Gość piorek9 Opublikowano 2 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2008 ostatnio wymieniałem przednią oponke i jak juz miałem odkrecone przednie koło to z ciekawości pokręciłem łożyskiem w piaście i stwierdziłem zę nie chodzi ono tak gładko jak nowe (tak jakby miało drobne zairenka piasku w środku) gdy byłem w wuklanizacji i spytałem sie o to kolesia to powiedział ze mam włożyć ośke w łożyska i sprawdzić czy nie ma luzów .. luzów nie ma ... to jest jedyny sposób sprawdzenia zurzytych łożysk /? aha i jeszcze wahacz .. jak postawiłem moto na pniu tak że tyle koło było w powietrzu i poruszłem tylnym kołem w boki to cały wahacz ruszał sie o kilka mm na tuleji ... troche mnie to niepokoi bo wahacz raczej powienien nie miec takich luzów .. :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 2 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2008 to jest jedyny sposób sprawdzenia zurzytych łożysk /? w zasadzie tak. Jeżeli łożysko nie ma luzów to znaczy ze jest ok. Wiadomo, moze być zatarte itp ale to sie raczej zadko zdarza aha i jeszcze wahacz .. jak postawiłem moto na pniu tak że tyle koło było w powietrzu i poruszłem tylnym kołem w boki to cały wahacz ruszał sie o kilka mm na tuleji ... troche mnie to niepokoi bo wahacz raczej powienien nie miec takich luzów .. :icon_rolleyes:no zdecydowanie nie powinien! :icon_mrgreen: http://www.cyclehuttktm.com/FicheFinderOld...ls/04503042.jpg8 9 12 10 11 to kompletny zestaw naprawczy. Jednak wystarczyło by tak naprawde po obu stronach wachacza wymienić sworznie i łożyska czyli chyba 10 i 11 czyli koszt ok 140zł za komplet. Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Jeżeli będziesz wymieniał jednak łożyska w kole, to pamiętaj, że mają być kryte gumą i z luzem C-3. Na to nowe simmeringi, pod które kładzie się duuużo smaru wodoodpornego. Wtedy jest najlepsza ochrona łożyska przed wodą i syfem, mimo, że ono samo jest już uszczelnione gumowymi fartuchami. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piorek9 Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 łożyska w kole zostawiłem w spokoju .. odkręciłem wahacz i zonk ;/:- ten cał sworzeń co wszystko trzyma ma takie wyrobione wgłębienia na swojej powierzchni ale sa ona blizej środka (w tej częsci gdzie trzyma sie silnik) więc nie jest źle - te tuleje które są na zdjęciu wysłanym przez Gawrona pewnie są do wymiany bo po wyjęciu ich z łożysk i założeniu na sworzeń są troche luźne- no i łożyska po jednej stronie już wole nie mówić jak wyglądały a po drugiej w sumie nie było aż taź źle .... może jak zaraz mi sie uda wyciagnać te zepsute łożyska to skocze do skelpu z łożyskami i sie zapytam o nie .. a te tuleje to nie wiecie czy można dać wyrobić do tokarza albo coś ?? bo 140 zł za komplet(jedna strona??) to troche jak dla mnie dużo i wolał bym dać to tokarzowi a on zorbił by mi to za pare złotych .. .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 (edytowane) a te tuleje to nie wiecie czy można dać wyrobić do tokarza albo coś ?? bo 140 zł za komplet(jedna strona??) to troche jak dla mnie dużo i wolał bym dać to tokarzowi a on zorbił by mi to za pare złotych .. ..jeden sworzeń to ok 40zł czyli za dwa zapłacisz ok 80zł. Ta cena 140zł co wczesniej napisałem to za komplet juz na obydwie strony. Generalnie przyzwyczaj sie ze w wyczynowych motocyklach trzeba to zmienić co 2-3 sezony. To bardziej zużyte łożysko to zapewne od strony łańcucha. Co do łożysk faktycznie najpierw sprawdź cene za zamienniki. Edytowane 3 Stycznia 2008 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Tuleja musi mieś odpowiednią twardość, nie będę strzelał ile HRC. :biggrin: wytoczenie i szlifowanie na wymiar :icon_evil: obróbka cieplna.Chyba taniej będzie kupić gotowe. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piorek9 Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 2,5 h meczyłem sie żeby wyjąć te zasrane łożyska !! i do tego porysowałem całą wewnętrzna część gdzie wchdozi łożysko na wachaczu .. będe musiał to jakoś wygładzić ..;/przez te 2,5h wyjełem 2 łożyska z jednej strony i jutro spróbuje gdzieś w mieście znaleść takie łożyska i zobacze ile one będą kosztowały i czy będzie sens wyciagać też łożyska z drugiej strony ;/ gdzie takie tuleje można kupić ?? (oryginalne) ma ktos jakiś sposób na wybijanie tych łożysk ?? bo ja z palnikiem i nawet 2 kg młotkiem dostawałem k**rwicy .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Z młotkiem do motocykla?A palnikiem możesz sobie jedynie torbę z włosów opalić. Do wyciągania stosuj ściągacze a jak nie masz to kup lub dorób sobie ale nie kalaj motocykla młotkiem.Nie potrafisz to oddaj do warsztatu i zamiast płacić zaproponuj że odrobisz ale nie niszcz swojego motocykla.Szkoda Ci kolego na nowe łożyska to szykuj się w nowym sezonie na wizytę u dentysty jak któreś nagla się zatrzyma w czasie jazdy.Powiecie że atakuję młodego motocyklistę. Tak atakuję na forum i tak ma szczęście że jest za daleko bo inaczej by się skończyła taka dyskusja. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 ... i z luzem C-3. Czyli, o ile się orientuję - z luzem tzw. większym od normalnego?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piorek9 Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 no dobra dobra .... może i bym go nie traktował młotkiem jak byś napisał troche szybciej a nie wjeżdzasz zaraz ... do tych łożysk na wachaczu też potrzeba ten smar wodoodporny ?? ps. zapomniałem wcześniej napisac ... trząsąć wachaczem odkryłem wode która w nim była ... wylałem ją .. nic więcej nie trzeba robić ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Jak masz wszystko na wierzchu rozłożone, umyj ładnie, sprawdź stan ślizgów łańcucha, umyj łańcuch i nasmaruj i to chyba wsio. No chyba że tylne zawieszenie masz na dźwigniach. Tam też są łożyska igiełkowe, które co jakiś czas wymagają rozłożenia wymycia i nasmarowania (ewentualnie wymiany gumowych uszczelnień). A z młotkiem to poszła na ch.j:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 (edytowane) No chyba że tylne zawieszenie masz na dźwigniach. Tam też są łożyska igiełkowe, które co jakiś czas wymagają rozłożenia wymycia i nasmarowania w KTM od 98r nie ma juz "dzwigienek" tylko PDS czyli amorek WP przykręcony bezpośrednio do wachacza i do ramy. Tak pisze zeby piorek9 sie nie postresował znowu ze coś musi jeszcze wymianiać. Ja nie chce nic mówić ale mam wrażenie ze nie bardzo będzie Cię stać na utrzymanie tego kata. Przeciez 140zł to są śmieszne pieniądze w stosunku do tego jaką kwotę rocznie trzeba wydać na utrzymanie wyczynówki. Zaglądałeś do silnika?? Patrzyłeś po kupnie w jakim stanie jest tłok, cylinder i korba?? Jeśli nie to zrób to bo jeśli coś tam juz jest wylatane to potem może zrobić niezłe kuku.Nie chodzi o to czy jesteś majętny czy nie tylko o to czy taki motocykl to jest to czym powinieneś jezdzić. Edytowane 4 Stycznia 2008 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 Czyli, o ile się orientuję - z luzem tzw. większym od normalnego?PozdrawiamTak, ale chodzi o luz osiowy. Otóż konstrukcja typowej piasty motocyklowej - w tym KTM'a - opiera się na dwóch-trzech łożyskach między którymi jest tuleja dystansowa. Owa tuleja zostaje ściśnięta w momencie dociągania nakrętki na ośce koła i ulega spęczeniu. W łożyskach z luzem nominalnym dochodzi do naprężenia między pierścieniem wewnętrznym z zewnętrznym i trwałość spada dramatycznie. Wspomniany luz C-3 niweluje skutki naprężenia i spęczenia tulei. Dlatego ważne jest dociąganie nakrętki osi koła kluczem dynamometrycznym, żeby nie ścisnąć wspomnianej tulei bardziej niż pozwala luz osiowy łożysk. Co do smaru, to wszędzie dajemy smar wodoodporny. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piorek9 Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 (edytowane) tu nie chodzi o to ze 140 zł jest dla mnie dużo tylko ze przez ostatnie 3/4 miesiące musiałem zainwestować w: opone, handbary, 2 błotniki , korbowód, tłok, wszystkie płyny, wysprzęglik no i cały strój itp .. i nie kupowałem najtańszych części tylko zawsze coś lepszego ... łożyska już kupiłem.. 4x 18,30 ... :clap: no ale ciesze sie ze chociaż miałem je od ręki ..teraz musze sie zaopatrzyc w te tuleje .. Gdzie to dostane ?? albo jak to sie dokładnie nazywa to przedzwonie do dillera ktm .. pzdr i dzięki za pomoc .. Edytowane 4 Stycznia 2008 przez piorek9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 tu nie chodzi o to ze 140 zł jest dla mnie dużo tylko ze przez ostatnie 3/4 miesiące musiałem zainwestować w: opone, handbary, 2 błotniki , korbowód, tłok, wszystkie płyny, wysprzęglik no i cały strój itp .. i nie kupowałem najtańszych części tylko zawsze coś lepszego ... łożyska już kupiłem.. 4x 18,30 ... :icon_razz: no ale ciesze sie ze chociaż miałem je od ręki ..teraz musze sie zaopatrzyc w te tuleje .. Gdzie to dostane ?? albo jak to sie dokładnie nazywa to przedzwonie do dillera ktm .. pzdr i dzięki za pomoc .. Stara zasada woźniców mówi: "jak chcesz mieć konia to trzeba mieć i na lejce" :icon_mrgreen: Jak kupujesz motocykl używany to zawsze obowiązuje jedna zasada: im taniej zapłaciłeś, spodziewaj się większych wydatków na części. Im sprzęt jest bardziej nietypowy lub jest wyczynowy, tym będzie drożej kosztowało jego utrzymanie. Takie jest życie. Jak chcesz mieć spokój to leć do salonu i kup nówkę. Wiem, że zarasz powiesz "kasa,rodzice itp", ale właśnie spokuj (przynajmniej przez okres gwarancji) tyle kosztuje. Decydując się na sprzęt używany trzeba zdawać sobie sprawę, że raczej prędzej niż puźniej trzeba będzie wpompować kasę w reanimację. Dla tego trzeba na sprawę kupna motocykla patrzeć szeroko i po podjęciu decyzji już nie marudzić. Tak jak w reklamie: trzeba być twardzioszkiem nie mięcioszkiem. :crossy: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.