Skocz do zawartości

Przewody hamulcowe.


Vlaad
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Słyszałem, że przewody hamulcowe wykonane z "gumy" powinny być wymieniane co 5 lat. Otóż moja maszyna ma 18 lat i nie wygląda na to, żeby ktoś wymieniał przewody. Zastanawiam się czy przy okazji wymiany nie założyć przewodów w oplocie stalowym. Czy ktoś z was robił taką operację i jakie były jej efekty. Czy poniesione nakłady są uzasadnione i czy skutkują lepszym działaniem hamulców? (jeżeli bym się zdecydował to byłyby to przewody Lucas - koszt ok 500 PLN - czy znacie tańsze ale też markowe rozwiązanie? Nie zamierzam zakładać tak odpowiedzialnego elementu niewiadomego pochodzenia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

 

rzeczywiscie sa takie przykazania odnosnie przewodow, misie jednak wydaje, ze sa one baaardzo na wyrost, i jezeli na przewodach nie ma spekan, uszkodzen, przebarwien, itp, to mozna je uzytkowac czesciej przegladajac. 18 lat to z drugiej strony, rzeczywiscie duzo. Stalowe, lub kewlarowe przewody daja lepsze dozowanie, i twardsze dzialanie, mniejszy skok dzwigni. Probowalem cos takiego w polaczeniu z tarczami "wave", i wyscigowymi klockami w R1, i naprawde czuc bylo roznice- heble byly twarde, i "krotkie, ale R1 to przecie topowa maszyna. W starszym modelu moznaby sie zastanawiac, czy wyzsza cena usprawiedliwia takie zalety.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no cyba przesadziłeś :?: jestes tego pewny :?:

 

Dowiedzialem sie o tym, od Jacka Gradomskiego - bylego 'testera' motocykli dla MOTOCYKLA w Dwóch Kółkach w zeszłym tygodniu... Troche niedożeczne, ale wydaje się być prawdziwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vlaad, a jak wyglądają te przewody ? Czy są spękane i sparciałe ? szkode że nie zwróciłeś mi na to uwagi w jak u mnie byłeś. Z tego co wiem, Twoja CB została sprowadzona z zagranicy. Tam na pewno przewody musiału być wymienione, inaczej nie dostałaby przyglądu - tam sie nie załatwia spraw łapówką tak jak w polsce. Wiek 3 lat jest chyba przesadzony, nawet nie podają tego instrukcje obsługi motocykli. Najważniejsze do obejrzeć je, zobaczyć czy nie puchną itp. Zazwyczaj tylko naprawdę zaniedbane i przeparciałe przewody pękają od tak, nagle. Ich konstrukcja jest taka, że najpierw puchną, potem ciekną, a dopiero jak ktoś jest bardzo zawzięty, to płekają całkiem. Nie jest to przecież sama guma, tylko posiadają zbrojenie.

 

Czyli - idea jak najbardziej dobra, ale tzreba to oblukać - na przewodach powinna być data !

 

Pozdro, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli - idea jak najbardziej dobra' date=' ale tzreba to oblukać - na przewodach powinna być data ![/quote']

:idea: :idea: :idea: :idea: :idea: kurka siwa, na to nie wpadłem :roll: . Oblukam i wtedy będę się zastanawiał co dalej. Muszę jednak powiedzieć, że hamulce w mojej Hondzie nie należą do zbyt mocnych i byłby to sposób na ich pewniejsze działanie. Dlatego właśnie pytam o efekt i koszt - czy poniesione nakłady są uzasadnione?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę jednak powiedzieć' date=' że hamulce w mojej Hondzie nie należą do zbyt mocnych i byłby to sposób na ich pewniejsze działanie. Dlatego właśnie pytam o efekt i koszt - czy poniesione nakłady są uzasadnione?[/quote']

 

*** Po pierwsze przewody w oplocie nie spowoduja ze twoje hamulce beda mocniejsze, spowoduja tylko ze bedziesz mial inne odczucie na dzwigni hamulca, czyli najpierw przez polowe skoku dzwigni nic, a w drugiej polowie na 3ch milimetrach bedziesz mial reakcje od minimum do max mozliwego hamowania i te maximum nie bedzie ci sie przesuwalo w strone dzwigni tylko dlatego ze mocniej nacisniesz :())

Po drugie podejrzewam ze masz podobny przedni hamulec do bylej mojej Hondy 1.1 Sabre z 84r czyli 2 tarcze z dwoma dwutloczkowymi zaciskami.

