Wszystko o DRZ 400

[KML]

Czy ktoś z Was zna lub oglądał tą DRZ-te?

Mam tam aż 400 Km i nie chcę jechać na marne.

 

http://moto.allegro.pl/suzuki-drz-400-mozliwa-zam-i1899612934.html

Edytowane 1 Listopada 2011 przez KML

[michoa]

przeczytaj chociaż ostatnią stronę -każdy ci powie że nie da się kupić sensownego drz za 5-6 tys zł no ale chcesz ryzykować twoja sprawa....

 

ten egzemplarz stoi na allegro dobry rok jak ja mojego kupowałem to już stał, na oko wygląda na zdezelowanego składaka bez papierów-np jaki jest sens wywalać lampę w drz ?? albo ją skasował albo moto złożone z 3 i zabrakło lampy :D

 

ja jakbym miał 400km to jakby ktoś go mi nie obejrzał to nawet bym nie próbował jechać....

[robek_ck]

Zgadzam się, lepiej dołożyć, bo możesz wydać więcej na serwisowanie, a ten egzemplarz naprawdę chyba składany;// zadzwoń i spytaj się skąd wie że to 2003r. bo na bank papierów na niego nie ma:))

[jjank]

przeczytaj chociaż ostatnią stronę -każdy ci powie że nie da się kupić sensownego drz za 5-6 tys zł no ale chcesz ryzykować twoja sprawa....

moze w Polsce jest trudno ale da się, swoją drogą ja bym nie dał więcej niz 8K za drz nawet w idealnym stanie bo i za co tu płacic

[mavrik]

za to samo za co zapłaciły setki urzytkowników drz w polsce i na świcie, wiec albo oni są dziwni( niedoinformowani, laicy w motoroznastwie) albo Ty inny :)

[jjank]

morze i tak :icon_razz:

[michoa]

moze w Polsce jest trudno ale da się,

 

chytry 2x traci-jeżdżąc szukając okazji wydasz nieraz więcej niż kupując coś nawet ,,za drogo'' względem tego co mówią na forum czy tam piszą w internecie...

 

ja kupując dt 80 przepłaciłem ostro-wszyscy mówili że warta jest 2700-2800 max a ja dałem 3500 (próbowałem sie targować ale sprzedający nie chciał zejść :D )ale w zamian motocykl rok mi służył bez żadnych poważnych inwestycji, nawet nie wiedziałem czy ma świece i filtr powietrza bo nigdy tego nie sprawdzałem :D do dziś to moto lata w moim mieście u kumpla 0 nieplanowanych awari po prostu zadbany egzemplarz....

 

no ale to jest nasza mentalność co ja frajer będe pojadę 300km dla tysiąca złotych taniej a potem płacz

 

czasami warto dołożyć.....

[KML]

Skoro za 8-10 tysi można kupić z papierami, to za 6 bez papierów to chyba nie jest drogo.

Dla mnie ważne aby piec był zdrowy, reszta jest bez znaczenie bo można wszystko bardzo łatwo naprawić/zregenerować.

Lampy tez nie są mi potrzebne bo ma to być jako któreś moto do zabawy, wożone na przyczepie i pałowane po żwirowniach.

 

Tak tylko pytałem z ciekawości, wiadomo że nie pojadę w ciemno 400 Km w jedna stronę, miało byc coś trwałego w 4t ale też mam pod nosem ćwiarę w 2T.

[RafRaf]

jjank

Płacisz za niskie koszty utrzymania.

[bagins]

jak byś szukał mam DRZ 400 z 2006 roku w trakcie generalne go remontu

po remoncie oddam za 7 000 zł

 

w stanie obecnym motor za 3300 + cześci

 

łożyska kół 140

nówka napęd 400

nowy tłok 560

n. korba 430

uszczelki 220

n. akumulator 100

 

dół silnika w trakcie remontu u mechanika - wymiana korby i łożysk silnika

 

gg 6777220

tel 698 672 101

 

dolnyslask masz do mnie 500 km

 

wersja S z wałkami rozrządu od E

 

dok brak

[enduromaster]

 

Lampy tez nie są mi potrzebne

 

 

są potrzebne bo przeładujesz akumulator i popalisz bezpiecznik > zacznie świrować zapłon od za wysokiego napięcia co może się skończyć uszkodzeniem kilku drogich elementów

 

przerabiane, wystarczy jazda 40-50min bez włączonej przedniej lampy i się zaczyna

[bagins]

ciekawa teoria z przeładowaniem AKU

Ja śmigałem moją E bez lampy długi czas i jakoś nić nie padło :)

teraz mam EXC lampa tez zdemontowana i wszystko ok

 

jazda bez lamp to tak jak jazda z wyłączonym lampami :)

więc jakieś bzdury piszesz :)

Edytowane 3 Listopada 2011 przez bagins

[michoa]

są potrzebne bo przeładujesz akumulator i popalisz bezpiecznik > zacznie świrować zapłon od za wysokiego napięcia co może się skończyć uszkodzeniem kilku drogich elementów

 

przerabiane, wystarczy jazda 40-50min bez włączonej przedniej lampy i się zaczyna

 

szefie miałeś coś uszkodzone :D jak ja mojego kupiłem to nie swieciło żadne światło (z przodu nie było żarówki a od tylniej led był urwany kabel pod błotnikiem) i tak zrobiłem dobry miesiąc jazdy i nic nie uległo uszkodzeniu, potem robiłem sobie kit homologacyjny to wszystko działało i mierzyłem ładowanie i na odpalonym silniku było 14v tak jak być powinno....

 

po to jest regulator napięcia żeby nie przeładować akumulatora i nie ma znaczenia na ile akumulator jest obciążony, nazwa regulator wskazuje że reguluje tak żeby napięcie nie wzrosło powyżej 14.5 w każdej sytuacji....

 

takie cyrki jak piszesz to sie dzieją jak masz uszkodzony regulator napięcia-kumpel to w xteku przerabiał wtedy jak światła świecą to obciązają instalacje na tyle że jest te 14-15v a jak je wyłaczysz to napięcie rośnie nawet do 19v i więcej i wtedy akumulator sie gotuje i może paść moduł zapłonowy.....ale to wina walniętego regla a nie zgaszonych świateł...

 

jazda bez lamp to tak jak jazda z wyłączonym lampami :)

 

dokładnie i każdy motocykl który ma regulator napięcia jest do tego przystosowany.....

motocykle z reguły mają zwarciowy regulator napięcia który działa na dziwnej zasadzie-im mniej obciązona instalacja tym więcej mocy się wytraca w regulatorze czyli najgorsze warunki pracy ma regulator na zgaszonych światłach bo najwięcej ciepła wytwarza ale jest do tego przystosowany...

[RafRaf]

Potwierdzam.

[qba]

jw z tym jednym szczegółem że może nam sie udać zabić regulator bez świateł