shimmie

[hiszpan]

mam pytanie do wszystkich motofanów. Po zmianie opony na przednim kole z Metzelera ME Z4 na Battlax BT57 koń przejawia większą ochotę do trzepanie kierownicą. Profil oponki Battlaxa jest o 10% wyższy od Metzelera /70 zamiast /60 lecz teraz moto w zakrętach sprawuje się DUŻO lepiej niz na ME Z4 (tylko te skłonności do trzepania po najechaniu na nierówność) co oprócz montażu amorka skrętu moze mi pomóc? czy lekkie podniesienie tyłu prezywróci rozkład mas na koła? nie jestem pewien ale planowane usztywnienie przodu przez zwiększenie napięcia wstepnego sprężyn raczej jeszcze sprawe pogorszy... Kto się zna na strojeniu zawieszenia? Czy dobrze kombinuje z tym przeniesieniem ciężaru na przód?

[marccc]

Czesc,

 

dobrze kombinujesz, podniesc tyl, albo opuscic lagi w mocowaniach- jak sie da... ale po co zmieniles opone na wyzsza? Nie wystarcza ci juz gumy w zakretach? To racingowy trick, i powazna ingerencja w geometrie...

 

Bez amora i tak bedzie ciezko przywrocic spokoj.

 

Pozdrowienia

[hiszpan]

Czesc' date='

 

dobrze kombinujesz, podniesc tyl, albo opuscic lagi w mocowaniach- jak sie da... ale po co zmieniles opone na wyzsza? Nie wystarcza ci juz gumy w zakretach? To racingowy trick, i powazna ingerencja w geometrie...

 

Bez amora i tak bedzie ciezko przywrocic spokoj.

 

Pozdrowienia[/quote']

 

zmiana wymuszona została głównie przez totalnie denne prowadzenie sie na winklach z poprzednimi gumami. moto płynęło przodem... po zmianie gumy przestało płynąć ale zaczęło trzepać :(

[marccc]

Taa... 70ki to rzeczywiscie "pointery", ale poza lepszym prowadzeniem standardem jest takie zachowanie, ktore teraz obserwujesz. Zanim wsadziles 70 trzeba bylo sprobowac z inna opona 60, i pokombinowac z ustawieniami zawiechy, zmiana sprezyn, oleju, regulacja napewno przynioslyby odczuwalne, i tylko pozytywne efekty.

Zmiana na 70 to juz hardcore- prawdziwie racingowa ostatecznosc, a na szosie bedzie trudno wykorzystac mozliwosci- jezeli oczywscie uda Ci sie wrocic do wyjsciowego stanu. Jak mowilem- tyl w gore, przod w dol, i absolutnie amor skretu (nie tania sprawa)... i tak szkoda, ze zaczales od absolutnego konca...

 

Pozdrowienia

[hiszpan]

Taa... 70ki to rzeczywiscie "pointery"' date=' ale poza lepszym prowadzeniem standardem jest takie zachowanie, ktore teraz obserwujesz. Zanim wsadziles 70 trzeba bylo sprobowac z inna opona 60, i pokombinowac z ustawieniami zawiechy, zmiana sprezyn, oleju, regulacja napewno przynioslyby odczuwalne, i tylko pozytywne efekty.

Zmiana na 70 to juz hardcore- prawdziwie racingowa ostatecznosc, a na szosie bedzie trudno wykorzystac mozliwosci- jezeli oczywscie uda Ci sie wrocic do wyjsciowego stanu. Jak mowilem- tyl w gore, przod w dol, i absolutnie amor skretu (nie tania sprawa)... i tak szkoda, ze zaczales od absolutnego konca...

 

Pozdrowienia[/quote']

 

wcześniej kombinowałem z nieco twardszym zawieszeniem, ale efekty były mizerne. Teraz jest super , szkoda tylko, że trzepie. Amor i tak kupie myślałem o LSL bo z mocowaniami a'la ducati 998 kosztuje około 250 EUR. A i tak chyba pokombinuję jeszcze z mocowaniem zawiechy z przodu (powinno sie udać) tył mam i tak dość wysoko i niechcę przesadzić.

Zacząłem może niezbyt fartownie ale zobaczę co z tego wyjdzie...

Dzięki za utwierdzenie mnie w dalszych poszukiwaniach optimum.

[Pawel]

Jest to dziwne, bo podniesienie profilu nie powinno powodować takiego zachowania - wręcz odwrotnie - zwiększyłeś wyprzedzenie, a więc tendencja do shimmy powinna się zmniejszyć, a nie zwiększać. Tak więc niekoniecznie musi być to sprawa geometrii motocykla (ale może, nie zawsze teoria się pokrywa z praktyką, już to nie raz przerobiłem). Jak wygląda sprawa z wyważeniem koła ?A co z ciśnieniem ? Często takie efekty są powodowane właśnie przez to. Zakładam, że opona jest nowa, niewyząbkowana, bo to też by mogło powodować takie zjawiska.

 

Pozdro, Paweł

[Vlaad]

Hiszpan, można jeszcze spróbować usztywnienia przedniego zawieszenia za pomocą stabilizatora. Zobacz na dole strony tego linku:

www.motobox.pl/akcesoria.php3

[hiszpan]

Hiszpan' date=' można jeszcze spróbować usztywnienia przedniego zawieszenia za pomocą stabilizatora. Zobacz na dole strony tego linku:

www.motobox.pl/akcesoria.php3[/quote']

 

 

hmm taki stabilizator pewnie kosztuje mniej niz amorek ale juz się zdecydowałem na LSL. Nowy z 7 stopniową regulacją i zestawem mocowań a'la Ducati jest za około 250 EUR. Cena nie jest może rewelacyjna ale do przyjęcia a rozwiązanie jako jedyne daje 100% pewności na efekt.

[hiszpan]

Jest to dziwne' date=' bo podniesienie profilu nie powinno powodować takiego zachowania - wręcz odwrotnie - zwiększyłeś wyprzedzenie, a więc tendencja do shimmy powinna się zmniejszyć, a nie zwiększać. Tak więc niekoniecznie musi być to sprawa geometrii motocykla (ale może, nie zawsze teoria się pokrywa z praktyką, już to nie raz przerobiłem). Jak wygląda sprawa z wyważeniem koła ?A co z ciśnieniem ? Często takie efekty są powodowane właśnie przez to. Zakładam, że opona jest nowa, niewyząbkowana, bo to też by mogło powodować takie zjawiska.

 

Pozdro, Paweł[/quote']

 

Hmmm oponka nowa, zakładana posiadała jeszcze "cycuszki" , po założeniu wyważona i nigdy na kierownicy nie czuję drgań podczas normalnej jazdy. Ciśnienie to nie mam pojęcia jak sprawdzać bo co kompresor na stacji to inne wskazania. Bóg raczy wiedzieć ile mam tak maprawdę ale starałem sie ustawić zgodnie z manualem :wink: całe szczęście, ze na www można trafić kompletną książkę serwisową i mam wszystkie dane na temat moto zupełnie jak serwis. Można spokojnie wszystko sobie robić samemu. Ale wracając do tematu to sam byłem zaskoczony , że po podwyższeniu profilu mam wieksze skłonności do shimmie 8O . myślę że to z powodu mniejszej sztywności boków opony. tymbardziej że standardy ME miały oplot stalowy a BT mają nylonik :(

[marccc]

To co obserwujesz to STANDARD! Nie jest to wynik zlego wywazenia, nierownej opony, a zupelnie nie zmniejszenia sztywnosci opony 8O . Powodem jest zmiany geometrii motocykla!

W R6, dla powortu do normalnosci trzeba opuscic przod o 7-14 mm! Przedtem nalezy podniesc tyl o ile sie da. Bez tego moto wali sie w zakrety, jest nerwowe, i trzepocze kierownica. Jak juz mowilem- racingowy trick- jest super, a jak nie to kaplica, wiec klucze w dlon, i kombinowac, albo nie probowac z turystyka robic supersporta, i probowac wyeliminowac niedociagniecia w mniej radykalny sposob. :(

 

Pozdrowienia

[hiszpan]

nie chciałem z SV zrobić GSXR ale to co się działo na ME to była katastrofa!!! Musowo trza było gumy zmienić! Wybór przypadkowo padł na BT57! No dobra zimą pokombinuje nad opuszczeniem przodu ale amorek też założę bo nasze kartofliska (drogi znaczy się) i tak wymagają tego elementu dla świętego spokoju !

[marccc]

:( Wszystko co chcialem powiedziec, to zebys nie zwalal winy na biednego BT, bo on nic tu nie zawinil :wink:, trza poprostu pokombinowac przy zawieszce, a bez amora skretu nie ma sensu sie za nic brac- to absolutny mus nawet na dobrych drogach.

 

Pozdrowienia

[hiszpan]

:( Wszystko co chcialem powiedziec, to zebys nie zwalal winy na biednego BT, bo on nic tu nie zawinil :wink:, trza poprostu pokombinowac przy zawieszce, a bez amora skretu nie ma sensu sie za nic brac- to absolutny mus nawet na dobrych drogach.

 

Pozdrowienia

 

niom! z moto jestem zawodolony polatam nim jeszcze jakiś czas wiec moge zainwestować te parę EUR w swój własny spokój tym bardziej że na przyszły rok planuję traskę do Francji w okolice winnic szampanii :wink:

Ostatnio zaskoczyła mnie wieść że we Francji za zbyt głośny wydech konfiskują moto bezzwrotnie. tak więc na traske musze założyć na powrót oryginalny pierdek zamiast Vipera a szkoda bo sound na tym ucierpi mocno :wink:

[szramer]

wiem że batlaxy niedaja sie do wszystkjich modeli ,znajomy załozy taką na przód do XX i jak zaczełą sie powoli zurzywać kierownica miałą straszne tędencje do tank slaperów przy zejściu z gumy...nie łatwiej bedzie Ci zmienić na inną przednią opone?

[W-max]

Dwa miesiące temu założyłem dokładnie taką oponę (BT57 120/70/17) do swojej Katany i jestem z niej bardzo zadowolony - trzyma o niebo lepiej od standardowych gumek i motocykl stał się o wiele bardziej poręczny (łatwiej go przerzycać z boku na bok). Na szczęście nie jest tak nerwowy jak u Ciebie hiszpan i nie zauważyłem skłonności do shimmy, ale moje moto jest cięższe niż twoje i nie jest aż tak agresywny sportem. Z opony jestem zadowolony i na wiosnę kupuję również taką samą na tył - do kompletu.