emes321 Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 No niby proste, ale u mnie to problem z tym, że ma być na tip top, a do tego ramę trzeba by wydłubać z motocykla i po całości polakierować, a nie jakieś łatki pryskane sprayem czy innym pistolcem. Musi być ładnie :) Rozebrać moto w proszek aby ramę zrobić ładnie to za same rozebranie i złożenie z tysiaka trzeba by wyłożyć.Zaglądam na włoski portal ogłoszeniowy, bo niby daleko, ciepłe strony to te 1500 km bym przejechał motocyklem ;)Niestety ZERO DRZ tam jest na dziś :(Z taką trudną dostępnością motocykli ładnie zachowanych to niestety chcąc czy nie mus się rozglądać jeszcze za alternatywą, czyli jakieś 250 czy 450 30-40 KMtu jest niesamowita ciekawostka, ale .... chyba bestia jak na mnie. Może Ty się zainteresuj ?https://www.olx.pl/oferta/honda-xr-600r-350-yamaha-xt-660r-250-jak-xl-400-baja-650-fmx-gwarancja-CID5-IDocxOY.html#77e04e4859no to zrobisz sobie na tip top ;) skoro miejsce jest niewidoczne to po co sie bawic? ma byc zabezpieczone i tyle. o ulicznego GSRa tak dbaj, a drz to nie warto. tu sie wypiaskuje, tu sie przewroci... walka z wiatrakami. rame w razie czego sam wydlubiesz, a malowanie to juz sama przyjemnosc. ja bym tak dalekie wycieczki po moto zostawil handlarzom, niech przebiora, przytargaja. wole dac zarobic handlarzowi niz wydac tyle samo na jedna trefna wycieczke. wlochy cieple suche, ale z drugiej strony podejscie wlochow do aut i moto jest takie luzne ;) nie ma ogloszen bo taka pora, mobile to samo. glownie komisy, ale te ogloszenia z rok wisza. z poszerzaniem spektrum poszukiwan poczekaj do wiosny, nie kupuj na sile. co do tej xr600 z linku to ma tylko kopke i olej co jakies 1000-1200km, a chcialbym jednak rozrusznik i dluzsze interwaly. w razie czego wciagam od kolegi Big Red Pig i jakis rozaniec :D https://www.olx.pl/oferta/honda-xr-650-r-2000r-wroclaw-CID5-IDqYY07.html#ef123bb8a3 Na forum DRZ był temat o tym motocyklu. Został usunięty bo właściciel nie potrafił się zachować. Jeśli chodzi o rejestracje motocykla to taką prywatną wiadomość mam od właściciela:"Nie chce DRZ rejestrowac zeby pozniej nie czekac pol roku zeby go sprzedac (18% nie zamierzam oddawac Urzedowi Skarbowemu, ani tymbardziej nie wystawiam zadnych faktur). Mam w garazu kilka innych swoich motocykli i wystarczy Zarejestrowalbym gdybym jednak zostawial go sobie ale ostatnio pogadalem z paroma kumatymi kolesiami ktorzy pozjadali zeby na offroadzie, endurzeniu i crossowaniu i zdecydowanie radza zebym zostawil sobie WR'ke wiec zarejestruje Yamahe a DRZ idzie w ludzi jesli ktos chce zadbany egzemplarz. Albo niech kupuja golasy po 12 i wsadzaja kolejnych 2-3 tysie w wymiany, serwis, regulacje itd. Przeciez widac co jest w ogloszeniach (jak ktos sie zna na motocyklach)."dokladnie. w przypadku sprzedazy w ciagu 6 miesiecy trzeba odprowadzic dochodowy od roznicy kwot na umowach (od zysku), stad jak koledzy sobie ufaja to sa te 'motorschaden' w umowach i cena z podlogi :) 18% jezeli sie jest w tej stawce. reszta nieistotna, bo gosc tlumaczy, ze nie jest handlarzem, a jest ewidentnie :D jeszcze pytanie do Ciebie, co powiesz o DRZ400S? napisz