Skocz do zawartości

radekss771

Forumowicze
  • Postów

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez radekss771

  1. radekss771

    Krym 2011

    Współczuję stania w takim upale, jazdy zresztą chyba też.Od razu przypomniało mi się ostatnie lato gdzie w pełnym rynsztunku człowiek dosłownie rozpuszczał się. Chyba dobrze ,że muszę być w tej pracy w czerwcu :)
  2. radekss771

    Krym 2011

    Niestety od początku czerwca muszę być w pracy i to koniecznie.
  3. radekss771

    Krym 2011

    Także się wybieram. Termin 01-15 maj. 10 -14 dni. Trasa wybrana optymalnie pod względem jakości dróg po wielu konsultacjach z ludźmi ,którzy tam byli. http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&msa=0&msid=201882410144321916432.00049ca827e54ebb44207&ll=48.806863,22.368164&spn=19.557175,39.506836&z=5 Chętnych zapraszam [email protected]
  4. Dziś około 13.30 w Augustowie motocyklista uderzył w tył skręcającego busa. Byłem przy reanimacji jakieś 10 min. Nieciekawie to wyglądało. :(
  5. Napisz co z kumplem? Gizmo. Zdrówka ! Dobrze ,że foty wrzuciłeś niech ludzie się uczą. Co do ran to nie taki lajt wcale. Nieciekawie to wygląda.
  6. [*] Jeździłem tą trasą nie raz. Każdego z nas może to spotkać.
  7. Według mnie koleżka miał we łbie siano i naprawdę wiele szczęścia. Chciał zrobić popisowy numer przed kamerą nie zważając na to ,że znad przeciwka nadjeżdżał samochód. Gdyby nie wyszło mu troszkę później to w polskim żargonie policyjnym zabrzmiało by to tak: "Motocyklista stracił panowanie nad pojazdem po czym uderzył w nadjeżdżający znad przeciwka samochód osobowy w wyniku czego poniósł śmierć na miejscu". Kolegom popisującym się nie wiem przed kim w nieodpowiednich miejscach powiem tyle. Wasza 1024 guma może być nieudana ,a słupek,krawężnik,drzewo,barierka,samochód i 100 innych rzeczy dokończy waszego żywota. Czy warto się lansować ?
  8. Motocykle zawsze budziły emocje. Nie tylko nasze ale i ludzi mijających je. Jak wiadomo w tej chwili media żerują na taniej sensacji ,a wariat na motocyklu to temat łatwy opracowania i nie wymaga żadnego wysiłku intelektualnego. Nikt nie zadaje sobie trudu żeby sprawę zbadać i napisać coś nie mijającego się zupełnie z prawdą. To do redaktora naczelnego: Nigdy więcej nie kupię AŚ ,bo jeśli do wszystkiego tak podchodzicie to wasza gazeta jest szmatławcem pokroju Fakt. Nic nie wnosicie nowego tylko powielacie. Zresztą już dawno się o tym przekonałem jak w katalogach z autami używanymi ,gdzie były testy japończyki wypadały jak auta francuskie. PS. Im więcej monitów tym lepiej. Ludzie szybko się zorientują ,że na motocyklach jeżdżą np. bracia, wujkowie,kuzyni, sąsiedzi ..... itd i wcale nie jeżdżą tak szybko. Jednak czarne owce zawsze się znajdą.
  9. radekss771

    SV 1000S

    To jest mój trzeci motocykl. Miałem Thundercata. Potem kupiłem fz6 ,którego nawet nie zarejestrowałem , bo kupiłem tą ślicznotkę :icon_mrgreen: . Yamaha też była piękna i dzięki temu znalazła bardzo szybko właściciela. Tu parę fotek http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=618...add1=radekss771
  10. Janusz może wiesz z jakimi kosztami mogło by się to wiązać?. Co miałeś na myśli pisząc "może problem z napinaczem po zimie"? Napisz proszę coś więcej bo jestem kompletnie zielony w tym temacie a motocykl mi się podoba i zastanawiam się nad jego zakupem :)
  11. Dziś oglądałem fz6 w ,którym po odpaleniu i delikatnym dodaniu a potem odjęciu gazu jakby stukały zawory. Dźwięk się wydobywał jak motocykl schodził z obrotów. Dodam ,że nie był odpalany od września. Pochodził z 3 min ale nie się nie zmieniło temperatura stanęła na dwóch kreskach i zgasiłem sprzęt. Mam do Was pytanie. Czy coś takiego zdarza się w waszych fz-tkach??? Ewentualnie w innych motocyklach.Dzięki za odpowiedzi
  12. Michał750 Ja ostatnio miałem tez niemiłą sytuację, którą opisywałem w tym dziale. Wniosek się nasuwa sam. Okazje to nie w Polsce. U nas działa inna matematyka OKAZJA=MINA.
  13. Cena została wczoraj zmieniona z 13,5 tys
  14. Zamieszczam ten temat tutaj ale nie wiem czy to akurat właściwy dział. Jeśli nie to proszę o przeniesienie go gdzie indziej. http://allegro.pl/item535001110_yamaha_faz...super_stan.html Koniecznie sprawdzić na policji czy nie szczepiony.Sprawdzałem vin i według informacji dealera w 2004 nie było ABS ,a koszt przeróbki to kilkanaście tys zł. Dodatkowo wyłamana blokada stacyjki i odkręcana główka ramy. Prawie nowe opony z 2006r przy przebiegu 1600 km. VIN jyarj071000008526 Tak już wiem ,że to nie ten dział :icon_rolleyes: Proszę o przeniesienie do działu skradzione /podejrzane
  15. Używane: Kurtka tekstylna z podpinką koszt ok 200zł Spodnie motocyklowe textylne z podpinką koszt 200zł Sam sprzedałem taki komplet firmy Buse w super stanie właśnie za taką kasę. Motocyklowe rękawice zimowe ,uzywane koszt 100zł. Ja mam shoei z sympatexu i są chyba na sberię robione bo nie idzie w nich zmarznąć. Kołnierz z polaru obszyty ortalionem koszt 30-50 zł Polecam także wełniany swetr pod kurtkę i jeansy pod spodnie. Wełna ma rewelacyne właściwości termiczne (Podstawowy materiał ubrań Wikingów na mroźnych wietrznych morzach) Koniecznie pas nerkowy. Cena użuwanego pewnie już od 20zł. Taki zestaw sam sprawdziłem i latełem w nim nawet poniżej 0 stopni. Do spodni lepiej się przełam bo inaczej będziesz potem miał problem z kolanami , a to nie jest miłe.
  16. Widzisz Lobo sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Nie wiem po co zaglądasz w ogóle na forum skoro czytasz w myślach innych ludzi. Masz chyba jakiś kompleks bo ja nie twierdzę, że jak ktoś jeździ po torze to jest mięczakiem. Czy dorosłem do sporta??? Nie wiem co znaczy dorosnąć do sporta, a to się w ogóle dorasta do jakiegoś rodzaju motocykla? Masz jakoś to sprecyzowane jak to powinno wyglądać ? Odpowiedz może wtedy zmienię zdanie i uznam cię za motocyklowego guru. Zastanów się raczej czy Ty dorosłeś do jakiejkolwiek dyskusji atakując wszystkich którzy mają inne zdanie.
  17. Nie zapominaj ,że na torze niewiele ci grozi, więc nie porównuj do ruchu na drodze.
  18. Ok to może niech się wypowiedzą doświadczeni motocykliści którzy zaliczyli glebę po poślizgu przedniego koła. Pozdrawiam
  19. Czy ABS jest potrzebny? Według mnie należy zadać sobie 2 pytania 1. Dlaczego ABS jest montowany seryjnie już w niemal wszystkich samochodach? 2. Czy jadąc 100km/h , wpadając na niespodziewany żwirek+ zakręt , musisz ostro hamować , wolał byś go mieć ABS czy nie ?
  20. Sprawa jest BARDZO PILNA i potrzebna jest każda złotówka !!! Pamiętajmy każdy z nas może znaleźć się w takiej sytuacji.
  21. Na moim Thundercacie do 130km/h można jechać w pozycji wyprostowanej.Na dłuższą metę ,powyżej tej prędkości, trzeba się chować za szybkę. Osłona przed wiatrem spora ,jednak powyżej 200km/h targa kaskiem na boki Pomimo przyklejenia do motocykla. Zastanawiam się czy to nie czasem wina kasku?? Ale nie wyobrażam sobie jazdy z prędkością ponad 200 km/h nakedem przez dłuższy moment. Na pewno duży wpływ na aerodynamikę ma ubiór.
  22. Motocykla na pewno nie pożyczę. Mogę najwyżej dać się przejechać. Na szczęście zazwyczaj są to osoby ,które mają swoje sprzęty ,a przejechać się chcą żeby sobie porównać różne maszyny. Zresztą z ich strony zazwyczaj wypływa propozycja przejażdżki. Myślę ,że jest nieco inaczej dać komuś się przejechać jeżeli się wie, osoba ,która dosiada naszego motocykla jeździ na co dzień podobnym sprzętem i nie jest wariatem. Inaczej sprawy wygląda z osobami ,które po raz pierwszy dosiadają motocykla. Ostatnio poprosił mnie o to bardzo dobry kumpel. Po prostu nie mogłem odmówić. Przejażdżka była z prędkością 15km/h i na szczęście nic się nie stało. Kosztowało mnie to jednak bardzo dużo nerwów i nie wiem czy komuś jeszcze na to pozwolę.
  23. Tak jak w życiu jednemu się chce ,a innemu nie. Często ludźmi kieruje zwykłe lenistwo. Wiadomo ,że jak się chce coś osiągnąć to kosztuje to wiele wysiłku. Dobrze ,że masz motywację aby szybko się wyleczyć. To znaczy,że się nie poddałaś. ;) i potwierdza opinię ,że twarda z Ciebie babka :smile:
  24. Hej Lisena Po pierwsze życzę powrotu do zdrowia i mam nadzieję ,że każdego dnia z nogą coraz lepiej. Śledzę całą sytuacje od jakiegoś czasu i muszę powiedzieć, że pomimo nieszczęścia jakie Cię spotkało robisz kawał dobrej roboty opisując i ilustrując leczenie. Wiele osób na pewno uświadomi sobie jak bolesne i skomplikowane może być dochodzenie do siebie. Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć ,że jakby nie było masz w stolicy najlepszych lekarzy. W małej dziurze lekarze raczej by nie uratowali nogi. Więc miałaś sporo szczęścia w nieszczęściu. Czas szybko leci i niedługo połamana nóżka będzie tyko złym wspomnieniem. :biggrin: Pisz jak rehabilitacja na pewno wszyscy są ciekawi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...