Skocz do zawartości

szlif wału


vulcan750
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a czy jest trochę tańsza opcja(bo z tej wynika że będzie trzeba kupić 8 szt panewek czyli 129zł za cztery,258zł za osiem panewek plus do tego jeszcze przesyłka do polski<nie orientuję się ile to może kosztować ale pewnie 30zł minimum >)czy ta opcja jest jedyna najtańsza no i najlepsza w stosunku do dalszego użytkowania silnika:):)??

Ps czy z tej stronki wysyłają części do PL czy muszę przez znajomego który jest w USA wysyłać??

Sorka ale czy Ty kupując moto wydałeś all swoje fundusze nie mając nic w zanadrzu na ewentualne remonty? Trzeba było kupić porządną Jawę w którą byś tylko lał paliwo i nakręcał kilometry zamiast stresować się uszkodzonym sprzętem w środku sezonu...

 

 

Pozdro all :flesje:

Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..?

www.kolyaska.fora.pl

Obecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Sorka ale czy Ty kupując moto wydałeś all swoje fundusze nie mając nic w zanadrzu na ewentualne remonty?"

 

 

Sytuacja jest troszkę inna:)mianowicie tutaj mam sam silnik który wkładam w ramę vf500 (bak troszkę zmieniłem w wyglądzie a zadupek zrobiłem sam ze styropianu szpachli i żywicy:):) po prostu street)ponieważ silnik miałem już więc postanowiłem kupić ramę..udało się:) i teraz chcę to uruchomić:):),a pytałem się czy istnieje trochę tańsza opcja bo zawsze jest szansa:)no cóż teraz posłucham się rad Pana

Piotra, zamawiam te panewki(jeszcze nie mam pojęcia jak to się robi...) :)

 

 

"Trzeba było kupić porządną Jawę w którą byś tylko lał paliwo i nakręcał kilometry"

 

Jawy już kiedyś miałem:):) kupiłem za grosze wyremontowałem ładnie...były piękne:) no ale musiałem niestety sprzedać:):)

 

Pozdrawiam :flesje: :crossy:

Edytowane przez kanak098
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

dobrze a jaka jest cena dorobienia i szlifowania walu ??? i gdzie dokladnie jest ten warsztat na minskiej gdzie to jest ??? bo musze takze dorobic panweki i wal do szlifu oddac :P :crossy:

 

Czytałeś cały temat ?

Jeżeli nie to przeczytaj i nie zadawaj kolejnych durnych pytań.

Poszukaj sprawnego silnika, może być bez głowic a TWÓJ wał MUSISZ wywalić na śmietnik lub przerobić na nocną lampkę.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wał od Vulcana 1600 stanął na panewce, przeszlifowany, nawęglony, dorobione panewki (chyba w gdańsku). Pierwsze 100 km pokonał bez problemu nawet przy odkręcaniu. Będę meldował co dalej ;)

 

Pozdrawiam

 

A przed szlifowaniem mierzył ktoś twardość tej powierzchni?

Po co był nawęglany i w jaki sposób tylko czop szlifowany?

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wałem zajął się zakład zajmujący się remontami silników spalinowych. Zakład ma już swoją renomę w okolicy. Nie wiem jak dokładnie wyglądał ten proces, jednak skoro na czopie były ślady tarcia to trzeba go było przeszlifować, a potem w miarę możliwości przywrócić mu jego dawne właściwości. Tak jak pisałem narazie wszystko jeździ, będę meldował co i jak wraz z upływem czasu ;) Dodam tylko, że był jest tam jeden czop i na nim dwie korby ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak śledzę tematy o szlifowaniu wałów i o późniejszych "efektach' takich zabiegów no i cieszę mordę że mam Harley`a. :biggrin: Korby na 1 czopie, wał skręcany, łożyska toczne, wszystko tanie i łatwo dostępne... :biggrin: :buttrock:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ja wiem czy jest sie z czego cieszyć technologia jak u chińczyków jakość wykonania to kpina, tyle ze marka robi swoje.

 

Tia. Zasadnicza konstrukcja tego silnika pamięta lata 40-te. :biggrin: I o to właśnie chodzi. :buttrock: Chodzi o bycie klasyką a nie udawanie klasyki jak w japonii. :biggrin: A jakość wykonania? Hmm...116 tys km i żadnych objaw zużycia na wale. Przy 100kkm zaleca się odświeżenie góry silnika co mnie czeka najbliższej zimy. Lekkie pocenie się pod cylindrem skłania mnie ku grzebaniu w silniku. Przy okazji wymiana prowadnic i gniazd zaworowych. Może jeszcze szlif i tłoki ale to się okaże bo sprężanie mam w normie a widzę tylko że uszczelniacz zaworowy puszcza na tylnym garnku. Normalka....tylny garnek zawsze mocniej dostaje bo gorąco ma. A dół silnika będę rozgrzebywał za kilkadziesiąt tysięcy km jak będę robił "rozwiert" na 1700ccm bo wtedy inny wał muszę włożyć bo inny skok tłoka itd. Wtedy dopiero zacznę się martwić bo blok może nie wytrzymać tego. A narazie muszę zejść ze spalaniem chociażby do 10l/100km. :banghead:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze a jaka jest cena dorobienia i szlifowania walu ??? i gdzie dokladnie jest ten warsztat na minskiej gdzie to jest ??? bo musze takze dorobic panweki i wal do szlifu oddac :P :crossy:

 

Raczej kup lepszy uzywany silnik, adres warsztatu na Minskiej w Panoramie Firm.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyka tego motocykla jest tak samo watpliwa jak japońska bo hary ma świerzy rocznik i tego nic nie zmieni. Jakość wykonania widać po tym jak obrobiony jest odlew czy patrzać na przełączniki, nie dziwie sie włascicielom ze oni zaraz zmieniaja pierdolniki na jakieś "stylowe" bo z takim plastikiem jak tam jest to wsyd do stajni wchodzić. Trzeba uderzyć sie w piersi i powiedzieć hary to motocykl dla fanatyka a nie dla zwykłego motonity.

 

 

 

Co do wału nie grzeb sie w to jak opracowywałem proces technologiczny dla regneracji takiego wału to cholernie drogo wychodziło(cena była prawie tak wysoka jak nowy wał) do tego wykonanie panewki też tanio nie wychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...