Majówka 2008 :-)

[Astarte]

jeżeli na uczelni nie bedzię się nic "ciekawego" działo i finanse dopiszą to stawiam się na wyjazd :clap: :clap:

Na uczelni zawsze jest coś "ciekawego" :) :)

[eViloR]

Na uczelni zawsze jest coś "ciekawego" :) :)

 

nie zawsze, jeżeli wiesz co mam na myśli :clap:

[Tomek Kulik]

Uwaga!!! Achtung!!! Wnimańje!!!

Z uwagi na zawirowania polityczne u naszego wschodniego sąsiada i jaja jakie mają miejsce w związku z naszymi Rodakami pod łukaszenkowym zaborem, ZLOTU W GRODNIE NIE BĘDZIE.

Dodzwoniłem się wczoraj wieczorem do Grodna i okazało się, że władzuchna wypięła się na bajkersów i motofiestiwala niet...

Łajzy komuchy mentyki rewolucyjne, wnuki Stalina i pociotki Fidela Castro, zabroniły organizacji Międzynarodowego Otwarcia Motosezonu.

Szkoda, bo trzykrotne uczestnictwo w tej fantastycznej imprezie wspominam bardzo miło.

Zatem, Litwę i Łotwę zwiedzamy zgodnie z planem Maria. Zaś Białoruś, a dokładniej Grodzieńszczyznę, zwiedzimy w następujący sposób:

- w piątek drugiego maja zjeżdżamy z Dyneburga na Białoruś i kwaterujemy się w Turbazie Kupalinka nad Niemnem (tam gdzie w zeszłym roku i trzy lata temu),

- piątkowy wieczór spędzamy w lokalach Grodzieńskich w towarzystwie Jarika i jego szwagra Saszy (kto był na ognisku w lesie, ten wie o co biega) :smile:

- sobota trzeciego maja zostanie zużyta na zwiedzanie miasta,

- niedziela po śniadaniu powrót do domu.

Zlotu nie będzie, ale zwiedzić można.

Prośba do Pisarczyka Chorągwi Mazowieckiej Mario33:

- czy można tak zmienić plan wyprawy, żeby na Białorusi znaleźć się w czwartek 01.V wieczorem, co pozwoliłoby wracać do domu w sobotę? Taki plan daje nam całą niedzielę w domu, na doprowadzenie się do ładu przed poniedziałkowym pójściem do pracy.

 

 

HKK

[Andrzej Gwiazda]

Uwaga!!! Achtung!!! Wnimańje!!!

Z uwagi na zawirowania polityczne u naszego wschodniego sąsiada i jaja jakie mają miejsce w związku z naszymi Rodakami pod łukaszenkowym zaborem, ZLOTU W GRODNIE NIE BĘDZIE.

Dodzwoniłem się wczoraj wieczorem do Grodna i okazało się, że władzuchna wypięła się na bajkersów i motofiestiwala niet...

 

 

 

Wielka szkoda bo impreza zawsze byla przednia ;) :flesje: :crossy:

nawet podczas ostatniej mialem ten zaszczyt blizszego spotkania z tamtejszymi wladzami i dmuchalem w ichniejszy balonik

 

 

Zaś Białoruś, a dokładniej Grodzieńszczyznę, zwiedzimy w następujący sposób:

- w piątek drugiego maja zjeżdżamy z Dyneburga na Białoruś i kwaterujemy się w Turbazie Kupalinka nad Niemnem (tam gdzie w zeszłym roku i trzy lata temu),

- piątkowy wieczór spędzamy w lokalach Grodzieńskich w towarzystwie Jarika i jego szwagra Saszy (kto był na ognisku w lesie, ten wie o co biega) :flesje:

 

ja proponuje w tym roku zrezygnowac z ichniejszych GRILOW W LESIE

gdyz mozemy tak latwo sie nie wywinac jak ostatnio ;) :clap:

 

co do terminow to mi i tak wszystko jedno

 

jesli moge cos doradzic

to proponowalbym aby stosunkowo

dosc wczesnie zabrac sie za wyrabianie VIZY na Bialorus

bo z dobrze poinformowanego zrodla wiem ze sa z tym ostatnio spore klopoty

i zeby nie bylo ze ktos w ostatniej chwili sie dowie ze nie ma Vizy :smile:

[Marcin SF]

Oto link do strony o trybie wydawania wiz przez ambasadę białoruską:

http://www.belembassy.org/poland/pol/index...=consul&f=visas

Przyda się wszystkim tym, którzy chcą zaliczyć zlot w Grodnie, co wiąże się z wyjechaniem z Unii, o "szengen" nie wspominając...

Wniosek wizowy jaki można pobrać ze strony i wydrukować, należy przeczytać kilka razy przed wypełnieniem. Systematyka jest dość dziwna, lecz tak ma być.

Do końca tygodnia będę miał wszystkie dane potrzebne do wpisania w rubryki: kto zaprasza? adres zapraszającego, cel wizyty, inne pierdoły.

Na razie studiujta wniosek na sucho.

Buziaki. Kamandir.

[/ :)

 

czy czekamy na dane osoby/osób zapraszających, czy wpisywać turystycznie i liczyć na opaczność Bożą

[Andrzej Gwiazda]

CLOWIEKU

CZYTAJ DOKLADNIE

NIE MA ZLOTU NA BIALORUSI

 

"Z uwagi na zawirowania polityczne u naszego wschodniego sąsiada i jaja jakie mają miejsce w związku z naszymi Rodakami pod łukaszenkowym zaborem, ZLOTU W GRODNIE NIE BĘDZIE.

Dodzwoniłem się wczoraj wieczorem do Grodna i okazało się, że władzuchna wypięła się na bajkersów i motofiestiwala niet..."

 

a co do Vizy niemozesz wpisac zadnego zlotu :) :bigrazz:

Edytowane 9 Lutego 2008 przez Andrzej Gwiazda

[KLAUDIUSZ]

CLOWIEKU

CZYTAJ DOKLADNIE

NIE MA ZLOTU NA BIALORUSI

 

"Z uwagi na zawirowania polityczne u naszego wschodniego sąsiada i jaja jakie mają miejsce w związku z naszymi Rodakami pod łukaszenkowym zaborem, ZLOTU W GRODNIE NIE BĘDZIE.

Dodzwoniłem się wczoraj wieczorem do Grodna i okazało się, że władzuchna wypięła się na bajkersów i motofiestiwala niet..."

 

a co do Vizy niemozesz wpisac zadnego zlotu :bigrazz: :clap:

Andrej, kolega sie pyta co ma wpisac w związku z tym że nie ma Zlotu!!!! Bo wizyta w Białorusi jest :)

[Andrzej Gwiazda]

Spoko

najlepiej spytac sie Tomka Kulika

co wpisal ostatnim razem jak nie jechal na zlot

i oczywiscie dostal Vize

[rafail1]

Mam możliwość wypisania zaproszeń dla każdego z nas - mam wielu przyjaciół na Białorusi - więc jak coś to trzeba będzie zrobić listę osób i załatwie - to pojadziem :crossy:

bez zaproszenia nikt nie dostanie wizy... :flesje:

Edytowane 10 Lutego 2008 przez rafail1

[jurjuszi]

Zatem, Litwę i Łotwę zwiedzamy zgodnie z planem Maria. Zaś Białoruś, a dokładniej Grodzieńszczyznę, zwiedzimy w następujący sposób:

- w piątek drugiego maja zjeżdżamy z Dyneburga na Białoruś i kwaterujemy się w Turbazie Kupalinka nad Niemnem (tam gdzie w zeszłym roku i trzy lata temu),

- piątkowy wieczór spędzamy w lokalach Grodzieńskich w towarzystwie Jarika i jego szwagra Saszy (kto był na ognisku w lesie, ten wie o co biega) flesje.gif

- sobota trzeciego maja zostanie zużyta na zwiedzanie miasta,

- niedziela po śniadaniu powrót do domu.

