Skocz do zawartości

Dobry zwyczaj nie pożyczaj


smoq73
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsza gleba mojego maleństwa, na szczęście bez konsekwencji. Nic nie zostało zniszczone ani nawet zarysowane, chociaż jak widziałem jak gość jedzie to byłem przekonany że będzie musiał skorzystać z opcji wykupu po zniszczeniach.

 

 

To nagranie z monitoringu mojego domu akurat ładnie zlapało gościa, który nie zdawał sobie sprawy z mocy i momentu obrotowego VZR1800. Myślę że wyleczyłem się z dawania do przejechania się mojej maszynki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no papacz pan, a jak mówię, że wszystko już na forum było... nadal historia (nawet ta mała) uczy nas, że nie potrafimy się uczyć od historii :flesje:

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=69089&st=0

 

temat przenoszę do szkoły jazdy, bardziej pasuje

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem że to głupio zabrzmi- ale smiesznie to wyglądało :icon_twisted:. Dobrze, ze wszyscy cali :)

 

Tak teraz mnie to też smieszy, najbardziej bałem sie że gość wjedzie do basenu. Raz ze krzywde i sobie i motorowi i basenowi by zrobil, dwa - juz sie zastanawialem jak to wytlumaczyc w ubezpieczeniu. W sumie opcja wykupu o czym uprzedzałem ale w razie czego ubezpieczenie tez jest. Nic a nic - ani gosciowi choc upadł głową centymetry od betonowej niecki, ani mojemu maleństwu, zaraz go umyłem i sprawdziłem każdy element - nawet ryski nie ma :P nawet na gmolu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, jak dla mnie to wyglądało jakby gość pierwszy raz siedział na jakimkolwiek moto, popierdzielił do przodu jak by to był dziki koń i nie potrafił nic zrobić.

 

A wiedziałeś chociaż przed ruszeniem jakie są możliwości jeźdźca i czy w ogóle jeździł czymś większym od skuterka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, jak dla mnie to wyglądało jakby gość pierwszy raz siedział na jakimkolwiek moto, popierdzielił do przodu jak by to był dziki koń i nie potrafił nic zrobić.

 

A wiedziałeś chociaż przed ruszeniem jakie są możliwości jeźdźca i czy w ogóle jeździł czymś większym od skuterka?

 

Umiejetnosci jak widać zerowe. Szkoda gadać, ja się bardzo cieszę że się coś takiego stało, otrzeźwiło mnie to bardzo, konsekwencje są - tylko pozytywne dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tylko jedno pytanie: kim była dla Ciebie osoba której dałeś się przejechać ? Z opisu, ze względu na używanie określeń w stylu "gość" wnioskuję, że nie był to nikt bliski...

Na moim moto oprócz 3 best friendów oraz panów z serwisu nie jeździł nikt :)

 

Ogólnie to współczuję :icon_twisted:

Edytowane przez foks

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam czy jak się da komuś sprzęta a on nie ma uprawnień to ponosi się odpowiedzialność karną w razie w? I z trochę innej beczki. Spotkał się ktoś z przypadkiem żeby jeździec z dupy po rozwaleniu się pozwał właściciela moto, np. bo ten go nie uświadomił jaką to ma moc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tylko jedno pytanie: kim była dla Ciebie osoba której dałeś się przejechać ? Z opisu, ze względu na używanie określeń w stylu "gość" wnioskuję, że nie był to nikt bliski...

Na moim moto oprócz 3 best friendów oraz panów z serwisu nie jeździł nikt :P

 

Ogólnie to współczuję :icon_twisted:

 

Nie współczuj. Naprawde to stało sie z pożytkiem dla mnie. Gość - użyłem dość niefortunnie określenia, ale mogę powiedzieć że dzięki niemu zmieniło się moje podejście do kwestii motocykli. Dokładnie o 180 stopni :) i nie mówię oczywiście o tym zdarzeniu tylko o tym, że pół roku temu w ogóle bym nie pomyślał o robienu prawa jazdy na motor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dałeś przejechać się "ziomowi" :clap: Tacy są najgorsi, bo najtrudniej im odmówić :buttrock: Ważne, że kolega i moto cały :D

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...