Dawid22 Opublikowano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2007 Nie wiedziałem do którego działu pasuje ten temat, dlatego założyłem go tutaj. Trochę szukałem w szukajce ale nic nie znalazłem, pewnie dlatego, że źle szukałem bo taki temat musiał się przewinąć. Postanowiłem dalej nie szukać tylko założyć temat bo może na naszym rynku pojawiły się nowe sposoby zabezpieczeń lub sprawdzone produkty godne polecenia. Motor będzie trzymany w grażu do któego można się włamać niszcząc kludkę, jakie zabezpieczenia możecie mi polecić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2007 atestowana kotwica wpuszczona w podłogę (ewentualnie ścianę), najlepiej ze sztywnym pałąkiem do którego przypniesz moto dobrym u-lockiema najlepiej ac, bo jak się złodzieje uprą na twój sprzęt, to czymś zawsze dadzą radę (szlifierka kątowa, ciekły azot, itd)...jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid22 Opublikowano 13 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2007 A jest sens kupowania drogich zabezpieczeń jeśli wykupie AC? Czy muszę mieć przynajmniej 2 zabezpieczenia aby wykupić AC tak jak w przypadku samochodu? Czy w motorach są stosowane własne blokady zapłonu i na ile to może być skuteczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2007 ... samochód jest trudniej załadować na lawetę. a do busa nie wchodzi, w przeciwieństwie do motocyklapoza tym ac to raczej nie będzie 100% twojego wkładu - w tym kraju cudów nie ma. nie mówiąc o kwestii szukania, zakupu egzemplarza do odpowiednim stanie, itp, itdinna sprawa, że jak poczytasz na forum o ac, to dowiesz się ile to kosztuje... :/jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2007 a orientowałeś się ile kosztuje AC na kilkuletnie moto ? :lalag:tak, trzeba mieć 2 zabezpieczenia, możesz poszukać alarmów z odcięciem zapłonu (rozpiętość cenowa duuża) - nie wiem czy TU mają jakieś wymagania co do klasy alarmu.Ja wybrałem trochę nietypowy sposób zabezpieczenia - moto którego nie opłaca się kraść :) pozdrawiam, Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mausser Opublikowano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2007 Witam Myślę, że porządne "przymocowanie" moto do podłogi/betonu będzie najlepszym pomysłem. Alarmy hmm no ok, ale zakładam, że wyciągasz akumulator na zimę, więc nic z tego. Do tego jakieś blokady na tarcze, by uniemożliwić "przetoczenie" motocykla. Czasem pokrowiec jest najlepszym zabezpieczeniem, gdyż tego co nie widać - nie kusi. AC - jak kupujesz nowe moto w salonie i możesz dostać w pakiecie (promocyjnym oczywiście :lalag: ) AC za około 5% wartości motocykla. Ja kupiłem używany i zaśpiewano mi w zależności od ubezpieczyciela 20-30% wartości motocykla (wg tabel eurotaksu), więc mało kogo na to stać. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid22 Opublikowano 13 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2007 Czasem pokrowiec jest najlepszym zabezpieczeniem, gdyż tego co nie widać - nie kusi. Raczej jak się włamią do garażu to po motor, kiedyś mi ukradli rower [taki za kilka tyś zł] i pomimo, że w grażu znajdowały się inne równie cenne rzeczy to tylko go ukradli. Mieszkam na dość niebezpiecznej okolicy, kręci się tu troche narkomanów, którzy wszystko zrobią żeby zdobyć kasę na działkę. Więc nie spodziewam się wizyty jakiegoś specjalisty, chodzi o to, żeby gość młotkiem i przecinakiem sobie nie poradził. Ja kupiłem używany i zaśpiewano mi w zależności od ubezpieczyciela 20-30% wartości motocykla Ups... 30%? jakto może się opłacać :/ ... no w sumie nie może, oni na czymś muszą zarabiać. Myślę, że porządne "przymocowanie" moto do podłogi/betonu będzie najlepszym pomysłem. Możesz podać jakiś sprawdzonych producentów? Żeby przymocować taką blokadę trzeba wywiercić otwory w betonie, włożyć w nie blokade i zalać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nameless Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 mi za honde cb500 z 1995r ktora kupilem za 6500zl zawolali 5000za rok AC :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek PO Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 Nie ma skutecznego sposobu