RF 600R Cykanie?

[Kamel-JG]

Cześć

 

Mam pytanko techniczne :icon_rolleyes:

 

Ostatnio chciałem przepalić RF-kę i napotkałem dziwny objaw. Jednego dnia moto kręci normalnie przy odpalaniu, a następnego przy wciskaniu startera robi "cyk" i jak puszczam starter też "cyk" chyba w tym przekaźniku pod siodełkiem (jeszcze nie zdejmowałem plastików, żeby posłuchać) a rozrusznik wtedy w ogóle nie kręci. Dokładnie taki sam objaw jest jak aku jest pusty, ale na jesień kupiłem nowy aku, a poza tym jest doładowywany przez zimę i stoi w ciepłym (moto w murowanym ale zimnym garażu). Nawet próbowałem ładować go przed odpalaniem, ale nic to nie daje - jak ma dzień to nie kręci tylko cyka i koniec :cool:. Także aku już wyeliminowałem.

 

Moja diagnoza to coś z przekaźnikiem do rozrusznika, albo z masą. Co Wy na to? Narazie nie zabierałem się za to z braku czasu.

 

Pozdro.

[kiki]

zacznij od najprostrzych rzeczy- wez papier scierny i przetrzyj klemy akumulatora i koncówki przewodów do niego. Czasami to pomaga- u mnie przynajmniej tak było :icon_rolleyes:

[Leon84]

Ja miałem taki problem z starej XV ( Virago)

 

Dopiero po dokładnym oczyszczeniu instalacji a zwłaszcza masy, problem przestał istnieć.

 

Od tamtej pory zawsze w zimę czyszczę i konserwuję dokładnie całą instalację elekrtyczną.

Edytowane 6 Lutego 2008 przez Leon84

[Kamel-JG]

Ja miałem taki problem z starej XV ( Virago)

 

Dopiero po dokładnym oczyszczeniu instalacji a zwłaszcza masy, problem przestał istnieć.

 

Od tamtej pory zawsze w zimę czyszczę i konserwuję dokładnie całą instalację elekrtyczną.

 

No Panowie to zostało już zrobione (wyczyszczone klemy i bolce akumulatora), całą instalację przeglądałem na wiosnę zeszłego roku (zdjęte wszystkie plastiki i czyszczone połaczenia).

ale dzięki za radę :icon_rolleyes:

 

pozdro

[niki_lauda]

skoro czasem pali a czasem nie, to wydaje mi sie ze moze to byc sprzegielko rozrusznika. Gdyby to okazaloby sie tym co pisze to regeneracja albo wymiana ( ewentualnie czyszczenie).

 

Jesli sie myle i pisze glupoty to prosze o wyrozumialosc dla studenta przeciązonego niekoncząca sie sesja :/ pozdrawiam. sz.

Edytowane 6 Lutego 2008 przez niki_lauda

[Breżniew]

No Panowie to zostało już zrobione (wyczyszczone klemy i bolce akumulatora), całą instalację przeglądałem na wiosnę zeszłego roku (zdjęte wszystkie plastiki i czyszczone połaczenia).

ale dzięki za radę :biggrin:

 

pozdro

 

Ale to było rok temu. Do tej pory korozja powierzchniowa styków mogła wystapic ponownie.

Posprawdzaj i ocysc wszystkie miejsca styku w obwodzie rozruchu. Jak nie pomoże to zamiast aku motocyklowego podstaw samochodowy i sprobuj czy rozrusznik kręci prawidłowo. nowy akumulatro moze miec za mały max prad rozruchu. moze tez byc uszkodzony przekażnik rozrusznika z wypalonymi stykami lub koniec szczotek w rozruszniku.

[Adam M.]

Przede wszystkim jest to objaw slabej baterii. Sprawdzales jaki masz prad na klemach z wlaczonym swiatlem i wylaczonym silnikiem ?

 

Adam M.