prosze pare swoich uwag, bo mi najblizej do drzty. plusy, minusy, ile trzeba wg Ciebie dac za przyzwoity egz itp. z gory dzieki. Cytuj Forum nie służy do zdobywania wiedzy, informacje znajdź sobie w internecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Songo Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 (edytowane) no to zrobisz sobie na tip top ;) skoro miejsce jest niewidoczne to po co sie bawic? ma byc zabezpieczone i tyle. o ulicznego GSRa tak dbaj, a drz to nie warto. tu sie wypiaskuje, tu sie przewroci... walka z wiatrakami. rame w razie czego sam wydlubiesz, a malowanie to juz sama przyjemnosc. ja bym tak dalekie wycieczki po moto zostawil handlarzom, niech przebiora, przytargaja. wole dac zarobic handlarzowi niz wydac tyle samo na jedna trefna wycieczke. wlochy cieple suche, ale z drugiej strony podejscie wlochow do aut i moto jest takie luzne ;) nie ma ogloszen bo taka pora, mobile to samo. glownie komisy, ale te ogloszenia z rok wisza. z poszerzaniem spektrum poszukiwan poczekaj do wiosny, nie kupuj na sile. co do tej xr600 z linku to ma tylko kopke i olej co jakies 1000-1200km, a chcialbym jednak rozrusznik i dluzsze interwaly. w razie czego wciagam od kolegi Big Red Pig i jakis rozaniec :D https://www.olx.pl/oferta/honda-xr-650-r-2000r-wroclaw-CID5-IDqYY07.html#ef123bb8a3 dokladnie. w przypadku sprzedazy w ciagu 6 miesiecy trzeba odprowadzic dochodowy od roznicy kwot na umowach (od zysku), stad jak koledzy sobie ufaja to sa te 'motorschaden' w umowach i cena z podlogi :) 18% jezeli sie jest w tej stawce. reszta nieistotna, bo gosc tlumaczy, ze nie jest handlarzem, a jest ewidentnie :D jeszcze pytanie do Ciebie, co powiesz o DRZ400S? napisz prosze pare swoich uwag, bo mi najblizej do drzty. plusy, minusy, ile trzeba wg Ciebie dac za przyzwoity egz itp. z gory dzieki. Zależy do czego chcesz używać tego motocykla. Do nauki jazdy prawdziwego enduro czyli podjazdy, pokonywanie różnych przeszkód itp są lepsze motocykle do tego celu i tutaj szukałbym jak najlżejszego motocykla np 250 4t. Znam kilka opinii że taką naukę najlepiej zaczynać od triala.DRZ 400S jak dla mnie jest idealnym turystykiem off roadowym i tylko do takiego celu bym ją kupił. Czyli pakujemy moto na busa/przyczepkę jedziemy z nim do Rumuni/Kirgistanu/innego zadupia i na spokojnie sobie zwiedzamy terenowo cały kraj. Do jazdy po okolicy i po górach wybrałbym wersję E ze względu na wagę i moc. Typowo w góry są lepsze motocykle.DRZ S to taki osiołek wyprawowy, wjedzie w zasadzie wszędzie a jego ograniczeniem są umiejętności kierującego. Jak się ktoś uprze i ma czas to można na kołach cały świat objechać, rok temu pojechaliśmy do Chorwacji, przelotowa 100km/h na seryjnym przełożeniu nie męczy silnika. Aczkolwiek jest to męczące, następnym razem wybieram przyczepkę :)Ma parę bolączek: śruby statora potrafiły się odkręcić - wystarczy je wkręcić z klejem do śrub i problem znika.Ma wrażliwą głowicę, zaciera się na łożyskowaniu wałków rozrządu jeśli ktoś niedopilnuje konsumpcji oleju a w używanych DRZtach taka zwykle występuje.W starym typie napinacza(do 2002 lub 2004, nie pamiętam już dokładnie, na forum drzty