Najtańszy kask ;/

[leonstar]

dokładnie, choc kolega wr0na pewnie miał na myśli że byle upadek kasku nie rozwali go odrazu.

[wr0na]

jak już kiedyś pisałem 'mój' tiger, otrzymany na przejażdżkę 'wokół bloku' rozpadł się podczas gleby z prędkością 'parkingową' :icon_twisted:

takie rozpadnięcie się miałem na myśli :]

[_speedy_]

Napisałem post ale nikt nie zareagował ...

Nie chce zasmiecac forum zakładajac nowy topic (moze wtedy ktos my zwrócil uwage ) z tym pytaniem dlatego pytam tu ...

Na forum nie znalazłem odpowiedzi bo kaski MDS nie sa wogule opisywane

 

Ponawiam pytanie

czy lepszy jest MDS EDGE czy LAZER LZ6 ??

Interesuje mnie głównie bezpieczeństwo i awaryjność

Bo komfort to taki jaki jest w tigerach mi wystarcza , parowanie można rozwiązać nie do konca domknięta szybką , szumy etc mi nie przeszkadzaja

Prosze o odpowiedź

[IsKra66]

Napisałem post ale nikt nie zareagował ...

Nie chce zasmiecac forum zakładajac nowy topic (moze wtedy ktos my zwrócil uwage ) z tym pytaniem dlatego pytam tu ...

Na forum nie znalazłem odpowiedzi bo kaski MDS nie sa wogule opisywane

 

Ponawiam pytanie

czy lepszy jest MDS EDGE czy LAZER LZ6 ??

Interesuje mnie głównie bezpieczeństwo i awaryjność

Bo komfort to taki jaki jest w tigerach mi wystarcza , parowanie można rozwiązać nie do konca domknięta szybką , szumy etc mi nie przeszkadzaja

Prosze o odpowiedź

o masz babo placek co za wybor... z dwojga ZŁEGO to juz chyba tego Lazera wez. ale mowie to tylko dlatego, ze mam do tej firmy przekonanie bo LZ6 na glowe to bym nie ubrala.

[_speedy_]

złego ? jeżdżę w tigerze wiec to chyba i tak krok w strone bezpieczenstwa ...

A z tego co czytałem do MDS ma taka sama skorupe jak AGV GP1 bo z HIR-TH a rózni sie podbno tylko wykończeniówką jako ze MDS to tansze warianty AGV'ów a AGV jest przeciez bdb marka

[slo_mo]

Generalnie rzecz biorąc to w MDS nie ma wyściółki EPS stosowanej w AGV - skorupa jest ta sama.

[lombardo]

Napisałem post ale nikt nie zareagował ...

Nie chce zasmiecac forum zakładajac nowy topic (moze wtedy ktos my zwrócil uwage ) z tym pytaniem dlatego pytam tu ...

Na forum nie znalazłem odpowiedzi bo kaski MDS nie sa wogule opisywane

 

Ponawiam pytanie

czy lepszy jest MDS EDGE czy LAZER LZ6 ??

Interesuje mnie głównie bezpieczeństwo i awaryjność

Bo komfort to taki jaki jest w tigerach mi wystarcza , parowanie można rozwiązać nie do konca domknięta szybką , szumy etc mi nie przeszkadzaja

Prosze o odpowiedź

 

Jakoś chyba słabo szukałeś;

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...ic=87701&hl=mds

 

A z tego co piszesz odnoszę wrażenie że sam sobie zaprzeczasz,z jednej strony chcesz żeby kask był bezpieczny i bezawaryjny a z drugiej strony Tiger i jego komfort jest wystarczający.

Może na forum nikt nie odpisuje ponieważ nikt tego nie kupuje, poszukaj na forach skuterowych .

Kaski za 200-300zł różnią się tylko kolorami lub grafiką więc jest bez znaczenia który wybierzesz.

Przez kilka lat miałem CMS-a którego w tym roku zmieniłem na Sharka 650 i jedyne czego mogę żałować to to że nie zrobiłem tego wcześniej.

