Czy musowo zmieniać zębatki

[MEMJ]

Czy ktoś zmieniał łańcuch na nowy bez wymiany na nowe zębatki.

Nurtuje mnie temat .Sama ciekawość z mojej strony.Pasowałem stary łańcuch na nowe zębatki i nowy na stare.optycznie jest ok .Zawsze wymieniałem wszystko.Ale może ktoś już to spraktykował w jeździe.Tzn.czy skrócił żywotność łańcucha albo jakieś inne objawy wystąpiły.

[Nitomen]

porownaj stare zebatki i nowe to zrozumiesz . zebatka ze skosnymi juz zebami ( jak pila ) tnie lancuch i bardzo skraca jego zywot

[kiler]

nawet jeśli w tej chwili zęby są "w miarę proste" to za 2-3 tys km "zjadą się " i zaczną niszczyć twój nowy łańcuch i znowu będziesz musiał go wymieniać . Nie na darmo nazywa się to "zestaw napędowy" a nie sam łańcuch

[shipp]

Kwestia tego, czy i kiedy zębatki były wymieniane. Jeśli są niezużyte to nie ma potrzeby ich wymiany, chyba że rozciągnięty łańcuch długo nie był wymieniany i zdążył je zeszlifować. W takim przypadku lepiej cały zestaw wymienić.

[Stifler]

Kwestia tego, czy i kiedy zębatki były wymieniane. Jeśli są niezużyte to nie ma potrzeby ich wymiany, chyba że rozciągnięty łańcuch długo nie był wymieniany i zdążył je zeszlifować. W takim przypadku lepiej cały zestaw wymienić.

 

Niezależnie od tego czy są lekko użyte czy mocno lepiej wymienić całość... łańcuch dociera się do zębatek i zębatki do łańcucha....Wymiana tylko jednego elementu bardzo skraca żywotność innych wiec z ekonomicznego punktu widzenia nie warto robić takich zabiegów.. Juz nie wspomne o komforcie jazdy na nowym zestawie..

[Luca]

Wyczyść zębatki i zobacz, czy są ślady zużycia, jeśli nie ma i zęby wyglądają jak oryginał to możesz zaryzykować, najwyżej łańcuch krócej pociągnie, ale jak już widać zużycie na zębach to wymieniasz całość.

[MłodyWilk22]

Dużo osób wymienia przednią zębatkę po przebiegu około 12-15kkm i wtedy przedłuża ponoc to zycie łańcucha. Może i u Ciebie ktoś tak zrobił dlatego jest w takim stanie...

 

Ale bezwzględnie wymień zębatkę przy nowym łańcuchu :icon_twisted: Na tym nie zaoszczędzisz, uwierz mi...

[qba]

Właściciele Chińczyków takie manewry to chyba do 20KM potem ma to ogromne znaczenie.

[enduromaster]

Dużo osób wymienia przednią zębatkę

 

 

ja tak robie , naprawde przedłuża żywotność zestawu dość małym kosztem ;)

[Luca]

Właściciele Chińczyków takie manewry to chyba do 20KM potem ma to ogromne znaczenie.

Znaczy się że w jakim sensie? Ogromne znaczenie w jakim aspekcie?

Jak dla mnie to najważniejszy jest łańcuch ze względu na bezpieczeństwo, by się nie urwał i nie zablokował koła a to, że zostawiasz stare zębatki to tylko możesz sobie skrócić żywot łańcucha w tym sensie, że szybko się wyciągnie i dojdzie do końca zakresu regulacji.

Zauważ, że napisałem brak widocznych śladów zużycia na zębatkach a nie wytarte zęby na szpileczki i w każdej chwili grozi przeskoczeniem łańcucha po zębach (przy ruszaniu najczęściej).

Jak ktoś ma kase to wymienia cały zestaw i tyle, bez gdybania ale jak ktoś nie ma i chce jeszcze pojeździć to zakłada sam łańcuch. O niebo lepsze takie rozwiązanie, niż jeździć na starym z wywalonym ogniwkiem jak to niektórzy mają w zwyczaju.

Mi zdarzało się wymieniać łańcuch z przednią zębatką a tylna zostawała stara i chodziło niewiele krócej niż cały nowy zestaw. Przy następnej wymianie oczywiście już trzeba było całość.

Edytowane 6 Września 2007 przez Luca

[MadMax997]

nie wymieniaj ja nigdy nie wymieniam szkoda kasy, oleju też nie wymienaim tylko filtr oleju a filtr powietrza w ogóle wywaliem. Skoro taki delikatny organizm kal ludzki pobiera nieprzefiltrowane powietrze to silnik sobie tym bardziej poradzi

;) :) :lalag: :) :) :) :biggrin: :biggrin:

 

Kolego Stifler coraz bardziej podobają mi się Twoje posty :lalag:

[Dariusz L]

Przednią wymieniam zawsze razem z łańcuchem .Tylną raz na dwa łańcuchy .

 

- Pierwszy , fabryczny łańcuch starczył na prawie 30kkm , docieranie i oswajanie się z motongiem .(oba nowe koła łańc.)