To jest potezny hamulec i zatrzymywal moja krowe doslownie w miejscu z dotkniecia palcami - ale byl w swietnym stanie.

Proponuje ci w zimie rozebrac zaciski i dokladnie oczyscic, tzn wyjac wszystkie czesci ruchome i wszystko dokladnie przejrzec. Czyszczenie wnetrza zaciskow i tloczkow tylko plynem hamulcowym i szmata. Wszystkie osady musza sie rozpuscic - zadnego papieru sciernego. Jezeli oslony przeciwkurzowe sie podarly wymien je. Uszczelki tloczkow mozna uzyc te same jesli nie sa pokaleczone lub powywijane.

Kazdy zacisk chodzi na 2ch srubach / prowadnicach. Musza one byc wyczyszczone do polysku z brudu i rdzy i nasmarowane smarem grafitowym ( prowadnica) przed zamontowaniem zacisku do lagi. To ich zabrudzenia czesto powoduja nieskutecznosc hamulca ( zacisk staje w miejscu). Te sruby rowniez maja oslony przeciwkurzowe, ktore w wypadku uszkodzenia trzeba koniecznie wymienic.

Klocki chyba byly semisintered, ale glowy nie dam bo kilka lat minelo.

A przewody w oplocie i tak ci radze zrobic, bo o wiele fajniej sie czuje reakcje hamulca, sama reakcja jest szybsza i skuteczniejsza - znika spongines / gabkowatosc hamulca.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moge sie dowiedziec ile u mnie kosztuja i ile sie czeka. Normalnie 3 - 5 dni na czesci z hurtowni kanadyjskiej 10 dni z Japonii. Nastepna sprawa to przesylka do Polski - ostatnio klocki szly chyba 2 miesiace ale musze znalezc szybsza droge i tak.

Ja uwazam ze jezeli teraz nic nie cieknie to i nie powinno ciec po wyjeciu i przejrzeniu tloczkow, w kazdym razie mi sie nie zdazylo a siedze wlasnie glownie w starej japonii.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadnice u Vlaada są czyste i nasmarowane jedyne co jeszcze można zrobić to wyjąć tłoczki.

 

Wyjściem na miękką klamke może się okzazać wymiana klocków - może po prostu nie mają już za wiele okładziny - trzeba zerknąć. Tylko ciekawe kiedy, skoro już prawie śniegiem wali (a już mieliśmy robić tylne szczęki, hehehe chyba że mnie Vlaad namówi na naprawę wyjazdową :-) u Niego w garażu).

 

Pozdro, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkiech hehe po dosc dlugiej nieobecnosci ... :/ , ja wypowiem sie na podstawie wlasnych doswiadczen , jak pamietacie mam XJ i przedni hamulec byl tam tragiczny ( w poruwnaniu np z Banditem...) , przedni przewod hamulcowy niebyl wymieniany od daty produkcjii tj. jakos grudnia 92r, szykowala mi sie wyprawa do Chorwacjji wies strach bylo z czyms takim jechac, zatem zabralems ie do wymiany (naprawy) tego ustrojstawa, wszystkie czynnosci zaczolem wlasnie od wymiany przewodu na w oplocie stalowym , i o dziwo na tym sie skonczylo :( :!: :!: :!: , guma w wiekiem czasu parcieje i traci swoje wlasciwosci, zamaist wiekszosc cieniena doprowadzac do tloczka to poprostu przewod sie powiekszal , co bylo czuc po naciskaniu hamulca,teraz jest rewelacja , dozowanie przepiekna , i widocznie skrucila sie droga hamowania, A vlaad1 niekupowalem zadnych przewodow za 500zl , kuopilem zwyczajne w oplocie po 80zl za metra + koncowki i nowy plun hamuclowy.Ja na twoim miejscu jesli zeczywiscie niepomaga wymiana klockow i zacisk chodzi poprawnie wymienil przewod, chociazby dla sw. spokoju. Powiem jedno niewazne czy to jakas 500 czy R1 ale polecam ten zabieg , bo warto , naprawde widac roznice :wink:

3majta sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy polecali firme goodridge' date=' jest ona dostepna w Polsce bez wiekszych problemow.[/quote']

Gdybyś mógł jeszcze powiedzieć gdzie zamówiłeś i ile cię to będzie kosztowało, to byłbym wdzięczny. Chcę porównać koszty. Jeżeli zejdą do rozsądnego poziomu to może się zdecyduję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...