz zapomni napompować koło, albo lepiej - zapomni je dokręcić. W końcu panowie w serwisach mają nieskończenie wiele ciężkiej pracy.

[Adam M.]

No nie, ja mysle ze maja b.duzo pracy w okresie wiosenno letnim, a szef z tekstem "No co k... jeszcze sie z tym babrzesz ?" czy czyms podobnym na podoredziu stoi ci nad glowa - tyle ze stres nie zwalnia od odpowiedzialnosci za dobrze zrobiona robote.

 

Adam M.