chodzi jakby na 3 gary?

[spman]

Witam,

odebralem niunie z serwisu,chodzila przepieknie.

Nacieszylem sie jazda az 100km, w moto zaczelo brakowac paliwa, przelaczylem a res i jechalem dalej. gdy zatrzymalem sie na swiatlacz to motocykl zaczal chodzic jak trup, obroty 900-1000 nierowno, po dodaniu lekko gazu cos wali w srodku. Po przekroczeniu 4000rpm wszystko znika, motocykl chodzi rowno i czysto. Myslalem ze to wina malego stanu paliwa, zatankowalem do pelna (tankuje tylko na jednej stacji od zawsze, auta i samochody) niestety nie zniknal problem.

Teraz rodzi sie pytanie, czy to wina swiecy czy zatkanej dyszy wolnych obrotow w jednym gazniku?

Myslicie ze mam prawo jechac do serwisu i rzadac naprawy pojazdu ( byly czyszczone i synchronizowane gazniki, wymienione swiece, niestety swiece sam dostarczylem)??

Prosze o pilna odpowiedz:(

[viperPL]

Sprawdź czy nie wypadła któraś gumowa zaślepka z miejsca do podłączenia wakuometrów.

[Adam M.]

Oczywiscie, dlaczego nie.

Nie doczyscili czegos, bo padnieta swieca nie bedzie chodzila na wysokich obrotach, a jak zacznie to bedzie dobrze chodzila potem na wolnych.

 

Adam M.

[Piotr Dudek]

Jeżeli nie masz filtra paliwa na wężyku dolotowym do gaźników to nikt nie uzna reklamacji bo dostał się syf ze zbiornika i przytkało któryś gaźnik.

[spman]

Czyli moge sie spodziewac ze pomimo ze zaplacilem 330zł za czyszczenie i synchro gaznikow to znowu bede musial tyle beknac po 100km jazdy? jesli tak bedzie to strace powazanie dla autoryzowanego serwisu hondy. Mysle ze szanujacy sie mechanik powinien mi zasugerowac zalozenie filtra lub czyszczenie zbiornika.

 

EDIT.

 

Moge na tym jezdzic zachowawczo, chodzi mi o dojazd do serwsu maks 5km, ojciec mnie nastraszyl ze moge silnik rozpierniczyc taka jazda

Edytowane 3 Marca 2008 przez spman

[Piotr Dudek]

Czyli moge sie spodziewac ze pomimo ze zaplacilem 330zł za czyszczenie i synchro gaznikow to znowu bede musial tyle beknac po 100km jazdy? jesli tak bedzie to strace powazanie dla autoryzowanego serwisu hondy. Mysle ze szanujacy sie mechanik powinien mi zasugerowac zalozenie filtra lub czyszczenie zbiornika.

 

EDIT.

 

Moge na tym jezdzic zachowawczo, chodzi mi o dojazd do serwsu maks 5km, ojciec mnie nastraszyl ze moge silnik rozpierniczyc taka jazda

Niestety nie możesz w ogóle jeździć na tak pracującym silniku bo to grozi poważnymi uszkodzeniami.

Po zasugerowaniu założenia filtra paliwa za kilka dni czytali byśmy ze autoryzowany warsztat chciał Cię naciągnąć na koszty.

Możesz oczywiście zgłosić reklamację tylko jeżeli po rozebraniu okaże się że w gaźnikach jest znów pełno syfu ze zbiornika wtedy możesz zasugerować sam zamontowanie filtra paliwa.

[viperPL]

Sprawdź to o czym pisałem. Walczyłem kiedyś z identycznym problemem. Okazało się że nie było zaślepki.

[uki80]

mozesz probowac reklamowac. nic nie tracisz przecież. z reszta pewnie cie jeszcze nie zapomnieli w serwisie skoro to bylo 100km temu. najwyzej sie nie uda i tyle.

[Piotr Dudek]

Sprawdź to o czym pisałem. Walczyłem kiedyś z identycznym problemem. Okazało się że nie było zaślepki.

Brak zaślepki można zauważyć po kilku sekundach od odpalenia silnika - głośne sapanie w okolicy gaźników-

[Greedo]

 

Po zasugerowaniu założenia filtra paliwa za kilka dni czytali byśmy ze autoryzowany warsztat chciał Cię naciągnąć na koszty.

 

 

Nie przesadzałbym, to kosztuje jakieś 7 - 15 zł i to w eleganckiej metalowej obudowie :biggrin: Ja zawsze sugeruję założenie takiego filtra.

