vinyl

Znacie jakies miejsca we Wrocku typu otwarty plac manewrowy, gdzie mozna przyjechac i jeszcze raz pocwiczyc bezpiecznie slalomy, osemki, hamowanie awaryjne itp ? Nie musi to byc specjalny plac do tego celu, moze byc jakas po prostu pusta przestrzen z nadająca sie nawierzchnia.

Panowie odświeże trochę stary temat - jak się normalnie nazywają te dekielki, tzn oficjalnie (co np. wpisać na allegro), bo na słowo 'dekle, dekielki" nie za bardzo reaguje ? Osłona silnikowa ? Wogle interesuje mnie pytanie - z czego są wykonane (giętkie aluminium czy sztywna stal) i jak się je właściwie montuje, oraz czy jest może przy nich okrągła uszczelka, czy jak to działa ? A, dodam może ze chodzi mi tylko o te małe okrągłe dekielki (nie całą pokrywę silnika), a szczególnie o prawą osłonke (bo lewa to widze że na śrubki jest, ale jak się prawą montuje ?) Pytam bo mój prawy dekielek jest trochę zarysowany, a że po zakupie w moto wymieniłem wszystko co się dało i troche mnie to irytuje :P Tylko ze komplet na alegro właśnie widzę po 250 zł, kiedy mój prawy dekiel jest z giętkiego materiału (nie wiem, jakas podróba pewnie czy coś), i nie wygląda aby był warty więcej niż 10-15 zł - SERIO ! ;)

Czołem. Wiem że tego typu tematów jest od liku - ale wystarczy popatrzyć na daty, generalnie wszystko stare, a nie chcę odkopywać, a wiadomo, że od tamtej pory wyszły nowe kaski godne uwagi. Potrzebuje kupić kask integralny, do przeznaczenia mam około 300-400 zł, kask używany na moto klasy 500 ... Doradzicie mi co warto OBECNIE kupić ? Może coś z tych: 1. AGV K-3 http://moto.allegro.pl/item903191051_kask_...tis_roz_xl.html 2. Lazer LZ6 http://moto.allegro.pl/item887671536_lazer...raty_tychy.html 3. AGV MDS http://moto.allegro.pl/item903107934_czerw...0zl_rozm_l.html 4. HJC CS-12 http://moto.allegro.pl/item908390694_promo...ces_gdansk.html 5. HJC R-1 http://moto.allegro.pl/item908950749_promo...cter_roz_m.html Co o nich sądzicie ? I tak, zdaje sobie sprawę że jestem wieśniakiem bo jeżdżę 500setą i że jestem idiotą-biedakiem bo kupuję kask za 400 zł, więc tego już nie komentujemy. Czy któryś z nich jest godny uwagi ? A może inny ?

Ja motorek polecam, chociaz mialem go rok temu :P I od niego zaczynalem, zostaly mi nawet 2 owiewki na sprzedaz jak cos: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=765026440

Ale pytanie brzmi - opłaca sie brac Xene za 200 zł czy praktycznie to samo bede mial za 60 zł - mowie o zwyklej blokadzie na tarcze z alarmem.

To nie lepiej bylo po prostu wyjac baterie ?

A co sądzicie o tanich zamiennikach Xeny ? Tzn. disc locki z alarmem elektronicznym, w cenach 40-60 zł. Domyslam sie ze jakosc wykonania jest duzo gorsza, ale widze ze pewna, stosunkowo duza grupa osob narzeka na Xeny wiec moze nie warto przeplacac ? Czy takie tanie disclocki spelniaja swoja role ?

Dzieki Panowie, wlasnie o to chodzilo ! jeszua - fajnie ze nauczyles mnie obslugiwac wyszukiwarki, fakt, ze przy zastosowaniu sie do powyzszych regul dziala bardzo dobrze. Jednak nadal uwazam, ze jest zbyt malo intuicyjna, tylko dlatego tak czesto pytam o rzeczy, które tu byly. Nie jestem ignorantem :P Dzieki raz jeszcze ;]

Fajnie jest sie tak wymadrzac, szkoda tylko ze od kilkunastu dni wyszukiwarka na tym forum nie dziala, probowalem rozne ustawienia, z wpisywaniem podstawowych slow kluczowych w celu sprawdzenia. Wracajac do tematu - na miekkiej tablicy czyli dowod rejestracyjny, jest pieczatka, do kiedy jest przeglad .. i wlasnie o to mi chodzi ;)

