Sloniu Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Witam! zdarza mi się dość często jeżdżąc sobie po mieście hamować dość konkretnie silnikiem w 2t, tzn zbijam bieg w dół do 3/4 obrotów i czekam aż zejdzie do połowy, przy hamowaniu normalnym, też dość ostro redukuje wkręcając na wysokie obroty :crossy: , czy to w jakiś sposób szkodzi silnikowi? domyślam się że tymczasowo może nie mieć smarowania, jak sprawa sie ma np. z tym że się rozpędzę na 5 na maxa i będe czekał aż moto samo zwolni, wał wtedy nie dostaje po dupsku albo cylek? niestety zatarłem moto, ale nie od tego, tłok był w idealnym stanie gdyby nie zatarce :icon_razz: , zero nagaru, cylek ok, wał idealny... zrobiłem tak ze 3 tyś.. czekam na wypowiedzi :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 odpowiedx jest prosta szkodzi... poprostu jesli nie musisz to nie hamuj silnikiem;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakardi Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 tak jak napisałeś wał dostaje po dupsku ;D a jak jadę MZ to jak zjeżdżam z górki to staram się hamować, dodać gazu, hamować, dodać gazu i tak dalej :biggrin:. Ale jak jadę po prostym to też tak próbuje hamować dodając gazu :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur_125 Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Oczywiście że jest to szkodliwe. I nie widzę sensu w hamowaniu silnikiem T2 tym bardziej że nie jest ono mało skuteczne. Cytuj http://www.drogadourzedowa.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Dlatego warto w takich sytuacjach czasami zrobic przegazówkę :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sloniu Opublikowano 11 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 poprostu z lenistwa lubie sobie czasami tak pohamować, dla przyjemnosci, dla frajdy ze sluchania ryczacego 2t, no ale skoro tak mowicie :biggrin: to moze cos w tym jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 (edytowane) zamknięty gaz przy hamowaniu silnikiem oznacza brak paliwa a co za tym idzie brak smarowania. To prawie tak jak bys np w 4T przy powiedzmy 7000obr/min odłaczył pompe oleju :biggrin: Każdy by się wtedy popukał po głowie :biggrin:Jak sie jedize 2t z górki a wiadomo ze robi sie to na biegu bo jazda na sprzęgle bywa zgubna to co kilka sekund należy wcisnąć sprzegło i zrobić mała przegazówke i tak w kólko. No ale takie hamowanie biegami w 2t na ulicy to "apokalipsa" :icon_rolleyes: Edytowane 12 Września 2007 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pajky Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 zamknięty gaz przy chamowaniu silnikiem oznacza brak paliwa a co za tym idzie brak smarowania. To prawie tak jak bys np w 4T przy powiedzmy 7000obr/min odłaczył pompe oleju :banghead: Każdy by się wtedy popukał po głowie :banghead:Jak sie jedize 2t z górki a wiadomo ze robi sie to na biegu bo jazda na sprzęgle bywa zgubna to co kilka sekund należy wcisnąć sprzegło i zrobić mała przegazówke i tak w kólko. No ale takie hamowanie biegami w 2t na ulicy to "apokalipsa" :banghead: a jak sie ma sprawa skuterkow 2t (automat)? tam nie ma mozliwosci wlaczyc sprzeglo a obroty na luzie to 2k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 zamknięty gaz przy chamowaniu silnikiem oznacza brak paliwa a co za tym idzie brak smarowania. To prawie tak jak bys np w 4T przy powiedzmy 7000obr/min odłaczył pompe oleju :banghead: Każdy by się wtedy popukał po głowie :banghead:Jak sie jedize 2t z górki a wiadomo ze robi sie to na biegu bo jazda na sprzęgle bywa zgubna to co kilka sekund należy wcisnąć sprzegło i zrobić mała przegazówke i tak w kólko. No ale takie hamowanie biegami w 2t na ulicy to "apokalipsa" :banghead:W 2T nie masz wałka rozrządu łożyskowanego na, można rzec, samym filmie olejowym. Największy problem jest z gładzią cylindra/tłokiem, ale one też nie zacierają się od razu. Tak czy owak, zdrowe nie jest.P.S. Mając 21 lat chyba wiesz czym różni się hamowanie od hamowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 (edytowane) W 2T nie masz wałka rozrządu łożyskowanego na, można rzec, samym filmie olejowym. z tąd stwierdzenie "prawie" w mojej wypowiedzi.P.S. Mając 21 lat chyba