Wypadek Liseny

[Artur 71]

Ciesze sie, że pomalu wracasz do zdrowia. Widzialem podobna operacje co Lisenna miala w Polsat Zdrowie i Uroda (artroskopia kolana) mlody sportowiec poszly mu wiazadla krzyzowe tez mu pobrali z uda sciegna i zrobili z nich wiazadla (Warszawa Klinika Ruchu) i co ciekawe lekarz wytlumaczyl ze te nowe wiazadla sa mocniejsze od starych (oryginalnych) i chlop wroci do sportu teraz najwazniejsza jest rehabilitacja !!!

Cwicz dużo jak rehabilitant pokazuje, młoda jesteś bedzie gucio na 100% co do policji to mam zle zdanie

czas dziala na niekorzyść złapania sprawcy może musisz sie pogodzic ze gnoja nie zlapia ale obym sie mylił.

 

pozdrawiam Artur

[zielu]

Musisz tez zrozumiec ze ktos moze byc zajety i nie byc w stanie pojawic sie w pierwszym terminie wezwania.

 

gdybym byl wezwany w takiej sprawie to napewno znalazlbym chwilke zeby podskoczyc i wyjasnic (gdybym byl niewinny ) , a nawet jesli bym naprawde nie mogl sie stawic to od czego sa telefony... zawsze mozna przelozyc termin..

 

Zastanawiam się, czy aby go trochę nie postraszyć........

 

Tego nie radze robic... Grozby w naszym kraju sa karalne :) ... chyba zeby nie wiedzial kto grozi :>

[Unix]

to znaczy ja kiedys mialem 2 wezwania na policje... i oni nie mowia w jakiej sprawie. Masz sie stawic w okreslonym terminie i tyle. To ostatnie to byla niezla pierdola bo zdjecie z fotoradaru (chyba ich nie stac na poczte w krakowie). Takze osoba wzywana moze nie wiedziec ze chodzi o cos powazniejszego i zwyczajnie olewa sprawe.

[Lisena]

Malvina - dzięki za mocne słowa :biggrin: mam nadzieję, że spotkamy się na motocyklach, ale wybacz - z propozycji nie skorzystam :banghead: nie darzę sympatią wózków bocznych, tylnych ani samodzielnych ;}

Ale początek sezonu pewnie spędze jako pasażer (z tyłu kanapy) :bigrazz:

 

Reaper - mam nadzieję, że nie spotkam. Najpierw zabiłabym jego, a potem siebie :crossy: żartowałam ;}

 

Unix - a o co się martwisz? Masz rejestrację GTC i byłeś 25.10. na ul. Świętokrzyskiej w Warszawie? :bigrazz: Im szybciej się przyznasz, tym lepiej dla Ciebie ;}

Niewinnego nie mam zamiaru obarczać winą, ale chce złapać tego je*anego w d*pe sku*wysyna :clap: I chce miec odszkodowanie, bo na rehabilitacji zostawiłam już z 5 tys zł.

Dlaczego niby wezwanie na policję jest nieprzyjemne? Idziesz - siadasz - gadasz i wychodzisz. Nieprzyjemne to jest zginanie nogi na siłę sznurami przez rehabilitanta.

 

Artur 71 - rehabilituję się codziennie. Może zdarzyły mi się tylko 2 dni w ciągu 4 miesięcy bez ćwiczeń. Dodatkowo chłodzenie nogi co 2h, mobilizowanie rzepki i blizn co parę godzin, zastrzyki, leki itd. Nie obijam się :banghead: I wierzę, że znajdą tego pier*olonego chama.

 

zielu - Jak dowiem się, kto to jest to na pewno go znajdę. I sama nie będę.

[zielu]

i oni nie mowia w jakiej sprawie.

 

owszem mowia... nie pisza dokladnie o co chodzi , ale na wezwaniu masz takie dziwne literki i cyferki.. to oznaczenie sprawy ... z tego mozesz duzo wyczytac... nie wszystko ale jakis poglad juz mozesz miec...

... poza tym jesli gosc jest winny to moze sie domyslac dlaczego go wzywaja...

 

 

Jak dowiem się, kto to jest to na pewno go znajdę. I sama nie będę.