Załozmy ze kupuje moto, zarejestrowane w PL, ze swiezym przeglądem i OC. Czy jesli moto przerejestruje na siebie, to oznacza ze dostaje nowe tablice twarde i miekkie (inne wojewodztwo). I tu pytania: 1. Z miekkiej tablicy zniknie mi ta pieczatka ze ma przeglad, bo dostane swiezą. Tak wiec czy musze isc znowu na przeglad, czy po prostu kopiują jakos te pieczątke ? 2. Musze isc dajmy na to do PZU i powiedziec ze zmiana wlasciciela. Jesli moto ma OC oplacone, to jak zmienie wlasciciela, to czy PZU karze mi placic czesc OC od momentu kupna, ktorą zwroci poprzedniemu wlascicielowi ? Czy nie ? Dzieki z gory za odp ! ;)

Czy istnieje jakiś popularny motocykl, podoby do CBR600 F3/F4, w granicach 10 tys ? Trochę przeraża mnie te 110 KM w CBR, może nie będzie to 1sze moto, ale z pewnością pierwsze POWAŻNE. Długo brałem pod uwagę ER6 i GS500F. GS odpadł, z racji, że na początku na pewno by był to dla mnie potwór, ale po kilku miechach brakowało by mocy. Dodam, że nie jestem typem 'sportowca', w vmax w granicach 180 spokojnie wystarczy, i żeby przy 130 dało w razie czego rade wyprzedzić. Ale obawiam sie ze CBR z 110 KM i vmax 260 km/h mnie po prostu przerosnie. ER6F także mi się podoba, ma mniejszą moc, ok 80 KM (w tym wypadku dla mnie to plus), ale np. średnio podobają mi się krótkie tłumiki ... Pozatym na ER6F jednak trzeba wylożyć bliżej 15 tys niz 10 ... a na ciuszki też trzeba mieć. CBR mi sie bardzo podoba, tylko po prostu - boję się (podobnie jak R6). Więc szukam czegoś słabszego, podobnego stylistycznie, ale nie tak ostrego. Czegoś w miarę lekkiego, łatwego do opanowania, no ale żebym tez wiedział ze 180 km/h na goodzine jest w zasięgu i przy tych 120 zeby dało rade wyprzedzać w razie czego (GSem już cięzko zdecydowanie).

Witam. Jak w temacie, motorek mimo ze chinczyk to mnie poki co nie zawiódł. Rok 2008, zadbany, serwisowany, przebieg potwierdzony w ksiazce to 2500 km. Dorzucam nowy kask (ale badziewny, nawet nim nie jedzilem) oraz kurtke skurzaną (zwykla, nie specjalna na motor, uzywana). Motor bardzo ekonomiczny - pali ponad 2 litry, a przy tym zrywny, do miasta wystarcza. Sprzedaje bo kupuje prawdopodobnie CB 500. Podaje link do aukcji, tam wiecej info i zdjecia, zapraszam: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=630362842

Widziałem na targach i sie tylko w tedy do niego mialem okazje przymierzyc. Nie zrobil wrazenia specjalnie duzego, takze wole nie mowic ze bedzie w sam raz na Ciebie, ja mam 176 wzrostu i wszystko OK, jak chcesz wysle Ci fotke jak na nim siedze to sobie ocenisz.

Helmet daj spokó, bo nie masz racji. Generalnie GSX650F ma ŚREDNIE spalanie. W porównaniu do swojego najwiekszego konkurenta - moim zdaniem er6f, pali dużo. Nie wszyscy userzy moto mają wyje*ke na spalanie jak Ty. Dla niektorych to wazny czynnik. I dowod, ze moc nie musi oznaczac od razu 8l na 100, a np 4,5 (srednia er6, ktory z dołu lepiej ciagnie, kosztem mniejszego o 8 km/h v max)

W końcu udało się wymienić oponkę z przodu. Z nia wszystko gra, ale mam nowy, raczej poważny problem. Mianowicie zakladalem gume w wulkanizacji, kolesie sami zdejmowali koło itp. Po zalozeniu okazalo sie ze hamulec przod ledwo co hamuje, prawie wogle, nawet jak wcisne na maksa do oporu. Zatem wracam sie szybko, mowie kolesiom w czym rzecz a oni 2 min ciszy i 'ale my sie na tym nie znamy', mowia ze zalozyli jak bylo, przy tarczy nic nie grzebali [to prawda bo widzialem], i ze jak jest oś stala, to wszystko musi byc w tym samym miejscu. W koncu 1 z nich powiedzial, ze po wymianie sie klocki musza wpasowac w nowe pozycje, i ze bedzie jak dawniej - czy to prawda czy sciema ? Co moge zrobic ? Sprawa druga - przednie kolo ma tak duzy opor ze nawet jak recznie je krece, to musze uzyc troche sily, wczesniej krecilo sie swobodnie, a teraz tak topornie, ze trudno je reka ruszyc, a co dopiero mowic o swobodnym kreceniu ... btw mowilem kolesiowi zeby os zakrecil dynamometrycznie na 60nm, z taka sila zacisku, a on do mnie ze ustawil 2 x wiecej, i moj blad ze nie zaprotestowalem. Moze to stanowi problem ? Probowalem sam poluzowac os ale nie ma opcji. Moze ktos umie mi pomoc, dzieki.

Hmm w przypadku moto z salonu można sie zastanawiać, ER6F czy GSX650F. Wydaje mi się ze bardzo podobne, kawa bardziej ekonomiczna, za to GSX650F moze ciut mocniejszy (ale tu moge sie mylic). W przypadku moto uzywanego decyja oczywista - Kawa 2x tansza (z racji tego ze Suzi jest nowa).

Rzeczywiscie ogladalem, a raczej przysluchiwalem sie niektorym filmikom. Geba mi opadla, ze z tak malego tlumika moze byc takie brzmienie, chociaz fakt - youtube nie powie wszystkie, nieoodda dzwiekow realnie, tylko w pewnym stopniu. Na akcesoryjnych wydechach jeszcze lepiej. Co mnie zdziwilo przy szukaniu info o er6. Kiedys myslalem [jak bylem zupelnym laikiem, sadzacym ze kazdy scigacz ma obowiazkowo ponad 200 koni i wyciaga z 300 km/h] sadzilem ze kawasaki to jedna z najbardziej renomowanych marek motocykli. A tu poczytalem i co sie okazuje - ze kawy nie sa traktowane w pelni powazne (nadal nie wiem czemu). Myslalem ze to prestizowa marka.

Też myślałem o czymś jak Ty (r6, cbr600, ninja ...), ale stwierdzilem ze to wszystko raczej typowe na tor, i na miasto, a juz w dalsza trase raczej bezsensu - niewygodna pozycja, motory malo praktyczne, typowe do zapier****. Dla mnie ER6F to nadal optymalne rozwiazanie, czekam do lata i kupuję. Motorek ładnie sie prezentuje, w pelni obudowany, szkoda tylko ze tlumik ma taki krotki, przez co podejrzewam ze brzmi cichutko i lagodnie, a to z kolei szkoda.

Moim następnym, a w zasadzie 1szym prawdziwym moto będzie ER-6f, czyli z owiewką (golas ma ochydny przód, ta lampa, i zegary zwisające niczym sople, niemal jak w moim romecie z150 <lol>). Planowalem zakupic GSa 500 obudowanego, ale mysle, ze ER6 to lepszy wybór. Przedewszystkim, wersja F mi się podoba, zarówno owiewka jak i tył. Nie znam sie od kwestii technicznej, ale zawieszenie z tyłu przynajmniej wygląda ciekawie. Jedyne co mi się srednio w wersji F podoba, to ten tłumik, że taki krótki, mimo wszystko mam nadzieję że poważnie brzmi. Kolejna zaleta to cena. Po co kupowac używkę gsa 500 za 10 k, jak mozna miec od razu 600te ? (wiem, wiem, 500tka obowiazkowym stadium niby jest, ale 70 koni w er6 to - nie ujmujac jej mocy oczywiscie - chyba nie jest porazajaca liczba, tym bardziej ze bedzie to moto na parę sezonow, ta moc mi w zupelnosci wystarczy). Spalanie - ok. 5 l z tego co sie orientuje - to tez bardzo niezly wynik. Szkoda ze nada to bardzo malo popularne moto, mam jednak nadzije ze juz niedługo stanę się jego posiadaczem. Pozdrawiam wszystkich uzytkowników er6 :D

Hmm macie oboje troche racji. Moge wypowiedziec legalnie OC, ale potem jak bede chcial ubezpieczyc to wykryją okres nieciaglosci i bede musial to zaplacic ! Tak mi baba powiedziała w PZU. I zoaczcie jakie to dziwne: zeby odebrac dowod rejestracyjny, wymagane jest pokazanie OC, czyli prawnie nie mozna miec dowodu bez OC. Wiec Jak wypowiadam OC powinni byc konsekwenti i w takim razie zabierac dowod (dzieki Bogu ze tego nie robia). To jest jawny haracz, owszem, zgadzam sie OC powinno byc obowiozkowe, to oczywiste (dla rowerzystow nie powinno byc OC, rowerzysci nie powinni miec wogle prawa jezdzic po drodze, ta cala MASA KRYTYCZNA ich wszystkich bym $^#$^$#^), ale jak ktos kupuje auto zeby np stalo przez pol roku to po co ma placic ? Szkoda wogle gadac co tu sie dzieje, ciekawe czy w innych krajach tak samo...

Mam tablice i dowod, myslicie ze z samymi tablicami i dowowem moge isc zezlomowac ? (znaczy zeby mi tylko dali kwit i przecieli) I mam takie pytanko jeszcze: Slyszalem ze autko nie moze stac bez OC w ogordku np, czy podczas wyrejestrowania w urzedzie to prawda ze sprawdzaja ciaglosc OC wstecz i jakies kary są za brak ? Bo jedni mowie ze moge miec autko bez OC poki nie znajdzie sie nim na publicznej drodze, a inni ze wogle nie moge ..

Witam. Sprzedaje moje OGARA 900, mialem na nim wypadek, przod jest uszkodzony jak widać na zdjeciach. Nie chce go wiecej, bardzo tanio oddam wszystko, nie wiem co uszkodzone a co nie, wiem ze przod zniszczony kompletnie, silnik (przynajmniej z zewnątrz) nie uszkodzony, ale nie znam sie najlepiej samemu zobaczyc. Rama tez nie wiem, widełki z przodu skrzywione, widac gołym okiem, serce (silnik) jednak chyba sprawny, ale zapraszam do oględzin osobiście. BEZ CENY MINIMALNEJ, CHCE SIE TEGO POZBYC ! A komuś może się przyda ... Podaję link: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=520705835

Sytuacja taka: mialem solidny wypadek na motorze, z którego nie zostało prawie nic, częsci (plastiki itp) wyrzucone od razu, zostao tylko tylnie koło i silnik niesprawny. Jednak co pol roku je**** PZU przysyla mi faktury na nastepne skladki (50 zł za pół roku). Pojazd niby musi byc zarejestrowany, musi byc ciaglas, chociaz nim nie jezdze, ba, nawet nie istnieje. Jedyne niby co moge zrobic to zamiast sprzedac lub nawet dac dzieciakowi silnik zeby mial frajde, to musze go oficjalnie zezlomowac i jeszcze 200 zl placic, czyli zamiast zyku strata. W tedy moge go wyrejestrowac i zrywa sie OC. 1. Czy nie moge po prostu tak o sobie wyrejestrowac pojazdu ? Przeciez swiezo po zakupie pojazd jest niezarejestrowany/ bez oc i jakos istnieje, chyba jak np planuje nie jezdzic autem przez rok i stoi w garazu to nie musi miec OC ? 2. Moge wyrejestrowac pojazd, jesli nie mam kwitu ze zlomowni a po prostu powiem ze ulegl takiemu zniszczeniu ze go po prostu nie ma ? 3. A co jesli np. dlugo nieuzywane auto w garazu, jest zarejestrowane ale dawno juz nie ma OC, umowa rozwiązana. Czy wlasciciela moga ukarac za brak OC ? Place za lezące czesci ;/ Co moge zrobic w mojej sytuacji ? Trudno spisywac nawet umowe kupna/sprzedazy dla jednego koła ... ;/

hehe a ile ?

napisalem wyrazne, ze spalanie to dla mnie wazna cecha tylko. Po czym wnioskujesz ze czuje az takie duze cisnienie na to ? Wiadomo, ze za 10 k kupie punto 1.2 albo jakas pande co mi bedzie 4 l paliła. Ale wiadomo tez ze sa moto bardziej i mniej ekonomiczne, i do tego sprowadza sie moje pytanie, moderatorze. vnl ..