CBR600F4I Skraca czy wydłuża luzy zaworowe

[pit]

Witam czy Honda CBR 600 F4i skraca luzy zaworowe czy je wydłuża???

[Buber]

Jeżeli ma silnik spalinowy :) , to tak jak w każdym takim silniku, luzy z czasem powinny się zacieśniać. A jak luzów nie ma to już bardzo krótka droga do zniszczenia silnika.

 

Poczytaj w wikipedii o silnikach spalinowych.

[MłodyWilk22]

Jeżeli ma silnik spalinowy :) , to tak jak w każdym takim silniku, luzy z czasem powinny się zacieśniać. A jak luzów nie ma to już bardzo krótka droga do zniszczenia silnika.

 

Poczytaj w wikipedii o silnikach spalinowych.

 

Nie wiem jak akurat w CBR, ale ogólnie nie ma reguły :icon_biggrin: Przecież płytki zaworowe też sie wyklepują, wałki wycierają itp. Luz tez lubi sie zwiększać :crossy:

[Rafciu]

Jak przedmówca. w niektórych motocyklach (samochodach z reszta tez), zawory i gniazda okuzują sie wytrzymalsze niż płytki lub wałki. Jak jest w cebrze nie wiem, natomiast jedno jest pewne, nigdy do końca nie wiadomo bez sprawdzania luzów czy sie on zwiększył czy zmniejszył.

[Buber]

No halo! Nie róbta wody z mózgu człowiekowi. Założenie i zasada techniczna (i praktyka) są takie że luzy się zmniejszają i inaczej byc nie może. Oczywiście indywidualne przypadki mogą byc bardzo różne, ale (o ile dobrze zrozumiałem post) pytanie nie o to było.

Jeżeli wszystkie elementy są oryginalne i w miarę nowe (a taka cebra to ma ile lat? 5?7?) to luzy mogą się tylko zmniejszać.

"wałki wycierają...." - dobrze smarowany wałek nie ma prawa się wytrzeć. No chyba ze trzeba zaraz po odpaleniu sprzęta pokręcić do odcięcia pod sklepem żeby się laski oglądały, albo przy kazdym starcie na kółko, to wtedy sie zgodzę. Taki wałek może się "wytrzeć".

[Tuzmen]

No halo! Nie róbta wody z mózgu człowiekowi. Założenie i zasada techniczna (i praktyka) są takie że luzy się zmniejszają i inaczej byc nie może. Oczywiście indywidualne przypadki mogą byc bardzo różne, ale (o ile dobrze zrozumiałem post) pytanie nie o to było.

Jeżeli wszystkie elementy są oryginalne i w miarę nowe (a taka cebra to ma ile lat? 5?7?) to luzy mogą się tylko zmniejszać.

"wałki wycierają...." - dobrze smarowany wałek nie ma prawa się wytrzeć. No chyba ze trzeba zaraz po odpaleniu sprzęta pokręcić do odcięcia pod sklepem żeby się laski oglądały, albo przy kazdym starcie na kółko, to wtedy sie zgodzę. Taki wałek może się "wytrzeć".

 

Zapewniam cię że może...

 

Luzy się wydłużają lub skracają głwónie ze względu na konstrukcję rozrządu. Zawsze pęka najsłabsze ogniwo.

 

W sportach gdzie najczęściej wałki są nad szklankami i z płytkowa regulacją, zakładając że smarowanie jest ok, najszybciej zużywają się gniazda zaworów, może ze względu na kosmiczne prędkości obrotowe. Skutek - zawór idzie do góry i skraca luz.

Jednak w maszynach z dźwigienkami, sam zauważyłem tendencję do zwiększania się luzu, ale to dla mnie trudniej wytłumaczyć. Może ktoś podpowie

Edytowane 14 Lutego 2008 przez Tuzmen

[Szymon_R6]

Zapewniam cię że może...

 

Luzy się wydłużają lub skracają głwónie ze względu na konstrukcję rozrządu. Zawsze pęka najsłabsze ogniwo.

 

W sportach gdzie najczęściej wałki są nad szklankami i z płytkowa regulacją, zakładając że smarowanie jest ok, najszybciej zużywają się gniazda zaworów, może ze względu na kosmiczne prędkości obrotowe. Skutek - zawór idzie do góry i skraca luz.

Jednak w maszynach z dźwigienkami, sam zauważyłem tendencję do zwiększania się luzu, ale to dla mnie trudniej wytłumaczyć. Może ktoś podpowie

Zgadzam sie, tutaj akurat luzy beda sie zmniejszaly. Mam jeszcze takie pytanie poniewaz podczas pracy silnik sie rozgrzewa i takie elemnty jak sam zawor i gniazda zaworowe pod duza temp dochodzi to rozszerzalnosci cieplnej. Jakie jest wasze doswiadczenie w tej dziedzinie. Jak ustawiamy luzy zaworowe to pomimo tego i luzz bedzie sie zmniejszal z przejchanymi kolimetrami to podczas pracy luzz rosnie na skutek rosrzelanosci materialu. Pytanie takie??, Jezeli mamy przedzial 0,10-0,15mm to radzicie celowac tak gdzies na 0,12mm przy regulacji??

