Mamy, widzimy wypadek z udzialem pieszego? ZATRZYMAJ SIE

[PrzemekB]

Wiecie czego ja w PL nie rozumie ? Wiekszosc kierowcow zachowuje sie jak gdyby sami z wlasnej kieszeni mieli by placic odszkodowanie. Po co sa ubezpieczenia ? Dales duppy obojetnie z jakiej przyczyny to miej jaja i zatrzymaj sie.

 

:icon_mrgreen:

 

 

Ubezpieczenia od odpowiedzialnosci karnej nie ma, to dlatego. Po co sobie robic klopoty skoro mozna depnac w gaz i po sprawie :lalag: .

Jak spowodujesz wypadek i byłeś pod wpływem alkoholu to ZUS podaje Cię do sądu o jednorazowe odszkodowanie bądź też o dożywotnią rentę dla osoby poszkodowanej (w zależności od obrażeń poszkodowanego) Mam dokładnie taką sytuację z kolegą z pracy- a właściwie to już byłym kolegą z pracy bo dostał dyscyplinarke...

 

P.S. Ona się podnosiła i chciała wstawać po potrąceniu ale nie zdążyła... (pewnie nie było to śmiertelne potrącenie) Szkoda słów na takiego debila, który ją potrącił i pojechał dalej :icon_biggrin: Nie dość, że przez niego zginęła to jeszcze narobił problemów innemu. Nawet sobie nie mogę wyobrazić jak to jest żyć z myślą, że rozjechało się kogoś.

Edytowane 6 Grudnia 2007 przez PrzemekB

[kvos]

Skąd ten drugi koleś miał wiedzieć/przypuszczać, że ktoś/coś leży na drodze?, on jest usprawiedliwiony i mi go szkoda co przeżywa ale on nie był niczemu właściwie winien.

 

 

Nie raczyłeś zauważyć, że samochód po lewej stronie zatrzymał się przed przejściem??? Kutas, który jako drugi potrącił pieszego, miał obowiązek zatrzymać się!

Edytowane 6 Grudnia 2007 przez kvos

[ziuT]

brak slow...

[PrzemekB]

Nie raczyłeś zauważyć, że samochód po lewej stronie zatrzymał się przed przejściem??? Kutas, który jako drugi potrącił pieszego, miał obowiązek zatrzymać się!

Masz rację ale nie do końca. Po pierwsze nie potrącił tylko przejechał, po drugie koleś z lewej włączył awaryjne jeszcze gdy tamten był za nim kilka metrów tak więc mógł odczytać to jako awarię a nie puszczanie pieszych. Faktem jest, że powinien zwolnićw tej sytuacji. Jednak nie wiemy nic o tym, czy to przejście jest oznakowane (mało to razy nie ma znaku, lub też jest tak postawiony, że go nie widać?????) Wtedy nikt z Was by nie zwolnił więc nie osądzajcie innych, bo Was tam nie było. Mówcie o tym co widać a nie rzucajcie mięsem bez sensu...

[Waldi]

jest to drastyczne

[Adam]

Babka musiała być albo ślepa, albo mocno nawalona. Wlazła centralnie pod Clio. Fakt pozostawienia ofiary wypadku na takiej drodze przez kierowcę Clio pozostawiam bez komentarza...

[gnida]

W takiej sytuacji moim skromnym trzeba by się było zainteresować jakimis odblaskowymi elementami ciemno było kobieta ubrana na czarno nie raz miałem sytuację że zauważałem przechodnia 2 metry przed maską wina kierowców jest bezsporna ale sytuacja mogła by wyglądać inaczej gdyby babka miała coś odblaskowego, styl ubioru oczywiście ale jak się ma po ciemku wracać przez miasto to taka kilku centymetrowa odblaskowa opaska raczej nie spie**y nam wizerunku co wy na to drodzy moi...

[Banan_007]

Kurde, nigdzie nie można czuć się bezpiecznie ... pare dni temu w wawie na przejściu dla pieszych koleżankę mojego kolegi potrącił samochód... szła razem z nim i gdy zapaliło się zielone ona weszła na ulice, kolega się zagapił bo pisał sms'a... był metr za nią kiedy PIJANY KIEROWCA tak w nią przywalił, że wypadł mu telefon z ręki, a on sam nie wiedział co się stało. Też padał deszcz i było ciemno.

Teraz dziewczyna leży w szpitalu podłączona do respiratora, dobrze że ten skur*syn nie uciekł.

 

Ale na tym filmie ta dziewczyna chyba oczy w domu zostawiła.

[Patriko]

O ja pie**ole... Aż się cały zjeżyłem... Kobieta miała naprawdę pecha... :( I jeszcze po niej przejechał :( A tego skurwiela, tak jak ktoś napisał wcześniej własnoręcznie nauczyć pokory :wink: Jakaś bezlitosna bestia :clap: Przerażające

 

Ale wydaje mi się, że da się skurwiela dopasć bo po odpowiedniej obróbce obrazu da się odczytać numery.

