Skocz do zawartości

Kupno motoru z inna pojemnością


Rez
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mogę kupić Fzr 600 (kocie oczy) za dość mała cenę do remontu elektryki bo w ogóle nie pali i tu pojawiają sie dwa pytania otóż ten motor zarejestrowany jest jako 250cm3 z roku 1992 a jest to 600 z 1995 czy nie było by problemów na przeglądach i kontrolach czy da sie to jakoś odkręcić bez problemu i co by było potrzebne do tego. Kolejne pytanie jeśli kupił bym ten motor żeby go zrobić tylko i sprzedać dalej za odpowiednią kwotę muszę zapłacić jakiś podatek od wzbogacenia ? nawet jeśli w umowie było by napisane że jest do naprawy czy coś takiego ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktos oferuje Ci Fazera na kwitach od 250ccm to lepiej idz zgłosić to na milicje obywatelską. Przekręt ostry z tym jest. Nic ze kolo bedzie gadal ze moto sprowadzone czy cos. Moze najwyzej byc ostro skasowane i zreanimowane a kwitka nie ma bo milicja zabrała po wypadku. Ogólnie przez takich ludzi to Nasi motobracia tracą sprzęty które poźniej sa sprzedawane z kwitami na 250ccm....przykre.

 

PS. Sprzedam H-D Electra Glide z papierami od SHL M11 175cc, 1965. Klasyk. 19.99 PLN; oraz Hayabuse rejestrowaną jako pojazd rolniczy.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprzęt jest albo po takim dzwonie, że stracił dokumenty i ktoś "skombinował" co było pod ręką do rejestracji. opcja druga - kradziony

w obu przypadkach uczciwy człowiek powinien zgłosić ten fakt policji. może dzięki temu komuś uda się uratować życie, że taki złom więcej nie pojedzie po drodze. a może ktoś odzyska swoją utraconą własność

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...zgłosić to na milicje obywatelską...

 

patrz a ja myslalem, ze obecnie jest policja, widac dawno w starym kraju mnie nie bylo :icon_question:

 

Rez podaruj sobie bo predzej czy pozniej wyjdzie. Moga wyjsc z tego niezle hocki klocki + sprawa za paserstwo lub inne spotkania III - go stopnia.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest to ewidentny przekret czy kupisz by jezdzic czy by zrobic i sprzedac w 2 przypadku dla ciebie jeszcze wieksze konsekwencje !!

 

zdecydowanie bym nie radził

 

 

co do zgloszen na policje / milicje / ormo / KGB / itd pozostawiam twojemu uznaniu :D osobiscie jak ci bardzo zalezy podal bym namiary sprzedajacego tym co tak glosno krzycza by zglosic / jak krzycza to pewnie zgłosza /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie trzeba się temu moto po prostu dobrze przyjrzeć . zależy jakie ma papiery czy w papierach jest wpisane FZR 250 czy np suzuki 250 :biggrin: Mogła być np taka sytuacja ktoś miał moto z silnikiem 250 jeździł zajechał je a ponieważ klasa 250 jest "bardzo popularna" :flesje: to zaczął kombinować . założył jakiś inny silnik (a jak wiadomo numerów silnika nie wpisuje się w dowodzie ) jeśli silnik kupiony był legalnie to z "moralnego" punktu widzenia moto jest czyste (oczywiście pod warunkiem że ktoś nie odstawił totalnej rzeźby przy tej zmianie ) a z "prawnego " punktu widzenia moto ma "tylko " inny wpis o pojemności niż stan rzeczywisty . Podejrzewam że zmiana zapisu o pojemności w dowodzie rej w takiej sytuacji nie była by dużym problemem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy będą jakieś konsekwencje tego czynu, przy przerejestrowaniu, kontroli albo przy robieniu przeglądu???.

 

a ty znowu swoje... konsekwencje masz podane w topiku "niszt kombinirent, dzieciaki": paragrafy i konsekwencje :)

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne pytanie, jeżeli ktoś kupił ramę z papierami np. na pojemność 80 a włożył tam silnik od 125??.

Czy będą jakieś konsekwencje tego czynu, przy przerejestrowaniu, kontroli albo przy robieniu przeglądu???.

 

to się chyba powinno zarejestrować jako SAM, a nie kombinować a nuż się uda w urzędzie. Jeżeli się myle to proszę poprawcie mnie.

 

PS a tą elektrę za 19.90 to biorę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz.

dlaczego uważacie, że wymiana silnika na większy to od razu przekręt? przecież ustawodawca idzie nawet teraz na rękę nie zmuszając do zmian numerów silnika w dowodzie rejestracyjnym. daje tylko chyba 30 dni na zgłoszenie tego faktu (zarówno wymiany silnika jak i zmiany parametrów pojazdu). więc o co chodzi?

kiedyś kupiłem 2szt moto ze szwajcarii 450ccm i 400ccm. człowiekowi w WK się porypało przy rejestracji i do dziś mam CB 400 zarejestrowaną jako CB 450F. czy jeśli kiedyś chcialbym sprzedać to moto to też będę kombinator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz.

dlaczego uważacie, że wymiana silnika na większy to od razu przekręt? (...)

 

przekrętem jest to, co opisano w pierwszym poście: 600 z '95 na papierach 250 z '92. nie silnik zmieniony, ale całość z lewymi papierami

wymiana silnika to nie przekręt; przekrętem jest natomiast posiadanie motocykla nie do rejestracji (zezłomowanego, kradzionego - wsio ryba) i kombinowanie przy pomocy ramy (fragmentu ramy) kupionej na allegro z papierami. a do tego sprowadzają się tego typu "sposoby na rejestrację" w tym kraju

 

natomiast Puchaty, jak już się przyznał w innym topiku, ma motocykl bez papierów, tylko kombinuje jak koń pod górę, zamiast odtworzyć dokumenty w urzędzie :)

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

natomiast Puchaty, jak już się przyznał w innym topiku, ma motocykl bez papierów, tylko kombinuje jak koń pod górę, zamiast odtworzyć dokumenty w urzędzie ;)

jsz

 

MAłE Sprostowanie dla "jeszua"

Przepraszam, źle mnie zrozumiałeś to moje moto jest Z PAPIERAMI, NIE kradzione!!!! umowę kupna i sprzedaży MAM!!!!!!!!!!!!! . Tylko, że poprzedni właściciel gdzieś zapodział dokumenty, i nie wiem czy mam bawić się w podchody, a nachodzić go straszyć, czy nie lepiej zarejestrować go jako SAM, a na razie i tak nie mogę go zarejestrować, bo silnik mam u mechanika.... (2 miesiące) może za tydzień będę miał już dobry to go w końcu ZAREJESTRUJE"!!!!!!!

 

P.s.Pozdrawiam

Edytowane przez puchaty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAłE Sprostowanie dla "jeszua" (...)

 

ależ nie emocjonuj się tak ;) bez papierów czyli dowodu rejestracyjnego, bo fizycznie gdzieś zaginął. o ile mnie pamięć nie myli w takim przypadku jak zagubione dokumenty można je odtworzyć, tzn ponownie zamówić w urzędzie. kiedyś warunkiem była wiedza który to urząd, teraz przy centralnej ewidencji może nie być to nawet potrzebne

nie jestem tej informacji całkowicie pewny, więc w razie gdybyś chciał ją zweryfikować - musisz zadzwonić do wydziału komunikacji

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...