babajaga Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 (edytowane) dopiero kilka dni temu przeczytałam od a do z ten temat - Lisena, sporo przeszłaś ale trzeba powiedzieć że masz jaja :) (panowie, bez urazy :) ),wszyscy trzymamy za Ciebie paluchy :icon_razz: pozdrawiam,Ola Edytowane 3 Marca 2008 przez babajaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raq Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Raq - tak rzeczywiście od 4 lat odwiedzam pub 2oo :biggrin: i miałam tam 22ego urodziny :bigrazz: :icon_mrgreen: i wszystko jasne Rybko ;) - moje były 3 dni później :icon_mrgreen: najlepszego - trochę późno lecz szczerze :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldi Opublikowano 4 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2008 Lisena, sporo przeszłaś ale trzeba powiedzieć że masz jaja :crossy: (panowie, bez urazy :crossy: ) baaa... :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisena Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 (edytowane) =========================================================================W dniu 25 października 2007 koło godz. 19:20 w Warszawie na ul. Świętokrzyskiej miałam wypadek motocyklowy. Kierowca BMW o początkowych literach nr rej. GTC kierowany przez NN zajechał mi drogę. Zmuszona byłam do awaryjnego hamowania w deszczu, zablokowało się przednie koło i doszło do wywrócenia się motocykla. W czasie upadku podparłam się nogą o asfalt i doszło do zmiażdzenia kolana. Ze sprawcą wypadku nie miałam kontaktu - zbiegł on z miejsca natychmiastowo. Nie jest znany z imienia i nazwiska. Mam dwóch świadków, którzy go widzieli podczas tego manewru i stwierdzili jego winę. Jeden z nich widział sprawcę od tyłu i częściową rejestrację jego pojazdu - czarnego BMW. Moja sprawa na policji ciągnęła się przez 6 miesięcy. Przesłuchiwano świadków, ale żaden nie przyznał się do winy. Jest jeden podejrzany z Warszawy, ale nie postawiono mu zarzutu z braku dowodów. Mam całą historię swojej choroby, opis dwóch operacji. Od 6 miesięcy chodzę na rehabilitację i jeszcze nie jest ona zakończona. Dostałam dzisiaj list z prokuratury rejonowej. Umorzono dochodzenie z powodu braku dowodów i braku oskarżonego w tej sprawie. Dodatkowo, napisali, że miałam nogę skręconą zaledwie, a miałam zmiażdżone kolano i rehabilitacji po 6 miesiącach jeszcze nie zakończyłam.Mam 7 dni na odwołanie. ==========================================================================Jeżeli: jest ktoś w stanie mi pomócjest wśród Was prawnik lub adwokatktoś zna ktoś procedury sądowektoś wie, jak mogę znaleźć sprawcęktoś orientuje się, gdzie mogę uzyskać odszkodowanie Proszę o kontakt.LIZA Edytowane 22 Marca 2008 przez Lisena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur 71 Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 lisenko nie gniewaj sie za moje zaśmiecanie Twojego posta ale od poczatku sledzę uważnie Twoj temat. Niestety ja nie moge Ci w niczym pomóc. Przykro mi, że żyjemy w takim kraju gdzie policja nie potrafi zlapać przestępcy, potrafią za to dobrze łapać na suszarke i wypisywać mandaty za złe parkowanie. Mam nadzieje że Ci ktoś coś doradzi. Trzymaj sie dzielna jesteś !!! Zdaje sobie sprawe ile kosztowało Ciebie i Twoją rodzinę ten wypadek (mam na myśli ból, nerwy, złość i żal do kierowcy co jeszcze niestety chodzi bezkarny no i pieniążki) Nie napisalaś nic jak z kolanem ale rozumiem napisz jak bedziesz mogła. ZDROWIEJ SZYBKO Artur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisena Opublikowano 25 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2008 1. Dostałam informacje o Funduszu Gwarancyjnym dla osób, które były poszkodowane w wypadku, ale sprawca nie został stwierdzony. Czy ktoś słyszał o Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym? 2. Przypadkowo dostałam się na stronę Fundacji Motocyklowej Duae Rotae - czy ktoś korzystał z jej pomocy? Pozdrawiam,Liza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomek87 Opublikowano 25 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2008 Trzymaj się kobieto i wracaj szybko do zdroofka, a tępaka z beemki, to nic tylko, spalić mu oponę na ryju :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
16valve Opublikowano 25 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2008 1. Dostałam informacje o Funduszu Gwarancyjnym dla osób, które były poszkodowane w wypadku, ale sprawca nie został stwierdzony. Czy ktoś słyszał o Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym? 2. Przypadkowo dostałam się na stronę Fundacji Motocyklowej Duae Rotae - czy ktoś korzystał z jej pomocy? Pozdrawiam,Liza Witaj!Kiedyś miałem wypadek samochodowy, nie z mojej winy oczywiście.Sprawca jakoś wywinął się od odpowiedzialności po roku trwania policyjnego dochodzenia , przesłuchań itp.Szkoda pisać, noramalnie farsa , ale w naszym kraju wszystko jest możliwe.Na szczęście w moim przypadku obyło się bez uszczerbku na zdrowiu, tylko materialne szkody.Tak więc, po niekorzystnej dla mnie sprawie sądowej nie miałem innego wyjścia , jak zgłoszenie całej sprawy do UFG. Musiałem przygotować całą dokumentację tj. protokoły z policji (przesłuchania świadków ,moje itp), zdjęcia, wycenę szkód ( nie musi być od ubezpieczyciela , możesz skorzystać z usług jakiegokolwiek rzeczoznawcy techniki motoryzacyjnej, chociażby z PZM ) Dołożyłem nawet odpis z wyroku sądowego, który nie był dla mnie korzystny, ale potwierdzał fakt mojego wypadku.Wszystkie papiery wysłałem pocztą do UFG w Warszawie i po około trzech miesiącach dostałem pieniądze. Byłem zaskoczony , bo szczerze mówiąc to wątpiłem w taki bieg sytuacji, ale się udało.Tak więc myślę , że powinnaś wyegzekwować swoje od UFG.Pamiętaj jednak o całej dokumentacji , najwazniejsze to z policji i w Twojej sytuacji cała dokumentacja lekarska.Dodam tylko , że UFG wypłacił mi jakieś 75% kwoty o która się ubiegałem , ale i tak byłem zadowolony.Zacznij działać jak najszybciej. Życzę powodzenia i szybkiego powrotu do pełnej formy.Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisena Opublikowano 27 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2008 Czy ktoś z Was po swoim wypadku zatrudnił jakąś firmę, będącą pośredniekiem między Wami a UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny) lub adwokata? Jestem właśnie w momencie przed podjęciem decyzji i może ktoś z Was mi ją ułatwi :bigrazz: Może macie jakąś sprawdzoną firmę lub adwokata, specjalizującego się w tego typu sprawach. Pozdr. Liza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torturro Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 Taka byla ciekawa opowiesc - przeczytalem cala - polecilem nawet cioci - ktora walczy z niesprawnoscia po bledzie lekarzy.. a tu ucichlo.czyzby pojechali wszyscy jednak do Mongolii?? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marciow Opublikowano 18 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2008 (edytowane) no wlasnie :biggrin: 10 stron spamu od motonitow , z lewa w gorze...a jak chodzi o "namacalna" pomoc to dupa?zaden "pomocnik" nie ma ochoty na prawdziwa pomoc??? :wink: lo panie...powiedzialbys? :buttrock: i jak tam kobieto dalas rade? ..edit:UFG wyplaca tylko jak jest sprawca, ale z " wadami " np. bez OC...a jak nie ma sprawcy... albo nie zostal "zlapany" .....to raczej nie przechodzi... Edytowane 18 Września 2008 przez marciow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 18 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2008 edit:UFG wyplaca tylko jak jest sprawca, ale z " wadami " np. bez OC...a jak nie ma sprawcy... albo nie zostal "zlapany" .....to raczej nie przechodzi... Wiesz to z doświadczenia ? Bo teoria mówi co innego ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marciow Opublikowano 18 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2008 (edytowane) z doswiadczenia,- tlumaczac sie , ze ktos byl sprawca, musimy miec swiadkow, albo ewidentne wskazanie na wine "tego kogos".- majac swiadkow - policja musi ustalic sprawce (czyli musi ustalic jego personalia),- majac swiadkow - ktorzy nie pomoga w ustaleniu sprawcy .... nie mamy nic.... UFG nie ma podstaw zeby wyplacac odszkodowanie... co mnie zreszta nie dziwi, bo kazdy, kto sam sie wyj... mowilby, ze ktos mu wyjechal, a jako swiadkow podawal kolesi....proste - logiczne... zreszta Lizana powiedz co tam u Ciebie wyszlo? :icon_rolleyes: bo raczej z Twojego opisu (wyjebka przed kontaktem z innym pojazdem),wynika, ze mogla byc to Twoja "zbyt nerwowa reakcja" i/lub "niedostosowanie predkosci do warunkow drogowych" (wiem, ze zrobilas to po to zeby w niego nie wyje....!!! - ale tak moga Cie wydymac.... o ile juz tego nie zrobili... )...sprawca rzecz swieta !!! byc musi!!! a jezeli jest "ktos tam" bez popstawionego zarzutu - to dupa... Edytowane 18 Września 2008 przez marciow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 18 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2008 UFG nie ma podstaw zeby wyplacac odszkodowanie...co mnie zreszta nie dziwi, bo kazdy, kto sam sie wyj... mowilby, ze ktos mu wyjechal, a jako swiadkow podawal kolesi....... Ci kolesie musieliby być idiotami żeby składać fałszywe zeznania, ale wiem że takich nie brakuje ... sprawca rzecz swieta !!! byc musi!!! a jezeli jest "ktos tam" bez popstawionego zarzutu - to dupa... Chyba trochę się jednak mylisz. Art. 98. 1. Do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych, o których mowa w art. 4 pkt 1 i 2, w granicach określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3, za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej: 1) na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości; 2) w mieniu, w przypadku szkody, w której równocześnie u któregokolwiek uczestnika zdarzenia nastąpiła śmierć, naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, trwający dłużej niż 14 dni, a szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości. W przypadku szkody w pojeździe mechanicznym świadczenie Funduszu podlega zmniejszeniu o kwotę stanowiącą równowartość 300 euro, ustalaną przy zastosowaniu kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski obowiązującego w dniu ustalenia odszkodowania; 3) w mieniu i na osobie, gdy: a) posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, b) posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, zarejestrowanego za granicą na terytorium państwa, którego biuro narodowe jest sygnatariuszem Jednolitego Porozumienia między Biurami Narodowymi - Regulaminu Wewnętrznego, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, a pojazd mechaniczny był pozbawiony znaków rejestracyjnych, bądź znaki te nie były, w momencie zdarzenia, przydzielone temu pojazdowi przez właściwe władze, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marciow Opublikowano 18 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2008 Art. 98. 1. Do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych, o których mowa w art. 4 pkt 1 i 2, w granicach określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3, za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej: 1) na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości; a zainteresowana napisala (ciut wyzej (!) ):Dostałam dzisiaj list z prokuratury rejonowej. Umorzono dochodzenie z powodu braku dowodów i brakuoskarżonego w tej sprawie ............................a tyle razy opier.... innych ze maja "czytac ze zrozumieniem".... :icon_exclaim: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.