Skocz do zawartości

Czy w tym kraju można się czuć bezpiecznie na drodze jadąc motocyklem?!?


Gardol
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Proszę, powiedzcie mi czy to ja jestem jakiś przewrażliwiony, czy u Nas naprawdę aż tak ciężko jeździ się na 2 kółkach?

 

Po jazdach czy to na mniejszych motocyklach, czy na znajomych postanowiłem niedawno kupić coś własnego...

 

Wybór spośród m. in. GS500, ER-5... padł na XJ600S

 

A więc... Przed Wrocławiem, jadąc spokojnie prawym pasem, widziałem po swojej lewej stronie samochód i kurczowo trzymającą się kierownicy dziewczynę, tak że prawie zahaczała o nią brodą, czułem że coś wykombinuje. I nagle ot tak sobie zmieniła pas na mój! Ostre hamowanie, wpadnięcie prawie w rów, klakson... i nic, nawet mnie nie zauważyła!

 

Jadąc powoli po osiedlu (ok. 40 km/godz - wiem, wiem że jest 30) jakiś cieć wyskoczył mi ze śmietnika i prawie dostałem po karku "cholera wie czym", dźwięk silnika wybudził go pewnie z denaturowego snu, czy cholera wie co?

 

Podczas wyjeżdżania z tego samego osiedla przed skrzyżowaniem jakiś stary cep w Tico jadący po mojej lewej stwierdził, że to on ma pierwszeństwo i nawet nie hamował, cały czas mnie widział i spoglądał na mnie a jednak nie zwalniał, odkręciłem lekko, wystraszył się i zatrzymał na środku żeby mnie przepuścić...

 

Ciężko nie wspomnieć pacanów na światłach, co im się wydaje, że ich stare A4 i Golfy wystartują szybciej dzięki tłumikom z Norauto za 29 zł i niebieskim diodom w reflektorach... Traktory wyjeżdżające z pola rozwalające tony błota na drogę (ok, jest już jesień i mniej nas na drogach, ale to nie jest usprawiedliwienie)

 

W ostatnim czasie zrobiłem samochodem tysiące kilometrów po Niemczech, Szwajcarii, Francji i chciałbym tam mieszkać nawet tylko ze względu na poszanowanie innych kierowców i na kulturę jazdy, a już w Paryżu czy Zürichu to mi się oczy świeciły widząc tylu motocyklistów, którzy nie walczą na drodze z puszkami, tylko po prosu są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu ! (i prawie żadnego chińskiego skutera, przepraszam jeśli kogoś tym uraziłem, taka po prostu moja refleksja). Gdy moja żona widziała jak TAM się jeździ, dała się w końcu przekonać do mojego wymarzonego zakupu...

 

Podczas krótkiej wycieczki po piastowskiej krainie moja lepsza połowa jechała kawałek za mną samochodem i ja naprawdę się jej nie dziwie, że zaczęła się o mnie bać... Od dawna dużo jeżdżę rowerem, i wyrobiłem sobie już pewne nawyki, trzymanie choćby palca na klamce hamulca (, czy choćby tak banalne pilnowanie całej mojej okolicy wzrokiem. Wiem, wiem że to nie wystarczy, nie da się wszystkiego przewidzieć...

 

Już nie mogę się doczekać wiosny, aby polatać choć wiem, że zapewne na początku nie obędzie się bez paru kłótni... Sam już nie wiem co o tym myśleć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w tym kraju można się czuć bezpiecznie na drodze jadąc motocyklem?!?

 

Nie można.

 

Musisz zapomnieć o tym, że masz pierwszeństwo - to nic nie znaczy jeśli uderza Cię puszka.

 

To jest WOJNA, oni chcą Cię zabić a Ty nie możesz dać się trafić. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba jeździć szybciej od tych Golfiarzy, wtedy jest lajcik, najgorzej jak z takim jedziesz łeb w łeb, wtedy jest niebezpiecznie :P

 

A po drugie - no kuźwa, przecież oczywiste jest to, że jazda na motocyklu jest niebezpieczna, więc nie wiem po co tysiące tematów o tym samym :] Może czas na puszkę? :bigrazz:

Edytowane przez Qóba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To jest WOJNA, oni chcą Cię zabić a Ty nie możesz dać się trafić. :bigrazz:

 

Dokładnie. Jak to ktoś kiedyś powiedział... "Jeździj z takim poczuciem jakby wszyscy Cię mieli zabic!"

Swoją drogą prawie każdy miewa takie sytuacje jeżdząc na codzień, tylko że kończą się one na tyle szczęsliwie że człowiek o nich zapomina. A te nieszczęśliwe zostają do konca życia, o ile się ono właśnie nie kończy...

Edytowane przez mati_mot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety u nas na moto nigdy nie mozna sie czuc bezpiecznie ;/

 

i dlatego wole jazdw w terenie :bigrazz:

 

dokładnie tak !

 

i do tego w terenie nie ma korków, złej pogody i problemów ze złą nawierzchnią :-))))

 

rrrrrrrrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w tym kraju można się czuć bezpiecznie na drodze jadąc motocyklem?!?

 

A ja powiem Wam że czuję się bezpiecznie. A na dodatek wydaje mi się że z roku na rok coraz więcej przyjaźnie do nas nastawionych kierowców 4 kół. Niemniej jednak, raz na jakiś czas idzie spotkać bufona, tudzież małpę za sterami bryki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no witamy w Polsce mialem dokladnie takie same odczucia jak Ty :icon_razz: ktore zmiescilem tu tu i szczerze mowiac nic sie specjalnie nie zmienia, mozna pokazywac, pisac ,naklejac naklejki albo chociazby prosic o niejezdzenie po gorzale tu NIC nie skutkuje. Fenomen. I niewazne ze w Swieto zmarlych 80-ciu zywych pod koniec weekendu przeszlo na druga stone. To i tak zlapali kilkaset nawalonych.

W dlugi weekend lecialem z wyzsza niz przepisowa predkosc :banghead: (samochodem) krajowa 8ka a tam normaly obrazek: wyprzedzanie na 3ciego, na czolo :icon_mrgreen: po ciaglych, po pasach do skretu w lewo. Nie ma przebacz a wszyscy zapinaja rowno 140-150 na jednopasmowce.

Wniosek? Albo robisz swoje i probujesz nie dac sie trafic albo wyjezdszasz gdzies gdzie jest normalniej. :)

Ale przyznam ze w miastach jezeli chodzi o moto robi sie troche lepiej-czasem ktos cie pusci albo zjedzie w korku, co nie tak dawno bylo dosc rzadkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz zapomnieć o tym, że masz pierwszeństwo - to nic nie znaczy jeśli uderza Cię puszka.

 

To jest WOJNA, oni chcą Cię zabić a Ty nie możesz dać się trafić. :D

 

Jedyne sensowne podejście chyba :-(

 

no niestety u nas na moto nigdy nie mozna sie czuc bezpiecznie ;/

 

i dlatego wole jazdw w terenie :D

 

pzdr

 

Śmigasz po lesie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można.

 

Musisz zapomnieć o tym, że masz pierwszeństwo - to nic nie znaczy jeśli uderza Cię puszka.

 

To jest WOJNA, oni chcą Cię zabić a Ty nie możesz dać się trafić. :)

 

Święte słowa - krótko i na temat.

 

A to czy będziesz dalej żył, będzie świadczyć o Twoich umiejętnościach przetrwania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby jazda na motocyklu jest wojną, ale myślę, że kierowcy zwykle gdy wymuszają pierwszeństwo to po prostu nie widzą na drodze (może za krótko patrzą, nastawiają się na widok pary świateł a nie pojedynczego). Oczywiście, gdyby mniej ignorancji na drodze, więcej myślenia to by było mniej tragedii. Trzeba wyobraźni.

 

A tak na marginesie to byłem pare razy na Ukrainie (głównie we Lwowie i raz na Krymie) to walka jaka tam się toczy to jest koszmar. Ja się bałem przejść na zielonym na pasach. A szczytem wszystkiego jest wyprzedzanie na trzeciego z zawrotną prędkością po nadmorskich drogach tuż nad stromym zboczem :)

Ignorancja sięga tam czasami zenitu.

Jak do Polski przyjechałem to bardzo chwaliłem kulturę tutejszej jazdy.

 

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest WOJNA, oni chcą Cię zabić a Ty nie możesz dać się trafić. :crossy:

 

Dlatego jako zwolennik pokoju i pacyfista :) .......... smigam spokojnie po zachodnich autostradach spokojnie i bez strachu, bedac traktowanym z szacunkiem i normalnie :crossy:

Do Polski motocyklem raczej nie planuje przyjechac :banghead:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...