Strzelec Jurjuszi prosi o możliwość odmeldowania się 2-go w piątek w Dyneburgu w celu w celu niezwłocznego uderzenia na Brasław, Miory i Sarię. Jeśli się uda dołączę do oddziału w drodze powrotnej.

 

Grodzieńszczyzna mi wybitnie nie leży :eek:

 

pozdr

[Marcin SF]

CLOWIEKU

CZYTAJ DOKLADNIE

NIE MA ZLOTU NA BIALORUSI

 

"Z uwagi na zawirowania polityczne u naszego wschodniego sąsiada i jaja jakie mają miejsce w związku z naszymi Rodakami pod łukaszenkowym zaborem, ZLOTU W GRODNIE NIE BĘDZIE.

Dodzwoniłem się wczoraj wieczorem do Grodna i okazało się, że władzuchna wypięła się na bajkersów i motofiestiwala niet..."

 

a co do Vizy niemozesz wpisac zadnego zlotu :eek: :eek:

 

no właśnie, człowieku czytaj dokładnie :) zlotu nie ma, ale na Białoruś jedziemy, wiza będzie potrzebna do tego jak niektórzy radza dobrze jest ją załatwić możliwie szybko. Nigdy na Białorusi nie byłem więc wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się jak wypełnić i mieć jakieś plecki w postaci zaproszenia :eek:

 

czekam na instrukcje Kamadira Kulika

[LuC]

Gospodin Kamandir Kulik

Motocyklista z ułańskim zacięciem;) Raio, proszę o pozwolenie dołączenia do grupy uderzeniowej w niepełnym wymiarze czasu gdyż 3 maja muszę wspomóc mojego przyjaciela w ostatnim dniu kawalerskiej wolności..

podpisał

Kawalerzysta chorągwi wrocławskiej

 

Ello,

 

czy przyjmujecie na taki wyjazd poczatkujacych ulanow? Musze powidziec ze sie tez niezle napalilem i pojade, zeby h.. na h..u stanal.

 

Podobnie jak kolega Raio, niepelny wymiar godzin jest bardziej pasujacy, jako ze musze chrzesniaczke do 1 komuni odprowadzic. Zaplanowana na 4 maja, wiec coz z Bogiem nie wygram :flesje:

 

Pozdro

[Tomek Kulik]

Zapraszam wszystkich, nawet początkujących. Zawsze miałem w ekipie kogoś świeżego, ale to byli moi absolwenci - wiedziałem ile mogą wypić :flesje: Jeżeli delikwent nie będzie używał słów poszedłem, wziełem, ubrać kask, oraz umie kontynuować jazdę z zerwaną linka sprzęgła, to nie widzę przeszkód i zapraszam do chorągwi :biggrin:

Co do niepełnego wymiaru godzin, to lajf is brutal und full zasadzkas, więc udzielam dyspensy - nie ma problemu, jesteście usprawiedliwieni.

 

Spocznij!

[karola600]

Zapraszam wszystkich, nawet początkujących

 

Witam, jestem średnio początkująca ale na takiej wyprawie na wschód nigdy nie byłam a bardzo bym chciała. Nie używam w/w słów ale szczerze mówiąc nigdy nie jechałam z zerwaną linką szprzęgła i nie wiem czy umiem :flesje:

Mam nadzieję że jednak nie dotknie mnie dyskryminacja i zgodzicie się Kamandir Kulik i reszta Towarzyszy na obecność podczas wyprawy mojej skromnej osoby :biggrin:

 

pozdrowieni|e

[ever]

Jeżeli delikwent nie będzie używał słów poszedłem, wziełem, ubrać kask, oraz umie kontynuować jazdę z zerwaną linka sprzęgła, to nie widzę przeszkód i zapraszam do chorągwi :rolleyes:

Spocznij!

 

 

EEEE... no u nas na wschodzie to "poszedłem" chyba jest ok... :wink: