Sprzegło KTM 125

[Fenix_]

Mam taki problem zaczeło mi sie slizgac sprzegło... ok .... zdjałem dekiel wyjąłem sprzegło tarczki zurzyte ale w koszu są takie rowki wyklepane przez tarczki i te rowki są dośc głeboki około 2-3mm czy zakładac nowe tarczki i przekładki i nie przejmowac sie tym czy bedzie to miało jakis wływ na prace sprzegła...

Edytowane 27 Stycznia 2008 przez Fenix_

[Moto33]

Będzie miało i kategorycznie nadaje sie ten kosz tylko do wymiany. Całkiem możliwe że wcale nie będzie działało to sprzęgło.

Pozdro

[jurer]

podłącze się do tematu, co może być tego przyczyną?

[Adam M.]

Normalna praca sprzegla jest tego przyczyna, a problem sie powieksza jesli kosz jest z duralu a tarcze stalowe. Mozna probowac to zeszlifowac pilnikiem, ale powieksza to luz miedzy tarczami a prowadnicami kosza i problem powraca.

 

Adam M.

[Fenix_]

czyli tylko wymiana hmmm to ostro a ile to moze kosztowac :icon_rolleyes::D:D

[Gość marcpol]

Można próbować spawać, w moim silniku ktoś kiedyś dokonał naprawy w ten sposób i dzisiaj jest w miarę ok.

[Gawron]

co to za KTM i który rok??

Problem polega na tym ze któregoś dnia któraś tarcza po prostu moze sie zaklinować w taki rowku np w pozycji wysprzęglenia i po jezdzie. Albo nie będzie dało sie wcisnąć klamki lub zacznie tak ciężko i skokowao chodzić ze urwiesz linke. Kosz sprzęgłowy to niestety dość droga impreza. A jesli to KTM starszy niż 98r to po prostu nie kupisz takiego kosza ani tym bardziej tarcz i przekładek a jak juz sie uda to za bardzo duże pieniądze.

Można by pomyśleć o jakiejś regeneracji typu spawanie itp ale to ktoś kto sie na tym (spawanie aluminium itp) zna musiał by sie wypowiedzieć.

Edytowane 27 Stycznia 2008 przez Gawron

[Fenix_]

czy az taki ptoblem bedzie to jest sienik z egs 125 rok okolo 97 ale narazie z czesciami niebylo porblemu niewiem z jakiego mtoru dokładnie bo silnik siedzi w wyczynowym gokardzie zawsze w serwicie mi mowli ze gs albo cos takiego produkowane byly od 94 do 99 ale juro kupie nowe tracze bo jak sie przygladałem to mają zbite te zeby o jakies 1/4 dlugosci zeba wiec na nowej tarczy ten luz bedzei malutki jakies 1 mm

Edytowane 27 Stycznia 2008 przez Fenix_

[jurer]

Jeszcze jedna podpinka pod temat. Otóż zastanawia mnie fakt złożenia tego sprzęgła: od mojego motorku, tzn jedna z tarcz w tym rowku co zaznaczyłem na zdjęciu (tarcza numer 6) Złożyłem wg serwisówki.. czyli ze ta 6 tarcza tak jak na rysunku. W 2 moim kmx'ie mam wszystkie razem i też to chodzi. Oba motorki chodzą świetnie. Tylko czy ktoś mi powie jak jest prawidłowo i jakie są tego skutki? oraz DLACZEGO tak? w większości motorków w których robiłem sprzęgło to tarcze wszystkie były razem. Dodam tylko że ta 6 tarcza idealnie tam pasuje i nie ma żadnego luzu między przekładką a kolejną tarcza.

OTO FOTO: http://www.bikepics.com/pictures/1163024/

[Moto33]

(...)

Można by pomyśleć o jakiejś regeneracji typu spawanie itp ale to ktoś kto sie na tym (spawanie aluminium itp) zna musiał by sie wypowiedzieć.

Coś wiem na ten temat i takie spawanie można skomentować tylko jak spawanie zużytego tłoka cross'ówki. :icon_razz:

To jest za delikatna część i bardzo nie trwały jest taki zabieg.(w nie metalowych koszach)

Pozdro :bigrazz:

Edytowane 28 Stycznia 2008 przez Moto33

[Gawron]

czy az taki ptoblem bedzie to jest sienik z egs 125 rok okolo 97 ale narazie z czesciami niebylo porblemu niewiem z jakiego mtoru dokładnie bo silnik siedzi w wyczynowym gokardzie zawsze w serwicie mi mowli ze gs albo cos takiego produkowane byly od 94 do 99 ale juro kupie nowe tracze bo jak sie przygladałem to mają zbite te zeby o jakies 1/4 dlugosci zeba wiec na nowej tarczy ten luz bedzei malutki jakies 1 mm

Jak Ci sie uda kupić to napisz ile zapłaciłeś. W Krakowie mam generalnego przedstawiciela KTM na Polske. Maiełm takiego KTM i przerabiałem ten problem. tarcze i przekładki to koszt 1300zł czekałem na nie 3 miesiące po czym okazało sie ze nie ma i nie bedize bo na magazynach tego brakuje a zanim specjalnie dla mnei "doprodukują" to sobie mogę jeszcze sporo poczekać. Tak dla porównania do mojego teraźniejszego KTM sprzegło kosztuje ok 350zł.

Za przekładkę do SX 98r dałem 12zł a do GS 65zł wołali złodzieje jedne.

Edytowane 28 Stycznia 2008 przez Gawron

[pikus91]

marcpol zawsze madrze piszesz a teraz takie glupoty? a wywazenie? przeciez jak bedizesz spawal to kosz nie bedize dobrze wywazony. Jeszcze co daje efekty to spilowanie tego pilnikiem i nowe tarcze ale na ile to starczy w 125 nie wiem

[Gość marcpol]

marcpol zawsze madrze piszesz a teraz takie glupoty? a wywazenie? przeciez jak bedizesz spawal to kosz nie bedize dobrze wywazony. Jeszcze co daje efekty to spilowanie tego pilnikiem i nowe tarcze ale na ile to starczy w 125 nie wiem

 

Spiłowanie pilnikiem powoduje zwiększenie luzu pomiędzy wycięciami kosza, a tarczami, co powoduje bardzo szybkie odnowienie problemu. W moim silniku są ślady spawania kosza w miejscu współpracy z tarczami, zostało to zrobione przez któregoś z poprzednich właścicieli. Co do wyważenia - powierzchnie po spawaniu trzeba przecież i tak wyrównać, co zminimalizuje skutki niepoprawnego wyważenia.

[kuba_195]

napawanie jest dobrym rozwiązaniem jeśli tylko da się tą mieszankę pospawać. wyrównać i po sprawie.moze nie wytrzyma tyle co nowy ale sporo.

[Fenix_]

A wiec sprawa ma sie tak koszyk 1000zł jedna tarczka cierna 115 zl X8 przekałdka 60zł X9 totalnie sie nie opłaca wsumie to tarczki bedą jecze wmiare chyba pokombinuje troszke ze sprezynami i olejem :banghead: :buttrock: jakos sobie trzba radzic i powoli chyba bedzie trzeba zaczac myslec o nowym silniku jakis nowy model 250 ccm

Wie ktos gdze cos takiego mozna by znalesc taki silnik z osprzetem :wink::D:D

Edytowane 28 Stycznia 2008 przez Fenix_