Edytowane 6 Grudnia 2007 przez Patriko

[Raptor]

Faktem jest, że w Siedlcach piesi chodzą jak święte krowy... Ale to kierowca ma obowiązek pieszemu ustąpić i być zawsze przygotowanym na jego nagłe wtargnięcie na jezdnię.

Faktem jest, że kierowca Clio był albo ślepy albo rozkojarzony... przecież kilka metrów wcześniej wjechał z podporządkowanej (nie rozpędził się zbytnio), dodatkowo ofiare oświetliło białe kombi z naprzeciwka (gościu też przyhamował). A on centralnie w nią walną... Faktu ucieczki nie trzeba nawet komentować, za takie coś co najmniej kratki na kilka lat i dożywotni zakaz prowadzenia czegokolwiek.

Ten drugi gościu też chyba był ślepy. Szybko nie jechał, reflektory przecież oświetlają te 10-20 metrów przed autem. Na ulicy są latarnie. Kobietę oświetliły dodatkowo, na chwilę, światła auta z naprzeciwka (widać to na filmie). A on nawet nie zaczął hamować! Pogoda nie może być usprawiedliwieniem, bo patrząc na kałuże, jakiegoś oberwania chmury nie było, ot rzęsisty deszczyk.

Wyobraźcie sobie, że nie możecie dostrzec czegoś o wielkości worka kartofli... Przecież jadąc w nocy przez miasto widać głupi kamień czy dziurę z 50 metrów... Albo byli na gazie, albo gadali z pasażerem/przez komórkę... albo nie wiem co. Ja nie widzę dla nich usprawiedliwienia.

Kierowcę tego Clio pewnie już złapali, widać rejestrację na stop klatce. Da się odczytać bez większych problemów z tablic litery WSI, resztę pewnie policyjni technicy też wypatrzyli.

[trollsky]

oj zabiłbym chu*a z pierwszego auta.

a drugi kierowca ... mogl nie widziec. babka byla ubrana na czarno i po prostu nie bylo jej widac. ale pierwszy to brak mi slow co z niego za sk***ysyn.

[joga82]

Bardzo mocny film dający wiele do myślenia (o tym na końcu) ...dla mnie kierowca Clio bezwzględnie winny do ukarania bardzo ale to bardzo srogą karą...kobieta też nie jest bez winy nie potrafie właściwiesobie wytłumaczyc dlaczego tak zrobiła, może bezmyslnosc nie wiem...kierowca 2 auta hmm nie jest bez winy ale ja bym go tak srogo nie osądzał...widzimy tylko to co jest na filmie a w realu mogło być naprawde nieciekawie,,,widoczność słaba, ciemno,deszcz, czarne ubranie kobiety, może go inne auto oślepiło. Stojące auto na awaryjnych nie jest tak wielkim ostrzezeniem może awaria albo co,,, pozatym kto sie spodziewa ze coś (ktoś)moze leżeć na drodze...sam widizałem jak na A2 koles przejechał już potrąconą wczesniej sarne widok masakryczny poszła mu pod koła...było ładnie tylko cimno i tyle straczyło do tego zdazenia...a tak na koniec ciarki mnie przechodzą jak sobie pomyśle ze mogłem dzwona moto zaliczyc i to ja mogłem tam leżec :icon_biggrin:

Edytowane 7 Grudnia 2007 przez joga82

[p A q]

czy tam wogole bylo przejscie dla pieszych?? kazdy jest winny tego zdarzenia, kobieta, kierowca samochodu nr 2 ale kierowce samochodu nr nr ukaral bym najbardziej za ucieczke bo gdyby nie uciekl, pomoglby jej wstac to bycmoze sama poszlaby do domu z malymi obrazeniami

[tmi]

Gdyby koleś się zatrzymał za kobietą to inni by się wysylili i pomyśleli, że coś jest nie tak i nie zostałaby drugi raz przejechana (jestem pewien, że by żyła).

 

Moim zdaniem i będę to podtrzymywał - kierowca drugiego samochodu może nie jest do końca bez winy ale nie powinniśmy go osądzać bo znacznie bardziej zawiniła już ta kobieta (niestety, tak uważam i zgadzam się z kolegą gnidą).

 

Dajcie spokój kierowcy octavii. Czarna jezdnia, która dodatkowo się świeci i wszystko odbija, wycieraczki zbierają deszcz, krople deszczu dodatkowo rozpraszają światło, leży coś czarnego na drodze... sam wątpię czy bym zauważył. A czy zastanowiliście sie, że to mógł być przejezdny, który akurat wypatrywał znaków do zjazdu albo ulicy? późno już było, może miał za sobą szmat drogi już. Pewnie nie... po co.

[Luca]

Straszne. Zbieg okoliczności do tego błąd ludzki i nie ma człowieka.

Uważajcie ludzie na siebie i myślcie za innych bo życie jest jedno.

Krew mnie zalewa jak widze, że sobie ludzie ze wszystkiego bagatelizują i łamią przepisy jak chcą, aby do przodu a inni się nie liczą.