Pzdr ;)

[_speedy_]

temat musiał mi jakos umknac ... thx za link

A co do zaprzeczania sobie to wcale nie czynie tego...

Bo to ze komfort mi nie przeszkadza to nie zaprzecza temu ze szukam czegos bezpieczniejszego ... bo o ochrone mi chodzi a nie o glośność etc

[lombardo]

tylko im droższy kask tym bardziej bezpieczny i komfortowy,to idzie w parze,nikt nie robi kasków bezpiecznych ale pozbawionych komfortu.

Co do głośności to CMS był cichszy ale kosztem wentylacji której praktycznie nie było.

Jeżeli się tobie nie śpieszy to poczekaj do grudnia lub stycznia wtedy jest sporo wyprzedaży i można kupić o wiele taniej,mój Shark kosztował ponad 600zł a po przecenie 450zł :icon_razz:

Edytowane 12 Sierpnia 2008 przez lombardo

[wr0na]

głośność i wentylacja w kasku wpływa pośrednio na bezpieczeństwo.

jeżeli zmęczysz swój mózg przegrzaniem, lub uciążliwym hałasem będzie on wolniej reagował na sytuacje na drodze.

[_speedy_]

co do poczekania to nie bo we prawko bede miał poczatek wrzesnia i chiałbym posmigac a jednak mds czy lazer bezpieczniejszy od tigera jest niewatpliwie...

pozatym chyba zdecytuje sie na MDS bo róznica w cenie 30 zł jest dla mnie + na strone MDS (około 220 zł ) a co dopiero róznica w kilku setkach bo te 220 zł to i tak sporo jak dla mnie

[HordFenry]

http://dft-1-sharp.eduserv.org.uk/search/r...&size=0&price=0

 

Test Sharp który dużo mówi o kaskach ... Lazer LZ6 ma 5 gwiazdek ...

[Gineczka]

Kupiłam SHOEI -MULTITEC bo taki och i ach. Prawda wybrałam założyłam i ...tak jakby zrobiony dla mnie, fajny mechanizm (szczękowiec) więc zamówiłam ...

Odebrałam no i w drogę :clap: ,po ok. pół godz. czuję, że coś mnie uciska ,więc poprawiam kask na głowie (może źle założony) ;) po kolejnych 10 min. muszę stanąć i zdjąć NATYCHMIAST !!! bo głowa mi pęka...Boli po obu stronach - myślę ROGI mi rosną czy jak? :P

Może ułoży się :) więc jeszcze kilka takich wypadów -niestety kończą się tak samo i...żegnam markę SHOEI -trochę mi szkoda ,ale stawać co 40 min. na trasie i zdejmować kask to żadna jazda...

Teraz mam AGV i jestem zadowolona :eek:

[cochise]

A co sądzicie o kaskach BOX? Europejskie... atestowane...

[Vatzeque]

Kupiłam SHOEI -MULTITEC bo taki och i ach. Prawda wybrałam założyłam i ...tak jakby zrobiony dla mnie, fajny mechanizm (szczękowiec) więc zamówiłam ...

Odebrałam no i w drogę :clap: ,po ok. pół godz. czuję, że coś mnie uciska ,więc poprawiam kask na głowie (może źle założony) ;) po kolejnych 10 min. muszę stanąć i zdjąć NATYCHMIAST !!! bo głowa mi pęka...Boli po obu stronach - myślę ROGI mi rosną czy jak? :P

Może ułoży się :) więc jeszcze kilka takich wypadów -niestety kończą się tak samo i...żegnam markę SHOEI -trochę mi szkoda ,ale stawać co 40 min. na trasie i zdejmować kask to żadna jazda...

Teraz mam AGV i jestem zadowolona :eek:

Ja kupiłem AGV, pierwsze dni... 180km w ciągu jednego dnia i myślałem, że łeb pęknie (konkretniej małżowiny bolały i czoło). Po 2 latach już jest zdecydowanie lepiej, ale na pewno nie był skrojony na miarę. Niestety wydane 600zł nikt mi nie zwróci, tylko dlatego, że okazuje się dopiero po godzinie jazdy, że kask jest do bani.