hefaistos Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 witam. wczoraj pojeźdizłęm sobie troche i jak wracalem to wcisnąłem sprzęgło na 5 -tce i zacząłem redukować( zawsze tak jeżdze ). no i gdzieś przy dwójce zaczeła skrzynia charczeć tak poprostu jakbym srzucał bez sprzęgła- no prawie , bo cos tam niby wysprzęglało. i żeczywiście nie dało sie spokojnie wrzucić dwójki bo tylko charczenie a na chama to wbijac nie będe., wiec dzisiaj próbowałem podciągnąc sprzęgło ale albo go nie ma albo ciągnie . zresztą samo sprzegło łapało i puszczało prawie przy końcu na górze ale do tej pory było ok. to są oznaki że sprzęgło się skończyło czy to może być coś innego???? gdzie kupic standardowe tanie tarcze do minarelli am5/6?? bo zazwyczaj ich cena wynosi jakieś 200zł- 168zł na mielochu ale to sa metrakit i sie zastanawiammoże będą inne za jakąś stówke.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuleY Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 moim zdaniem to są pierwsze objawy ścierania sprzęgła. Miałem tak kiedyś w simsonie i potem zrobiło się zupełnie odwrotnie, nie chciał nawet z miejsca ruszyć :( teraz też mam podobne objawy w aprilii... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hefaistos Opublikowano 28 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 probem w ty mże objawy to już chyba było bo sprzegła już nie mam- żądna pozycja napięcia linki nic nie daje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 czyli objaw jest taki że klamka normalnie działa ale nie wysprzęgla tak ? proponuję zdjąć dekiel i sprawdzić co w środku siedzi Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 no dokładnie trzeba zdjąc dekiel i zobaczyc co jest grane bo to raczej nie są objawy zużytego slizgającego sprzegła Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hefaistos Opublikowano 28 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 spróbuje może jeszcze pobawić się z naciąganiem linki bo po remoncie też nie miałem sprzegła a jednak jakoś się dało ustawić......wolabym nie rozbierać ale to chyba jak każdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squod Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 jak to tarcze to na krotka mete ("do snieznej zimy") mozesz pozamieniac pozycje tarcz sprzeglowych ... no chyba ze juz to robiles :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hefaistos Opublikowano 28 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 nie nie robiłem tego....;) ma ktos namiary na tanie tarcze??- nowe oczywiście.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuleY Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Dzisiaj bylem na chwile sie przejechać i już nic nie rozumiem. Najpierw odpaliłem motor, wrzuciłem jedynkę na sprzęgle a on zaczął przygasać no i oczywiście o wrzuceniu luzu bez wyłączenia silnika nie ma mowy. Później wyprowadziłem sprzęt, chwile postał w miejscu z włączonym silnikiem, wrzucam jedynkę a obroty ani drgnęły, ruszał dopiero pod koniec puszczania sprzęgła... Pojeździłem chwilę, wracam, wprowadzam moto do garażu-gaszę silnik, odpalam, wrzucam jedynkę, a on znowu gaśnie... Poza tym z silnika dobiega takie dziwne stukanie... Co to może być? Sorry, że tak narzucam swój problem w czyimś temacie, ale może ktoś zdoła mi pomóc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwiatek Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Hefaistos - po lewej stronie silnika wchodzi don taki pierdolnik od sprzegla - on sie lubi wysuwac w gore. Musisz odpiac linke, przekrecic ten pierdolnik w lewo na max i go wsunac na dol, potem normalnie zalozyc linke. Ja to rozwiazalem w ten sposob, ze przy kroccu dolotowym przykrecilem do jednej ze srob taki kawalek blachy, ktory zabezpiecza przed wysunieciem sie tego pierdolnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hefaistos Opublikowano 28 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 wiem o któro Ci chodzi tylko że on jest przyczepiany na srężyne żeby sie nie wysuwał i to raczej nie to.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek130 Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Dzisiaj bylem na chwile sie przejechać i już nic nie rozumiem. Najpierw odpaliłem motor, wrzuciłem jedynkę na sprzęgle a on zaczął przygasać no i oczywiście o wrzuceniu luzu bez wyłączenia silnika nie ma mowy. Później wyprowadziłem sprzęt, chwile postał w miejscu z włączonym silnikiem, wrzucam jedynkę a obroty ani drgnęły, ruszał dopiero pod koniec puszczania sprzęgła... Pojeździłem chwilę, wracam, wprowadzam moto do garażu-gaszę silnik, odpalam, wrzucam jedynkę, a on znowu gaśnie... Poza tym z silnika dobiega takie dziwne stukanie... Co to może być? Sorry, że tak narzucam swój problem w czyimś temacie, ale może ktoś zdoła mi pomóc...Mam takie same objawy w Suzuki ts125x cieczy. chciałem zakładać nowy temat ale... skoro to już jest to nie będę. Hefaistos - po lewej stronie silnika wchodzi don taki pierdolnik od sprzegla - on sie lubi wysuwac w gore. Musisz odpiac linke, przekrecic ten pierdolnik w lewo na max i go wsunac na dol, potem normalnie zalozyc linke. Ja to rozwiazalem w ten sposob, ze przy kroccu dolotowym przykrecilem do jednej ze srob taki kawalek blachy, ktory zabezpiecza przed wysunieciem sie tego pierdolnika.Dzięki za to :D powinno sie przydać.. bo mi ten "pierdolnik" własnie wysuwa sie w góre i można go wcisnac lecz po chwili znow sie wysuwa.. mam nadzieje ze to rozwiąze mój problem ze sprzęgłem.. mogło mi sie to zrobić jak motor stał długo z porwaną linką od sprzęgła... Jeszcze raz dzieki:) i sprawdze to przy najbliższej okazji. :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwiatek Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 wiem o któro Ci chodzi tylko że on jest przyczepiany na srężyne żeby sie nie wysuwał i to raczej nie to....No ja wiem, ze to ma sprezyne, ale sprawdz to :icon_twisted: bo u mnie tez jest sprezyna a sie wysuwa :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 29 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2007 Zdjecie pokrywy sprzegla i zobaczenie jak dzia;a mechanizm wlaczajacy nie jest zadnym wielkim rozbieraniem, a bez tego dalej nie bedziesz wiedzial co sie dzieje.Musisz sprawdzic jak dziala wyciskacz i plyta wyciskowa, cos tam najprawdopodobniej nie jest tak, tym bardziej ze slyszysz stuki. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hefaistos Opublikowano 29 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Września 2007 ustawianie linki nic nie dało- ten "pierdolnik" niby jest jakoś wyżej ale jak go palcem przytrzymuje to też nic nie daje. w ogóle to jakoś jest to dziwne bo ustawiłem tak że sprzęgło ciągneło jak chholera a z luzu biegi i tak zgrzytały..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.