Kto dziś jeździł w 2oo?

[Egeba]

slisko jak diabli co chwile czulem ze mi kola uciekaja, i sie cieszylem ze jest ok

ale nistety olej + nierowna nawierzchnia i zaliczylem mini szlifa przy ok 15-20km/h straty lekko wytarta kurtka polamany kierunek porysowana szyba i lekko wygiety gmol

[audioterrorysta]

Ja ze dwa tygodnie temu byłem z warszawy w łomiankach, ale za to ze złąmaną nogą.

Ale teraz to już odpuszczam, bo niechce znowu na ortopedie. A jaka to przyjemność, jak motor woli bokiem jechać niż przodem. Suzi czeka na wiosne i trzeba je trosze dopieścic.

[artur.h]

U mnie sezon sie nie kończy :biggrin: Dzisiaj oczywiście jeździłem :biggrin:

 

 

Jak wyżej, nie mam w planach zakończenia sezonu :clap: aczkolwiek na rozpoczęcie chętnie stawię się na jakimś zlocie :biggrin: :flesje:

[Saltus]

Królestwo za wueske :buttrock: Gdzie te czasy jak przychodziła najgorsza pogoda i dopiero się zaczynała prawdziwa jazda :biggrin:

[G3d]

Noto ja dzis walnalem cos kolo 80 kilo :icon_mrgreen:

Glownie na trasie Praga pld - Okecie - Brodno.

Puszkarze troche spia, ale ogolnie nei jest tragicznie. Tylko zakrety trzeba brac kwadratowo :buttrock:

[kriss.g]

... ja wczoraj ... ride to hell ... znaczy się na Helu byłem ... raptem jakieś 150km ... kilka razy tylne koło uciekało, raz przednie ... póki co bez strat ...

[Gość senekkorzenna]

ludzie wy macie zdrowie ja dzisiaj smętnie patrzyłem za okna samochodu na pogodę i tylko widziałem 2 śmiałków ale oni zawodowo rozwozili pizze na skuterach,miny mieli jak kupę nieszczęścia.Miałem nadzieję że wyjży trochę słońca i dorobię 20km bo tyle potrzebuję do przeglądu gwarancyjnego.Jak kto znasię na czarach to niech prześle słoneczną pogodę do Krakowa ,tak ze 2 godzy.Z góry dziękuję :biggrin:

[Lewix]

Ja wczoraj wyjechałem zrobić runde wokół miasta no i na łuku pochyliłem sie i tył zerwał przyczepność i gleba :D straty: ułamany podnóżek,ułamana dźwignia zmiany biegów,potłuczone moje nowe lusterko :)

jak jeździłem było mi ciepło tylko właśnie z przyczepnością problemy

[nameless]

no wlasnie na przyczepnosc trzeba uwazac, zwlaszcza po zmorku. wczoraj slizgalem sie na butach po ulicy :icon_eek: w zasadzie jak swiatlo sie nie odbija od asfaltu to jest ok

[Arni]

Musze sie przyznać, złamałem to co sobie obiecałem......i zrobiłem to. Było silniejsze ode mnie :icon_exclaim:

Jednak wziałem i wyjechałem dziś bo juz nie mogłem wytrzymac. Jakies 15-20 km moze zrobiłem, ale drogi sa fatalne. Pełno zamoknietego piachu i tłuste. Jak ruszałem ze skrzyzowania to na 3 zrywał przyczepność jeszcze :/ ale njelepsze sa i tak miny kierowców :icon_mrgreen: hehe Jak słysza nagle głosny ryk obok siebie patrza a tam moto :icon_exclaim:

A jak sie brudzi sprzęt.....tragedia :/ wprawdzie nigdy tam specjalnie nie przesiadywałem przy moto zeby go extra czyscic ale miałem go umyty przed sprzedarza a teraz znowu cały zalepiony całym marasem z drogi.

[jurjuszi]

Musze sie przyznać, złamałem to co sobie obiecałem......i zrobiłem to.

Masz nauczkę - po co sobie obiecywać jakieś głupoty :icon_exclaim:

Jak ruszałem ze skrzyzowania to na 3 zrywał przyczepność jeszcze :/

Przyznaj się, że specjalnie to robiłeś :icon_mrgreen: :icon_exclaim:

A jak sie brudzi sprzęt.....tragedia [...] a teraz znowu cały zalepiony całym marasem z drogi.

To fakt... dlatego zdecydowanie wolę lekki mrozek niż takie +3...

 

pozdr

[squod]

Ja wczoraj przed poludniem jak bylo jeszcze sucho w wawie latalem ... pogoda zejefajna tylko oponki tak sie juz nie kleja ... troche mnie cholera raz bujnelo na kole, wskazane powietrza drobine spuscic :icon_exclaim:

 

 

PS. o snieg ... :icon_mrgreen:

[maxt]

Też wczoraj troszkę gwizdnąłem. Na siekierkowskim dojazdy suche, a na moście szadź.

Mam nadzieję, że dzisiejsze anomalia ustąpią szybko. :banghead:

[squod]

Też wczoraj troszkę gwizdnąłem. Na siekierkowskim dojazdy suche, a na moście szadź.

Mam nadzieję, że dzisiejsze anomalia ustąpią szybko. :)

 

 

dokladnie na mostach trzeba dwa razy uwazac a aura kiepska :(

[M4NIEK]

Mnie również temperatura nie przeszkadza :banghead: ...tylko ten śliski syf na asfalcie zabiera sporo z przyjemności jazdy :) o schodzeniu na kolanko trzeba już zapomnieć ....ale za to można efektownie ruszać spod świateł :(