wiesz czym różni się hamowanie od hamowania?P.S. Spadaj! :wink: Wiadomo ze silnik nie zatrze sie przy pierwszym ostrzejszym hamowaniu silnikiem ani nawet pewnie po 30. Jest to jednak bnardzo szkodliwe własnie dla gładzi cylindra i może skończyć sie drastycznym zatarciem.A co do skuterków 2t to przynajmniej na tym co ja jezdziłem to tam zjawisko hamowania silnikiem w zasadzie nie występowało. W chwili puszczenia gazu on jechał jakby na luzie czyli pewnie jak nie ciągnie silniczek to jakies sprzęgiełko odsrodkowe powoduje wysprzęglenie. Ale to tylko domysły bo nie znam sie na suszarkach ;) Edytowane 12 Września 2007 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiertara Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 Oczywiście że jest to szkodliwe. I nie widzę sensu w hamowaniu silnikiem T2 tym bardziej że nie jest ono mało skuteczne. Jest mniej skuteczne, niż w 4T, ale zdecydowanie ułatwia życie i nie trzeba tak często się sięgać do hamulców. Ja sobie nie wyobrażam jazdy tak jak to robią niektórzy, że więcej jeżdżą na sprzęgle niż na biegach... Ja ze względu że posiadam 2t nauczyłem się już że w czasie kiedy naciskam sprzęgło w celu zbicia w dół daje w gar, i tak przy każdej redukcji. Robie tak od dawna i jeszcze żadnego silnika nie zatarłem :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba_195 Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 sprawa w skuterach ma sie tak że choc paliwo jest zamknięta pompa oleju podaje olej, jest ona napedzana mechanicznie nie zaleznie. przy otwieraniu przepustnicy zwieksza sie dawka oleju, lecz nie mniej jednak stale jest podawany. uważam że jest to sprawa tak mało znacząca przy nie długich odcinkach że prawie nie zauważalna. olej w silniku 2 t nie spala sie dzieki czemu olej spływa po sciankach cylindra , wału i łozysk, co zapewnia smarowanie przez taką ilośc czasu że nie grozi to zatarcim podczas krótkiego hamowania silnikiem. jeśli zjazd by mial 5 km bez przerwy na zamknietej przepustnicy i wysokich obrotach to pewnie i może to zaszkodizć:banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 niektóre skuty mają pompkę napędzaną ze ślimaka na wale. np. w moim , im większe obroty tym bardziej olejem rzyga :D Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 olej w silniku 2 t nie spala sie dzieki czemu olej spływa po sciankach cylindra , wału i łozysk, co zapewnia smarowanie przez taką ilośc czasu że nie grozi to zatarcim podczas krótkiego hamowania silnikiem. jezeli olej w 2t sie nie spala to skad nagar na denku tloka, skad nagar w wydechu i w koncu gdzie podzialby sie olej, skoro moja nska wciaga go az litr na tysiac kilometrow??? po co producenci na swoich olejach pisza ze ulega szybkiemu i czystemu spalaniu? pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 (edytowane) Jest mniej skuteczne, niż w 4T, ale zdecydowanie ułatwia życie i nie trzeba tak często się sięgać do hamulców. Ja sobie nie wyobrażam jazdy tak jak to robią niektórzy, że więcej jeżdżą na sprzęgle niż na biegach... Ja ze względu że posiadam 2t nauczyłem się już że w czasie kiedy naciskam sprzęgło w celu zbicia w dół daje w gar, i tak przy każdej redukcji. Robie tak od dawna i jeszcze żadnego silnika nie zatarłem :icon_razz:W szosowym motocyklu biegi chyba są inaczej zestrojone i redukcja nie powoduje az takich drastycznych zmian obrotów. pozatym faktycznie na szosowym motocyklu nie ma jazdy bez hamowania biegami. olej w silniku 2 t nie spala sie dzieki czemu olej spływa po sciankach cylindra , wału i łozysk, co zapewnia smarowanie przez taką ilośc czasu że nie grozi to zatarcim podczas krótkiego hamowania silnikiem. Olej do 2t rózni sie tym od oleju 4t ze ulega spalaniu... jeśli zjazd by mial 5 km bez przerwy na zamknietej przepustnicy i wysokich obrotach to pewnie i może to zaszkodizć:icon_twisted:W sumie własnie o czymś takim myslałem pisząc wczesniejsze posty. Problem hamowania silnikiem np na zjazdach w terenie na silniku 2t pojawia sie wtedy jak trzeba zjechac np z Turbacza lub innej góry. A tam jazda na zamkniętej przepustnicy miała by miejsce na odcinku przynajmniej 5km. Edytowane 13 Września 2007 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.