Skocz do zawartości

Zmiana Opon


jurer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jak juz pisaliscie...

szmata, 2 dlugie lyzki + doswiadczenie i zmiana opony to kilka minut.

Najwiecej zajmuje zdejmowanie kola i pompowanie

 

 

Masz racje.. najgorsze to zdejmowanie i zakladanie kola... dla mnie te 2 czynnosci wiecej czasu zajmuja niz wymiana opon przez to ze mi sie nigdy nie chce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie łychy jeden młotek no i kumpel.

Ostatnio zmieniłem na tyle z kumplem poszło szybko i sprawnie,zmieniłem z 110 na 100 i zauważyłem że sprzęt lepiej się składa w zakrętach :)

W uszach szum w oczach łzy na liczniku tylko 3

 

http://www.bikepics.com/members/siwydr/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wam moge tylko poradzic jedno ze jak zdejmujecie opone ktora ma isc na smietnik to szybciej bedzie ja pociac niz sie meczyc:) zawsze jezdze na wulkanizacje, przod to jeszcze pol biedy ale zdejmowanie tylnej diagonalnej opony recznie to......

Usługi IT - www.tricori.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś przy samodzielnym zdejmowaniu opony uszkodziłem drut który jest wtopiony w rancie opony przez co opona nadawała się na śmietnik.

Od tamtej pory wole pojechać do gościa ktury specjalizuje się wulkanizacją kół motocyklowych. Przy okazji pogadać z nim o motocyklach :banghead:

 

Wole samemu zmienić oponke, kiedyś kumpel zaniósł koło do wulkanizatora to mu 3 dziury zroboili w dętce hehehe. Co do nie zrywania drutów w oponie to jedna najważniejsza porada :

 

Najpierw opone trzeba nogą przydeptać tak aby zeszła cała z rantów i weszła do śrogka felgi - dopiero po tej czynności należy zaczynać powoli naciągać jedną strone łyżką i co jakiś czas sprawdzać z przeciwległej strony czy opona napewno siedzi w środku a nie na rancie.

 

Pozdro.

Edytowane przez Myszon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam u siebie niestety 17tke i jak ostatnio gumiarz zakładał mi mitasa c-02 to powiedział zeby się więcej z tym kołem niepokazywał. Zakładał to na maszynie i chwilę się męczył więc łyżkami raczej bym tego nie powtórzył. Generalnie jakoś mi nie idzie z tymi oponami i wole pojechac do oponiarza i zapłacic pare zł bo jak sam się za to biore to zawsze koszty są większe :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw opone trzeba nogą przydeptać tak aby zeszła cała z rantów i weszła do śrogka felgi - dopiero po tej czynności należy zaczynać powoli naciągać jedną strone łyżką i co jakiś czas sprawdzać z przeciwległej strony czy opona napewno siedzi w środku a nie na rancie.

Zgadza się to jest zasadnicza sprawa! Inaczej nie zdejmiesz opony. Ale weź pod uwagę to że opona a opona to też różnica.

 

Ja mam u siebie niestety 17tke i jak ostatnio gumiarz zakładał mi mitasa c-02 to powiedział zeby się więcej z tym kołem niepokazywał. Zakładał to na maszynie i chwilę się męczył więc łyżkami raczej bym tego nie powtórzył.

Chyba mitas C-02 ma już to do siebie! Miałem dokładnie taki sam motyw, gość zakładami mi tą oponę z 20 minut. Wyjątkowo opornie szła. We trzech się z nią szarpaliśmy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chyba mitas C-02 ma już to do siebie! Miałem dokładnie taki sam motyw, gość zakładami mi tą oponę z 20 minut. Wyjątkowo opornie szła. We trzech się z nią szarpaliśmy. :icon_razz:

 

akurat c-02 bardzo łatwo się zakłada, z oponami Mefo czy Heidenau już jest większy problem i to znacznie

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wg mnie marka opony nie ma tu nic do rzeczy, fakt niektóre wchodza latwiej inne cieżej, ale raczej jest to uzaleznione od szerokosci opony(im weższa tym gorzej) i od twardosci opony.

"Jak nie posmarujesz, nie pojedziesz" i to samo tyczy sie zakladania opon bez posmarowania rantu ludwikiem, smarem, wazelina ( :) ) itp możecie zapomnieć o sprawnym założeniu opony.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do opon Mitas to mogę przyznać że rzeczywiście ładnie się zdejmuje.Miałem na tyle Mitasa C-16 i poszło ładnie.Ale myślę że duże znaczenie ma rocznik opony.Jak jest świeży rocznik to jednak ta guma jest znacznie miększa niż zleżakowana opona z przed 4 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

na filmiku ten klin lekko chodzi i wogole ten facet zaklada ta opone jak rowerowego szmaciaka tu macie linka: http://www.transworldmotocross.com/mx/how_...1215721,00.html

 

 

No rewelka !!! - w tym tygodniu zmienilem z kolega (kolega sie jednak przydaje) pierwszy raz w zyciu dwie opony - po prostu tak jak radzi spec pod tym linkiem, krok po kroczku, spokojnie i bez nerwow (no dobra, moze troche przeklinalismy). Polecam przyjzec sie dokladnie jak to powinno wygladac - Doug Shopinsky z Bridgestone to kozak :icon_evil:.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony zmieniam u gumiarza. Ostatnio przekładka kosztowała 30PLN - to najmniejszy problem. Natomiast potem musialem sam wmontowac koła do moto. Niestety nie mam żadnych koziołków, więc wsadzenie kół i przetknięcie osiek było bardzo ciężkie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...