znajdziesz) potrafiła pęknąć sprężyna i narobić bałaganu. Nowszy typ ma już zapadki i problemu nie ma.Ja swoją DRZte kupiłem za 9 tysięcy pod koniec listopada 2012 i od tego czasu nic w zasadzie się nie zmieniło jeśli idzie o ceny. Nadal 10 koła trzeba położyć za egzemplarz rokujący. Za egzemplarz jakiego szuka Kumpel kalamitki nadal trzeba dać bliżej 20 tysiecy.Ja osobiście nie kupiłbym już drzty bez obowiązkowego sprawdzenia łożyskowania wałków rozrządu bo może to się tak skończyć, to drzta mojej lubej:http://www.dr-z.pl/viewtopic.php?f=16&t=2821 .Sam obecnie stoję przed wyborem kolejnego osiołka wyprawowego bo mój już niestety jest w stanie agonii. Rozważam kupno kolejnej drzty w takim stanie:https://www.mobile.de/pl/Motocykl/Suzuki-DRZ-400/vhc:motorbike,srt:price,sro:desc,mke:23600,mld:drz+400/pg:vipmotorbike/255402553.htmlalbo nowej CRF 250L, muszę się nią przejechać, 24 konie szału nie robią, zwłaszcza po drzecie która też szatanem nie jest ale może jakoś bajecznie lepiej się prowadzi, w końcu technika idzie do przodu. Edytowane 3 Stycznia 2018 przez Songo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emes321 Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 Zależy do czego chcesz używać tego motocykla. Do nauki jazdy prawdziwego enduro czyli podjazdy, pokonywanie różnych przeszkód itp są lepsze motocykle do tego celu i tutaj szukałbym jak najlżejszego motocykla np 250 4t. Znam kilka opinii że taką naukę najlepiej zaczynać od triala.DRZ 400S jak dla mnie jest idealnym turystykiem off roadowym i tylko do takiego celu bym ją kupił. Czyli pakujemy moto na busa/przyczepkę jedziemy z nim do Rumuni/Kirgistanu/innego zadupia i na spokojnie sobie zwiedzamy terenowo cały kraj. Do jazdy po okolicy i po górach wybrałbym wersję E ze względu na wagę i moc.DRZ S to taki osiołek wyprawowy, wjedzie w zasadzie wszędzie a jego ograniczeniem są umiejętności kierującego. Jak się ktoś uprze i ma czas to można na kołach cały świat objechać, rok temu pojechaliśmy do Chorwacji, przelotowa 100km/h na seryjnym przełożeniu nie męczy silnika. Aczkolwiek jest to męczące, następnym razem wybieram przyczepkę :)Ma parę bolączek: śruby statora potrafiły się odkręcić - wystarczy je wkręcić z klejem do śrub i problem znika.Ma wrażliwą głowicę, zaciera się na łożyskowaniu wałków rozrządu jeśli ktoś niedopilnuje konsumpcji oleju a w używanych DRZtach taka zwykle występuje.W starym typie napinacza(do 2002 lub 2004, nie pamiętam już dokładnie, na forum drzty znajdziesz) potrafiła pęknąć sprężyna i narobić bałaganu. Nowszy typ ma już zapadki i problemu nie ma.Ja swoją DRZte kupiłem za 9 tysięcy pod koniec listopada 2012 i od tego czasu nic w zasadzie się nie zmieniło jeśli idzie o ceny. Nadal 10 koła trzeba położyć za egzemplarz rokujący. Za egzemplarz jakiego szuka Kumpel kalamitki nadal trzeba dać bliżej 20 tysiecy.Ja osobiście nie kupiłbym już drzty bez obowiązkowego sprawdzenia łożyskowania wałków rozrządu bo może to się tak skończyć, to drzta mojej lubej:http://www.dr-z.pl/viewtopic.php?f=16&t=2821 .Sam obecnie stoję przed wyborem kolejnego osiołka wyprawowego bo mój już niestety jest w stanie agonii. Rozważam