qlimaxDJ Opublikowano 15 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2008 OldKrakMoto gratuluje pięknego motocykla i dzięki wielkie za opis czynności polerowania :banghead: Chyba jednak będę polerował ten silnik,bo wyjdzie mnie to zdecydowanie taniej,a i satysfakcja będzie większa z własnoręcznie wykonanej roboty :lalag: Ale wydaje mi się,że z polerowania można uzyskać jeszcze większy połysk :icon_twisted: A z tym chromowaniem to chodziło mi dokładnie o taki efekt http://www.wsk125.yoyo.pl/wsk046.jpg Pozdrawiam :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEAD Opublikowano 15 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2008 Efekt polerowania zależy też od stopu aluminium, niektóre polerują się lepiej a inne gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jul Opublikowano 17 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Aluminium zazwyczaj poleruje się mechanicznie. Pasty o odpowiedniej gradacji,ściernice i naprzód Janów.. Jest troche zabawy,ale uważam,że efekt bedzie o niebo lepszy. Chromowane dekle silnika w Fumie?! Trąca zlekka tandetą.Takie moje zdanie. Jeśli już tak bardzo zalezy Ci na efekcie chromu, to poszukaj zakładu galwanicznego,który poleruje alu elektrochemicznie. Pamietaj tylko,że nie wszystkie stopy dadzą się obrabiać tym sposobem a i cena też nie jest niska. W takim sprzęcie raczej "tuning optyczny" nie ma racji bytu. Zrób ją w oryginale a wszystkim szczena klapnie o asfalt,zobaczysz :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qlimaxDJ Opublikowano 17 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Ehh...no sam już nie wiem co mam robić... :flesje: Muszę jeszcze pomyśleć nad tym,przespać się i zobaczymy co wymyślę :P A jeśli już jesteśmy przy silniku to co będzie lepsze: zakup nowego wału czy regeneracja starego?Akurat tu nie chodzi o kase bo koszty pewno będą podobne :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEAD Opublikowano 17 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Jeżęli dobrze pamiętam to oryginalny wał do WFM ma mniejszą średnicę sworznia tłoka, a więc i w główce korbowodu jest tulejka o mniejszej średnicy. Wszystko to piszę w porównaniu do WSK. No chyba że bez problemu kupisz tłok na cieńszy sworzeń, to wtedy możesz naprawiać stary wał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 17 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 NIe uwazam aby polerowanie silnika bylo czyms bez czego nie mozna sie obejsc, osobiscie uwazam ze szkielkowanie daje efekt nieporownywalnie lepszy i trwalszy... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz87 Opublikowano 17 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Ja bym zostawił silnik oryginalny. Taki świecący to jakoś wygląda dziwnie. Jak odrestaurujesz cały motocykl to ocenisz czy polerka/chrom jest potrzebna bp w drugą stronę się nie da :cool: Co do wału to niebawem sam kupuję wał do wsk. Jak dla mnie regeneracja starego wału nie ma sensu skoro mamy nowe wały dość dobrej jakości Polskiej produkcji które wytrzymają wiele km więcej niż reanimowany 50letni wał :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jul Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 Ehh...no sam już nie wiem co mam robić... :cool: Muszę jeszcze pomyśleć nad tym,przespać się i zobaczymy co wymyślę :D A jeśli już jesteśmy przy silniku to co będzie lepsze: zakup nowego wału czy regeneracja starego?Akurat tu nie chodzi o kase bo koszty pewno będą podobne :wink: Jak pisze słusznie DEAD, WFM ma mniejszą średnicę swożnia tłokowego od WSK i wynoszą one odpowiednio 12 i 13 mm. Nie kombinuj z rozwiercaniem tulejki korbowodu WFM pod swożeń WSK. Ścianka tulejki na wówczas grubość ok 0,5 mm i szkoda Twojej pracy. Długo to nie pociągnie. Co do samego wału to zdania są podzielone.Ja osobiście wał kwalifikujący się do regeneracji-regeneruję.Owszem są nowe.Jeśli z epoki to ok, chociaż z doświadczenia mogę Ci powiedzieć,że z ich jakością różnie bywało jak ze wszystkim w tamtych czasach. Zatem jeśli masz wał,który chodził i kwalifikuje się do regeneracji to sugerował bym zregenerowanie go.Co do kwesti polerowania to zawsze jest tak,że jak ktoś powie polerować to ktoś inny powie szkiełkować i na odwrót. Tak to już jest. Myślę,że ta decyzja pozostaje tylko Tobie. W koncu to Twój motór i tobie ma się podobać i Ty masz mieć satysfakcję z jego remontu.... Takie moje zdanie... Amen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OldKrakMoto Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 Co do wału to musisz wiedzieć, że wał w pierwszych WFM był inny niż w starszych modelach-ogólnie silnik był inny, Jak masz dostęp do nowego, oryginalnego wału to go kupuj w ciemno-takie coś to rzadkość. Jeżeli masz współczesną produkcję - ja robiłbym stary wał. Poszukaj dobrego walarza, i będzie śmigało. Co do polerowania to odradzam Ci je jeszcze raz, po pierwsze zniszczysz oryginalna fakturę aluminium, a po drugie będzie Ci bardzo ciężko dobrze wypolerować znaczek WFM 125. Ja się już tak uparłeś to wyszkiełkuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buba6 Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 nie daleko masz, przyjedz do mnie, zobaczysz jak osa wyglada z wyszkielkowanym silnikiem Cytuj Nowoczesne telewizory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qlimaxDJ Opublikowano 18 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 Wymyśliłem,że jednak pozostanę przy pierwotnym pomyśle,czyli szkiełkowaniu :biggrin: W jakiś sposób muszę odświeżyć tą powłokę silnika bo teraz wygląda jak siedem nieszczęść :wink: No i już wcześniej muszę wspomnieć,że będę miał z tym związane zlecenia dla Buby ;) Ale to dokładnie jeszcze dam znac tak w okolicach sierpnia bo teraz zarabiam kase na remont i nie mam na nic czasu a sierpień poświęcę na remont :icon_mrgreen: A co do wału to nie jest on w jakimś tragicznym stanie,kręci się i myślę,że spokojnie się nadaje do regeneracji,a jak już mam robic generalny remont to wole wał też zrobić żeby potem problemów nie było,bo raczej wątpię żeby ktokolwiek mu robił taki zabieg lub wymieniał w tym motocyklu na nowy :cool: Poszperam jeszcze w necie i poszukam jakichś zakładów zajmujących się regenerką wałów,albo nowych wałów w miare solidnych i wtedy pomyśle co dalej :eek: Dzięki za rady :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buba6 Opublikowano 21 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2008 a kto Ci kaze placic za to szkielkowanie :D Cytuj Nowoczesne telewizory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qlimaxDJ Opublikowano 21 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2008 Po prostu jestem tego świadomy,że na tym świecie nie ma nic za darmo :notworthy: Ale myślę,że się spokojnie dogadamy :clap: Pozdro :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qlimaxDJ Opublikowano 10 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 (edytowane) Witam! Tak żeby nie było,że się opierdzielam to wrzuce kilka fotek z moich prac: Wał jednak zregenerowałem (Bielsko-Biała,sklep motorbis),a nie kupiłem nowy.Jak na razie to wygląda to na solidną robote :buttrock: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...23062dca38.html Cylinder został wypiaskowany (jakiś dziwny zakład przypominający złom),oraz został zrobiony 2 szlif (też w motorbisie) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...289a4b8ce3.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...33b18fd7f0.html W międzyczasie zabrałem się za rozkręcenie blach w celu wydobycia samej ramy po to żeby omalować ja proszkowo.Oczywiście napotkałem na kilka niedogodności: rama ma dwa pęknięcia,no i jak to naprawić? Tak normalnie spawarą czy są jakieś bardziej specjalistyczne sposoby? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...9e462813e1.html A i jeszcze Pany powiedzcie mi jak wyciągnąć oś tylnego wahacza? To się wybija czy wykręca bo za cholere nie chce wyjść :icon_mrgreen: Edytowane 10 Września 2008 przez qlimaxDJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEAD Opublikowano 11 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 Normalnie to pospawaj.Z osią wachacza też miałem problem. Trzeba chwycić poprostu za większy młotek, tylko puźniej z gwintem mogą być problemy, najlepszy byłby miedziany lub aluminiowy pręt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.