. . . Między czasie dwa IRYS-y , które zwróciłem do sklepu - gubiły oringi - 4kkm.

- Drugi na 20kkm . ( jedno nowe koło łańc.zd. ) Ale jeździłem z luzem łańc. ustawionym na 50mm ( z powodu podniesienia tyłu motocykla o ok 35mm ) . Dlatego na razie wyrobiłem sobie teorię , że zbyt luźny łańcuch skraca jego żywotność .

- Trzeci 26kkm .(obie nowe zębatki ) Rokował na więcej , ale chyba jazda w deszczu mu zaszkodziła . Normalnie podciągam łańcuch 1/12 lub 1/6 obr. nakrętki naciągającej . Po jeżdzie w deszczu, jak zacząłen naciągać to straciłem rachubę . Kręcę , kręcę a łańcuch ciągle luźny . I wkrótce go wymieniłem .

 

Teraz mam następny , znowu ten sam RK XW ring ,( jedno koło ł. nowe).

Edytowane 6 Września 2007 przez Dariusz L

[kiler]

oczywiście . jak ci się zużyją nierównomiernie klocki cham tzn jeden już się zjechał a na drugim jeszcze troche '"mięsa" zostało to wymieniacie jeden czy obydwa ???? albo np tylko na jednej tarczy z przodu bo na drugiej jeszcze trochę pociągną ???? :)

można też zjechaną zębatkę potraktować wiertłem i pogłębić zęby na niej :P można założyć do litra najtańszy łańcuch irysa :P tylko ze to leczenie syfa pudrem

Jasne że się da wymienić tylko łańcuch albo tylko łańcuch i jedną zębatkę . tylko po co ??? ja za dwie nowe zębatki płaciłem chyba coś koło 130-150 zł to takie wielkie koszty ?????

[Luca]

oczywiście . jak ci się zużyją nierównomiernie klocki cham tzn jeden już się zjechał a na drugim jeszcze troche '"mięsa" zostało to wymieniacie jeden czy obydwa ???? albo np tylko na jednej tarczy z przodu bo na drugiej jeszcze trochę pociągną ???? :)

można też zjechaną zębatkę potraktować wiertłem i pogłębić zęby na niej :) można założyć do litra najtańszy łańcuch irysa :) tylko ze to leczenie syfa pudrem

Jasne że się da wymienić tylko łańcuch albo tylko łańcuch i jedną zębatkę . tylko po co ??? ja za dwie nowe zębatki płaciłem chyba coś koło 130-150 zł to takie wielkie koszty ?????

Co Ty porównujesz klocki hamulcowe do zębatki? Przez złe klocki możesz się zabić a przez kiepską zębatkę najwyżej nie pojedziesz. W motocyklach gdzie jest spore przełożenie na zębatkach, tylna spokojnie wytrzymuje dwa łańcuchy i dwie przednie zębatki, pod warunkiem, że smarujesz prawidłowo napęd.

Troche demonizujecie całą sprawę i tyle, jak zębatka nie ma widocznych śladów zużycia to jaką straszliwą zbrodnię robisz zakładając nowy łańcuch?

[kiler]

Co Ty porównujesz klocki hamulcowe do zębatki? Przez złe klocki możesz się zabić a przez kiepską zębatkę najwyżej nie pojedziesz.

Jeśli mówisz że zębatka to taki mały problem to jestem ciekaw co zrobisz jeśli (oczywiście to przykład nikomu tego nie życzę) np jedziesz 100 km/h wyprzedzasz kogoś na ruchliwej ulicy spada/zrywa się ci łańcuch i tu masz 3 możliwości

1 Bardzo rzadko spotykana (raz w życiu widziałem /słyszałem ) łańcuch spada i leci sobie gdzieś "w pole " nie robiąc krzywdy nikomu i niczemu

2 Dużo częściej spotykana - łańcuch zrywając sie udeka w silnik i rozwala ci pół silnika -łamie kartery i wszystko dookoła

3 Równie często spotykana jak 2 i najbardziej niebezpieczna łańcuch blokuje tylne koło i w tym momencie jesteś "załatwiony" bo masz piąkny i całkowicie niemożliwy do uniknięcia szlif

W motocyklach gdzie jest spore przełożenie na zębatkach, tylna spokojnie wytrzymuje dwa łańcuchy i dwie przednie zębatki, pod warunkiem, że smarujesz prawidłowo napęd.

Troche demonizujecie całą sprawę i tyle, jak zębatka nie ma widocznych śladów zużycia to jaką straszliwą zbrodnię robisz zakładając nowy łańcuch?

Jasne że nie zrobisz zbrodni . Tak samo zbrodni nie zrobisz np czyszcząc jeden albo dwa gaźniki w 4 cylindrowcu . Tylko tak jak powtarzam - po co przy cenie zębatek ja wymieniam wszystko razem żeby mieć spokój bo może się okazać ze zębatka zużyła się np po 50000 km i przez to łańcuch który powinien wytrzymać np 20000 tys wytrzymał tylko 10000