[MłodyWilk22]

No halo! Nie róbta wody z mózgu człowiekowi. Założenie i zasada techniczna (i praktyka) są takie że luzy się zmniejszają i inaczej byc nie może. Oczywiście indywidualne przypadki mogą byc bardzo różne, ale (o ile dobrze zrozumiałem post) pytanie nie o to było.

Jeżeli wszystkie elementy są oryginalne i w miarę nowe (a taka cebra to ma ile lat? 5?7?) to luzy mogą się tylko zmniejszać.

"wałki wycierają...." - dobrze smarowany wałek nie ma prawa się wytrzeć. No chyba ze trzeba zaraz po odpaleniu sprzęta pokręcić do odcięcia pod sklepem żeby się laski oglądały, albo przy kazdym starcie na kółko, to wtedy sie zgodzę. Taki wałek może się "wytrzeć".

 

Moim zdaniem piszesz bzdury i to wielkie :icon_razz: Nie ma czegoś takiego, ze w większości przyapdków luzy się zmniejszają i już, a przypadki w których luzy sie zwiększxjaa można policzyć na palcach...

 

Są motocykle których konstrukcja sprawia, ze np luzy mają tendencję do zaciesniania(np. wiele modeli Kawasaki - ZX-6R, ZX-9R itd). Ale są motocykle w których dzieje się zupełnie na odwrót.

 

U mnie w busie połowa luzów rozjechała się w górę i połowa w dól. I co odmnienny przypadek :) :icon_razz:

 

U kolegi w 2003r. w Busie jest dokładnie tak samo :biggrin: Więc nie mów mi, że jest to sztywną regułą. Bo kto reguluje zawory to wie jak jest...

 

Jakby było tak jak mówisz to regulacja zaworów kosztowałaby groszę - wystarczyło by tylko szlifowac płytki. Niestety w połowie przypadków trzeba je dokupować i zmieniac na grubsze...

 

 

 

Ps. I latnie na gumie itd guzik do tego ma!!! Ja jeżdze tylko turystycznie a dzieje sie jak się dzieje...

 

Pytanie takie??, Jezeli mamy przedzial 0,10-0,15mm to radzicie celowac tak gdzies na 0,12mm przy regulacji??

Tak, najlepiej celować w sam środek i wtedy pewność , że w którym kierunku luz sie rozbiegnie to do nastepnej regulacji bedzie mieścił się w normie.

[Szymon_R6]

Moim zdaniem piszesz bzdury i to wielkie :biggrin: Nie ma czegoś takiego, ze w większości przyapdków luzy się zmniejszają i już, a przypadki w których luzy sie zwiększxjaa można policzyć na palcach...

 

Są motocykle których konstrukcja sprawia, ze np luzy mają tendencję do zaciesniania(np. wiele modeli Kawasaki - ZX-6R, ZX-9R itd). Ale są motocykle w których dzieje się zupełnie na odwrót.

 

U mnie w busie połowa luzów rozjechała się w górę i połowa w dól. I co odmnienny przypadek :buttrock: :wink:

 

U kolegi w 2003r. w Busie jest dokładnie tak samo :) Więc nie mów mi, że jest to sztywną regułą. Bo kto reguluje zawory to wie jak jest...

 

Jakby było tak jak mówisz to regulacja zaworów kosztowałaby groszę - wystarczyło by tylko szlifowac płytki. Niestety w połowie przypadków trzeba je dokupować i zmieniac na grubsze...

Ps. I latnie na gumie itd guzik do tego ma!!! Ja jeżdze tylko turystycznie a dzieje sie jak się dzieje...

 

 

NIe no tak naprawde patrzac na rozrzad to zazwyczaj ich wartosc sie zmniejsza ze wzgledu na "wchdze zaworu coraz bardziej w gniazdo", ale bywa roznie tak jak mówisz. Na to ze luzy sie zwiekszaja mowimy tu o DOHC na szklankach to raczej malo prawdopodbne aby walek rorzadu i plytki sie wycieraly. Jezeli montuje sie oryginalne plytki to raczej nie sa podatne na szybkie zurzycie.

Natomiast jezeli chodzi o latanie na gumie to ma zasadniczy wplyw na rozrzad i caly silik. I tu jak kolega wspomnial wczesniej pilowanie silnika od razu po odpaleniu ( po kilkudniowym postoju) moze miec znaczny wplyw na zurzycie walka krzywek i panewek. Dlatego bo po odpaleniu nie ma jeszcze wystarczjacego cisnienia oleju aby wytworzyc plaszcz na panewkach i krzywkach, szczegolnie po dluzyszym postoju kiedy olej scieknie do miski olejowej.

A pilowanie na gumie ma wplyw na to jezeli silnik ma smarowanie z tzn mokra miska olejowa. Tzn jezeli w tej misce jest olej i motocykl jezdzie w pionie, poziom oleju sie zminia w zaleznosci od kata pochylenia motockla. W ekstremalnych warunkach dochodzi do tego ze smok moze nie miec jak pobrac oleju i wtedy dochodzi do niszczenia silnika(tu rozrzadu jak i wszystkich jego smarowanych elementow).