[spman]

Niestety nie możesz w ogóle jeździć na tak pracującym silniku bo to grozi poważnymi uszkodzeniami.

Po zasugerowaniu założenia filtra paliwa za kilka dni czytali byśmy ze autoryzowany warsztat chciał Cię naciągnąć na koszty.

Możesz oczywiście zgłosić reklamację tylko jeżeli po rozebraniu okaże się że w gaźnikach jest znów pełno syfu ze zbiornika wtedy możesz zasugerować sam zamontowanie filtra paliwa.

 

Niestety nie mam mozliwosci zawiezienia motocykla do serwisu. Moze zadzwonie do nich i powiem jaka jest sytuacja, mysle ze powinni mi pomoc, moze jakas laweta lub na odpowiedzialnosc mechanika przyjade tam motocyklem (choc nikt przy zdrowych zmyslach sie na to nie zgodzi).

Z tym naciaganiem na koszty napewno bym nic nie mowil bo wychodze z zalozenia ze serwis sie robi raz na 12000km i robi sie wszystko wlasnie po to zeby to robic RAZ! Wymienilem swiece, filtr powietrza, regulacja zaworow (wymiana 8 plytek ssacych - podparte zawory) czyszczenie regulacja i synchronizacja gaznikow, razem wyszlo~1000zł wiec na filterek za 30zł bym napewno nie zalowal.

Pozdro.

[spman]

Zawiozłem w sobotę niunie busem do serwisu.

Mechanik posłuchał, pooglądał i powiedział ze trzeba rozebrać i popatrzeć.

Na moje pytanie dotyczące możliwego zabrudzenia gaźników i ewentualnego założenia dodatkowego filtra paliwa krótko powiedział ze nie potrzeba zakładać dodatkowego filtra gdyż CBR 600 F3 ma aż 2 fabryczne filtry paliwa w układzie.

 

Sprawdzili przewody wysokiego napięcia i ich poprawili masowanie, dokręcili wydech na każdym połączeniu, sprawdzili gaźniki, zaworki iglicowe i świece.

Padła świeca na drugim cylindrze od lewej - koszt nowej 35zł

Dodatkowo naprawili gwint śruby trzymającej zbiornik - 20zł

 

Cała reszta została uznana jako naprawa gwarancyjna i wszystkie dodatkowe naprawy zostały wykonane za darmoche ;)

 

Jutro odbieram Niunie i zobaczymy jak śmiga :biggrin:

 

Wielki plus dla Serwisu RPM Motocykle we Wroclawiu.

 

Pozdro :biggrin: :)

[spman]

Motocykl odebrałem w środę, śmigał luksus przez 5 km, jechałem w deszczu wiec sie dokulałem do domu i postawiłem.

Dziś wsiadłem na małą przejażdżke, odpalił ślicznie, chodził równiutko, zagrzał wsiadłem, przejechałem jakies 5-6 km troszkę wciskając i nagle podczas wyprzedzania motocykl zachował się jakby paliwa brakło (pełen zbiornik) przełączyłem na res, nic. Zatrzymałem się, postałem chwile, nie chce zapalić, spróbowałem ze ssaniem, nic, zero odzewu. Postałem tak z 30 minut, próbując bezskutecznie zapalić aż mi aku padł. Kolega mnie busem scholował. Dzwonie we wtorek do serwisu (dzis nie czynne) i robie kociął. Do dziś byłem grzeczny i wyrozumiały, ale miarka się przebrała!!

pozdro :cool:

[qqruku]

Jest takie powiedzenie : "Nie chwal dnia przed zachodem słońca" :biggrin: . Ty zdaje się pochwaliłeś, ale nie martw się człowiek uczy się na błędach, szczególnie na tych które sam popełnia. :icon_mrgreen:

 

Aaa, jeszcze jedna sprawa. Wydaje mi się że krzykiem niczego nie załatwisz. Lepiej podejść do serwisu z kulturą. Lepiej mieć więcej przyjaciół niż wrogów. PZDR :buttrock:

[spman]

Aaa, jeszcze jedna sprawa. Wydaje mi się że krzykiem niczego nie załatwisz. Lepiej podejść do serwisu z kulturą. Lepiej mieć więcej przyjaciół niż wrogów. PZDR :icon_mrgreen:

 

 

Już trzeci raz będe wracał do tego serwisu z niesprawnym motocyklem po serwisie... cały poprzedni sezon przejeździł bezproblemowo.... serwis i kaput.

Cierpliwość kiedyś się kończy...