Co byście polecili do ok 10 000 zł ?

[tadeo]

Pisane już o tym było chyba milion razy, ale napiszę jeszcze raz.

W cb 500 masz najmniej do roboty i najrzadziej:

olej co 12 tyś, podobnie gaźniki, zawory reguluje się co 24 tyś km.

Przy spokojnej jeździe solo (do ok 5tyś obr i 100-110 km/h) pali niecałe 5 litrów.

Silnik niezniszczalny (moja cb ma już 80 tyś i nic jej nie dolega), części tanie.

No i jest największa gabarytem w swojej klasie.

 

Moja rada; kup 500, dobry kask i łachy. W takim zestawieniu będziesz się czuł lepiej, niż na dużym sprzęcie a w tigerze na głowie i byle jakiej kurtce.

A na 100 koni jeszcze przyjdzie czas.

 

Pozdrawiam.

[vinyl]

Chopie złoty... 4 h czytasz i jeszcze nie wiesz, co tu dadzą kolejne odpowiedzi...

 

Przeczytaj artykuł który Ci wysłałem... tam jest wszystko.

 

 

Uwierz ze czytalem [nawet wczesniej na niego trafilem] i jak bym uzyskal dzieki niemu wyzej postawione pytania to bym nie krzyczal. GS odpada bo za duzo pali i mimo ze jest najladniejszy w wersji F to na nia mnie nie stac. Pozostaje ER5, CB, GPZ i cos z tego wybiore, wiec tylko ostatnia kwestia, jak juz napisalem wczesniej - co najmniej pali i wymaga najmniejszego wkladu finansowego w pozostalym zakresie eksploatacji ? I który z nich jest w koncu najmocniejszy ? [o ile wogle jest taki lider, bo w kazdym temacie pisza ze inny, wiec podejrzewam ze prawda jak zawsze posrodku i roznice sa niewielkie] i jak ten lider ma sie do GSa - bo do niego mam porownanie gdyz jechalem na nim. No i jeszcze nikt nie odpisal co z tym rocznikiem .. Dzieki :D

[jeszua]

1. Czy w granicach 15 tys zł nie mozna juz kupic nowej 500tki z salonu tak jak to bylo kiedys?

 

2. (...) za te 10 k wolalbym jeszcze kupic lepszy kask i moze jakas skórkę no i miec cos na niezbedne poczatkowe wymiany. Ktora z 500tek jest najbardziej oszczedna w spalaniu i uzytkowaniu ? [GS500 chyba najmniej] ?

 

ad. 1. taki rynek: mało kto kupuje, to i w ofercie nie ma. mówi się trudno, albo szuka za granicami kraju. poza tym w bogatszych krajach obecnie rolę starych 500 jako maszyn dla początkujących przejęły łagodnie skonfigurowane 600, jak np cbf600 hondy

 

ad. 2. słuszny sposób rozumowania: motocykl to nie wszystko, trzeba jeszcze się ubrać, mieć za co zrobić wymianę oleju, czy choćby klocków hamulcowych. 90% ogłoszeń pt. "bez inwestycji" to bujda: nikt u nas nie robi wymian wtedy, kiedy wymaga tego stan czy przebieg, jeśli zamierza sprzedawać motocykl. wiem, co mówię, bo przy swojej pierwszej maszynie nikt mi nie podpowiadał, i sam popełniłem ten błąd - motocykl stał, a ja czekałem na wypłatę z wymianą świec i oleju :D

jsz

[tadeo]

vinyl-ty chyba na prawdę nic nie kumasz :D

Jakiej odpowiedzi oczekujesz? Te sprzęty (oprócz gs 500) różnią się 2-3 konikami, więc jak stwierdzić który jest najmocniejszy?

Wszystkie lecą w okolicach 180 km/h i mają podobne przyspieszenia, więc bierz tego, który najbardziej ci się podoba.

 

A co do rocznika- to jak ktoś ma pewny sprzęt, to nie sprzedaje rocznika tylko stan. Jak chcesz po taniości to leć do handlarzy, ale zobaczysz co sprzedają.

[vinyl]

Wlasnie powoli tez zaczalem rozumowac jak tadeo napisal. Wszystkie popularne 500tki to w sumie chyba to samo, wiec na jesieni bede czekal na oferte najlepiej z dolnego slaska czegos procz GSa bo ten jednak za slaby [chociaz pozostale nieduzo lepsze zapewne]. Zalezy mi wlasnie tez na niskim spalaniu w granicach 4-5 l [romecik k125 zjada, podobnie jak innne 125 np ybr jakies 3 l/100 km :icon_razz:], gdyz m.in. z tego powody stawiam na moto niz na autko.

Jak ktos cos ma jeszcze ciekawego do wniesienia to niech pisze, w kazdym razie dzieki za dotychczasowe odpowiedzi, byc moze ten watek jako podsumowanie xxxx podobnych do tej pory przyda sie jeszcze komus, thx again :icon_mrgreen:

[kulka]

moj kolega ma cb 500 .przesiada sie na cos wiekszego.cena bedzie dosc ponizej 10kzl. a moto polecam z czystym sumieniem. znam je poprostu i wiem jaki stan prezentuje. moto jest w strzelinie .

mysle ze popra mnie inni koledzy w twierdzeniu ze honda cb 500 to idealny sprzet na poczatek i nawet na kilka sezonow. bezawaryjny , malo pali, ladny [ma owiewke firmy fivestar]. jesli jestes zainteresowany to zapraszam na pw. lub tel. 502342832.

jezde juz troche lat na moto i wiem co mowie. ;)

pozdrawiam

[bboolleekk]

jeżeli jesteś zapalonym motocyklistą to poradzisz sobie nawet na najmocniejszej 600 wystarczy tylko trochę oleju w głowie. Osobiście nigdy nie miałem własnego motocykla tylko od czasu do czasu usiadłem ja wsk, mz czy jawe i ani razu nie wyjechałem na drogę tylko jakaś jazda po polach. Dysponowałem dokładnie tą samą suma pieniędzy co Ty też zastanawiałem się nad wszystkimi rodzajami 500 czy słabszych 600. Jednak gdy z ciekawości pojechałem ze znajomym obejrzeć horneta od razu się zakochałem i bez wahania wszystkie inne motory poszły w niepamięć. Swojego horneta z 2001 r kupiłem w grudniu za 8500 zł. Motor był po małej wywrotce. Brakowało błotnika, napęd i opony do wymiany i kosmetyka do zrobienia. Z biegiem czasu wszystko wymienilem i naprawiłem co dało mi jeszcze więcej frajdy. W ubiegłym sezonie zrobiłem na moim hornecie 6500 kilometrów i uważam że jeszcze nie do końca poznałem swój sprzęt i bardzo się z tego cieszę bo wiem że nadchodzący sezon dostarczy mi nowych wrażeń. To taka moja krótka notatka jak zacząłem przygodę z motocyklami. Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru

[pack84]

Może coś takiego jak NTV 650 ? Silnik V2 - od strony mechanicznej wiele mówić nie trzeba (transalp, africa), ma na papierze 57KM czyli tyle co Cb500 no ale wiadomo pojemność większa, pędzony wałem napędowym. Sam takiego posiadam i jest to mój 4 motocykl i wcale nie najmocniejszy do tej pory - fakt rakieta to to nie jest ale odwdziecza się kosztami eksploatacji: spalanie 5,5 po mieście, 4,5 na trasie, zapominasz o łańcuchu napędowym i serwisie co 6 tyś km (czyli srednio 2x w sezonie). Wg mnie dobra alternatywa dla Xj 600 - chłodzone cieczą 2 cylindy, inna kultura pracy...

a i nie słuchaj że ten motocykl nie skręca bo plotki powtarzają :):D:D

Mnie pozytywnie zaskoczył ten motocykl - zwłaszcza zawieszeniem które nie jest złe - tył regulacja amor SHOWA, przód niezbyt miekki w porówananiu do CB500 którą też dosiadałem. O GS nie chce się wypowiadać bo to niesamowite maleństwo, sam wielkoludem nie jestem ale czułem się nieswojo na nim.

[jawam]

Nie wiem Dlaczego się uparłeś na roczniki pow2000r. Spokojnie możesz kupić coś dobrego już od roku 98.

Ktoś napisał ze sie tobie znudzi 500. Nie wiem czy komuś kto zaczyna przygodę na większym moto niż 50cc i porównuje to to 125cc to taki sprzęt nie powinien sie szybko znudzić.

Ja proponuje Tobie Yamahe XJ 600 Diversion 98r Bandit 600 jest już za mocny tak samo jak Hornet

Z mniejszych to tylko CB500. A nawet możesz sie pokusić na enduro Yamaha XT 350 albo 600 ale...

rocznikowo to to juz dziadki :flesje: i czasem skatowane strasznie.

Miałem ten sam problem co Ty. A wypadło na coś innego jak na pierwszy motocykl :bigrazz:

Pozdrawiam

[aftys6]

 

 

Masz taki sam wzrost jak ja, waze 55 KG i nie ma problemów z utrzymaniem.

 

nie zwiało Cie jeszcze :notworthy:

 

jak ktos powyzej napisal ze czasem motocykl starszy jest 100 razy lepeij zadbany niz swierzyzna po szpachli,

ja mialem 20 letnia Honde ktora mi zadnego psikusa nigdy nie zrobila, serwis ograniczał sie tylko do rutynowych wymian...

zalezy na co trafisz

 

 

Może coś takiego jak NTV 650 ? Silnik V2 - od strony mechanicznej wiele mówić nie trzeba (transalp, africa), ma na papierze 57KM czyli tyle co Cb500 no ale wiadomo pojemność większa, pędzony wałem napędowym. Sam takiego posiadam i jest to mój 4 motocykl i wcale nie najmocniejszy do tej pory - fakt rakieta to to nie jest ale odwdziecza się kosztami eksploatacji: spalanie 5,5 po mieście, 4,5 na trasie, zapominasz o łańcuchu napędowym i serwisie co 6 tyś km (czyli srednio 2x w sezonie). Wg mnie dobra alternatywa dla Xj 600 - chłodzone cieczą 2 cylindy, inna kultura pracy...

a i nie słuchaj że ten motocykl nie skręca bo plotki powtarzają :lapad::D:D

Mnie pozytywnie zaskoczył ten motocykl - zwłaszcza zawieszeniem które nie jest złe - tył regulacja amor SHOWA, przód niezbyt miekki w porówananiu do CB500 którą też dosiadałem. O GS nie chce się wypowiadać bo to niesamowite maleństwo, sam wielkoludem nie jestem ale czułem się nieswojo na nim.

z tym sie zgodze calkowice, wybralem ten motocykl na moj drugi i jak narazie nie narzekam na braki mocy, a od strony technicznej trudno znalezc z zajezdzonym silnikiem, jak na cos trzeba uwazac na to czy nie bity i nie malowany, generalnie ekstra motocykl na poczatek

A to ze nie skreca to ja takze to zaneguje, jeszcze z zadnego winkla nie wypadlem :crossy:

[marekbuli]

Vinyl ty ciągle się pytasz co byśmy polecili bo z 2-3 miesiące kupujesz moto, A tak gadasz od pół roku. Zakup planuję w zimę, późnij na wiosnę, a teraz na jesień po sezonie, a na jesień to powiesz że na zimę. Tu są ludzie dobrej woli i zawsze tobie pomogą, no ale ile razy można na to samo odpowiadać. Poczytaj archiwum tam jest odpowiedź

[marcinhc]

No to ja rozwikłam problem.

 

 

1. Naprawde myslisz, ze juz teraz tutaj na podstawie wypowiedzi forumowiczowv podejmiesz decyzje? Przez te 3 miesiace odwidzi ci sie jeszcze 150 razy, a jak zaczniesz ogladac motocykle to znowu zobaczysz, ze podoba ci sie cos innego, aby w koncu kupic cos co mialo najlepszy stan.

 

2. Swoim kolegom podziekuj juz za porady. Co niby ma do rzeczy rocznik? Liczy sie stan techniczny pojazdu i tylko to. Wlasciwie przebiegiem tez sie nie sugeruj bo i tak na 90% byl krecony. Moto zawsze (!) daj na solidny przeglad przed zakupem. Zawsze. Nie ufaj koledze, ktory jedzil juz na wsk i gs i niby sie zna na motongach. Zawsze daj na przeglad i zaluj na to kasy. Kolega moze co najwyzej wyeliminowac totalne padaki na starcie.

 

3. Temu koledze, ktoremu znudzil sie po sezonie gs powiedz, zeby przestal tylko odkrecac na prostej, a pojechal sobie do Kotliny Klodzkiej czy w Bieszczady i zobaczyl jak maksymalnie nie potrafi pokonac winkli i jakim leszczem jest. albo niech pojedzie do Poznania na tor i zobaczy jak go tam te nudne gs'y zrobia w pipke.

 

4. Jesli nie czujesz sie pewnie to nie mysl nad motorami o mocy kolo 100 koni. Kup sobie cos spokojnego, co odpowiada twoim umiejetnosciom. Bandit bylby swietnym rozwiazaniem. Nie zapomnij ze po zakupie moto trzeba tez zrobic podstawowe rzeczy serwisowe. I kup sobie dobry kask i kurtke.

 

5. Rusz tylek do kiosku, kup sobie Swiat Motocykli, jakies pisemka, poradniki, czytaj na necie bardzo duzo, siedz na allegro i otomoto. Miejże chlopie jakies rozeznanie, a nie przychodzisz i sam nie wiesz czego chcesz ani co jest co i co jest czym.

[vinyl]

Vinyl ty ciągle się pytasz co byśmy polecili bo z 2-3 miesiące kupujesz moto, A tak gadasz od pół roku. Zakup planuję w zimę, późnij na wiosnę, a teraz na jesień po sezonie, a na jesień to powiesz że na zimę. Tu są ludzie dobrej woli i zawsze tobie pomogą, no ale ile razy można na to samo odpowiadać. Poczytaj archiwum tam jest odpowiedź

 

 

Wyluzuj czleku i zanim za krytyke sie zabierzesz proponuje pare lekcji czytania ze zrozumieniem. Zapytalem tylko raz, ktos inny odkopal temat. Idz juz spac i nie pograzaj się.

[jawam]

Wyluzuj czleku i zanim za krytyke sie zabierzesz proponuje pare lekcji czytania ze zrozumieniem. Zapytalem tylko raz, ktos inny odkopal temat. Idz juz spac i nie pograzaj się.

Vinil a już coś kupiłeś czy nadal szukasz i nie wiesz co jeszcze wybrać wśród tych 500 czy też 600. A jeśli szukasz to już czegoś konkretnie? Czyli odpowiednia cena do stanu motonga itp?

Pozdro :biggrin: :buttrock:

[marekbuli]

będzie tak kupował co kwartał To na pewno gs 500 późnij coś, to już jest śmieszne. Bo marcinahc nie będę cytował, ma racje.

 

A co do czytania to lektury czytaj, bo maturka się zbliża a tam to ci się przydadzą, bo wiedza z forum to nie za bardzo