Skocz do zawartości

Wypadek Liseny


jacek1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

dopiero kilka dni temu przeczytałam od a do z ten temat - Lisena, sporo przeszłaś ale trzeba powiedzieć że masz jaja :) (panowie, bez urazy :) ),

wszyscy trzymamy za Ciebie paluchy :icon_razz:

pozdrawiam,

Ola

Edytowane przez babajaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raq - tak rzeczywiście od 4 lat odwiedzam pub 2oo :biggrin: i miałam tam 22ego urodziny :bigrazz:

 

:icon_mrgreen: i wszystko jasne Rybko ;) - moje były 3 dni później :icon_mrgreen:

 

najlepszego - trochę późno lecz szczerze :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

=========================================================================

W dniu 25 października 2007 koło godz. 19:20 w Warszawie na ul. Świętokrzyskiej miałam wypadek

motocyklowy. Kierowca BMW o początkowych literach nr rej. GTC kierowany przez NN zajechał mi drogę.

Zmuszona byłam do awaryjnego hamowania w deszczu, zablokowało się przednie koło i doszło do

wywrócenia się motocykla. W czasie upadku podparłam się nogą o asfalt i doszło do zmiażdzenia kolana.

Ze sprawcą wypadku nie miałam kontaktu - zbiegł on z miejsca natychmiastowo. Nie jest znany z imienia

i nazwiska. Mam dwóch świadków, którzy go widzieli podczas tego manewru i stwierdzili jego winę. Jeden

z nich widział sprawcę od tyłu i częściową rejestrację jego pojazdu - czarnego BMW.

 

 

Moja sprawa na policji ciągnęła się przez 6 miesięcy. Przesłuchiwano świadków, ale żaden nie przyznał się

do winy. Jest jeden podejrzany z Warszawy, ale nie postawiono mu zarzutu z braku dowodów. Mam całą

historię swojej choroby, opis dwóch operacji. Od 6 miesięcy chodzę na rehabilitację i jeszcze nie jest ona

zakończona.

 

Dostałam dzisiaj list z prokuratury rejonowej. Umorzono dochodzenie z powodu braku dowodów i braku

oskarżonego w tej sprawie. Dodatkowo, napisali, że miałam nogę skręconą zaledwie, a miałam

zmiażdżone kolano i rehabilitacji po 6 miesiącach jeszcze nie zakończyłam.

Mam 7 dni na odwołanie.

==========================================================================

Jeżeli:

 

jest ktoś w stanie mi pomóc

jest wśród Was prawnik lub adwokat

ktoś zna ktoś procedury sądowe

ktoś wie, jak mogę znaleźć sprawcę

ktoś orientuje się, gdzie mogę uzyskać odszkodowanie

 

Proszę o kontakt.

LIZA

Edytowane przez Lisena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lisenko nie gniewaj sie za moje zaśmiecanie Twojego posta ale od poczatku sledzę uważnie Twoj temat. Niestety ja nie moge Ci w niczym pomóc. Przykro mi, że żyjemy w takim kraju gdzie policja nie potrafi zlapać przestępcy, potrafią za to dobrze łapać na suszarke i wypisywać mandaty za złe parkowanie. Mam nadzieje że Ci ktoś coś doradzi. Trzymaj sie dzielna jesteś !!! Zdaje sobie sprawe ile kosztowało Ciebie i Twoją rodzinę ten wypadek (mam na myśli ból, nerwy, złość i żal do kierowcy co jeszcze niestety chodzi bezkarny no i pieniążki) Nie napisalaś nic jak z kolanem ale rozumiem napisz jak bedziesz mogła.

 

ZDROWIEJ SZYBKO

Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Dostałam informacje o Funduszu Gwarancyjnym dla osób, które były poszkodowane w wypadku, ale sprawca nie został stwierdzony. Czy ktoś słyszał o Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym?

 

2. Przypadkowo dostałam się na stronę Fundacji Motocyklowej Duae Rotae - czy ktoś korzystał z jej pomocy?

 

Pozdrawiam,

Liza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Dostałam informacje o Funduszu Gwarancyjnym dla osób, które były poszkodowane w wypadku, ale sprawca nie został stwierdzony. Czy ktoś słyszał o Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym?

 

2. Przypadkowo dostałam się na stronę Fundacji Motocyklowej Duae Rotae - czy ktoś korzystał z jej pomocy?

 

Pozdrawiam,

Liza

 

Witaj!

Kiedyś miałem wypadek samochodowy, nie z mojej winy oczywiście.

Sprawca jakoś wywinął się od odpowiedzialności po roku trwania policyjnego dochodzenia , przesłuchań itp.Szkoda pisać, noramalnie farsa , ale w naszym kraju wszystko jest możliwe.Na szczęście w moim przypadku obyło się bez uszczerbku na zdrowiu, tylko materialne szkody.

Tak więc, po niekorzystnej dla mnie sprawie sądowej nie miałem innego wyjścia , jak zgłoszenie całej sprawy do UFG. Musiałem przygotować całą dokumentację tj. protokoły z policji (przesłuchania świadków ,moje itp), zdjęcia, wycenę szkód ( nie musi być od ubezpieczyciela , możesz skorzystać z usług jakiegokolwiek rzeczoznawcy techniki motoryzacyjnej, chociażby z PZM ) Dołożyłem nawet odpis z wyroku sądowego, który nie był dla mnie korzystny, ale potwierdzał fakt mojego wypadku.Wszystkie papiery wysłałem pocztą do UFG w Warszawie i po około trzech miesiącach dostałem pieniądze. Byłem zaskoczony , bo szczerze mówiąc to wątpiłem w taki bieg sytuacji, ale się udało.

Tak więc myślę , że powinnaś wyegzekwować swoje od UFG.

Pamiętaj jednak o całej dokumentacji , najwazniejsze to z policji i w Twojej sytuacji cała dokumentacja lekarska.

Dodam tylko , że UFG wypłacił mi jakieś 75% kwoty o która się ubiegałem , ale i tak byłem zadowolony.

Zacznij działać jak najszybciej. Życzę powodzenia i szybkiego powrotu do pełnej formy.

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was po swoim wypadku zatrudnił jakąś firmę, będącą pośredniekiem między Wami a UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny) lub adwokata? Jestem właśnie w momencie przed podjęciem decyzji i może ktoś z Was mi ją ułatwi :bigrazz: Może macie jakąś sprawdzoną firmę lub adwokata, specjalizującego się w tego typu sprawach.

 

Pozdr. Liza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

no wlasnie :biggrin:

 

10 stron spamu od motonitow , z lewa w gorze...

a jak chodzi o "namacalna" pomoc to dupa?

zaden "pomocnik" nie ma ochoty na prawdziwa pomoc???

:wink:

 

lo panie...

powiedzialbys?

:buttrock:

 

i jak tam kobieto dalas rade?

 

.

.

edit:

UFG wyplaca tylko jak jest sprawca, ale z " wadami " np. bez OC...

a jak nie ma sprawcy... albo nie zostal "zlapany" .....

to raczej nie przechodzi...

Edytowane przez marciow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z doswiadczenia,

- tlumaczac sie , ze ktos byl sprawca, musimy miec swiadkow, albo ewidentne wskazanie na wine "tego kogos".

- majac swiadkow - policja musi ustalic sprawce (czyli musi ustalic jego personalia),

- majac swiadkow - ktorzy nie pomoga w ustaleniu sprawcy .... nie mamy nic....

 

UFG nie ma podstaw zeby wyplacac odszkodowanie...

 

 

co mnie zreszta nie dziwi, bo kazdy, kto sam sie wyj... mowilby, ze ktos mu wyjechal, a jako swiadkow podawal kolesi....

proste - logiczne...

 

zreszta Lizana powiedz co tam u Ciebie wyszlo?

:icon_rolleyes:

 

bo raczej z Twojego opisu (wyjebka przed kontaktem z innym pojazdem),

wynika, ze mogla byc to Twoja "zbyt nerwowa reakcja" i/lub "niedostosowanie predkosci do warunkow drogowych" (wiem, ze zrobilas to po to zeby w niego nie wyje....!!! - ale tak moga Cie wydymac.... o ile juz tego nie zrobili... )

...

sprawca rzecz swieta !!! byc musi!!!

 

a jezeli jest "ktos tam" bez popstawionego zarzutu - to dupa...

Edytowane przez marciow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UFG nie ma podstaw zeby wyplacac odszkodowanie...

co mnie zreszta nie dziwi, bo kazdy, kto sam sie wyj... mowilby, ze ktos mu wyjechal, a jako swiadkow podawal kolesi....

...

 

Ci kolesie musieliby być idiotami żeby składać fałszywe zeznania, ale wiem że takich nie brakuje ...

 

sprawca rzecz swieta !!! byc musi!!!

 

a jezeli jest "ktos tam" bez popstawionego zarzutu - to dupa...

 

 

Chyba trochę się jednak mylisz.

 

Art. 98. 1. Do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych, o których mowa w art. 4 pkt 1 i 2, w granicach określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3, za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej:

 

1) na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości;

 

2) w mieniu, w przypadku szkody, w której równocześnie u któregokolwiek uczestnika zdarzenia nastąpiła śmierć, naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, trwający dłużej niż 14 dni, a szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości. W przypadku szkody w pojeździe mechanicznym świadczenie Funduszu podlega zmniejszeniu o kwotę stanowiącą równowartość 300 euro, ustalaną przy zastosowaniu kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski obowiązującego w dniu ustalenia odszkodowania;

 

3) w mieniu i na osobie, gdy:

 

a) posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych,

 

b) posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, zarejestrowanego za granicą na terytorium państwa, którego biuro narodowe jest sygnatariuszem Jednolitego Porozumienia między Biurami Narodowymi - Regulaminu Wewnętrznego, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, a pojazd mechaniczny był pozbawiony znaków rejestracyjnych, bądź znaki te nie były, w momencie zdarzenia, przydzielone temu pojazdowi przez właściwe władze,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 98. 1. Do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych, o których mowa w art. 4 pkt 1 i 2, w granicach określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3, za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej:

 

1) na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości;

 

 

a zainteresowana napisala (ciut wyzej (!) )

:

Dostałam dzisiaj list z prokuratury rejonowej. Umorzono dochodzenie z powodu braku dowodów i braku

oskarżonego w tej sprawie

 

..........

.........

.........

a tyle razy opier.... innych ze maja "czytac ze zrozumieniem"....

:icon_exclaim:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...