TwisterZG Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 2780,50zl. wlozylem od lutego do teraz.jezdze srednio co dwa tygodnie.dlaczego tak duzo wychodzi w sezonie jak ktos duzo jezdzi to pisal modest chyba wiele razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarczi Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 U mnie sezon jazdy amatorskiej wyszedł 2000zł. nie liczac oleju i benzyny chyba :) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy M. Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 "tomy m" widze ze posiadasz suzuki rm 125 to taki cros jak ja chce kupic, moglbys mi powiedziec ile kosztuje rocznie utrzymanie takiego crosa? Koledzy tutaj mylą trochę pojęcie i wliczają płyny, benzynę itp do kosztów utrzymania.nasuwa mi się pytanie : - Czy węgiel i drzewo na podpałkę to są koszty utrzymania pieca CO ??? Tak więc koszty utrzymania full crossa 125 2T nie są takie znów olbrzymie. Bardzo dużo zależy od stylu jazdy, ogólnej wiedzy o mechanice motocykla, częstych przeglądach sprzętu itp.Zauważyłem że od kiedy jeżdżę na crossie to stosunek czasu obsługi motocykla do samej na nim jazdy znacznie się zmienił w porównaniu do amatorskiej DT 125.Obecnie na każdą godzinę spędzona w siodle wypada 2-3 godziny spędzone na obsłudze technicznej motocykla.Koszty rocznego utrzymania crossa 125 2T (1-2 razy w tygodniu po kilka godzin jazdy ENDURO !) zamykają się kwotą ok 2500-3500 tys zł. Oczywiście jestem mechanikiem hobbystą i nie pozwalam NIKOMU dotykać mojego moto, nawet oponę ściągam łyżkami i sam kleję "gumę", robię to szybciej niż miałbym wozić ją do wulkanizacji :-)Generalnie jestem zdania że ENDURO i CROSS to sporty dla ludzi którzy lubią czasami się ubabrać w smarze po łokcie i obić sobie kostki przy odkręcaniu śrub. Oczywiście nie dla każdego jest to dobra zabawa, ponieważ ja jednak większość czasu spędzam pracując na komputerze, jest to dla mnie wspaniałą odskocznią od codzienności, pewnie gdybym tyrał w fabryce przy taśmie wolałbym ciepłe bambosze i pilota TV do łapy :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruszon Opublikowano 20 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2007 nie liczac oleju i benzyny chyba :notworthy: pozdrawiamTego nie wliczam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diabel Opublikowano 20 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2007 one byly robione od 1993 do 1996 a zawor wydechowy to zmiana mechaniczna nie widoczna golym okiem,przecie. TwisterZG ale ten jest z 93r bo od 94 inaczej wygladal cylinder bo mial chyba zmieniony wlasnie zawor. I od 94 maja 3KM wiecej.POzdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PomyK Opublikowano 21 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2007 - przejedź się na nim, YZ125 w full cross ma Ci prawie urywać ręce na maxymalnych obrotach, jeżeli tego nie robi to silnik jest do remontu. :smile: :wink: :banghead: :evil: :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiceTree Opublikowano 21 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2007 :P :biggrin: :) :icon_biggrin: :icon_biggrin:Co prawda to prawda, ale nie wiem jak musiałby być zajechany żeby było czuć wyraźny spadek mocy, ja tak miałem raz - tylko że motocykl po tym jak można było odczuć ten spadek mocy chodził jakieś 10 sekund i umarł (zatarte łożysko korbowodu) Normalnie mimo tego że tłok ma już 40h przejechane, a korba 80h to i tak nie wyczujesz prawie żadnej różnicy w mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaze Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 (edytowane) przejedź się na nim, YZ125 w full cross ma Ci prawie urywać ręce na maxymalnych obrotach, jeżeli tego nie robi to silnik jest do remontu.Nie przesadzałbym zbytnio, 125 to nie jest takie monstrum. 250 2T czy 450 4T to zgoda ale nie seteczka. A co do tego ile kosztuje utrzymanie crossa - zależy od stylu jazdy i od tego gdzie jeździsz. Rocznie może wyjść od 2 do nawet 15tys, także ciężko to ustalić.A w ogóle zgadzam sie z tym co pisze Modest - nie jesteś w stanie wyczuć podczas jazdy, że np. tłok jest do wymiany. Za mały spadek mocy. Edytowane 22 Września 2007 przez Kaze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomski_01 Opublikowano 23 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2007 JAk mozesz reka ruszyc kopke w dol to znaczy ze tlok i uszczelka pod glowica oraz lewe lozysko z prawej strony wachacza jest dowymiany.JOKEWszystkiego na miejscu nie sprawdzisz, sprawdz to co sie da. A tak czy siak mozesz miec pecha i motoci padnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.