kupno kolejnej drzty w takim stanie:https://www.mobile.de/pl/Motocykl/Suzuki-DRZ-400/vhc:motorbike,srt:price,sro:desc,mke:23600,mld:drz+400/pg:vipmotorbike/255402553.htmlalbo nowej CRF 250L, muszę się nią przejechać, 24 konie szału nie robią, zwłaszcza po drzecie która też szatanem nie jest ale może jakoś bajecznie lepiej się prowadzi, w końcu technika idzie do przodu.dzieki za rozbudowana odpowiedz. zwlaszcza kwestie techniczne. kolega rzucil mi luzna propozycje 11k za swoja S. jest 3 jednodniowe wycieczki po serwisie za 2k. tak to widzialem k 12k calkiem ladne, po zdjeciach. szukam moto 'awansem' odnosnie mocy, na pare lat, do jazdy uliczno-offroadowej 70/30. codzienne dojazdy w sezonie, jak rowniez wycieczki terenowe. typowo dualsport. stad mysle o 400S, 400E sa bardziej przykatowane i maja bardziej wymagajaca serwisowke. pelny sezon to rzad 5-7kkm. jakies propozycje motocykli? tak to rozwazam: drz400s, wr250r - 135kg, 30km; crf450X - rozrusznik, homologacja, 45km, olej co 1000km, nawet mimo serwisowki bym wzial, ale drogie i rzadkie; dalej to dodatkowo rezygnacja z rozrusznika dla masy i xr400r; no i calkowite szalenstwo odkup od kolegi BRP650R i smierc w ciagu tygodnia :D waga jak najbardziej w cenie, niewielkie wymiary rowniez. przekopalem jednak motorki i <140kg wchodzimy w serwisowki olejowe co 1000-2000km. czego wolalbym uniknac, tracimy tez rozrusznik. fajna opcja jest dla mnie crf450X, ale to bialy kruk. nawet crf250L na mokro to jakies 145kg, takze zastanowilbym sie, czy po 40km w drz i tej samej masie to dobry pomysl dla Ciebie. Cytuj Forum nie służy do zdobywania wiedzy, informacje znajdź sobie w internecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Songo Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 (edytowane) Jeśli to jest 70% ulicy, codzienne dojeżdżanie do roboty, 7 kkm rocznie dual, to ja bym szukał jednak 600. LC4/TTR600 i tym podobne. Wg mnie idealnym będzie XR 650R. Olej i zawory co 1000 km. Ja bym się zdecydował na ten rygor serwisowy bo moto zajebiście mocne podobno(niestety sam nie prowadziłem) i z tego co pamiętam 119 kg na sucho waży. Spójrz też na KTM 625 SXC. Bardzo fajne lekkie i mocne moto. Olej aż tak drogi nie jest a dla wrażeń warto. O ile to nie będzie Twoje pierwsze moto. Edytowane 3 Stycznia 2018 przez Songo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emes321 Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 (edytowane) Jeśli to jest 70% ulicy, codzienne dojeżdżanie do roboty, 7 kkm rocznie dual, to ja bym szukał jednak 600. LC4/TTR600 i tym podobne. Wg mnie idealnym będzie XR 650R. Olej i zawory co 1000 km. Ja bym się zdecydował na ten rygor serwisowy bo moto zajebiście mocne podobno(niestety sam nie prowadziłem) i z tego co pamiętam 119 kg na sucho waży. Spójrz też na KTM 625 SXC. Bardzo fajne lekkie i mocne moto. Olej aż tak drogi nie jest a dla wrażeń warto. O ile to nie będzie Twoje pierwsze moto.xr650r 133kg sucho, 144kg na mokro, chlodzenie wodne i 650ccm robia mase. w zamian 60km, ale to chyba dla mnie za duzo. dlatego pisalem powyzej "no i calkowite szalenstwo odkup od kolegi BRP650R i smierc w ciagu tygodnia :D" - jednak to by bylo wariactwo. doswiadczenie mam takie, ze za dzieciaka mialem motoryne, pare sezonow poki nie wyroslem. w lipcu 17r. kupilem XLR125R zrobilem 3500-3700km 70/30. znudzila sie, co bylo do przewidzenia. stad poszukiwania czegos wiekszego. nie chce kupowac kolejnej przejsciowki, na sezon, dwa. bardziej przyszlosciowo, z mysla o ostroznej jezdzie i pilnowaniu manety. nie jestem narwancem. pytanie, czy mam juz wystarczajaca technike na 650. planowalem osobiscie 250, ale kolega, wlasciciel tej XRki bardziej mi proponowal xr400r, badz drz400e/s, choc nie mowilem mu jeszcze o pomysle odkupu jego maszyny. co do marek, wolalbym zostac w japonii. honda>suzi>yama>kawa Edytowane 3 Stycznia 2018 przez emes321 Cytuj Forum nie służy do zdobywania wiedzy, informacje znajdź sobie w internecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kumpel kalamitki Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 (edytowane) To jest ładny DRZcik, ale cena z kapelusza. Może nawet bym się szarpnął, pożyczką wsparł, ale jaki rocznik Panowie !! :Dhttps://www.mobile.de/pl/Motocykl/Suzuki-DRZ-DR-Z-400-S/vhc:motorbike,mke:23600,mld:drz,vcg:enduroandtouringenduro/pg:vipmotorbike/251167281.htmlmiło popatrzeć jak to wyglądało kiedyś po wyjeździe z fabryki :).do tego to mam całkiem niedaleko :D cena lepsza, może za 4 tys by się dało kupić ? hi hihttps://www.mobile.de/pl/Motocykl/Suzuki-DRZ400SM-Enduro/vhc:motorbike,mke:23600,mld:drz,vcg:enduroandtouringenduro/pg:vipmotorbike/254439198.html Edytowane 3 Stycznia 2018 przez kumpel kalamitki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Songo Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 (edytowane) To jest ładny DRZcik, ale cena z kapelusza. Może nawet bym się szarpnął, pożyczką wsparł, ale jaki rocznik Panowie !! :Dhttps://www.mobile.de/pl/Motocykl/Suzuki-DRZ-DR-Z-400-S/vhc:motorbike,mke:23600,mld:drz,vcg:enduroandtouringenduro/pg:vipmotorbike/251167281.htmlmiło popatrzeć jak to wyglądało kiedyś po wyjeździe z fabryki :).do tego to mam całkiem niedaleko :D cena lepsza, może za 4 tys by się dało kupić ? hi hihttps://www.mobile.de/pl/Motocykl/Suzuki-DRZ400SM-Enduro/vhc:motorbike,mke:23600,mld:drz,vcg:enduroandtouringenduro/pg:vipmotorbike/254439198.html Ten za 24 kzl na pewno wart obejrzenia. Albo ktoś go rozłożył, wyczyścił wszystko i złożył albo to moto nie widziało nic innego niż asfalt a przebieg wydaje się być realny. Gdybym kupował teraz moto i na miejscu wszystko byłoby ok to położyłbym ten hajs.Nie wiem czy szukasz SM czy S/E ale do off-roadu ja bym się nie zdecydował na ten zawias z wersji SM, ma krótszy skok. Ja bym brał wersje E z dodatkowym kompletem kół SM. Sneer nie do końca wiadomo co masz na myśli mówiąc "uliczno-offroadowej". Jeśli to mają być szutry i lekkie leśne dróżki to rozważyłbym klasę motocykli typu Yamaha XT 600, Honda Dominator, Yamaha TTR 600, zwłaszcza przy takim stażu. Edytowane 3 Stycznia 2018 przez Songo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emes321 Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 To jest ładny DRZcik, ale cena z kapelusza. Może nawet bym się szarpnął, pożyczką wsparł, ale