Husaberg 450 FE

[piasektt]

Osiągi to nie wszystko, zostaje kwestia serwisowania

[rafael]

Nie no z nowymi to myśle zę problemu nie ma... ale znajomek miał 97r 501 FE to tragedia psuł się co chwile,częśći nie można było dostac trzeba było dużo szukać no i odpalanie.... kopnik urwał sie 3 razy i minus ze jest po lewej stronie...co do jazdy to nie mam zastrzeżeń bo jezdzilem jakieś 2h to średnim terenie i bardzo fajnie było.pozdro

[Zoza]

Huski z 97 roku nalezal jecze pod szfedow.Ktm przejal husaberga od 2000roK, takze te stare modele byly bardzo wadliwe.pozdro

[paolo]

faktycznie od 2000 -ego?

[żubr]

tak

[Zoza]

dokladnie to w 2001 roku ktm przejal husaberga

[piasektt]

http://pl.youtube.com/watch?v=cZNDrVeejww&feature=related

[El Mariachi]

Ja poperam Dominika. Frajda z jazdy jest, ale te sprzety sypia się jak szalone, i to dzięki tej ,,szatańskiej" mocy. Silniki są mało wytrzymałe. Moto dla bogatych ludzi lubiących grzebać w silniku :biggrin:

Ps. wygląd i moc to nie wszystko, wytrzymałośc eksploatacyjna to jest wązny punkt podczas wyboru odopwiedniego sprżetu nie tylko 2 kółek. Kupowali byście samochód do którego trzeba ciągle cos dokładać i długo czekac na częsci. Ja osobiście nie :cool: A te wszytkie teorie o awaryjności husa nie wziąły sie z powietrza.

 

pozdrawiam :wink:

[crossmen7]

Nie przypominam sobie żebym widział w jakichkolwiek zawodach brały udział Husa... .

Jeśli ma ktos jakiś filmik to z chęcią sobie zobaczę.

Podobnie jak VOR.

[żubr]

moj znajomy jest akutat pasjonatem VORka, miał ich kilka i twierdzi ze nie ma lepszego moto do enduro, startował nim w MP z roznym skutkiem, nie bronie husaberga ani innych wynalzkow, ale prawda jest taka ze kazdy motocykl sie je*ie nie zaleznie co to bedzie a jak ktos nie ma pojecia o mechanice to pozniej wychodza takie historie, wiecie jak to jest ze dobra reklame pochwyci dwóch a zła dziesieciu, pozdr

[paolo]

Ja poperam Dominika. Frajda z jazdy jest, ale te sprzety sypia się jak szalone, i to dzięki tej ,,szatańskiej" mocy. Silniki są mało wytrzymałe. Moto dla bogatych ludzi lubiących grzebać w silniku :banghead:

 

pozdrawiam :icon_exclaim:

 

Żeby to bylo wczesniej wiadomo :icon_mrgreen: (mielibysmy tylu bogaczy w Polsce)

Skoro już kupilem Husa no to chyba moge sie poczuc jak Rockefeler i Gates razem wzieci :icon_exclaim:

ps.znam wielu ludzi korzystajacych z tych motocykli ale nie sa to tzw "dzieci neo "i z tych 25 poprzednich postów ciekaw jestem ile z nich napisali uzytownicy tychze motocykli a ile "dzieci ne.....

pozdro pawel

he he Żubr nie mysl ze Cie podrywam ale poraz kolejny podoba mi sie Twoj tok rozumowania (post)

Edytowane 8 Marca 2008 przez paolo

[Lucass]

chyba wiem co knuje cały koncern ktm........... pochylony cylinder, wtrysk czy to gra wstępna przed V2?

[żubr]

he he Żubr nie mysl ze Cie podrywam ale poraz kolejny podoba mi sie Twoj tok rozumowania (post)

hahaha no to jeszcze moze jakies kwiatki na dzisiaj :buttrock:

chyba wiem co knuje cały koncern ktm........... pochylony cylinder, wtrysk czy to gra wstępna przed V2?

hmm bo ja wiem chodzi raczej o lepszy rozklad masy, a ten silnik jest odwrócony o 360* i pochylony do płaszczyzny pod katem 45*

a co do wtrysku to powoli zaczyna byc standard

[NiceTree]

moj znajomy jest akutat pasjonatem VORka, miał ich kilka i twierdzi ze nie ma lepszego moto do enduro, startował nim w MP z roznym skutkiem, nie bronie husaberga ani innych wynalzkow, ale prawda jest taka ze kazdy motocykl sie je*ie nie zaleznie co to bedzie a jak ktos nie ma pojecia o mechanice to pozniej wychodza takie historie, wiecie jak to jest ze dobra reklame pochwyci dwóch a zła dziesieciu, pozdr

Każdy się je*ie i przy każdym trzeba grzebać tylko z tą różnicą że do ezgotyki często trzeba dłuuuugo czekać na nowe części a już o używanych nie ma mowy. Większość ludzi chce jeździć a nie czekać dlatego jednak Honda czy KTM są bardziej popularne niż TM czy Husaberg. Są i tacy którym sam fakt posiadania nietypowego motocykla przesłania wszystkie wady z tym związane ale to raczej nieliczny odsetek :buttrock:

[żubr]

hmm akurat z czesciami do hondy tez nie jest tak wesoło(chodzi mi tutaj o nietypowe rzeczy np takie jak tryb 4 biegu itp) trzeba czeeeekac ale moze to akurat wina poznanskiego dealera Hondy który troche leci w kulki, a reszta rzeczy dostepne od reki