 

nie ukrywam ze zrobilbym podobnie... jesli nie tak samo :biggrin:

[Waldi]

Liza szybko wraca do zdrowia. Dozo na 2oo :biggrin:

[GT 80]

Szybkiego powrotu do zdrowia i :biggrin: :biggrin:

 

pozdrawiam

[Artur 71]

Z okazji urodzin spełnienia wszystkich marzeń i żebyś skakała już jak gazela !!!!!! ( jak możesz to napisz jakie postępy zrobilaś)

Pozdrawiam Art

[Lisena]

dziękuję bardzo :buttrock:

też mam nadzieję, że poskaczę niedługo :icon_mrgreen:

 

Postępy dobre, ale jeszcze mi trochę brakuje do pełnego zgięcia nogi - jakieś 20 cm. Nadal mam spory zanik mięśni i muszę chodzić o jednej kuli. Może za miesiąc będę już chodzić bez kul i bez stabilizatora - na razie mam jeszcze za słabą nogę. Noga po sporych przejściach i długo będzie wracać do formy... :buttrock:

[Raq]

buzię jakbym kojarzył z 200???

 

w każdym razie - szybkiego powrotu do PEŁNEJ sprawności życzę :icon_mrgreen:

[roberto1002]

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin... i szybkiego powrotu do zdrowia i na moto.

 

Pozdrawiam,

R.

Edytowane 22 Lutego 2008 przez roberto1002

[akira222]

Osobiście nie znam . . . ale szczere Życzenia Wszystkiego najlepsiejszego szybkiego powrotu do zdrowia dużo motorków w Życiu oby nigdy wiecęcej nie miało miejesca podobne zdarzenie.Pozdrawiamy

[radekss771]

Hej Lisena Po pierwsze życzę powrotu do zdrowia i mam nadzieję ,że każdego dnia z nogą coraz lepiej.

Śledzę całą sytuacje od jakiegoś czasu i muszę powiedzieć, że pomimo nieszczęścia jakie Cię spotkało robisz kawał dobrej roboty opisując i ilustrując leczenie. Wiele osób na pewno uświadomi sobie jak bolesne i skomplikowane może być dochodzenie do siebie.

Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć ,że jakby nie było masz w stolicy najlepszych lekarzy. W małej dziurze lekarze raczej by nie uratowali nogi. Więc miałaś sporo szczęścia w nieszczęściu. Czas szybko leci i niedługo połamana nóżka będzie tyko złym wspomnieniem. :biggrin:

Pisz jak rehabilitacja na pewno wszyscy są ciekawi.

Edytowane 26 Lutego 2008 przez radekss771

[Lisena]

Raq - tak rzeczywiście od 4 lat odwiedzam pub 2oo :biggrin: i miałam tam 22ego urodziny :)

 

Dziękuję za zyczenia Roberto i Akira :D

 

radekss771 - Masz rację, że lokalizacja ulatwia mi leczenie. Ale znam mnóstwo osób, które pomimo tego, że tutaj mieszkają, nie rehabilitują siebie. A potem zamiast wrócić do pełnej sprawności w pół roku, wracają przez np. 3 lata... :icon_idea: I tylko ze względu na własną głupotę. Kosztuje to sporo pracy i własnej mobilizacji. I nie jest to na pewno przyjemne. A ludzie nie lubią robić reczy, które nie należą do przyjemnych - odkładają je na później, nie przykładają się, myślą w trakcie o czyms innym - i rezultaty są kiepskie.. ;)

 

Aktualnie nadal mam 20 cm do pelnego zgięcia nogi (doginam na siłę) pracuję nad chodzeniem bez kul i ćwiczę, żeby zwiększyć tkankę mięśniową :)

Edytowane 26 Lutego 2008 przez Lisena

[radekss771]

Tak jak w życiu jednemu się chce ,a innemu nie. Często ludźmi kieruje zwykłe lenistwo. Wiadomo ,że jak się chce coś osiągnąć to kosztuje to wiele wysiłku. Dobrze ,że masz motywację aby szybko się wyleczyć. To znaczy,że się nie poddałaś. ;) i potwierdza opinię ,że twarda z Ciebie babka :smile: