dawidiusz25 Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Witam,dzisiaj mam takie pytanko :icon_exclaim: :icon_biggrin:;jak można odpalić ruska bez akumulatora?,oraz jak można np.dojechać bez problemu gdy ładowanie padnie?pytam z tego względu że słyszałem że można różne cuda robić z "TYMI"sprzętami! :icon_exclaim: :icon_exclaim: między innymi że odpalali Kaśke od zwykłej bateri itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyYZF Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 No jak chcesz to mozesz przwodami odpalać zapłonowymi, na popych, pod prostownikiem ale to jest ryzykowne bardzo bo moze ci instalacje spalić. A od bateri nie odpalisz bo tam jest mały opur i moze ci ja spalić lub rozsadzic w rekach a to jest niebezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawidiusz25 Opublikowano 29 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 przwodami odpalać zapłonowymi, na popych, pod prostownikiem "...chodzi mi raczej o odpalenie w terenie bez pomocy z zewnątrz... :icon_exclaim: ale dzięki..!:icon_exclaim: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
losiu87 Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 (edytowane) przwodami odpalać zapłonowymi, na popych, pod prostownikiem "...chodzi mi raczej o odpalenie w terenie bez pomocy z zewnątrz... :icon_mrgreen: ale dzięki..!:buttrock: wydaje mi sie ze jest to nie mozliwe, poniewaz motocykl odpalic bez akumulatora jest mozliwe tylko w motocyklach z magnetem ktore wytwarza prad (czyli dajacy m.in. iskre na swiece, tak jest to mozliwe w np. wsk, shl, wfm itp. ). pozdrawiam Edytowane 29 Października 2007 przez losiu87 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Musisz po prostu miec tak zrobiony motocykl, ktory w kazdych warunkach odpala bez problemow. Zadne odpalanie na bateryjce nie wchoddzi w gre, motocykl musi miec porzadnie dzialajacy akunulator, w zwiazku z tym ze ma instalacje zaplonowa na nim oparta. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paolo350 Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Udało nam się raz odpalić Dniepra na padniętym akumulatorze przy pomocy baterii płaskiej (ale to było raz - Dniepr oczywiście z alternatorem, odpalony z kopa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motozgrzyt Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Jeździłem już bez ładowania (awaria regulatora w trasie) z wyczerpanym akusiem i od tamtej pory wożę z sobą 5Ah malutki akuś bym mógł wrazie draki gdzieś sprzęta dowlec. :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawidiusz25 Opublikowano 30 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 przyznam się szczeże że spodziewałem się innych odpowiedzi... :icon_mrgreen: :icon_twisted: !kumpel złożysz kaśke dolniaka,jutro odpalimy(przynajmniej sprubujemy)na dwuch płaskich batreiach...!jak ktoś będzie miał jeszcze jakiś pomysl niech da znać!:)dzięki.... :icon_razz: :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 Witam,dzisiaj mam takie pytanko :( :);jak można odpalić ruska bez akumulatora?,oraz jak można np.dojechać bez problemu gdy ładowanie padnie?pytam z tego względu że słyszałem że można różne cuda robić z "TYMI"sprzętami! :icon_evil: :banghead: między innymi że odpalali Kaśke od zwykłej bateri itp... W Iżu 49 stacyjka umożliwia odpalenie motocykla na pych nawet wtedy, gdy nie ma w nim akumulatora. W położenu 5 stacyjki (oryginalnej) następuje połączenie przewodu prądowego (w Iżu to "-" bo tak jest spolaryzowana instalacja) bezpośrednio z cewką zapłonową, z pominięciem regulatora napięcia. Ponieważ pradnica jest typu samowzbudnego, to po wprawieniu jej w ruch (przez pchanie motocykla na biegu) pojawia się napięcie wystarczające do uruchomienia silnika. Sam to robiłem dawno temu i motorek chodził bezproblemowo, aczkolwiek trzeba było go utrzymywać na wysokich obrotach i oczywiście nie było żadnych swiateł. Ale jechać się dało. Ponieważ w tamtym sprzęcie taki manewr działał, może i w K750 poskutkuje. Trzeba by jednak odłączyć przewody od prądnicy, zacisk SZ połączyć z masą, a JA z cewką zapłonową (zaciskiem łączącym się ze stacyjką). Przy wystarczająco szybkim popychaniu silnik powinien zaskoczyć. Ale od razu uprzedzam, że to tylko teoria niepoparta praktyką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prince Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 dawidiusz25 - po co te kombinacje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Storm007 Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 dawidiusz25 - po co te kombinacje?Sa tacy ktorzy lubia utrudniac sobie zycie. Po co isc na latwizne i podlaczyc cewke pod akumulator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawidiusz25 Opublikowano 31 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 Panowie!to wszystko jest niezbędne,chcę wiedzieć WSZYSTKO o tym sprzęcie:)raz mi padło ładowanie,w lesie sam byłem do najbliższej drogi 3km.zasięgu w kom.brak i tak recznie te 3km.cholowałem sobie KASIE:)jak na kobiete to za dużo waży....hehehe a jakbym wiedział że można dojechać na bateri to bym się tyle nie męczył,i straconą energie mogbym sporzytkować na coś innego.np.nna opierd......tego gościa który mi ją sprzedał mimo zapewnień :zmień olej i jeżdzij,,,pozdrawiam!albo na coś innego...kobiete :) :icon_idea: także Prince to wszystko jest mi poprostu NIEZBĘDNE:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
orita Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 To ja przylacze sie do przesmiewcow. Moze idz na calosc i odpal go zapalkami?Trzeba tylko plomien skierowac do wnetrza zbiornika, chyba ze bezyne tez czyms zastapiles.A teraz powaznie , po co takie wyczyny jak bateria plaska itp. ? Albo masz dobre ladowanie i akumulator albo nie jezdzisz dalej niz kilometr od domu ewentualnie jesli potrafisz i chcesz to przerabiasz zaplon na iskrownikowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Storm007 Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 Albo masz dobre ladowanie i akumulator albo nie jezdzisz dalej niz kilometr od domu ewentualnie jesli potrafisz i chcesz to przerabiasz zaplon na iskrownikowy.Albo zabierasz na poklad drugi naladowany akumulator. Polecam akumulatory z ciagnikow- maja duza pojemnosc i starcza na dluzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 Albo zabierasz na poklad drugi naladowany akumulator. Polecam akumulatory z ciagnikow- maja duza pojemnosc i starcza na dluzej.Idea nistety nie nowa. Na Białorusi wszystkie Dniepry, Urale i Kaśki mają zasilanie z samochodowych akumulatorów i to 12 V, mimo instalacji 6 V. Akumulator jest wsadzany do kosza i przewodami podłącza się go do instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.