Skocz do zawartości

Licznik motogodzin i Yamaha WR 250F


Rekomendowane odpowiedzi

Nabyłem takowy firmy Sendec . Zalożyłem zgodnie z instrukcją i .... nie działa . Instrukcja mówi o owinięciu jedynego kabelka od licznika wokół kabla wysokiego napięcia idącego do świecy , ale - w Yamasze cewka jest z tą świecą zintergrowana , ukryta w głowicy , a do niej dochodzą dwa cienkie kabelki , wcale nie wysokiego napięcia . Na tych kabelkach owinąłem ten przewód i kicha ....

 

Widziałałem taki licznik jak mój na stronie z akcesoriami Yamahy , więc pewnie da sie to jakoś sensownie podłączyć . Wie ktoś może jak ???

 

pozdrowienia

 

jacek

Edytowane przez Jacek S.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owin centralnie na swiecy i powinno byc dobrze, na fajce\cewce powinien byc nawet taki mały rowek

 

Nie ma dostępu do świecy i cewki . To wszystko jest ukryte głęboko w głowicy i uszczelnione gumą . Powyżej głowicy wystaje tylko ta plastykowa kostka elektryczna z dwoma cienkimi przewodami . Rowka też brak .

 

Ta wrka to model 2007

 

pozdrowienia

 

jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma dostępu do świecy i cewki . To wszystko jest ukryte głęboko w głowicy i uszczelnione gumą . Powyżej głowicy wystaje tylko ta plastykowa kostka elektryczna z dwoma cienkimi przewodami . Rowka też brak .

 

Ta wrka to model 2007

 

pozdrowienia

 

jacek

Świeca to rozumiem ale cewka to pod bakiem na 100% jest a nie w głowicy. ;)

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świeca to rozumiem ale cewka to pod bakiem na 100% jest a nie w głowicy. :icon_rolleyes:

Pozdro

 

Jest tak jak napisałem . To nowy motor , elektronika i elektrotechnika poszły już trochę do przodu ......

Chyba dałem sobie radę . Zdjąłem cewkę zintegrowaną z fajką wprowadziłem kabel z zewnątrz przez uszczelkę i owinąłem wokół cewki , zmieścił się podczas powtórnego montażu " na duś " . Po odpaleniu motoru symbol H na wyświelaczu mruga , więc będzie pewnie OK .

 

pozdrowienia

 

jacek

Edytowane przez Jacek S.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak napisałem . To nowy motor , elektronika i elektrotechnika poszły już trochę do przodu ......

Chyba dałem sobie radę . Zdjąłem cewkę zintegrowaną z fajką wprowadziłem kabel z zewnątrz przez uszczelkę i owinąłem wokół cewki , zmieścił się podczas powtórnego montażu " na duś " . Po odpaleniu motoru symbol H na wyświelaczu mruga , więc będzie pewnie OK .

 

pozdrowienia

 

jacek

 

 

Mylisz się!

Cewka jest w fajce! I nie ma przewodu wysokiego napięcia. Przewód trzeba owinąć wokół fajki właśnie

Wiesz, nie do końca sie mylę. Bo cewka faktycznie nie jest w głowicy tylko zintegrowana z fajką czyli na świecy która nie jest we wnętrzu głowicy. :biggrin:

A cewka jest pod bakiem bo silnik jest pod nim a głowica najbliżej na której jest cewka.

Pozdro :flesje:

Edytowane przez Moto33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, nie do końca sie mylę. Bo cewka faktycznie nie jest w głowicy tylko zintegrowana z fajką czyli na świecy która nie jest we wnętrzu głowicy. :icon_mrgreen:

A cewka jest pod bakiem bo silnik jest pod nim a głowica najbliżej na której jest cewka.

Pozdro :D

 

Jesli juz tak teoretyzowac to:

Jesli tam jest swieca podobnie jak w DR-Z to swieca jest gleboko w glowicy... Masz tam takie spore wglebienie ktore po wlozeniu swiecy zostaje zakryte przez gume. Dzieki temu wyglada to jakby swieca siedziala gdzies w srodku gory silnika... :clap: POZDRO

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli juz tak teoretyzowac to:

Jesli tam jest swieca podobnie jak w DR-Z to swieca jest gleboko w glowicy... Masz tam takie spore wglebienie ktore po wlozeniu swiecy zostaje zakryte przez gume. Dzieki temu wyglada to jakby swieca siedziala gdzies w srodku gory silnika... :icon_razz: POZDRO

To ja wiem. I z tym i tym sie zgadzam. ;)

ps. Ja tylko śfirowałem z tą teorią jak coś.

Pozdro

Edytowane przez Moto33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabyłem takowy firmy Sendec . Zalożyłem zgodnie z instrukcją i .... nie działa . Instrukcja mówi o owinięciu jedynego kabelka od licznika wokół kabla wysokiego napięcia idącego do świecy , ale - w Yamasze cewka jest z tą świecą zintergrowana , ukryta w głowicy , a do niej dochodzą dwa cienkie kabelki , wcale nie wysokiego napięcia . Na tych kabelkach owinąłem ten przewód i kicha ....

