Skocz do zawartości

Zielona WFM M06 1955


qlimaxDJ
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To pęknięcie nieciekawie wygląda. A pospolity problem jest to. W jednej z moich SHL rama się rozeszła bo pęknięcie poszło na całą belkę wzdłuż spawu tulei podnóżka. A SHL ma ramę z pełnej belki, nie z otawrtego profilu. Jak możesz to daj tam jakąś nakładkę od spodu i wtedy spawaj. Materiał ramy jest dość cienki i stary więc może się rozkraczyć jak wjedziesz gdzieś w dziurę mając tylko spaw bez nakładki.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gurim ta rama nie ma szansy bycia według mnie, wypiaskuj ten fragment dopiero zobaczysz na ile jest pęknięta, jedyna szansa to wspawać kątownik od wewnętrznej strony ramy, ale i tak nie gwarantuje Ci to że jedna większa dziura to rama się nie złoży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuje to naprawić bo co mi szkodzi :wink: Zapomniałem dodać,że te pęknięcia są tylko na bocznych ściankach tego płaskownika,a środek jest całe szczęście jeszcze cały i wydaje mi się że po wspawaniu tam czegoś powinno być ok :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kurcze tan wał to jakoś dziwnie zregenerowany. Po co oni wywiercili tą dziurę? regeneracja bez ściągania blach bocznych czy jak. Te dziury odrobinkę "mocy" Cię będą kosztowały :D I to honowanie też mi coś dziwnie wygląda :D może to przez zdjęcia ale wygląda jak by honowali tylko górną część cylindra jak by to dziwne nie było :banghead: masz na całej powierzchni ryski wewnątrz cylka ? Będziesz malował cylinder czarną farbą czy zostawiasz jak jest ? bo mnie podobny zabieg niebawem czeka :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten cylinder to tak dziwnie wygląda tylko na zdjęciu .W realu jest ok :wink: Ryski są na całej powierzchni cylka :smile:

 

Cylinder póki co jest zabezpieczony tymczasowo żeby nie rdzewiał,ale w wolnej chwili będe go malował na czarno czarną farbą żaroodporną w spray'u :wink:

 

W ogóle to dawno nic nie pisałem w tym temacie,musze nadrobić zaległości i pochwalić się nowymi osiągnięciami :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cylinder póki co jest zabezpieczony tymczasowo żeby nie rdzewiał,ale w wolnej chwili będe go malował na czarno czarną farbą żaroodporną w spray'u :lalag:

 

Ja bym Ci polecał dać ten cylinder do malowania proszkowego. Spray prędzej czy później zejdzie nawet jeśli żaroodporny. A piecówka styknie na wiele lat. Ja mam tak zrobiony w WFM ale to jeszcze kolega robił, jak on był właścicielem tej WFM. Zrobił remont silnika "na cacy" i stracił zapał na resztę więc dał mi ją za free żebym se pogrzebał.

 

Myślę że za 10-20PLN lub flaszkę da radę to zrobić jak masz w okolicy taki zakład. A najlepiej to mieć znajomego z pracuje na lakierni. :biggrin: Ostateczne decyzja i tak należy do Ciebie. :crossy:

 

No i pokaż postępy w pracy.:biggrin:

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh. Kolejny pytanie typu kutas. Tzn. pytanie z wieloma odpowiedziami. :buttrock: Skoro fabrycznie malowali to chyba nie szkodzi. Wiedzieli co robią. Odprowadzanie ciepła utrudnia powietrze pomiędzy 2 elementami, w tym przypadku mamy cylinder i farbę a między powłoką lakierniczą nie ma powietrza więc skutki uboczne są ograniczone do minimum. A też słyszałem ze farba proszkowa (dobrze położona) też daje sobie radę z odprowadzaniem ciepła. :biggrin: To tyle z mojej strony. Wolisz mieć nieznacznie cieplejszy cylinder czy rudy cylinder? Oczywiście mam tu na myśli cylinder silnika. :biggrin:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam też jestem za pomalowaniem farbą żaroodporna w spraju. Kłopot przy malowaniu proszkowym chyba by był z pozatykaniem miejsc gdzie proszek być nie powinien a pozatym warstwa piecowa jest "gruba" w porównaniu z warstwą ze spreja i z odprowadzeniem ciepła może być różnie. Ja będę się decydował na czarny mat ze spreja :) Wiele osób odrestaurowuje starsze i droższe maszyny od wsk/wfm i też stosują spreje a nie proszek więc coś w tym musi być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co kto lubi. Skoro Buba6 mówi że jest OK to jest OK. :)

 

Ja mam w WFM robiony proszkowo bo kolega przede mną już tak zrobił ale trochę czerstwo jest zrobione, chyba tłusta powierzchnia była bo miejscami są odpryski a silnik ma dopiero z 10-20km nalatane. Nieciekawie to wygląda. Może w innych sprzętach zrobię też szprajem. :) Jak pomalujesz to pokaż jak to wyszło.

pzdr.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cylinder będę malował,bo przed jego piaskowaniem były na nim wyraźne pozostałości czarnej farby,czyli tak było w oryginale :icon_mrgreen: Niestety farbę mam już kupioną i nie jest to MOTIP,ale DECO COLOR czarny do 650 stopni celsjusza i też jest matowy,więc myślę,że efekt powinien być podobny do tego co mówi Buba :biggrin: Teraz będe miał długi weekend to zacznę coś działać z tym cylindrem,tak żeby go już mieć na gotowo :icon_mrgreen:

 

A tu kartery i pokrywy silnika po szkiełkowaniu (WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA BUBY :wink: ) :

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...2428fa42f1.html

 

Jeszcze tylko to wszystko muszę dokładnie wyczyścić z pyłu,prysknąć lakierem bezbarwnym,żaroodpornym i powoli będę się brał za składanie tego do kupy :wink:

 

A tu jest mój nowy tłumik:

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...5cf34b7e33.html

 

Stary był tak rozwalony,że uznałem,że lepiej kupić nowy,bo starego bym i tak nie doprowadził do takiego stanu :lalag:

 

Poza tym tu już mam jakąś połowę części potrzebnych do silnika,a resztę będę miał w najbliższym czasie,muszę sobie tylko zrobić rozeznanie czego mi jeszcze potrzeba :wink:

 

Koła od Granata też już są w drodze,a dokładnie gdzieś na poczcie to powinienem je dostać na dniach :(

 

Kolanko od wydechu też kupiłem nowe,ale listonosz jeszcze z nim nie dotarł :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...