Skocz do zawartości

Mongolia 2008


Jagdtiger
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 8 miesięcy temu...

Kilometrów dziennie mogę robić nieograniczoną ilość póki nie pójdę spać. Mój organizm spokojnie to wytrzyma.

No i nie jedziemy tylko w dwójkę z Liseną, tylko na dzień dzisiejszy jest jeszcze trzech chętnych z czego dwaj są bardzo pewni.

 

 

I jak poszlo? Pojechal kto? Wrocil? Mam stawiac te skrzynke piwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

hehe...niedowiarki :D

 

http://picasaweb.google.pl/JagdtigerPL/Mongolia2008

 

http://picasaweb.google.com/boruciak/MotoMongolia2008

 

Było sporo przygód. Rosji niestety nie udało się przejechać tak szybko jak chcieliśmy z powodu awarii motocykli ale na powrót 800 km dziennie to już nie był problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe...niedowiarki :smile:

 

http://picasaweb.google.pl/JagdtigerPL/Mongolia2008

 

http://picasaweb.google.com/boruciak/MotoMongolia2008

 

Było sporo przygód. Rosji niestety nie udało się przejechać tak szybko jak chcieliśmy z powodu awarii motocykli ale na powrót 800 km dziennie to już nie był problem...

 

Powiem jedno Jag po obejrzeniu zdjęć: szacun :D :icon_eek: :icon_question: dla ciebie i twoich kompanów. Pełen optymizm potrafi zdziałać cuda. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Moje gratulacje!!

 

No to teraz macie kilka skrzynek browca i kilka flaszek Jasia Wedrowniczka do odbioru :icon_question:.

Bedzie czym opijac udana wyprawe...

 

Pozazdroscic :D. Ale tak jak pisalem - jak Wy jezdziliscie, to ja sie bronilem. I juz jestem mgr inz. :icon_eek:

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe...niedowiarki :)

 

http://picasaweb.google.pl/JagdtigerPL/Mongolia2008

 

http://picasaweb.google.com/boruciak/MotoMongolia2008

 

Było sporo przygód. Rosji niestety nie udało się przejechać tak szybko jak chcieliśmy z powodu awarii motocykli ale na powrót 800 km dziennie to już nie był problem...

 

Wszystko pięknie. Ale, żeby post nie był tylko nic nie wartym warszawskim lansiarstwem to napiszcie parę słow. Jakieś informacje praktyczne, problemy, koszta itp.

 

W końcu parę osób "śledziło" ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszta samego wyjazdu nie są wysokie. Paliwo tanie, max 2,50 zł. Trzeba policzyć w zależności od spalania ile komu wyjdzie przez te 17 tys. km. Na jedzenie i picie trzeba liczyć przynajmniej ze 20-30 zł dziennie. Wziąłem ze sobą jakieś 6 tys. zł a przywiozłem 2. Tak więc zmieściłem się w 4. Ale główne koszty takiej wyprawy to przygotowania przed. Tego się nie da policzyć i u każdego wyjdzie inaczej.

 

Z porad to mozna dodać, żeby na Ukrainie jeździć przepisowo. W Rosji już jest luzik. Ale jadąc na wschód polecam kupić obowiązkowo moskitiere i sporo środków na komary i nie zapomnieć kondonów na deszcz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...