marcinos

Witam, Podnoszę temat. Przymierzam się do zakupu GS650, rocznik 2002/2004, motocykl chcę sprowadzić z Niemiec. Zaznaczam żę jeżdżę na codzień w terenie na KTM 450 EXCR więc "wibracje" singla w BMW nie zrobia na mnie raczej wrażenia bo gorzej być już nie może :). BMW kupuję na niedługie (na poczatek) podróże z pasażerka i lekkimi bagażami, szosa + lekki teren. Mam pytanie do właścicieli tego motocykla, jak go oceniacie, jak z niezawodnościa, jak sprawuje się w terenie i jakie sa podstawowe różnice między wersja "cywilna" a wersja Dakar? Pozdr.

Ja mialem przez chwile 15:45 w EXC 450 '08 - z takim napedem byl sprzedawany - zachowywal sie z tym jak motor turystyczny. KTM AG byl jednak tak mily ze w zestawie z moto dodawal kompletny naped 'terenowy' o przelozeniu 14-52 z lancuchem oringowym (wspomniany rowniez w manualu od '08 jako alternatywne sugerowane przelozenie). Wedlug http://www.sprocketcalculator.com/ roznica pomiedzy pierwotnie zalozonym 15:45 a nowym offroadowym 14:52 to okolo 20% zysku na momencie obrotowym i analogicznie 20% strata na Vmax. Jako ze mnie osobiscie predkosc jakosc szczegolnie nie kreci, czym predzej zmienilem naped - nie jest to zadna maskara nie do opanowania, po prostu lepiej sie prowadzi na technicznych, wolnych odcinkach oraz daje zapas momentu potrzebny do ratowania sie w kryzysowej sytuacji. Do osiagniecia jest Vmax w okolicach 120 km/h - nie mialem jednak okazji ani checi sprawdzic do konca. Roznica w przelozeniach skrzyni miedzy 2004 a 2008 jest tylko na pierwszych dwoch biegach: 2004 ma 14:34, 17:31 a 2008 14:36, 17:32. Mysle ze skoro wartosc stosunku przelozen (ratio) na pierwszym i drugim biegu jest niewiele nizsza dla 2004 niz 2008 to 14:52 w 2004 dla napedu koncowego bedzie bardzo cywilizowana wartoscia w terenie - taki tez bym zalozyl. (Do purystow jezykowych: przepraszam za brak polskich liter ale chwilowo nie mam dostepu do komputera z zainstalowanym polskim ukladem klawiatury...). pozdrawiam

Mam pytanie przy okazji - jak w zasadzie ustalic kiedy jest ok? Mysle o podniesieniu kierownicy u siebie bo przy jezdzie na stojaco mam wrazenie ze jest 'troche' za nisko, nie wiem jednak jaki bedzie rozsadny zakres - mam 186 cm wzrostu. Czy jest jakas sprawdzona metoda na szybkie ustalenie prawidlowej wysokosci kierownicy? BTW: znalazlem cos takiego na Allegro: Podwyzszenie kierownicy Mozliwa jest regulacja podwyzszenia w zakresie od 0,5 do 5 cm, czyli ok, mozna sobie latwo poeksperymentowac - powstaje jednak kolejne pytanie: co z wytrzymaloscia takiego mocowania? Czy wytrzyma gleby? Czy jest bezpieczne? Sa jakies firmy ktore byscie polecili? pozdr. Marcin

Fajny motor. Jedyny problem to waga: na sucho 150 KG. Elementy trialowe będziesz sobie musiał odpuścić ;) Miałem kiedyś LC4, co prawda tylko 400 i w wersji SC (Super Competition), mocno odchudzone, zalany motor ważył około 135 KG, wspominam go bardzo dobrze. Silniki LC4 są nie do zajechania. Proponowałbym Ci poszukać współczesnego odpowiednika wersji SC czyli (chyba od roku 2001 do 2007) - SXC (nie mylić z full-crossem SX!) - występowały w wersjach 540 SXC i 625 SXC - odchudzone, lżejsze, z głowicą high-flow i gaźnikiem FCR, około 60 koni przy wadze w granicach 130 KG. Pozdrawiam

Przy max wkręconej to raczej powinien Ci gasnąć bo nie powinien (prawie) dostawać paliwa. Oczywiście max wykręcona też nie wchodzi w grę bo wtedy powstanie dziura przez którą będzie się lało paliwo :D. Coś tam musisz mieć przytkane w gaźniku skoro nie reaguje i zawsze jest tak samo. I czy na pewno mówimy o śrubce od mieszanki? Wykręć ją całą, obejrzyj, zobacz czy nie został w środku oring jakoś krzywo ustawiony itd.

Myślę że w wiatrak warto zainwestować (sam chcę kupić zanim zaczną się ciepłe dni), a poza tym to nie za wcześnie trochę na katowanie go na 1 biegu na zawodach? Niecałe 10 mth to chyba trochę mało na dotarcie. Przynajmniej wg instrukcji. Ja mam przejechane około 25 mth i jeszcze mi się go nie udało zagotować (fakt nie byłem na zawodach) a nie żałuję mu naprawdę. pozdr

Oto recepta jak to wyregulować (samą mieszankę + obroty): 1) Motor zgaszony: Wkręcasz mieszankę na maxa i wykręcasz do 1,5 obrotu, 2) Odpalasz i ROZGRZEWASZ motor, wyłączasz ssanie, czekasz jeszcze chwilkę, 3) Pokrętłem obrotów ustawiasz obroty tak jak Ci pasuje - do komfortowego poziomu, 4) I teraz najważniejsze: pokrętłem mieszanki dostrajasz mieszankę do takiego poziomu przy której obroty są najszybsze - czyli kręcisz i słuchasz kiedy obroty są najwyższe - to jest Twoja poprawna mieszanka - tak zostawiasz (u mnie w 450 jest to koło 2,25 obrotu w stosunku do zalecanego w instrukcji 1,75) 5) Pokrętłem obrotów dostrajasz je do komfortowego poziomu. Polecam też zakup tej śrubki do mieszanki (bo z tą standardową to jakaś porażka bez odpowiedniego kluczyka): http://www.sklep.motox.com.pl/product_info...roducts_id=1950 pozdrawiam, Marcinos

1) Wpisz 'cross 125' na Allegro - jest 55 motorów do wyboru. 2) Po ulicy jeździ się ciulowo.

Zgadzam się. Jak ktoś mieszka w górach i leży 0,5 - 2m sniegu to może to mieć uzasadnienie. Już sobie wyobrażam freeride w puchu ... Niestety cena zaporowa. To jest nowość, ale znając amerykanów to wypromują to bardzo szybko (załóżmy że np. Travis Pastrana który jeździ na wszystkim wystąpi z tym ustrojstwem w RedBull X Fighters lub podobnej imprezie), zresztą już wciągneli w to zawodników z US i nieźle się bawią. Pewnie stanieje kiedy stanie sie bardziej popularne. Nie wiem jak ze skuterem śnieżnym ale wydaje mi się że motor z tym czymś waży mniej, poza tym to jednoślad i jazda wygląda podobnie jak na kołach (youtube.com - radix ktm) a skuter wydaje mi się jakiś mniej poręczny. Tak czy inaczej cena jest abstrakcyjna, ale sam pomysł osobiście uważam za udany.

Cześć wszystkim, Znalazłem to w necie wczoraj. Bez komentarza. Może tylko powiem że pomysł jest GENIALNY! Link do strony producenta: Producent zabawki Po montażu: KTM po montazu Patrzyłem na ceny u dealerów, niestety to około 5k$. Zerknijcie sobie na filmy na youtube. Co o tym myślicie? pozdr

Nie ładuj się w takie ciemne transakcje. Escrow to co prawda legalna organizacja ale witryna www.safeauctionspayment.com nawet nie odpowiada - nie ma takie strony na tę chwilę a założyć jąsobie może każdy. Połowa conjamniej z tych gości którzy oferują takie 'okazje', siedzi w kafejkach internetowych w Nigerii i ich zawodem jest polowanie na jelenia - mają konta bankowe w Anglii najczęściej. Zazwyczaj kończy się to w przykry sposób dla naiwnego kupującego. Ci kolesie obstawiają wszystko w necie, portale motoryzacyjne z ogłoszeniami, e-bay (np. bierzesz udział w aukcji ale nie wygrałeś, więc następnego dnia koleś oferuje Ci sprzedaż takiego przedmiotu za małą kasę przy użyciu 'escrow' hehe), fałszywe przelewy bankowe itd. Nie daj się nabrać i niech kolega nie kupuje motoru bez dotykania. Tak to sobie można kupować książki najwyżej i to tylko te polecone przez kogoś kto je już czytał. pozdr

Mam 450 z 2008 i nigdy nie miałem żadnych problemów z odpalaniem z rozrusznika. Odkręcam paliwo, przekręcam manetkę raz - na chwilkę, włączam ssanie, odpalam z rozrusznika - jak jest zimny to czasami dwa trzy razy muszę guzik dusić. Może masz coś pokręcone przy mieszance (za dużo paliwa) lub wolnych obrotach? Ja mam mieszankę ustawioną na 2 do 2,25 obrotu śrubki (w stosunku do zalecanego 1,75) - dla 530 SIX days zalecają 1 obrót (czyli tak 1,25-1,5 powinno być O.K.). Ewentualnie coś Ci się psuje w samym rozruszniku. To ma po prostu działać. Nie ma tu żadnych magicznych 'sposobów'. pozdrawiam, Marcin

Serdeczne dzięki za namiary. Po nitce do kłębka trafiłem na strony producenta (RaceTech - progresy) oferowane między innymi przez sklep ProCycle (ceny te same co u producenta) - komplet będzie mnie kosztował około 270$. Niemało ale cóż. Czy masz jakieś doświadczenie z wysyłką do Polski przez sklep ProCycle? Wysyłają w ogóle? Jeżeli tak to jaki to jest koszt dodatkowo? pozdr

Jak już przy zaworach jesteśmy to tutaj link to artykułu który ze szczegółami opisuje regulację w 450 EXC-R '08, no i może w trochę bardziej przyjaznym języku :) : http://paochow.com/forum/index.php?topic=40.0 pozdr

Dzięki piaskett, bardzo interesujący dokument. pozdr