umowa kup-sprzed a Urząd Skarbowy

[NaczelnyFilozof]

Moto miał stary dziadek.

Sprzedał gościowi.

Gość oddał motocykl synowi brata.

 

Chemy kupić ten motocykl. Jest tablica i dowód po "dziadku" bo gość nigdy go nie przerejestrowywwał. Więc spiszemy umowę zamiast z synkiem, to z gościem.

 

Kwestia umowy gość-dziadek. Czy musi być podbita przez Urząd Skarbowy? Nawet jak cena starej Cezet nie była wyższa niż 999pln?

[kuba_195]

jeśli cena zakupu motocykla czy samochodu jest niższa niż 1000PLN nie składasz do urzędu Skarbowego Druku PCC3 który jest własnie podatkiem dochodowym w wysokości 2% od pojazdów.(albo od wzbogacenia teraz nie wiem jak on dokładnie się zwie.)

[Domel]

Ale nie wiem jak to teraz ale prędzej i tak coś trzeba było dać do urzędu skarbowego tyle że się nic nie płaciło przy wartości poniżej 1tyś zł.

Edytowane 6 Marca 2008 przez Domel

[shadok]

jeśli cena zakupu motocykla czy samochodu jest niższa niż 1000PLN nie składasz do urzędu Skarbowego Druku PCC3 który jest własnie podatkiem dochodowym w wysokości 2% od pojazdów.(albo od wzbogacenia teraz nie wiem jak on dokładnie się zwie.)

Składasz, składasz... Jeśli urząd uzna że faktyczna wartośc jest zgodna z podaną kwotą nie pobierze opłaty. A jak nie uzna to pobierze.

[osmul]

siemak

 

to ja sie moze podlacze, co jezeli kupilem motor w maju zeszlego roku (na umowie napisane 3500 zl ) i nie bylem z tym w urzedzie skarbowym? cos mi za to grozi?

 

pozdrawiam

[Gineczka]

siemak

 

to ja sie moze podlacze, co jezeli kupilem motor w maju zeszlego roku (na umowie napisane 3500 zl ) i nie bylem z tym w urzedzie skarbowym? cos mi za to grozi?

 

pozdrawiam

 

No grozi grozi, znajomy się spóźnił 4 dni( w 14 trzeba się zmieścić) i 400 stówki w łeb! :icon_question:

Dziwne że się nikt jeszcze nie dopatrzył (przy rej. powiadamiają U.S.)

może lepiej siedzieć cicho i czekać na przedawnienie... :wink:

ci... niech śpią dalej :bigrazz:

powodzenia , a jakby co to na paczki możesz liczyć!!! :biggrin:

[osmul]

no to mnie pocieszylas...

 

4 dni = 400 zl

to w moim przypadku to wyjda jakies niebotyczne pieniadze!!

 

chyba masz racje, bede siedzial cicho, pare stow w ta czy w ta nie zrobi roznicy bo i tak nie bede mial z czego zaplacic :icon_question:

[Gineczka]

no to mnie pocieszylas...

 

4 dni = 400 zl

to w moim przypadku to wyjda jakies niebotyczne pieniadze!!

 

chyba masz racje, bede siedzial cicho, pare stow w ta czy w ta nie zrobi roznicy bo i tak nie bede mial z czego zaplacic :lapad:

 

Wystarczyło że pani w urzędzie przeczytała że to mercedes( nieważne że stary) i gościowi dowaliła!!!

skoro mietka masz to płać :icon_question:

czasami tak to wygląda :icon_twisted:

[konrad1f]

raczej nie płacił 400zł za to że spóźnił się 4 dni ale pewnie auto było warte 20koła a 2% od tego to własnie 400zł

 

łasnie podatkiem dochodowym w wysokości 2% od pojazdów.(albo od wzbogacenia teraz nie wiem jak on dokładnie się zwie.)

podatek od czynności cywilno-prawnych związany z przeniesieniem prawa własności

Edytowane 6 Marca 2008 przez konrad1f

[Cerd]

Również podłączę się do tematu tylko z pytaniem takim...

Motor mam z UK na żółtych tab. i dowód rejestracyjny V5C. Ale kupiłem go od osoby która nim przyjechała do PL i postanowiła sprzedać, i umowę mamy po polsku i miejsce Warszawa. I czy to nadal idzie tym samym kierunkiem co normalne rejestrowanie z UK czy są jakieś zmiany?? Mianowicie chodzi mi o Urząd Skarbowy dokładnie VAT 24 w celu otrzymania VAT 25.

[jenny175]

To ja również podczepię się pod temat, co by nie zaśmiecać forum ;)

 

Mam takie pytanko : kumpel nie przerejestrował motocykli na siebie, nie był w US nawet, minął już od zawarcia umowy rok (dwa czy trzy dni temu) i sprawa rozchodzi się o.... jak się domyślacie kasę.

Kara zapewne będzie (oprócz opłat obowiązkowych) tylko pytanie ile może się spodziewać...? Czy kara będzie tylko w US czy także w wydziale komunikacji..? a może jeszcze gdzieś indziej..?

Z góry dziękuję za odpowiedź :)

 

EDIT: OC i przeglądy ma opłacone i zrobione.

 

EDIT 2 : nowej umowy nie spisze, bo poprzedni właściciel już nie żyje.

Edytowane 12 Marca 2008 przez jenny175

[kazan]

no to mnie pocieszylas...

 

4 dni = 400 zl

to w moim przypadku to wyjda jakies niebotyczne pieniadze!!

 

chyba masz racje, bede siedzial cicho, pare stow w ta czy w ta nie zrobi roznicy bo i tak nie bede mial z czego zaplacic :)

 

 

nie wiem czy warto siedzieć cicho bo okres przedawnienia w skarbonie to bodajże 5 lat a małe szanse, że aż tak przeoczą, z drugiej strony nie chcem ci doradzać się zgłosić do nich bo może to być nie miłe

 

te 400zl za 4 dni to nie licz proporcjonalnie, odsetki ustawowe nie są straszne coś w kwesti kilkanaście % w skali roku jednak może być doliczony mandat skarbowy, a to już temat otwarty, dla przykładu ja się spóźniłem rok temu o 2 dni i napisałem podanie z prośbą o niekaranie, jako powód jakieś farmazony napisałem, uznali, sankcji nie było

[kuba_195]

no to ja kupiłem skuter pół roku temu i byłem pewnein że nie muszę iść do US boo cena na umowie była 950zł. to mój piwerwszy skuter na siebie i myślałem ze tak jest. czy mam iść do nich i poprosić o kare?:icon_twisted:

[kór@ś]

W zeszłym roku spóźniłem się 3 dni z zapłatą podatku-sam się zgłosiłem wypełniłem druki itd.

Po miesiącu dostałem polecony z wezwaniem na konkretny dzień i godzinę do US.

Kosztowało to mnie 100 podobno najmniejszy mandat jaki urzędnik mógł wystawić w tym przypadku.

Dodatkowo moja małżonka buliła tak samo jak ja :P bo moto jest współwłasnością .

[Piotr27]

no to ja kupiłem skuter pół roku temu i byłem pewnein że nie muszę iść do US boo cena na umowie była 950zł. to mój piwerwszy skuter na siebie i myślałem ze tak jest. czy mam iść do nich i poprosić o kare? :)

 

A przerejestrowałeś go na siebie? jeżeli nie to masz jeszcze szanse uniknąć konsekwencji,

 

Wystarczy trochę ruszyć głową :crossy:

 

Pozdrawiam