Mycie łańcucha

[cabaniero]

Czołgiem.

 

Czy używa ktoś z Was do mycia łańcucha preparatu w areozolu przeznaczonego do mycia silników samochodowych powszechnie dostępnych na stacjach benz. czy hipermarketach... Na nalepce informacyjnej jest napisane że usuwa syf a przy tym nie szkodzi gumowym elementom... po popsikaniu należy odczekać kilka min. i spłukać strumieniem wody... Myślicie że to działa ???

[Dominik Szymański]

Czołgiem.

 

Czy używa ktoś z Was do mycia łańcucha preparatu w areozolu przeznaczonego do mycia silników samochodowych powszechnie dostępnych na stacjach benz. czy hipermarketach... Na nalepce informacyjnej jest napisane że usuwa syf a przy tym nie szkodzi gumowym elementom... po popsikaniu należy odczekać kilka min. i spłukać strumieniem wody... Myślicie że to działa ???

 

Nafta, nafta, nafta, nafta.

 

Cabaniero, Tyś taki stary motopopierdalacz i nafty nie znasz??? Odpuść wszelką chemię, która prędzej czy później wpierdziela gumę z oringów. Naprawdę nafta pięknie czyści, wystarczy moto na podnośnik, naftę na szmatkę lub pędzelek, kilka minut i wszystko przepięknie wyczysczone, lśniące i aż proszące się o jazdę!

 

nafta, nafta, nafta, nafta.

 

pzdr

[piotr7557]

no kurde, co nafta to nafta ;d

[fabi]

jakos tak ze 2 miesiace temu jak zimowalem moto do mycia uzylem wlasnie nafty. Wszystko pieknei schodzi a lancuch sie swieci jak psu jajka :flesje: polecam :crossy:

[kiki]

to i ja zaspamuje :flesje: - nafta nafta nafta rulezzzzzzzzzzzzzzzz.

A tak powaznie- moze te inne specyfiki nie zniszczą o-ringów(x-ringów, w-ringów) ale nafta kosztuje okolo 5 zł za pół litra (starcza na 2 mycia kety) a taki siuwaks z hipermarketu to koszt okolo 20-30 zł. Druga sprawa o ktorej pisał Dominik -niektórzy producenci piszą ze ich cleanery są nieszkodliwe- a jednak po psiuknieciu na gume, guma zaczyna puchnąć itp. Wiec jak już bedziesz zdecydowany na cos w spreju to najpierw zrób próbe czy jednak nie szkodzi o-ringom.

Pozdro

[Fiedi]

Czołgiem.

 

Czy używa ktoś z Was do mycia łańcucha preparatu w areozolu przeznaczonego do mycia silników samochodowych powszechnie dostępnych na stacjach benz. czy hipermarketach... Na nalepce informacyjnej jest napisane że usuwa syf a przy tym nie szkodzi gumowym elementom... po popsikaniu należy odczekać kilka min. i spłukać strumieniem wody... Myślicie że to działa ???

 

W sumie w aerozolu takiego czegoś nie używałem.Miałem natomiast preparat przeznaczony pod myjke ciśnieniową który stosuje sie w odpowiednim rozcieńczeniu i przyznam szczerze że do mycia łańcucha to sie to nie nadaje.Śmiało moge polecić preparat z shell-a,jednak jak masz mocno zabity łańcuch to wywalisz całą puche za 20 zł a efekt uzyskasz taki sam jak przy myciu naftą.

[jacekj]

pod tym linkiem jest obszernie omówiony przez forumowiczów ten temat :

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=23759&st=0

 

A tak w ogóle to nafta i tak wychodzi najtaniej. Taniej niż specyfiki pod ciśnieniem przygotowane do mycia łańcucha. Butelka nafty wystarcza na dwa mycia :crossy: