Skocz do zawartości

Nakaz jazdy na światłach


Altair64
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Do tablicy prosimy speca od optyki, kolega Wąsik na pewno nam odpowie. ;)

 

Wasik juz to dawno zrobil, o niego akurat najmniej sie martwie, bo on widzi to dentycznei jak ja, pytanie bylo skierowane do Ciebie !

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasik juz to dawno zrobil, o niego akurat najmniej sie martwie, bo on widzi to dentycznei jak ja, pytanie bylo skierowane do Ciebie !

:crossy:

 

ks-rider nie chce się z tobą kłócić, bardzo szanuję twoje zdanie ze względu na całokształt twojej twórczości na forum, chociaż w tym akurat wypadku kompletnie się nie zgodzimy.

 

Co do samego pytania to nie odpowiem na nie, bo jakakolwiek odpowiedź by nie padła, zawsze ją będzie można podważyć, obrócić kota ogonem i zinterpretować po swojemu a to będzie tylko pożywka do dalszych sporów... Dlatego byłem ciekawy co napisze Wąsik.

 

Jeśli chodzi o to czy motocykle ze światłami są widoczne lepiej na tle nie oświetlonych samochodów to odpowiedź jest oczywista - tak, są lepiej widoczne (Wąsik nie wyskakuj znowu z tekstem że nie może coś być lepiej lub gorzej widoczne - odpowiedź parę postów wcześniej na tą idiotyczną teorię). Natomiast jak już wcześniej wspomniałem, użytkownicy dróg to nie tylko motocykle. A jak jeszcze wcześniej napisałem, mi osobiście nie przeszkadza jak moto jedzie na długich (oczywiście nie twierdze że innym, bardziej wrażliwym też to nie przeszkadza - piszę o sobie) i wśród oświetlonych samochodów na mijankach widać go lepiej (albo jak kto woli, wyróżnia się bardziej).

 

Opieram się na swoim doświadczeniu, którego mimo młodego wieku mi nie brakuje. Przejechałem jako kierowca kilkaset tysięcy km i śmiem twierdzić że co nie co widziałem. Ja osobiście - widzę więcej zalet niż wad używania świateł w dzień. Dziękuję.

 

PS. Nie wierzę w podwodne cywilizacje, niewidzialne wycieraczki i spisek producentów żarówek.

Edytowane przez 4jku

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiedzieli bo niechcieli wiedziec, a twoje przyklady pokazuja jak parlamentarzysci przygotowuja sie do danych glosowan, jak czytaja uchwaly, ustawy i gdzie maja swoja prace. W przypadku innych glosowan Kaczynski potrafil wprowadzic partyjna dyscypline a w przypadku ustawy o ruchu drogowaym kazdy glosowal jak chcial, no coz musisz poszukac innego wariata ktory sie na te argumenty da nabrac.

Szkoda mi cię. Brniesz dalej i teraz może być tylko gorzej.

Więc tłumaczę ci jeszcze raz - to była ustawa autorstwa PiS, a dotyczyła uprawnień Straży Granicznej i Kontroli Skarbowej. A PO dodała po cichu światła.

To tak jakbyś przygotował ustawę zabraniającą sprzedaży alkoholu dzieciom, a ktoś by ci po cichu do niej wpisał, że narkotyki można sprzedawać.

"Lub czasopisma" - przypomina ci to coś? Metoda działania podobna, bo i ludzie z podobnej formacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Nie wierzę w podwodne cywilizacje, niewidzialne wycieraczki i spisek producentów żarówek.

To nie jest spisek tylko normalny i legalny lobbing. Prędzej uwierzę, że producenci oświetlenia pogrzebali w statystykach, bądź wynajęli ludzi którzy na podstawie istniejących liczb sporządzili raport dowodzący, że ze światłami jest bezpieczniej, niż uwierzę, że zrobiła to np społeczna organizacja pieszych.

Każdy akt prawny powstaje, bo ktoś tego chce i na tym skorzysta, inaczej się nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw czepiałeś się o światła, napisałam że gdybyś nałożył kamizelkę byłbyś bardziej widoczny. Ogarnij się bo sam już się plączesz i to Tobie zaczyna brakowac argumentów i przyczepiasz się do pojedyńczych słów z całych wypowiedzi!

Co to znaczy "bardziej widoczny"? Będę pytał o to do znudzenia, bo jestem człowiekiem cierpliwym.

 

Jeżdżenie na światłach to nie tylko widoczność. Kiedy widzę sznur samochodów zaparkowanych na chodniku i jeden ma włączone światła, to wiem, że muszę uważać, bo będzie włączał się do ruchu.

:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

 

A jak ktoś się włączy do ruchu bez świateł? To co, znaczy że tak naprawdę się nie włączył, tylko mu się wydawało i nie musisz na niego uważać? A może właśnie zaparkował?

 

:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

 

Nie uważasz, że przesadzasz? Mnie do jednoznacznego określenia czy ktoś się włącza do ruchu z chodnika wystarczy to, że ... się włącza. Po prostu. A tobie potrzeba jeszcze jakiś dodatkowych wytycznych, żeby do tego dojść, pewnie jakby włączył klakson, to byłoby jeszcze lepiej. Udowodnione jest, że im więcej bodźców otrzymuje mózg, tym bardziej zaczyna w pewnym momencie się "zawieszać" i pomijać niektóre. To jest pewnie z korzyścią dla bezpieczeństwa?

 

To już zaczyna zahaczać o absurd.

Edytowane przez czarny_wasik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy "bardziej widoczny"? Będę pytał o to do znudzenia, bo jestem człowiekiem cierpliwym.

Rozejrzyj kiedyś się na plaży. Bardziej widoczne są babki z wielkimi cycami, co nie znaczy, że tych z małymi nie widać.

Czarny wąsik jest bardziej widoczny na twarzy białego niż niż murzyna.

Wóz strażacki jest bardziej widoczny niż Iveco w "cywilnych barwach".

 

Mam dalej wymieniać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie życzę Ci tego, nikomu nie życzę, żeby kiedyś Ci jakaś ciamajda pod koła nie weszła/wjechała motorem/samochodem i żeby nie było tłumaczenia że Cię nie zauważyli.

Już o tym pisałem, nie będę się powtarzał. Była taka sprawa w sądzie i ślepy skończył u ... psychiatry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest spisek tylko normalny i legalny lobbing. Prędzej uwierzę, że producenci oświetlenia pogrzebali w statystykach, bądź wynajęli ludzi którzy na podstawie istniejących liczb sporządzili raport dowodzący, że ze światłami jest bezpieczniej, niż uwierzę, że zrobiła to np społeczna organizacja pieszych.

 

Być może coś w tym jest tylko... Czy rynek żarówek samochodowych jest aż takim łakomym kąskiem? Przecież wraz ze wzrostem popytu wzrasta atrakcyjność sektora, wzrasta popyt, wzrasta podaż, pojawia się większa konkurencja, ceny maleją i tak dalej bla bla bla... Ot takie prawo rynku... Jakoś nie wyobrażam sobie aby philips czy osram lobbował w tej sprawie...

 

Co to znaczy "bardziej widoczny"? Będę pytał o to do znudzenia, bo jestem człowiekiem cierpliwym.

 

...Spróbuję to przełożyć tak żebyś zrozumiał:

 

Co znaczy "bardziej widoczny":

To znaczy - im mniej potrzebujesz czasu aby zauważyć dany obiekt, tym jest bardziej widoczny.

 

 

Którego konkretnie wyrazu/zdania nie rozumiesz?

Edytowane przez 4jku

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę tekst z odległości 2m. Wiem że coś jest napisane ale nie wiem co. Z 50cm tekst jest bardziej widoczny bo mogę go przeczytać.

 

W oddali coś widzę ale nie wiem co to jest. Jeśli miałoby włączone światła to wiedziałbym że może jest to samochód.

 

Coś zauważyłem że śmignęło między drzewami, nie wiem co bo za szybko to się działo. Okazało się, że było to samochód. Jeśli miałby włączone światła wiedziałbym wcześniej, że nie była to np.zwierzyna

 

Oto prosty przykład że może być coś bardziej i mniej widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest spisek tylko normalny i legalny lobbing. Prędzej uwierzę, że producenci oświetlenia pogrzebali w statystykach, bądź wynajęli ludzi którzy na podstawie istniejących liczb sporządzili raport dowodzący, że ze światłami jest bezpieczniej, niż uwierzę, że zrobiła to np społeczna organizacja pieszych.

Każdy akt prawny powstaje, bo ktoś tego chce i na tym skorzysta, inaczej się nie da.

Legalny lobbing musi być zarejestrowany w Sejmie. Ten nie był.

Grupa zainteresowanych firm wynajęła firmę PR, która miała przekonać parlamentarzystów i opinię publiczna do tego pomysłu. To nie jest lobbing.

 

Rozejrzyj kiedyś się na plaży. Bardziej widoczne są babki z wielkimi cycami, co nie znaczy, że tych z małymi nie widać.

Czarny wąsik jest bardziej widoczny na twarzy białego niż niż murzyna.

Wóz strażacki jest bardziej widoczny niż Iveco w "cywilnych barwach".

 

Mam dalej wymieniać?

Nie przekonałeś mnie.

Jak widzisz te z małymi cycami, to znaczy że je widzisz. Co bardziej widać? Brodawki? To musiałbyś być bliżej, wtedy się zgodzę - byłoby je lepiej widać, nawet pryszcze na dupie.

 

Wąsik ty naprawdę masz 54 lata?

Prawie 55.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest lobbing.

 

być może, ale to co napisałeś powyżej jest tzw. teorią spiskową, na dodatek o marnych podstawach...

 

BTW tych samych "grzechów PO" będziesz się doszukiwał w rekomendacji ue, która dopiero później została wycofana? pytanie retoryczne

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już o tym pisałem, nie będę się powtarzał. Była taka sprawa w sądzie i ślepy skończył u ... psychiatry.

 

Wąsik, kiedy zaczniesz wklejać skany z "Faktu"?

Już nie mogę się doczekać icon_rolleyes.gif

 

Mam już chipsy i piwko - dawaj następny odcinek serialu rolleyes.gif

Go ride...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może coś w tym jest tylko... Czy rynek żarówek samochodowych jest aż takim łakomym kąskiem? Przecież wraz ze wzrostem popytu wzrasta atrakcyjność sektora, wzrasta popyt, wzrasta podaż, pojawia się większa konkurencja, ceny maleją i tak dalej bla bla bla... Ot takie prawo rynku...

Sprzedaż żarówek wzrosła o 60%. Ani ceny nie spadły o 60% ani konkurencja o tyle nie wzrosła. Pomijam już, że na polskim rynku jest kilku graczy (producentów) i to się nie zmienia.

Żarówki to drobiazg. Rynek paliw już jest więcej wart. 2 miliardy rocznie więcej. Ludzie zabijają za 10 zł, dlaczego nie mieliby zabijać za 2 miliardy w majestacie prawa?

 

Jakoś nie wyobrażam sobie aby philips czy osram lobbował w tej sprawie...

Philips chyba nie. Przyjrzyj się za to Boschowi i Helli.

 

A gdybyś na mnie trafił, to byłbym bardzo bogaty.

Przeceniasz się.

Sąd tak nie może uznać z prostego powodu. Legalizując prawo nie widzenia w dzień samochodu, legalizuje prawo do niewidzenia pieszego i zabicia go w majestacie prawa.

Edytowane przez czarny_wasik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legalny lobbing musi być zarejestrowany w Sejmie. Ten nie był.

Grupa zainteresowanych firm wynajęła firmę PR, która miała przekonać parlamentarzystów i opinię publiczna do tego pomysłu. To nie jest lobbing.

 

Nie istnieje coś takiego jak "nielegalny lobbing" (to dziwne nazewnictwo stworzone przez media). Lobbing z założenia JEST LEGALNY - jeśli ktoś próbuje lobbować ale nie spełnia określonych warunków to nie jest lobbing. Przepraszam za offtopic ale trzeba takie rzeczy tłamsić w zarodku ;P To podchodzi raczej pod korupcję ;)

 

edit:

 

znaczy że się z tobą zgadzam w tym jednym jedynym wypadku.

 

 

 

Handelson :lalag::notworthy:

Edytowane przez 4jku

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...