Skocz do zawartości

Niby bajer - a użyteczny...


deviathor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

 

Przeglądając forum nie spotkałem się z takim tematem, więc podejmuję rozmowę - a dotyczy to bezpieczeństwa jazdy.

W zeszłym roku, jeden z moich kumpli miał dosyć poważny wypadek - pod koła jego motocykla wbiegł mu pies. Skończyło się to na ślizgu, kilku obdarciach i stłuczeniach oraz totalnym zmiażdżeniu motocykla przez nadjeżdżający z naprzeciwka samochód. Kumpel miał to szczęście, że poleciał w innym kierunku. Oczywiście żaden z mieszkańców wioski (widząc zapewne co się stało) nie przyznał się do swojego pupila. Pies niestety przeżył i w chwilę po zajściu zniknął w okolicznych czeluściach....

 

Mam do Was pytanie czy posiadacie na przykład takie akcesorium:

 

http://www.allegro.pl/item312244108_odstra..._dazer_usa.html

 

Uważam, że dla osób, które chcą podziwiać naturę z bliska - często odwiedzając jakieś zapadłe dziury, gdzie sporo jest bezpańskich psów, może to być przydatna sprawa.

 

Pamiętam jak swego czasu rozpoczęta wśród 'swoich' dyskusje na temat używania kamizelek odblaskowych na motocyklu często kończyły się wnioskiem, iż w kamizelce wygląda się jak 'drogowiec na motocyklu'. Jednak co raz częściej widać jak na ulicach miast czy bardziej ruchliwych trasach motocykliści przywdziewają takie kamizelki, bez obawy na 'śmieszność'. Już nie wspomnę o używaniu 'teksów', gmoli przez które (według niektórych) motocykle 'tracą swój klimat'.

 

Uważam, że póki jesteśmy jeszcze w jednym kawałku, warto dyskutować na temat bezpieczeństwa (a sezon co raz bliżej...)

 

Liczę na Wasze wszelkie komentarze

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczep sobie to

http://www.deerwhistle.com/

 

Ale uważam, że tylko poprawi to twoje samopoczucie i nic więcej. Psy jak ludzie (ba, niektórzy gorsi od psów!), każdy jest inny. To ma działać dźwiękowo. Teraz odpowiedz sobie - jesteś świrniętym psem, którego wkurzają motocykle, więc się na nie rzucasz. A tu jedzie taki, który jeszcze wkurw*** gwiżdże.... :icon_mrgreen:

 

Reasumując - może na niektóre psy zadziała, ale ten który tobie jest pisany, na pewno ci się pod koła rzuci. taka moja teoria....

 

Powodzenia!

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli działa ale może też nie działać, to zamiast wydać kase zaufałbym jednak swoim nogom - jeślij byłbym "biegaczem"

wolałbym gadżet co odstrasza wszystkie zwierzęta w tym leśne, bo z tym jest równie duży problem

Edytowane przez Joe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sklepach motoryzacyjnych można kupić gwizdki odstraszające zwierzynę /coś podobnego, jak w linku Bubera/. Kosztuje to jakieś 5 zł, przyklejane na taśmę samoprzylepną. Ponieważ mieszkam w miejscu, gdzie zwierząt leśnych jest dość dużo, przyczepiłem kiedyś to do auta. Chyba działało, bo nie musiałem hamować przed sarną czy zającem, co wcześniej zdarzało się dość często. Ale to działa tylko wtedy, gdy pojazd jest w ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mam do Was pytanie czy posiadacie na przykład takie akcesorium:

 

http://www.allegro.pl/item312244108_odstra..._dazer_usa.html

 

Uważam, że dla osób, które chcą podziwiać naturę z bliska - często odwiedzając jakieś zapadłe dziury, gdzie sporo jest bezpańskich psów, może to być przydatna sprawa.

 

Przecież przed psem wbiegającym pod motocykl to nie uchroni. Ktoś pisał że to nie działa - nie wiem czy konkretnie ten model działa, ale ogólnie takie urządzenia są jak najbardziej skuteczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:icon_razz: Kolego, a jak chcesz to cudo uruchomic podczas jazdy, zakladajac, ze trzymasz dwie rece na kierownicy.

 

No faktycznie zapomniałem, że może się to urządzenie zaplątać w bardzo użytkowe frendzle albo wpaść do 'siusiubaru' :bigrazz: ;)

A tak poważnie to chciałem poddać temat czasem zdarzają sie wypadki (ja często podróżuję nocą), że znienacka wypadnie gdzieś jakiś zwierzak. Faktem jest, że pędzącego zwierzaka nie da się już niczym zatrzymać, ale jak już wspomniałem na początku tematu - na kamizelki odblaskowe też patrzono jak na płachtę na byka...

Co do obsługi tego czy innego 'wynalazku' to naprawdę pozostawiam to dowolności. Sam nie wiem jak to dokładnie działa, a znalazłem coś takiego na Allegro i postanowiłem zapytać Szanownych Kolegów na Forum o swoje osobiste doświadczenia.

Pozdrawiam Kolegę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem najlepszy odstraszacz to wolny wydech. Odkąd mam założony V&H jeszcze nic mi na drogę nie weszło, raczej z tej drogi umyka. Jeżdżę dość często przez zalesione odcinki, i to o różnej porze, i stwierdzam, że działa to wyśmienicie.

 

 

 

 

 

 

www.picasaweb.google.pl/petruslip

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Drogie jak cholera.. Zrobienie takiego układziku to wydatek rzędu 30zł.. Ten który pokazałeś jest jeszcze na dość niskiej częstotliwości ja robiłem sobie na nadajniku 38kHz efekt dobry.. zasieg działania jakieś 10-15m pod jednym warunkiem.. pies nie może być głuchy, lub poje***ny jakiś.. może to dziwnie brzmi ale spotkałem się z różnym działaniem nieraz po włączeniu atakował jeszcze bardziej.. najczęściej jednak efekt jest taki, że kładzie się na glebie i trzęsie.. Acha moge jeszcze dodać, że najlepiej toto działa w chwili po włączeniu tzn kiedy dostaje impuls sygnału, po pewnym czasie zwierzak jakby przywyka do niego. Zastosowanie tego w motocyklu wg mnie nie ma sensu (nie będzie działać)!

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat zwierzaków wybiegających pod koła jest dość szeroko opisany w "Motocykliście Doskonałym" - książka wiele razy wspominana na tym forum, więc chyba reklamować nie trzeba. :icon_mrgreen:

 

Co do odstraszaczy - czy ktoś zna taki, który działa na bezmyślnie wałęsających się po ulicach pieszych?! :icon_eek:

Czasmi mam wrażenie, że niektórym się wydaje, iż pojazd (obojętnie jaki) potrafi się zatrzymać w miejscu :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...