Aśka Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 łooooo. operacje nie są fajne... no to trzymamy kciuki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekRR Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 operacje tez sa troche fajne :bigrazz: Szybkiego powrotu na 2oo Lisena :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4sta15 Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 Najważniejsze, żeby efekty były fajne :clap: Kciuki zaciśnięte. Będzie dobrze!!! :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 10 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2008 powodzenia, też przyłączam się do kciukotrzymaczy :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kirek Opublikowano 11 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2008 bardzo dziękuję wszystkim za życzenia :flesje: wszystkim równiez życzę bezwypadkowej jazdy w nowym sezonie 2008 :) operacja przełożona na 10.01. prawdopodobnie. Skończył im się kontrakt z NFZ w grudniu..... :banghead:Jak tam sista? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisena Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 (edytowane) O kurrrrrde dzięki wszystkim za takie wielkie kciuki !!!!!!!!!!!!!!!! :D Operacja poszła szybko i sprawnie (godzina), miałam znieczulenie od pasa w dół z pełną świadomością. Prawie całą operację oglądałam na ekranie obok dzięki sondzie wpuszczonej do kolana (artroskopia) i na bieżąco gadałam z chirurgiem, co dokładnie robi. W zasadzie nie widziałam tylko, jak konstruował mi nowe wiązadło ze ścięgna, bo jak wiercił wiertarką w kości już widziałam :biggrin: Było trochę komplikacji z moim ciśnieniem i tętnem (ledwo im nie odpłynęłam, ale dali maskę tlenową), ale dałam radę. Mam nowe śruby (złote :icon_razz: ) i wiązadła. Przeszczep był ze ścięgna w udzie. Mam 3 blizny. 2 x 2 cm (poprzednie blizny nacięte 2 raz) i jedną 5 cm (nową). Myślałam, że po operacji będę chodzić tak, jak przedtem, ale jest trochę gorzej... :buttrock: Wszystko boli jak sku*wysyn, zwłaszcza blizny i ścięgno, które chirurg nacinał. Nie moge kolana do końca wyprostować. Może za 2 tyg zacznę chodzić tak, jak przed operacją, za miesiąc chodzić po schodach.. :icon_eek: Biegać (nie uprawiać sport) będę mogła za 8-10 miesiecy, czyli wrzesień-październik. Także cały sezon moto na piechotę... :cool: Sporo bólu, ale trzeba zagryzać zęby. Najbardziej podobał mi się komentarz chirurga, kiedy wyjmował mi dzisiaj dreny z kolana (kable wpuszczone pod skórę aż do okolic tkanki mięśniowej, odprowadzające krew do specjalnych pojemników plastikowych, żeby nie tworzył się krwiak): pielęgniarka: "twarda dziewczyna"chirurg: "w końcu motocyklistka" :icon_mrgreen: PS: Jeżeli ktokolwiek będzie miał wypadek, to koniecznie zgłaszajcie się do mojego chirurga (dr Zbiewski). Ma on wyjątkowe szczęście do motocyklistów - zoperował już chyba z 200 :buttrock: Edytowane 12 Stycznia 2008 przez Lisena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duch07 Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 Także cały sezon moto na piechotę... cool.gif Chyba jednak nie wytrzymasz i jak będzie okazja to :crossy: Twarda dzioucha jesteś,tak trzymaj :crossy: wkońcu motocyklistka :biggrin: Czy tych dresów z beemy udało sie namierzyć :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisena Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 (edytowane) na piechotę czyli jeżdżę na moto od kwietnia i do moto/ od moto idę na piechotę, a nie biegam :icon_razz: Edytowane 12 Stycznia 2008 przez Lisena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fajer Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 zlote czesci w kolanie powiadasz, a czy moglbym jakos wpasc do ciebie? :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bestia Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 Witam. Ja wczoraj po pracy zdąrzyłem na 20 godzine do naszej kochanej Lizy. Jaka to wspaniała i wytrzymała kobietka. Ja przy takim urazie już dawno bym jęczał z bólu. A Ona? Jak się do Niej przychodzi to się uśmiecha chodź wiem ze Ją boli. Aż żal mi było wychodzić. Wracaj szybko do zdrowia :* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisena Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 (edytowane) Foty ze szpitala: http://b62.grono.net/64/47/gallery-41663849.jpghttp://b88.grono.net/233/169/gallery-41663861.jpghttp://b33.grono.net/249/226/gallery-41663867.jpg smacznego :icon_mrgreen: PS: Fajer - w złotym kolorze, nie w złocie-metalu :icon_exclaim: mam tytanowe. Także nie przychodź z nożem :icon_exclaim: Edytowane 12 Stycznia 2008 przez Lisena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majek Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 Cieszę się...Kciuki trzymam za dalsze postępy.I pamiętaj - nie biegaj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kirek Opublikowano 12 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2008 na piechotę czyli jeżdżę na moto od kwietnia i do moto/ od moto idę na piechotę, a nie biegam :biggrin: :) Tyle, że na podnóżkach stojąc sobie nie pojeździsz :) Jeszcze trochę re-habu i będzie git. Trzymaj się :spam: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fajer Opublikowano 13 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2008 eh to szkoda bo hajsu mi troche potrzeba :icon_mrgreen: kirek ma racje,ja mialem przeciez wypadek w maju zdjeli mi gipsy z nog i kupilem DR650 do jazdy na rehabilitacje itp.coby o kulach sie nie telepac,na takim enduro siedzi sie jak na krzesle wiec troche zaczniesz noge zginac i mozesz juz se latac tylko ze musisz uwarzac na siebie,ale mysle ze bez problemu przelatasz ten sezon :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisena Opublikowano 14 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Nowości :icon_evil: 1. Za 6 tygodni mam chodzić o jednej kuli lub bez kul. 2. Nowe wiązadło będzie się przyjmować dopiero za 16-24 tygodnie. 3. Mogę tylko i wyłącznie chodzić (nie biegać) przez rok, żadnych sportów. 4. Jazda konna i kickboxing to najbardziej urazowe dla mnie sporty, jaki istnieją. Mam zakaz jeżdżenia konno do roku-półtora. 5. Mam zakaz przy wyproście obracać kolanem - wtedy na uszkodzenie i zerwanie narażone jest wiązadło. 6. Jazda na motocyklu to chyba jedyna czynnosc, jaka bede mogla robic ;p Ale tylko jazda szosowa - terenowa nie wchodzi w grę. także przez najbliższy rok mam świetne zajęcia:1. jedzenie, 2. spanie, 3. gadanie, 4. myślenie, 5. chodzenie, 6. używanie kompa :P , 7. używanie telewizora, 8. używanie swojego ciała :wink: , 9. używanie motocykla :P :( PS: do kobiet - nie bierzcie nigdy znieczulenia ogólnego przed operacją, bo możecie się zdziwić po 9 miesiącach :) ja zawsze biorę z pełną świadomością :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.