Kopka w LC4 - zjechany wielokarb

[Yosarian]

Witam. Poprzez niedbalstwo poprzedniego użytkownika, który musiał niedokręcać kopki, i dzięki wibracjom silnika wielokarb kopki w moim Kacie się prawie całkowicie zjechał. W związku z tym mam do Was pytanie, co najlepiej zrobić w takiej sytuacji poza kupnem używanej? Da radę jakoś to naprawić? Obejma kickstartera wraz z wielokarbem wykonana jest z żeliwa, góra to aluminium. Druga sprawa to luz miedzy elementami ruchomymi kopki. Podobno jest to częste w LC4. Naprawial to ktoś? Znacie jakieś patenty na to? Pozdro.

Edytowane 7 Stycznia 2008 przez Yosarian

[Lucass]

Siemano,

 

Co do wielokarbu to jak masz dużo cierpliwości, możesz spróbować załatwić sobie mały trójkątny pilniczek, i po wkręcaniu kopki w imadło popróbować odtworzyć pierwotny kształt tego wielokarbu.

Co do luzu na kopce to niestety nie robiłem nigdy czegoś takiego. Nie widziałem też jak to wygląda w kopce aluminiowej orginalnie,

ale u mnie w XR jest taki patent, że w aluminiową czesc kopki został wsadzony (tzn pewnie na zasadzie kopka w piekarniku, tulejka w lodówie i pasujemy dzienki roznicy w rozszerzalnosci ciepln.) mosiężny pierscien o grubości gdzies 2-3mm i średnicy wewnętrznej takiej jak średnica tego wałka od podstawy kopki (chyba mosieżny ten pierscien, żeliwny pewnie lub inny twardszy pewnie był by lepszy). Myśle że jak zagadasz z dobrym tokarzem to powinien to zrobić bo w sumie sprawa banalna.

 

A co z tą kopką nie tak? Otwiera sie w czasie jazdy? Może na początek podłóż coś pod sprężyne od kulki w kopce.

Edytowane 8 Stycznia 2008 przez Lucass

[jarek s]

Możesz próbować odtworzyć wieloklin na dłutownicy (po zalaniu starych resztek wieloklina).

Jeśli uda się dobrze chwycić tą część kopniaka (oś), to powinno sie udac.

Edytowane 8 Stycznia 2008 przez jarek s

[kuba_195]

to odtwożenia wielkoklinu jak piszesz dłutownicą wyposażoną w podzielnicę sie w ogóle nie opłaca. w takim wypadku kupno używanej w dobrym stanei=koniec problemoów.

[jarek s]

to odtwożenia wielkoklinu jak piszesz dłutownicą wyposażoną w podzielnicę sie w ogóle nie opłaca

Rózne stawki, różne układy.

Ja bym za taką robotę musiał (od kolegi) wziąć ok. 120 PLN.

[Tomek Kulik]

Element z żeliwa w takim podzespole uległby ułamaniu po pierwszym weekendzie jazdy.

To jest stalowe.

 

Jak wygląda wieloklin na wałku?

[Yosarian]

No więc z pilnikiem to już myślałem, ale ten wielokarb na 3/4 obwodu otworu własciwie przestał istnieć (jest gładka ścianka). Wydaje mi się, że trzebaby uzupełnic materiał, czyli tak jak pisze Jarek_s go nadlać, przetoczyć, a potem zrobić karby. Zastanawiałem się jeszcze nad wsadzeniem cienkiej blaszki miedzianej, która umożliwi wieksze zaciśnięcie obejmy na wałku...

Co do luzu to słyszałem, że jak się powiększy, to kopajki w LC4 lubią się łamać, a poza tym troche przeszkadza jak tak lata :P Jarku_s, to nie Ty kiedyś wspominałeś, że redukowałeś luz na kopce w swoim KTM'ie? Co do tego pierścienia Lukass, to za bardzo nie czaję jak go nasadzić, od góry nie da rady :icon_biggrin: Pozdro.

 

EDIT: Karby na wałku są ostre, nieruszone.

Edytowane 8 Stycznia 2008 przez Yosarian

[jarek s]

Tak Yosarian, pisalem kiedyś o tym jak kasowalem luz na tej wajsze.

Patent z blaszką miedzianą...Yosarian, sam wiesz :icon_mrgreen:

Pzdr.

[wueska]

kurcze no niewiem jak ja zawsze miałem zjechany wielowypust na kopniku to wałek równiez nadawałsie do wymiany ;| dziwnie cos to u ciebie wyglada.

[Tomek Kulik]

(...)

EDIT: Karby na wałku są ostre, nieruszone.

To trzeba poszukać nowej/używanej kopki i nie kombinować.

Powodzenia.

[Yosarian]

(...)

Patent z blaszką miedzianą...Yosarian, sam wiesz :banghead:

Pzdr.

Wiem, odwołuje :banghead:

Szukałem, ale znalazłem tylko wzmankę, że sprawiło Ci to sporo problemów. Mogłbyś odtworzyć historię? :bigrazz:

To trzeba poszukać nowej/używanej kopki i nie kombinować.

Powodzenia.

Tak też zrobię, ale najpierw chcę sie trochę "pobawić" z tym. Gdybym miał pewność, że za 200zł (np. tyle chce handlarz z Gorzowa) dostanę b.dobry stan to bym kupił. Może ktoś z forum będzie sprzedawał... A nowa jest drooga i w Rapidzie będę czekał na nią 5 lat :wink: Pozdro. Edytowane 9 Stycznia 2008 przez Yosarian

[jarek s]

Odpowiadam pilocie Yosarian :)

Likwidowałem luz w osi obrotu kopniaka na zawiasie. wielowypust miałem ok. i nie było tam potrzeby nic działać.

Problem z likwidacją luzu był taki: o ile nie bylo problemem dorobić nadwymiarowy sworzeń, to problemem było zrobienie nadwymiaru w drugiej częsci kopki. Otwór jest nieprzelotowy (rozwiertak odpada), i nie mozan go zrobić na przelotowy bo przekrój kopki jest tak poprowadzony ze będzie duże oslabienie materiału.

Jako tako udalo się problem rozwiązać, ale nie było to idealne.

W XR 650 poszedłem po rozum do głowy, i od razu po kupnie rozebralem caly mechanizm, oczysciłem i nasmarowałem, tak by nic nie tarlo na sucho, zeby nic się tłuklo od wibracji.

Mam nadzieję ze ominą mnei te kłopoty z kopką jakie miałem w LC4 i potem w Hqv.

Pzdr.

[Yosarian]

Uff, sesja juz z górki także można zaglądnąć na forum ;)

Dzięki Jarku za odpowiedź (też jesteś fanem tej książki? :icon_biggrin: ). Jeszcze raz sie przyjrzałem kopce i ma ona luz gdy jest złożona, stukając przy tym. Natomiast gdy jest rozłożona - jest ok, więc posunę się tylko do nasmarowania mechanizmu, tak jak mówisz. Jako ciekawostkę zamieszczam fotki:

-wielokarbu

-wiecie może od czego jest ten imbus?

Pozdrawiam.

[thefex]

chlopaki

a moze macie jakis pomysl jak sie uporac z takim problemem?

http://bikepics.com/pictures/1174437/

rysunek wszystko obrazuje, kopniak po prostu hybocze sie na boki...

luz oczywiscie nie jest tak duzy jak na schemaciku :)

Edytowane 6 Lutego 2008 przez thefex

[jarek s]

Yosarian-jasne ze jestem fanem Lema, zawsze dostaję którąś z jego ksiązek w prezencie, żona wie co lubię hehehe :icon_mrgreen:

Ale do rzeczy-ten imbus służy do rozmontowania kopki na czynniki pierwsze. Widze że oryginalny imbus jest już tam zastąpiony innym. Nie dziwota, bo oryginalne z reguły są strasznie pozapiekane. Właściwie to powinno sie Yosarian rozkręcic ten mechanizm na czynniki pierwsze, oczyscić i nasmarowac smarem podwoziowym (odporny na wypłukiwanie wodą).

Tez miałem ten luz gdy kopka była zlozona, od wibracji aż rzęcholiło mi to. To własnie z tym luzem tak walczyłem, częściowo się udało.