jaki rocznik Panowie !! :Dhttps://www.mobile.de/pl/Motocykl/Suzuki-DRZ-DR-Z-400-S/vhc:motorbike,mke:23600,mld:drz,vcg:enduroandtouringenduro/pg:vipmotorbike/251167281.htmlmiło popatrzeć jak to wyglądało kiedyś po wyjeździe z fabryki :).do tego to mam całkiem niedaleko :D cena lepsza, może za 4 tys by się dało kupić ? hi hihttps://www.mobile.de/pl/Motocykl/Suzuki-DRZ400SM-Enduro/vhc:motorbike,mke:23600,mld:drz,vcg:enduroandtouringenduro/pg:vipmotorbike/254439198.htmlpierwszy ladny owszem, dla mnie za drogi. szkoda mi go potem bylo, jak i wydanej kasy ;) celuje bardziej zakup do 12k, ale opcje typu 8k tez rozwazam.drugi to troche takie nie wiadomo co :D hybryda w sam raz dla Kalamitki :P Ten za 24 kzl na pewno wart obejrzenia. Albo ktoś go rozłożył, wyczyścił wszystko i złożył albo to moto nie widziało nic innego niż asfalt a przebieg wydaje się być realny. Gdybym kupował teraz moto i na miejscu wszystko byłoby ok to położyłbym ten hajs.Nie wiem czy szukasz SM czy S/E ale do off-roadu ja bym się nie zdecydował na ten zawias z wersji SM, ma krótszy skok. Ja bym brał wersje E z dodatkowym kompletem kół SM. Sneer nie do końca wiadomo co masz na myśli mówiąc "uliczno-offroadowej". Jeśli to mają być szutry i lekkie leśne dróżki to rozważyłbym klasę motocykli typu Yamaha XT 600, Honda Dominator, Yamaha TTR 600, zwłaszcza przy takim stażu.za duze dla mnie. znajomy ma dominatora. nie chce takich klocy. max maxow ~145kg. drz to dla mnie waga ciezka. moze byc 1-osobowy, nawet na plus.idealem bylaby crf450X tylko jak juz sa to od ok 18k. mala, lekka, mocna, starter. wady cena i ten interwal olejowy 1000km, ale do przezycia. tylko nie stac mnie na bialego kruka. wiecej jest 450R z dorobiona homologacja.chodzi mi po glowie ta xr650r, bo to dajmy poprzednik crfy, cos pomiedzy X i R. olej ok, rozrusznik tez w miare. tylko czy sie nie rozbije.. :Duliczno - korzystam z braku korkow, gabaryty do przeciskania sie; offroadowo - tak, ze kostka jest potrzebna, szutrowki nie wyrabiaja. w xlrce kupilem w ciagu miesiaca kpl ac10. w tym moto tez bym jezdzil z poczatku na kostkach, pozniej cos pokombinowal.mysle, ze z moim stazem drz400, czy xr400r nie zrobie sobie krzywdy - 30/40km do ogarniecia. predzej takim bydlakiem jak dominator, no i moze taka xr650r rowniez, bo dziadostwo mocne. pytanie jak oddaje moc, w koncu to 4T. w zestawieniu z taka cr500 to pewnie jak skuter, a moc podobna.sam nie wiem, badam, czytam, pytam zeby sobie opinie wyrobic. Cytuj Forum nie służy do zdobywania wiedzy, informacje znajdź sobie w internecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 chodzi mi po glowie ta xr650r, bo to dajmy poprzednik crfy, cos pomiedzy X i R. olej ok, rozrusznik tez w miare. tylko czy sie nie rozbije.. :D jak z szacunkiem do manety to nic się nie stanie :D ona jest na serio cholernie mocna , może nie jest taka dzika jak crossowe 450 i nie ma takiej reakcji na gaz ale jest cholernie mocna Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emes321 Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 jak z szacunkiem do manety to nic się nie stanie :D ona jest na serio cholernie mocna , może nie jest taka dzika jak crossowe 450 i nie ma takiej reakcji na gaz ale jest cholernie mocna nie bardzo wiem jak traktowac stwierdzenie "jak z szacunkiem do manety to nic się nie stanie", czy jako sarkazm, czy swiatelko nadzieji ;) ze mocna wiem, nawet za mocna dla mnie na chwile obecna - jestem przekonany. tylko czy jak bede naprawde rozsadny to mam szanse przezyc, a kazdy przejechany metr nie bedzie walka o przetrwanie. na crossa 450 bym nie wsiadl, w 2T to max 250, ale to nie dla mnie. plusem wiekszej pojemnosci jest wieksza zywotnosc i odpornosc na km. Cytuj Forum nie służy do zdobywania wiedzy, informacje znajdź sobie w internecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kumpel kalamitki Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 (edytowane) to moto nie widziało nic innego niż asfalt a przebieg wydaje się być realny. Gdybym kupował teraz moto i na miejscu wszystko byłoby ok to położyłbym ten hajs.To jest bardzo mądre podejście. Kupić porządnie , tzn zazwyczaj drogo i cieszyć się sprzętem i jazdą, a nie kulać się po niby mechanikach. Sam groszem nie śmierdzę niestety, ale po wielu zakupach w życiu, wolę przepłacić i wiem co mam, czym jadę, nawet się zapożyczyć, bo kasa rzecz nabyta, popracować trochę wiecej i będzie, a nerwy stracony czas nie do odkupienia są. pierwszy ladny owszem, dla mnie za drogi. szkoda mi go potem bylo, jak i wydanej kasy ;) celuje bardziej zakup do 12k, ale opcje typu 8k tez rozwazam.drugi to troche takie nie wiadomo co :D hybryda w sam raz dla Kalamitki :P Pasował by mi ten MIX z 2 kompletami kól jak najbardziej tylko trochę dojechany jest egzemplarz, nie wygląda jak nowy ;) nie bardzo wiem jak traktowac stwierdzenie "jak z szacunkiem do manety to nic się nie stanie", czy jako sarkazm, czy swiatelko nadzieji ;) ze mocna wiem, nawet za mocna dla mnie na chwile obecna - jestem przekonany. tylko czy jak bede naprawde rozsadny to mam szanse przezyc, a kazdy przejechany metr nie bedzie walka o przetrwanie.ajtam ajtam mocy nigdy nie jest za dużo jak się ma dużo rozumu, wszystko jest dla ludzi, ja bym się nie bal tej mocnej Hondzi, rozkimić motocykl, dopasować do jego możliwości swoje umiejętności i z rozsądkiem jeździć dużo................Panowie na jakich portalach zagranicznych u sąsiadów szukać motocykli, poza mobile DE i poza tym gdzie ja zaglądam.https://www.subito.it/li?ca=12_s&c=3&st=s¬found=1 Edytowane 4 Stycznia 2018 przez kumpel kalamitki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emes321 Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 To jest bardzo mądre podejście. Kupić porządnie , tzn zazwyczaj drogo i cieszyć się sprzętem i jazdą, a nie kulać się po niby mechanikach. Sam groszem nie śmierdzę niestety, ale po wielu zakupach w życiu, wolę przepłacić i wiem co mam, czym jadę, nawet się zapożyczyć, bo kasa rzecz nabyta, popracować trochę wiecej i będzie, a nerwy stracony czas nie do odkupienia są. Pasował by mi ten MIX z 2 kompletami kól jak najbardziej tylko trochę dojechany jest egzemplarz, nie wygląda jak nowy ;) ajtam ajtam mocy nigdy nie jest za dużo jak się ma dużo rozumu, wszystko jest dla ludzi, ja bym się nie bal tej mocnej Hondzi, rozkimić motocykl, dopasować do jego możliwości swoje umiejętności i z rozsądkiem jeździć dużo................Panowie na jakich portalach zagranicznych u sąsiadów szukać motocykli, poza mobile DE i poza tym gdzie ja zaglądam.https://www.subito.it/li?ca=12_s&c=3&st=s¬found=1kupic porzadnie jak najbardziej. tylko kwestia co kto szuka. ja nie potrzebuje pomnika i nie chce placic przesadnie za wyglad. niemcy lubia wyskoczyc z cena z kosmosu na start. nieraz potem na miejscu u prywaciarza mozna duzo zbic, komisy juz gorzej. nie przesadzalbym z cena kupna, gdyz nawet taka igielka co ma 1800km ma tez 17 lat... 18 tysiecy to jeszcze. za 18-19k na wyprzedazy sa nowe crf250L z salonu. w tej kategorii cenowej nowa honda wygrywa. dodatkowo rocznik 2017 ma juz 24.5km co nie jest az taka bieda, a to nie jest tez eRka, wiec serwisowka wyglada jak w rowerze. Kalamitka ja bym sie nie zastanawial jak masz taka kase. nowka na gwarancji, a mocy Ci starczy do spokojnej jazdy. sa w wawie, lodzi, poznaniu. tamtem z lotwy bym sobie tak czy tak darowal. zbyt pokombinowany ;) co do xr650r to musze grubo przemyslec. nie jestem przekonany do tego pomyslu. 60km nawet nie rozwazalem. najwiekszym plusem jest pewny egz i brak poszukiwan ;) Cytuj Forum nie służy do zdobywania wiedzy, informacje znajdź sobie w internecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kumpel kalamitki Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 (edytowane) emes321 Może jednak dygniemy się do tych Niemiec. Może być moim autkiem (dieslem). Weźmiemy przyczepę z wypożyczalni taką na dwa motocykle. Koszty podzielimy na pół. Szukaj sobie sprzęta, bo ja sobie "pomniczki" znajduje tylko samemu jakoś się nie idzie zebrać do jazdy. Na przykład ta poniżej. Normalnie brał bym za 3000 euro :) https://www.mobile.de/pl/Motocykl/Yamaha-TTR-600/vhc:motorbike,mke:26000,mld:ttr+600/pg:vipmotorbike/255644731.html a dla Ciebie i będzie Pan zadowolony :)https://www.mobile.de/pl/Motocykl/Yamaha-YAMAHA-WR-250-F-./vhc:motorbike,pgn:1,pgs:10,srt:price,sro:asc,mke:26000,mld:wr+250/pg:vipmotorbike/250054019.html Edytowane 4 Stycznia 2018 przez kumpel kalamitki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sydnej Opublikowano 7 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2018 (edytowane) WitajcieTu Bartek 34 lata, mój pierwszy i ostatni motor to komar jak miałem 15 lat. Chce kupić już od tamtego czasu czopera, ale dopiero teraz mam możliwości więc zdecydowałem się na crossa dla mnie i mini dla syna 5 lat. Polećcie mi coś do 3 tys ;> ( jest sens w ogóle w tej cenie?) i do 125 cm(bo nie mam jeszcze kat A) Mam 183cm 95kg głównie po drodze asfaltowej będziemy jezdzić czasem po polnej i lesie. Widziałem takie coś jak cross KXD (dobre to?)nowy za 2700zł. ile cali koła?( jakie to ma znaczenie w ogóle?)dzięki wielkie bo nie znam się w ogóle. Edytowane 7 Stycznia 2018 przez sydnej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 7 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2018 Witajciedo 125 cm(bo nie mam jeszcze kat B) Skoro nie masz kat. B to pozostaje tylko 50 ccm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.