Skocz do zawartości

ku przestrodze: jakie miny widziałes na sprzedaż


awful
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jest to mina tylko i wyłącznie, jeżeli obecny właściciel nie przyznaje się do faktu, że motocykl był malowany i bla, bla, bla. W przeciwnym wypadku chce po prostu zrobić lepszy interes niż Ty zrobiłeś. "Kto nie handluje, ten nie żyje." ;)

"Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś w Słupcy koło Konina oglądać CBR 1000f,DUAL,z 1996. Niestety,ulep jak diabli.Prosto jeżdzi,ale pod warunkiem,że trzeba mieć skręconą w prawo kierownicę. Krzywe lagi i półki.Właściciel cieniuje bażanta,że nic o tym nie wie.Całość do malowania,tłumiki obdarte i pomalowane pędzlem,podobnie jak kolektory.Opony łyse,napęd na wykończeniu.Strata czasu i atłasu. http://allegro.pl/honda-cbr-1000f-dual-i3162586032.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to rzeczywiscie miałes pecha. z reguły 17 letni motocykl za 5000 zł jest dopiero co dotarty z nowiutkimi oponami, wymienionym kompletnym napędem, nówkami wydechami akrapovica no i oczywiście nie może tu być mowy o jakichś zarysowaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

Komis jest jego znajomego. Moto było po szlifie malowane ( takiego kupiłem ) z lekką rysą na ramie. Brak mechanizmu stopu tylnego w stopce. Ogólnie silnik zdrowy ale wizualnie do drobnych poprawek. Brak tabliczki znamionowej. Jakieś ryski też posiada na zadupku. Uszczelniał mi mechanik uszczelke pokrywy zaworowej bo zaczynał się lekko pocić. Przebieg jest realny bo sam nim zrobilem przez sezon niecałe 3 tyś km, ogólnie moto prezentuje się ładnie ale nie jest wart tej ceny. Sam go kupiłem na początku zeszłego sezonu za 14800 - a wyniósł mnie ostatecznie 16.249zł ;) Wliczając wszystkie poprawki jakie w nim robiłem.

Ale 21 tyś ... za tyle jest zx10 2009r... więc troche z ceną doje..ł. Ale sądze że znajdzie sie zdesperowany młodzieniec który na gwałt chce się nowym moto w Częstochowie na rozpoczęciu pojawić.

Początek sezonu, teraz wszystko jest horrendalnie drogie. Chcesz kupic 15letnie cb500 za 7,5k? Bez problemu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie. powiedzcie co ma napisać sprzedajacy 17 letniego dziadka za 5000 zł - moto w stanie agonalnym z rozpieprzonymi owiewkami, uszkodzonym silnikiem a tlumiki trzymaja sie na drucie.... przeciez wiadomo koledzy w jakim kraju zyjemy. co innego zachód - tam ludzie mają inną mentalnosć a poza tym inne środki na pielęgnowanie bezawaryjności swojego sprzętu. moim skromnym zdaniem jeszcze dużo wody upłynie w wiśle zanim bedzie można szukać ogłoszeń o 17 letnich okazjach za 5000 zł. uważam, że dysponując takim budżetem lepiej poszukac czegoś słabszego a przez to pewniejszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ludzie to popie**oleni są,wręcz poj**ani.Jedzie człowiek po motocykl,chwile po jego wystawieniu na portal ogłoszeniowy.Pan jeszcze nie zdążył zrobić zdjęć,sprzęt miazga.Telefonicznie dowiaduje się że jest nowa pompa hamulcowa Brembo(mega przekozak racingowy),tarcze,zębatki,napęd,klocki są w stanie dobrym.Opony koniec listopad 2012,tylko plastiki popękane(u importera owej marki,niejakiego pana Mleczka komplet to ok 400zł z przesyłką).Czyli sprzęt mega kozak ściągnięty ze Szwajcarii 2009r i do tego posiada PEŁEN układ AKRAPOVIC!Kolor motocykla to czerwony(kolor zapamiętajcie,bo wrócę do niego niżej)Bliziutko,bo Garwolin(Wola Rębkowska)umawia się i jedzie na miejsce:

http://otomoto.pl/husqvarna-sm-husqvarna-sms-610i-M3625086.html

Co zastaje?Coś co nie przypomina nawet motocykla.Teraz dopiero zdał sobie sprawę że zdjęć nie ma,gdyż zwyczajnie nie ma co fotografować.Plastiki połamane owszem,a właściwie nawet ich nie ma,tak jak i całego tyłu.Pan chyba od zimy trzyma akumulator pod ładowarką.Kolor czerwony jest owszem,ale na łańcuchu oraz tarczach(chyba fabryczny napęd ma taki)rdzy kilogramy której nawet litrami Hammerite'a nie zakryjesz.Całokształt "motocykla"to jak ruiny Zamku Królewskiego po niemieckim bombardowaniu w 1944r.Tylko naszego Zamku nie można było jeszcze na miesiąc zakopać w słonych wodach Oceanu Atlantyckiego.