[kiki]

skoro czasem pali a czasem nie, to wydaje mi sie ze moze to byc sprzegielko rozrusznika. Gdyby to okazaloby sie tym co pisze to regeneracja albo wymiana ( ewentualnie czyszczenie).

sprzegielko rozrusznika daje inny dzwiek-taki charakterstyczny (jakby jazgot zarzynanej świni)

[Kamel-JG]

nie sprawdzałem jeszcze nic, bo mam teraz sesje na uczelni i nie miałem kiedy zaglądnąć, w przyszłym tygodniu zabieram się za oględziny i postpawdzam wszystko co piszecie

dzięki!

 

pozdro

[Kamel-JG]

Cze.

 

Zrobiłem oględziny instalacji, wszystkie styki poczyściłem i zalałem WD40 (nie wiem czy dobrze - rzekomo poprawia styki wypierajac wodę z ukł. elektrycznych),

 

niestety ani to, ani podpięcie do aku z Peugeota 307 nic nie dało.

 

Tak więc co, rozrusznik? Moto na pych "prawie odpaliło" ;P Tak wiec jak zacznie kręcić ze startera, pozimowe odpalenie niemal pewne :icon_rolleyes:

 

pozdro

Edytowane 13 Lutego 2008 przez Kamel-WGJG

[LENAR]

ja dzwiek cykniecia przy probie odpalenia mialem w RF900 chyba dwa razy, raz to bylo kiedy aku zdechl a innym razem jeden z bezpiecznikow jakby slabo laczyl, cos przy nim pogmeralem :wink: i bylo OK, wiem ze to moze brzmi smiesznie ale tak wlasnie bylo :icon_question:

 

pozdro.lenar

Edytowane 13 Lutego 2008 przez LENAR

[Kamel-JG]

Też myślałem, że bezpieczniki, jednak wszystkie posprawdzałem. :notworthy: Ja też tak miałem jak aku zdechł, jednak nigdy mi tak Suzi nie robiła :D

[Kamel-JG]

Siemka,

 

Po kompletnym przeglądzie instalacji wreszcie Suzi ożyła! :buttrock: Udało się po rozebraniu kabla masy i dokładnym jego oczyszczeniu. Jednak sprawa wyglada z trocha dziwnie, bo na 5 prób odpalenia 2 były ponownie z "cykaniem", i dopiero po puszczeniu startera i ponownym wciśnięciu rozrusznik kręci... :| hmmm, Myślałem, że aku słaby po długim staniu, ale nic z tego - aku jest dobry... Może rozrusznik? szczotki???

 

Najwazniejsze, że jest o niebo różnicy i moto odpaliło od 1 próby!!! :wink:

Edytowane 24 Lutego 2008 przez Kamel-WGJG

[Adam M.]

Jezeli moto zapala w momencie gdy puszczasz guzik startera to aku nie moze byc dobre. W momencie gdy puszczasz guzik prad przestaje zasilac rozrusznik i dopiero wtedy modul jest w stanie wygenerowac iskre.

To typowy przyklad za niskiego napiecia w instalacji - rozrusznik bierze wszystko podczas pracy.

Czy sprawdzales sam aku tak jak pisalem w poprzednim poscie na niepracujacym silniku i z zapalonymi przez minute swiatlami ?

Ladujesz aku do pelna, zapalasz swiatla na minute i mierzysz napiecie na poczatku i na koncu tej minuty.

 

Adam M.

[Kamel-JG]

Adam M.

 

Jak widzisz pisałem, że po PUSZCZENIU startera i ponownym WCIŚNIĘCIU rozrusznik kręci, niekiedy z jakby "chwolowym zwonieniem tempa rozrusznika" (takie: "chuuuuuuuueeee, chuuuuuuuuueeee, chue, chue, chue - wrummmm!!! :) hehe) chyba będzie lepiej jak nagram to dyktafonem :notworthy: . No ale przed przeglądem i wyczyszczeniem mqasy było jedynie "cyk, cyk" - w tym przekaźniku pod kanapą".

 

pozdro