 

Widziałałem taki licznik jak mój na stronie z akcesoriami Yamahy , więc pewnie da sie to jakoś sensownie podłączyć . Wie ktoś może jak ???

 

pozdrowienia

 

jacek

 

Ok,to ja mam pytanie. Kupil Pan tego sendec'a z allegro? za 200 zł?

http://www.allegro.pl/item314087586_liczni...cja_sendec.html

Chciabym rowniez kupic taki do swojej yz jednak u mnie rozumiem obedzie sie bez fajerwerek bo mam klasyczne rozwiazane. Swieca,przewd i dalej cewka.

 

Co moze Pan powiedziec o nim? Jakies problemy? jak sie sprawuje? cos nie tak moze z nim? Jakosc wykonania? Sam wlasnie chce zamontowac do swojej bo to w koncu nie taka cena duza a bede wiedziec ile przejechalem. Pozdro

 

A moze ktos inny uzywa takiego w swoim sprzecie i moze cos napisac o tym wynalazku firmy sendec?

Edytowane przez adoado0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok,to ja mam pytanie. Kupil Pan tego sendec'a z allegro? za 200 zł?

http://www.allegro.pl/item314087586_liczni...cja_sendec.html

Chciabym rowniez kupic taki do swojej yz jednak u mnie rozumiem obedzie sie bez fajerwerek bo mam klasyczne rozwiazane. Swieca,przewd i dalej cewka.

 

Co moze Pan powiedziec o nim? Jakies problemy? jak sie sprawuje? cos nie tak moze z nim? Jakosc wykonania? Sam wlasnie chce zamontowac do swojej bo to w koncu nie taka cena duza a bede wiedziec ile przejechalem. Pozdro

 

A moze ktos inny uzywa takiego w swoim sprzecie i moze cos napisac o tym wynalazku firmy sendec?

 

Tak to jest to urządzonko . Działa , ale przejechałem na nim niewiele i trudno mi coś więcej powiedzieć

ponadto , że podejrzewam je o bezczelne oszukiwanie . Po założeniu i przejechaniu rekreacyjnym około 45 km po polach i lesie i wypaleniu połowy zbiornika paliwa pokazało mi 1,4 godziny . Wydaje mi się , że to sporo za dużo . Myslę , że ostro oszukuje , zawyżając liczbę mh - czytałem poprzednie posty na temat liczników motogodzin . Być może nie jest dostosowane do układu zapłonowego , który mam w motorze . Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym względzie ?

 

pozdrowienia

 

jacek

Edytowane przez Jacek S.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki licznik działa na bardzo prostej zasadzie

w momencie kiedy na świece idzie wysokie napięcie wokól przewodu Wn jest pole magnetyczne w chwili w której silnik odpala i licznik wyczuje 1 impuls załacza stoper i ten stoper pracuje do momentu w którym przestanie być pole wokól przewodu (zgasimy silnik) wtedy wynik jest zapamiętywany i potem kolejne są dodawane .....

 

w związku z tym przyczyny niedokładności jest bardzo wiele

1.za dobre przewody zapłonowe ekranujące pole magnetyczne (wtedy na wolnych obrotach licznik może głupieć właczać sie/wyłaczać)

2.zbyt słabo owinięty przewód

3.fatalna jakoś wykonania licznika

4.słaba bateria w liczniku

5.ine inne

 

dostosowanie do układu zapłonowego odpada czy to 2 suw czy 4 suw zawsze lecą impulsy na cewke (chyba oczywiste) i taki licznik jeśli jest uniwersalny musi mieć taki czas zwłoki żeby w 4 suwie na wolnych obrotach nie głupieć ..........

 

ten licz\nik nie interesują obroty silnika jego moc liczba garów jego interesuje tylko czy przewód zapłonowy sieje polem magnetycznym i tyle :icon_mrgreen:

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki licznik działa na bardzo prostej zasadzie

w momencie kiedy na świece idzie wysokie napięcie wokól przewodu Wn jest pole magnetyczne w chwili w której silnik odpala i licznik wyczuje 1 impuls załacza stoper i ten stoper pracuje do momentu w którym przestanie być pole wokól przewodu (zgasimy silnik) wtedy wynik jest zapamiętywany i potem kolejne są dodawane .....

 

ten licz\nik nie interesują obroty silnika jego moc liczba garów jego interesuje tylko czy przewód zapłonowy sieje polem magnetycznym i tyle :biggrin:

 

to raczej mało prawdopodobne . Jeżeli jest tak jak piszesz , to 1 godz. jazdy z np. 11 000 obrotów = jedna godzina pracy na wolnych obrotach . To przeczy idei zastosowania tego sprzętu . On powinien liczyć ilość impulsów idących na świecę - być licznikiem motogodzin , a nie być tylko stoperem .

 

Pozdrowienia

 

jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...