Zdjęć nie robiłem,bo szkoda mi pamięci w aparacie.


To wszystko za jedyne 12,500 polskich złotych do negocjacji(a jakże!)skąd się tacy ludzie biorą?No ku**a skąd?

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/honda-cbr-1000-rr-hrc-2007-full-oryginal-sc-57-i3200222574.html

 

 

trup, przestrzegam, dekle skladane na sylikon, malowana i po malowaniu jeszcze wywrocona jak widac na zdjeciach, koles totalny burak, na miejscu powiedzial mi "no przeciez owiewki są oryginalne a nie żadne chinskie, stad napisalem, że full oryginal" szkoda czasu

 

http://otomoto.pl/suzuki-gsx-r-gsxr-1000-k3-M3625513.html

 

 

tu kolejna żeźba, rama przytarta, stelaż zadupka spawany i uwalony sylikonem, miska dekle tez na sylikon, i tam gdzie byscie nie spodziewali też jest sylikon, nie chcial bym tego wziac nawet za dyche, syf straszny...

Edytowane przez ks_kierda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/honda-cbr-1000-rr-hrc-2007-full-oryginal-sc-57-i3200222574.html

 

 

trup, przestrzegam, dekle skladane na sylikon, malowana i po malowaniu jeszcze wywrocona jak widac na zdjeciach, koles totalny burak, na miejscu powiedzial mi "no przeciez owiewki są oryginalne a nie żadne chinskie, stad napisalem, że full oryginal" szkoda czasu

 

 

Ooo Już przekazane kumplowi. Miał go zamiar oglądać jutro.

Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji.

 

 

Primum non nocere.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeden Pan w województwie kujawsko- pomorskim, a dokładnie w miejscowości Czersk, ogłaszający się często na aukcjach Allegro czy Otomoto.

 

MOTO-HANDEL SKUP SPRZEDAŻ MOTOCYKLI

 

Jakiś miesiąc temu po telefonicznym umówieniu się, byłem przekonany, że jadę po Hondę CBR F3 w bdb.stanie (takie zapewnienia dostałem) - jedyny mankamen to klejona chłodnica ale poza tym wszystko maiło byc ok. Okazało sie , że to jakiś pet. Każdy (!!!!) plastik klejony lub peknięty, cieknące lagi, silnik w żuku lepiej pracował, nie wspomne o oponach, napędzie wyglądającym jak oklejony smołą itd. Wiadomo, że w takim motocyklu nie spodziewamy się wersji salonowej, ale są jakieś granice...
W związku z moim nieazadowoleniem poprosiłem o pokazanie innego motocykla, (przy czym spotkałem się z obrazą - Pan się obraził i nie był zadowolony), wyprowadził z jakiejś szopy - jak to ujął FAJNE KAWASAKI. OKazała się to zajechana, równie popękana z każdej strony zielona NINJA...

Serce się kraja widząc maszyny w takim stanie.

Trzymając resztki nerwów na wodzy poprosiłem o jakiś normalny motor w przedziale finansowym 5-7 tys.

Pan ten stwierdził, że nie da się takiego kupić, (Tydzień później kupiłem w Bydgoszczy Suzuki GSX600F 2000r za 5 tyś złotych - jeśli PAn to czyta to moge Panu pokazać jak wygląda motocykl i że za te pieniądze da się kupić normalną i zadbaną dzidę)

Kontynuując historię owy Pan zaprosił mnie jednak do swojej "szopy" (stawiając jednak warunek, że mogę iść tam sam mimo że było nas trzech - może bał się zbiorowej krytyki ??), w której stało z może... 15 zajechanych, rozsypujących się, stojących jeden na drugim motorów w opłakanym stanie.

Podziękowałem Panu i pojechałem do domu.
Nikomu nie życzę zawitania w tamto miejsce - szczególnie, że prawie cały czas właściciel (ktory tak zapewniał mnie o bdb. stanie hondy CBR kontaktował się ze mną przez telefon i wysyłał wszędzie swojego pracownika) - sam przyjechał na koniec, dając swoim zachowaniem do zrozumienia świadome wprowadzenie ludzi w błąd i szukanie głupich.

Poświęciłem 1 dzień urlopu pare groszy na paliwo (ok 250km w dwie strony) i pół dnia by obejżeć kilka petów i pojechać do domu.
I nie mam na celu obrażania tego Pana, czy bezcelowego zepsucia mu opinii.
Moim celem jest przestroga. Jeśli ktoś z was mimo wszystko napali się na motor od tego człowieka - zabierzcie ze sobą kogoś kto zna się na sprzęcie i nie będzie kierował się emocjami tylko wiedzą o motocyklach, ponieważ jazda takim sprzętem może zakończyć się dla Was tragedią.

Są to moje odczucia oraz fakty jakie miały miejsce - jeśli ktoś z was był w tym miejscu i podobnie doświadczył "FAJNEGO KAWASAKI" albo "DOBREJ HONDY" to napiszcie. Chciałbym wiedzieć Czy może to przypadek i żle trafiłem czy jest więcej osób z odczuciami podobnymi do moich.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...