Skocz do zawartości

przy ognisku, przy ognisku wszyscy leją się po pysku


Aśka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

do ostatniej chwili (jak zwykle zresztą) nic sie nie odzywam zeby znienacka wpaść na impreze. tym razem nie da rady. Po poniedziałkowym dzwonie na moto (jeszcze raz dzieki za wsparcie dla Klaudiusza i Berna) jeszcze nie doszedłem do siebie, kuśtykanie o kulach spod tesco do ogniska to dla mnie za daleko - jakaś godzina drogi :)

Miłej zabawy :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do ostatniej chwili (jak zwykle zresztą) nic sie nie odzywam zeby znienacka wpaść na impreze. tym razem nie da rady. Po poniedziałkowym dzwonie na moto (jeszcze raz dzieki za wsparcie dla Klaudiusza i Berna) jeszcze nie doszedłem do siebie, kuśtykanie o kulach spod tesco do ogniska to dla mnie za daleko - jakaś godzina drogi :)

Miłej zabawy :clap:

Wspolczuje. Przechodzilem to samo w maju. Trzymaj sie

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEJ!!! jak widac juz deszczyk przelecial, wiec ognisko zapewne sie odbedzie.

 

ci co nie byli na wycieczce przedogniskowej niech zaluja, swietna traska, ladne widoki z Wiezy Tatarskiej, przednie jedzonko!-jeszcze jestem najedzony.

 

do zobaczenia na ognisku

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacje pogodowe

NIE PADA na URSYNOWIE czyli według mnie ognisko ma bardzo realne szanse na powodzenie na tą okoliczność biorę 3/4 a nie 0,5 l na ognisko jak planowałem - bimber he he he to jest lepsze niż farelka

Jak mogę to pomogę a jak nie mogę to przynajmniej spróbuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra pałki, sprawy sie komplikują, na 18-tą napewno nie dam rady :)

 

p.s. Jeza, ale mam kaca :bigrazz:

 

 

ty masz kaca? Ja to jeszcze pijany jestem :P

 

HEJ!!! jak widac juz deszczyk przelecial, wiec ognisko zapewne sie odbedzie.

 

ci co nie byli na wycieczce przedogniskowej niech zaluja, swietna traska, ladne widoki z Wiezy Tatarskiej, przednie jedzonko!-jeszcze jestem najedzony.

 

do zobaczenia na ognisku

 

pozdrawiam

 

sie wie, po za tym, że będąć w twierdzy modlin, nie wiedziałem co to modlin to plan wypalił w 100%. Na deser niezłe żarełko i prawie jak piwo (4 w skali 1-10) i tylko 1% alco :D

 

 

No i dupa blada :biggrin: Nie dam rady, obowiązki rodzinne :banghead: Szkoda :banghead:

 

p.s. KUBA trzym sie, paluszek sie szybko zrośnie, dobrze że sam byłeś a nie z małżonką.

 

no masz kto by się spodziewał, że Klaudiusza nie będzie :clap: :flesje: :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha!!! a kto by sie spodziewal, ze mnie nie bedzie??? nawet ja sam sie nie spodziewalem. niestety jutro czeka mnie sporo roboty i nie bede w stanie sie (w)stawic dzisiaj na ognisku. z bolem serca mosci panowie i panie musze wam zyczyc milej zabawy beze mnie.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, wracając z Kazimierza Dolnego wpadłem na miejsce ogniska, brak żywej duszy, w stare miejsce też podjechałem, równiez pustki, byliśmy pod Tesco ale nikogo nie spotkaliśmy (jedynie Greeda który był przypadkiem autem), była godzina ok 18:30 , deszczyk już nie siąpił, no ale żeby się ognisko nie odbyło to wstyd normalnie :crossy:

Edytowane przez KML
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale żeby się ognisko nie odbyło to wstyd normalnie :icon_razz:

ognisko sie odbyło tylko przy innym "ogniu" ;)

 

najważniejsze, że miałam blisko do mojego Skarba i mogłam 4 razy złazić do garażu, żeby go przytulić :)

 

 

aha-właśnie wstałam. po raz 3 dzisiaj :cool: :)

 

impreza zdecydowanie udanaaaaa!!!!!

 

Kasiu-dzięki za przyprowadzenie "koleżanki", która nam impreze rozkręciła :flesje: :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ognisko sie odbyło tylko przy innym "ogniu" ;)

 

najważniejsze, że miałam blisko do mojego Skarba i mogłam 4 razy złazić do garażu, żeby go przytulić :bigrazz:

aha-właśnie wstałam. po raz 3 dzisiaj :cool: :)

 

impreza zdecydowanie udanaaaaa!!!!!

 

Kasiu-dzięki za przyprowadzenie "koleżanki", która nam impreze rozkręciła :) ;)

 

 

Imprezka zdecydowanie udana, choć na RunWarsaw robiłem 7 km. 5 km zaplanowanej trasy i 2 km zygzaków. Najważniejsze, że dobiegłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W planach było picie i palenie [ogniska :)] z palenia nic nie wyszło, więc trzeba było wypić dwa razy więcej :bigrazz:. Impreza suuuper... potwierdzam słowa Listka, do odcięcia było. Tylko jakaś taka krótka mi się wydała, zupełnie jakby pomiędzy 2 a 5 nic się nie działo :)

Edytowane przez turtel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ważne, że kierowca frontery wymusił pierwszeństwo.... Ważne, że motor jechał na jednym kole.

Wielkie brawa dla pani Anny Dreli za obiektywizm i bezstronną interpretację wydażeń.

 

potwierdzam wystąpienie dziury czasowej :flesje: było zacnie :clap:

 

 

jednym z ciekawszych przeżyć była wyprawa radianem z Aśką na plecaczku, czyli zwiedzanie garażu :clap:

 

no o przepychaniu Radiana do innego garażu nie wspomnę :clap: pewnie dla tego mi kolano nie wytrzymało podczas niedzielnego biegania :)

Edytowane przez Marcin SF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...