na złodzieja oprócz AC. Jak będą chcieli to zapier... kazde moto i puszkę. Ja zostawiam moto zawsze na widoku a jak nie ma takiej możliwości to parking strzeżony i tyle. Cytuj http://maciejbanaszak.eu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YARECK Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 Zacznę od tego ,że czasami AC jest konieczne o zależy ono od mnóstwa czynników: wiek motocykla a co za tym idzie wartość, firma ubezpieczeniowa, zabezpieczenia. Niektóre firmy nie żądają zabezpieczeń jeśli wartość motocykla nie przekracza jakiejś tam kwoty.Oczywiście motocykla 10 letniego i starszego nie ubezpieczysz, chyba że po indywidualnych pertraktacjach i za chorendalne pieniądze.Ja oprócz alarmu mam blokadę na tarczę MAGNUM.Pod pracą zawsze motocykl zakrywam plandeką, na noc stoi pod wiatą na zamykanym terenie.Jak jadę w miejsce gdzie mogą być "problemy" z autochtonami - motocykla nie biorę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enZo Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 Nie ma skutecznego sposobu na złodzieja oprócz AC. Jak będą chcieli to zapier... kazde moto i puszkę. Ja zostawiam moto zawsze na widoku a jak nie ma takiej możliwości to parking strzeżony i tyle. Dokładnie, ale trzeba robić tak żeby jak najbardziej im to utrudnić. Kiedyś w jednośladzie był test zabezpieczeń motocyklowych, U-Locki, Linki, łańcuchy itp. Wyszło z niego że zabezpieczenia które co kolwiek dają i dość trudno je sforsować to te z górnej połki po 700-1000 zł. Ale oczywiście da się je sforsować, kwestia czasu. I myśle że właśnie o czas tu chodzi, bo jak będą walczyć z czymś powiedzmy 10 min to może ktoś usłyszy i zauważy, ale może pewności nie ma. Ja nie chce wydawać 1000 zł na takie drogie zabawki i wymyśliłem coś takiego: - kupuję w sklepie "żelaznym" łańcuch ze stali narzędziowej o grubości ogniwa ok. 10-12 mm, nie da się go przeciąć norzycami do stalowych prętów, trzeba palnik lub fleksa - ok 100-200 zł. - spinam moto tym łańcuchem za wahacz i koło do jakiejś przeszkody terenowej stałej (słup, stalowa bariera itp.) i całość zamykam kudką z schowanym czpieniem Gerdy z atestem A za jakieś 90-100 zł. Łańcuch trzeba obszyć materiałem bo będzie zdzierał. Calość maksymalnie wychodzi 300 zł a wydaję mi wię że nie łatwo to obskoczyć podobnie jak dużo droższe zabezpieczenia. Wada- łańcuch trochę waży i z trudem sie mieści pod siedzenie w CBR 600 F4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid22 Opublikowano 14 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 Ja nie chce wydawać 1000 zł na takie drogie zabawki Ja wolę zaintestować trochę kasy w zabezpieczenia i zasypiać w świadomości, że zrobiłem wszystko co tylko się dało. I chcę wydać tą kasę nie dlatego, że nie mam co z nią zrobić tylko jak mi ukradną motor to będę musiał czekać rok czasu aż nazbieram na nowy a tego bym nie przeżył. Jeżdzenie motorem na uczelnie jest bezpieczne? Są przypadki kradzieży sprzętu z uczelnianiego parkingu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 Jeżdzenie motorem na uczelnie jest bezpieczne? Są przypadki kradzieży sprzętu z uczelnianiego parkingu?U nas pod uczelnia (AR Poznan) kradzieze to normalka. Samochody, rowery ,radia to czeste przypadki. Na razie(odpukac) motocykle nie ginely...Dotychczas stawialem motocykl pod samymi schodami wydzialu, i nikt sie nie czepail. Po zmianie dziekana baby z portierni zaczely sie czepiac i dzwonic po ochrone.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patryk.cbr Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 Nie ma skutecznego sposobu na złodzieja oprócz AC. Jak będą chcieli to zapier... kazde moto i puszkę. Ja zostawiam moto zawsze na widoku a jak nie ma takiej możliwości to parking strzeżony i tyle. Przecież AC to też złodziej, tylko działający w majestacie prawa! :) ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubamen Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 a czemu nie alarm z powiadomieniem na telefon ?? ?? ?? i juz nie istotne czy w garazu czy tez w moto bo watek sie rozdwoil z garazu na parking pod uczelnia pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.