[MłodyWilk22]

No no jasna sprawa, ze latanie na gumie i katowanie zimnego silnika to nic pozytywnego dla jego trwałości.

Ale niech sie wypowie jakiś stunt-er i powie: ,,Tak gumuje non-topa i moja luzy się powiekszają" :buttrock:

Bo jeśli smok zassa powietrze to raczej szybciej to poczuja panewki jak wałek i płytki...

[Szymon_R6]

No no jasna sprawa, ze latanie na gumie i katowanie zimnego silnika to nic pozytywnego dla jego trwałości.

Ale niech sie wypowie jakiś stunt-er i powie: ,,Tak gumuje non-topa i moja luzy się powiekszają" :buttrock:

Bo jeśli smok zassa powietrze to raczej szybciej to poczuja panewki jak wałek i płytki...

no jasne ze jasna sprawa, najszybciej poczuje to chyba tlok i cylinder.

Porzadni stunterzy wiedza ze aby dlugo jezdzic na gumie to trzeba najpierw przerobic miske olejowa albo w ogole zrezygnowac z mokrej na rzecz suchej (czyli oodzielnego zbiornika na olej)...

[Buber]

Wilku i inni - rozdzielmy WYRAŹNIE zasady działania silnika spalinowego z zapłonem iskrowym, od indywidualnych przypadków. ZASADA jest taka że luzy powinny się zaciesniać. I tyle. Nie można skonstruować silnika w kórym luzy miały by się zwiększać w normalnej eksploatacji, bo to sprzeczne z fizyką. I już.

Natomiast indywidualne przypadki to coś zupełnie innego. Ja też reguluję zawory, i też czasami luz jest większy niż był, ale to znaczy że jakiś element układyuzachował się niezgodnie z założeniami konstrukcyjnymi.

 

Tak więc nie mówię że tak nie moze się stać. Mówię tylko że w prawidłowo eksploatowanym silniku NIE powinno się to wydarzyć.

 

A rozpatrywanie "jakie luzy ustawić jak się silnik rozgrzewa" jest, delikatnie mówiąc, bez sensu, tzn. luzy sa właśnie po to, żeby kompensować fakt rozszerzalności materiałów pod wpływem ciepła. Jak chcesz ciaśniej, to ustaw - w lecie zawory ci się nie podomykają, i nie dość że sprawność silnika spadnie, to jeszcze te właśnie zawory możesz zniszczyć od przegrzania.

 

Ustawiać należy jak fabryka każe, a jak chcesz spać spokojnie, to po stronie ciut większego luzu. Zdrowszy (paradoksalnie) jest ten silnik co ciutkę klepie, niż ten co jest cichy jak grób - mowa o zaworach, a nie o koszu sprzegła, czy łańcuszku rozrządu, żeby była jasność.

 

Powodzenia w regulacji.

[M4NIEK]

Witam czy Honda CBR 600 F4i skraca luzy zaworowe czy je wydłuża???

Nie wiem jak w innych CBR ale kumpel w F4 dwa razy zrzucał dekiel i luz się zmniejszał, tzn. na szczęście musiał zeszlifować płytki a nie kupić o zwiększonym wymiarze :buttrock:

[Tomek Kulik]

Jeżeli ma silnik spalinowy :buttrock: , to tak jak w każdym takim silniku, luzy z czasem powinny się zacieśniać. A jak luzów nie ma to już bardzo krótka droga do zniszczenia silnika.

 

Poczytaj w wikipedii o silnikach spalinowych.

Wikipedia jest gówno warta. Książki są lepsze.

 

No halo! Nie róbta wody z mózgu człowiekowi. Założenie i zasada techniczna (i praktyka) są takie że luzy się zmniejszają i inaczej byc nie może. Oczywiście indywidualne przypadki mogą byc bardzo różne, ale (o ile dobrze zrozumiałem post) pytanie nie o to było.

Jeżeli wszystkie elementy są oryginalne i w miarę nowe (a taka cebra to ma ile lat? 5?7?) to luzy mogą się tylko zmniejszać.

"wałki wycierają...." - dobrze smarowany wałek nie ma prawa się wytrzeć. No chyba ze trzeba zaraz po odpaleniu sprzęta pokręcić do odcięcia pod sklepem żeby się laski oglądały, albo przy kazdym starcie na kółko, to wtedy sie zgodzę. Taki wałek może się "wytrzeć".

Nie za grosz masz praktyki warsztatowej, więc nie rób wody z mózgu człowiekowi.

[Buber]

Nie za grosz masz praktyki warsztatowej, więc nie rób wody z mózgu człowiekowi.

Nie mów hop..... nic o mnie nie wiesz, a myślisz, że wiesz...... ja twoich zdolności jeździeckich nie będę oceniał dopóki cię nie zobaczę na moto. Choć dużo i z sensem piszesz.